Listopad 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
A nie dlatego jest niewielkie bo jeśli wady to duże to dochodzi do poronienia? W sensie jeśli jesteśmy już w drugim to nawet jeśli zakażenie było w pierwszym to jeśli nie ma wad to znaczy że dziecko się nie zarazi łoKijanka wrote:Z zarażeniem toksoplazmozą jest tak, że im później w ciąży matka złapie toksoplazmozę, tym większe szanse na zarażenie płodu, bo im starsza ciąża, tym więcej substancji (ilościowo) przechodzi przez łożysko. Natomiast jeśli chodzi o skutki zakażenia toksoplazmozą w ciąży jest dokładnie odwrotnie. Zakażenie płodu w I trymestrze (o ile do niego dojdzie), kończy się z reguły poronieniem lub ciężkimi wadami rozwojowymi płodu. W II trymestrze szanse na zakażenie od matki rosną, ale skutki nie są takie ciężkie. Jak matka złapie toxo w III trymestrze, to płód prawie na pewno się zarazi, ale są duże szanse na to, że dziecku nic nie będzie.
EDIT: Bardzo mnie zdziwiło, jak kiedyś w jakimś artykule z czasopisma medycznego znalazłam informację, że jak matka zarazi się toksoplazmozą w I trymestrze, to szanse na zarażenie płodu są stosunkowo niewielkie - w 12 tygodniu chyba coś koło 30%, wcześniej jeszcze mniej. No i ponoć jak się od razu toksoplazmozę wykryje i poda antybiotyk, to są duże szanse na szczęśliwe zakończenie.2017 #1
2019 #2
-
Spirit wrote:A nie dlatego jest niewielkie bo jeśli wady to duże to dochodzi do poronienia? W sensie jeśli jesteśmy już w drugim to nawet jeśli zakażenie było w pierwszym to jeśli nie ma wad to znaczy że dziecko się nie zarazi ło
Wydaje mi się, że w tych statystykach chodziło o świeże zakażenia w danym trymestrze. Jak matka zaraziła się w I trymestrze, to dopóki jej organizm nie ubije pierwotniaków toxoplasma gondii, może dojść do zarażenia płodu. Czyli nawet jak w II trymestrze nie stwierdzi się wad u płodu, a "aktywne" zarażenie u matki jest od I trymestru, to płód nadal może się od niej zarazić. Nie wiem tylko, jak jest z przekazywaniem przez matkę przeciwciał odpornościowych. Tzn. pewnie są przekazywane, ale nie wiem, na ile skutecznie chroni to płód i takich informacji nie znalazłam.
Btw. ja też jestem z tych, co przez całe życie jedli marchewkę prosto z ziemi, owoce prosto z krzaczka i uganiali się za kotami o nieuregulowanych stosunkach właścicielskich
. Odporności na toxo brak.
Spirit lubi tę wiadomość
Tylko spokój nas uratuje.
-
Z toxo w zasadzie bierze się antybiotyki do końca ciąży, podobno mniejsze zło bo nie każdy antybiotyk jest szkodliwy. Ja w lutym miałam badanie na toxo. Teraz ostatnio nie. Z racji alergii muszę stronić od zwierząt futerkowych.
W Auchan widziałam promocje na woreczki do mrożenia pokarmu Baby Ono 25 sztuk za równo 20 zł. W necie najtaniej widziałam za 21.99.
Odnośnie siary w piersiach to chyba dobry znak. Ja miałam tak w pierwszej ciąży i potem rzeka mleka ale musiałam spalić pokarm z powodu nietolerancji laktozy.24cs
Ja: insulinoopornosc, niedoczynność tarczycy, endometrioza
mąż: ok
Ivf start luty 2019.
13.03 transfer 1 blastocysty
1x❄️
20.05 - USG prenatalne
22.11 - termin!
-
One chyba tak mają. Może odpoczywa po brzuszkowym skoku rozwojowym. Mój też coś dzisiaj leniwy.ListopadowaMama wrote:A ja wczoraj pisałam tu, ze moj maluch się tak duzo rusza, a dziś nie poczułam zadnego kopniaczka
cały dzien czekam na chociaż jednego porzadnego kopniaka, bo juz martwię się że cos jest nie takTylko spokój nas uratuje.
-
nick nieaktualny
-
Tak, że nie miałam wątpliwości że to kopniaki to byl 20 tydzien.rodzynka66 wrote:Dziewczyny,
w którym tygodniu poczułyście ruchy dziecka w postaci wyraźnych kopnięć, a nie delikatnych "bąbelków, drapań" itd.
Pozdrawiam i życzę dużo sił w te upalne dni
A mój brzuszkowy leń zaczął się dziś trochę odzywać akurat jak położyłam się do łóżka
rodzynka66 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Wczoraj byliśmy u znajomych na działce i piłam wodę z miętą, po czym dowiedziałam się, że mięta w mojej szklance pochodzi prosto z ziemi. Bez mycie.... Szok
i złość, że nie pomyślałam o tym. Ale kto nie myje mięty jak dodaje ją do wody Pierwsze badania na toxo można zrobić po tygodniu od zarażenia także ciężki tydzień przede mną
A dzisiaj prenatalne badania
-
rodzynka66 wrote:Dziewczyny,
w którym tygodniu poczułyście ruchy dziecka w postaci wyraźnych kopnięć, a nie delikatnych "bąbelków, drapań" itd.
Pozdrawiam i życzę dużo sił w te upalne dni
Ja jakoś od 2 tygodni czuję kopniaczki i jak siedzę i patrzę na brzuch jak mała szaleje to widać gdzie kopie.
Synek, marzec 2017 -
No bo właśnie się powtarza co jakiś czas ile tam jest w kalendarzu badań,chodziło mi że nie ma sensu tydzień po tym zdarzeniu bo trzeba by robić bez przerwycoma wrote:Mi lekarz kazała powtórzyć toksoplazmozę na następną wizytę, mimo że zagrożenia są zawsze i wszędzie2017 #1
2019 #2
-
Badania na toxo mam powtórzyć na następną wizytę.
Co do dentysty to ginekolog nic mi nie mówił, aczkolwiek w karcie ciąży jest rubryka dot. wizyty stomatologicznej. Ja średnio co dwa mc chodzę, bo mam aparat. Może na kolejnej wizycie poproszę moja ortodontke o jakieś zaświadczenie, że z zębami jest ok.
P.S. Dzisiaj o 15 mam połówkowe 😊
Paula_30, Cecylia, sisi, Chanela lubią tę wiadomość
Synek ❤️
11.03.19: hcg 59.5
13.03.19: hcg 147,1
27.03 jest serduszko ❤️ -
nick nieaktualny
