Listopad 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Chcemy bebetto luca. Ma super amortyzację A to bardzo ważne U takich maluszków. No i ogromna gondola. Do tego nosidełko nuna pippa z bazą isofix żeby było szybciej bo jak będziemy jeździć do przedszkola ze starsza to nam się przyda. Myślałam jeszcze o bresso Ale jest cięższy, ale też mi się podoba. No i muszę jeszcze podjechać i porównać nitello bo jest najlzejszy i ma lepszy schowek pod wózkiem. Ale ogólnie najbardziej mi się podobają bebetto. Do tego budka bardzo długa i składają się razem że spacerowka.
Myślałam jeszcze o jedo koda Ale nie mieli żeby porównać A jednak chce najpierw pomacac przed kupnem. -
ja też nie chcę tych grających, świecących zabawek, przynajmniej dopóki nie muszę to ich nie kupię..moja znajoma takiemu półrocznemu włączała te wszystkie zabawki, dzieciak nabodźcowany! nie potrafi się skupić, wydaje mi się, że te zabawki niczego nie uczą...szczecniaczek uczniaczek, który uczy gdzie jest nosek, uszko..6 miesięczne dziecko chyba tego nie potrzebuje ja chciałbym zabawki mądre, robione samodzielnie z domowych rzeczy, który każdy ma w domu
a prezenty czy baby shower...ja nie organizuje, wpadną najbliższe 3 koleżanki i tyle, a dobrym pomysłem są karty podarunkowe np do Smyka, bo rodzice kupią to co będą chcielimomo, male_m lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, uspokójcie mnie proszę...
Do tej pory, będąc już w ciąży (na zwolnieniu) w zasadzie prowadziłam tryb leżąco-siedzący. Wiadomo, tylko do sklepu, czy przejść się na spacer, bez jakiś tam zbędnych wytężeń. Od wczoraj mam gości i w zasadzie cały czas jestem w ruchu. Nie poleguję w ciągu dnia, cały czas chodzę itd.
No i właśnie...ruchy dzidziusia od wczoraj są jakoś dla mnie słabiej wyczuwalne.. do tej pory czułam go w zasadzie przez cały dzień. Dziś tylko po śniadaniu, w trakcie obiadu, kilka razy na spacerze. I nie wiem, czy to kwestia mojego ruchu - dzidziuś się usypia? Czy może przez to, że się ruszam, ruchy nie są wyczuwalne i trudno mi je zlokalizować?
Martwię się powiem Wam strasznie...Córeczka 18.01.2023
Syn 2019
-
Maija wrote:Dziewczyny, uspokójcie mnie proszę...
Do tej pory, będąc już w ciąży (na zwolnieniu) w zasadzie prowadziłam tryb leżąco-siedzący. Wiadomo, tylko do sklepu, czy przejść się na spacer, bez jakiś tam zbędnych wytężeń. Od wczoraj mam gości i w zasadzie cały czas jestem w ruchu. Nie poleguję w ciągu dnia, cały czas chodzę itd.
No i właśnie...ruchy dzidziusia od wczoraj są jakoś dla mnie słabiej wyczuwalne.. do tej pory czułam go w zasadzie przez cały dzień. Dziś tylko po śniadaniu, w trakcie obiadu, kilka razy na spacerze. I nie wiem, czy to kwestia mojego ruchu - dzidziuś się usypia? Czy może przez to, że się ruszam, ruchy nie są wyczuwalne i trudno mi je zlokalizować?
Martwię się powiem Wam strasznie... -
Maija wrote:Dziewczyny, uspokójcie mnie proszę...
Do tej pory, będąc już w ciąży (na zwolnieniu) w zasadzie prowadziłam tryb leżąco-siedzący. Wiadomo, tylko do sklepu, czy przejść się na spacer, bez jakiś tam zbędnych wytężeń. Od wczoraj mam gości i w zasadzie cały czas jestem w ruchu. Nie poleguję w ciągu dnia, cały czas chodzę itd.
No i właśnie...ruchy dzidziusia od wczoraj są jakoś dla mnie słabiej wyczuwalne.. do tej pory czułam go w zasadzie przez cały dzień. Dziś tylko po śniadaniu, w trakcie obiadu, kilka razy na spacerze. I nie wiem, czy to kwestia mojego ruchu - dzidziuś się usypia? Czy może przez to, że się ruszam, ruchy nie są wyczuwalne i trudno mi je zlokalizować?
Martwię się powiem Wam strasznie...
Zarówno w tej jak i w poprzedniej ciąży, gdy był "aktywny" dzień to słabiej czułam ruchy. Myślę, że nie jest to powód do zmartwień.1) Wituś- 23.03.2015 😍
2) Kajtuś- 25.10.2019 😍
-
Maija wrote:Dziewczyny, uspokójcie mnie proszę...
Do tej pory, będąc już w ciąży (na zwolnieniu) w zasadzie prowadziłam tryb leżąco-siedzący. Wiadomo, tylko do sklepu, czy przejść się na spacer, bez jakiś tam zbędnych wytężeń. Od wczoraj mam gości i w zasadzie cały czas jestem w ruchu. Nie poleguję w ciągu dnia, cały czas chodzę itd.
No i właśnie...ruchy dzidziusia od wczoraj są jakoś dla mnie słabiej wyczuwalne.. do tej pory czułam go w zasadzie przez cały dzień. Dziś tylko po śniadaniu, w trakcie obiadu, kilka razy na spacerze. I nie wiem, czy to kwestia mojego ruchu - dzidziuś się usypia? Czy może przez to, że się ruszam, ruchy nie są wyczuwalne i trudno mi je zlokalizować?
Martwię się powiem Wam strasznie...
Jeśli dobrze pamiętam to aktywność dzieci "się włącza" z zasady jak mama nie jest aktywna . -
Maija wrote:Dziewczyny, uspokójcie mnie proszę...
Do tej pory, będąc już w ciąży (na zwolnieniu) w zasadzie prowadziłam tryb leżąco-siedzący. Wiadomo, tylko do sklepu, czy przejść się na spacer, bez jakiś tam zbędnych wytężeń. Od wczoraj mam gości i w zasadzie cały czas jestem w ruchu. Nie poleguję w ciągu dnia, cały czas chodzę itd.
No i właśnie...ruchy dzidziusia od wczoraj są jakoś dla mnie słabiej wyczuwalne.. do tej pory czułam go w zasadzie przez cały dzień. Dziś tylko po śniadaniu, w trakcie obiadu, kilka razy na spacerze. I nie wiem, czy to kwestia mojego ruchu - dzidziuś się usypia? Czy może przez to, że się ruszam, ruchy nie są wyczuwalne i trudno mi je zlokalizować?
Martwię się powiem Wam strasznie...Synek ❤️
11.03.19: hcg 59.5
13.03.19: hcg 147,1
27.03 jest serduszko ❤️ -
Maija wrote:Dziewczyny, uspokójcie mnie proszę...
Do tej pory, będąc już w ciąży (na zwolnieniu) w zasadzie prowadziłam tryb leżąco-siedzący. Wiadomo, tylko do sklepu, czy przejść się na spacer, bez jakiś tam zbędnych wytężeń. Od wczoraj mam gości i w zasadzie cały czas jestem w ruchu. Nie poleguję w ciągu dnia, cały czas chodzę itd.
No i właśnie...ruchy dzidziusia od wczoraj są jakoś dla mnie słabiej wyczuwalne.. do tej pory czułam go w zasadzie przez cały dzień. Dziś tylko po śniadaniu, w trakcie obiadu, kilka razy na spacerze. I nie wiem, czy to kwestia mojego ruchu - dzidziuś się usypia? Czy może przez to, że się ruszam, ruchy nie są wyczuwalne i trudno mi je zlokalizować?
Martwię się powiem Wam strasznie...
Spokojnie. Mam dokładnie tak samo. Też weekend aktywny, ciągle spotykamy się ze znajomymi, mało leżę, to i ruchy odczuwam słabiej.
Moim zdaniem są co najmniej trzy powody, dla których tak jest. Po pierwsze, jak Ty się ruszasz, to maluszek śpi, bo czuje kołysanie i to go uspokaja. Tak samo po urodzeniu - większość dzieci śpi w wózku na spacerze. Po drugie, jak jesteś w ruchu, to trudniej rejestrować ruchy, które wykonuje dziecko. Po trzecie, może maleństwo jest trochę "spłoszone", bo na co dzień słyszy przez większość czasu głosy mamy i taty, a nagle dociera do niego dużo dziwnych dźwięków.
-
U nas niestety nie koniecznie sprawdziło narzucanie co by można dziecia kupić A czego nie, większość rodziny nawet się nie pyta i kupują co chcą nie biorąc pod uwagę moich sugestii np z prośbą o nie kupowaniu ubrań ponieważ sama zajmuję się ich sprzedażą i szafy pękają nam w szwach co powinno być dla każdego oczywiste...jedynie teściowa zawsze każe mi kupić coś większego i wtedy poprostu się dokłada, niestety pierdol i pierdolek którymi dziewczyny sie nie bawią mamy mnóstwo i nie mam na to wpływu..
-
U mnie było tak że rodzina niezbyt wylewna w kupowaniu prezentów i w sumie dobrze. Rodzice chrzestni się pytali czego potrzebujemy, wujek męża fan plastiku ale było to tylko pod choinkę. Same zobaczycie czym Malec lubi się bawić.
Jutro USG połówkowe i pomiar szyjki zapewne ale dopiero o 18.45. planuje też poruszyć temat porodu i wskazań do CC.Kijanka, coma lubią tę wiadomość
-
Ja też jutro USG połówkowe ale dopiero o 20:00... do tego złapało mnie zapalenie gardła, myślę że to migdałki bo całe są w ropnych guzach i to w jedną noc się tak nagle stało!
U nas zabawki też do minimum bo mamy ok. 40m. I też jesteśmy minimalistami, wyrzucamy rzeczy mega regularnie i nic nie składujemy !Kijanka lubi tę wiadomość
-
Dziękuję za wsparcie, rzeczywiście, dzidziuś się przebudził, a jak zjadłam coś słodkiego, to już w ogóle wszystko wróciło do normy. Ale chyba rzeczywiście jest troszkę spłoszony, nowe głosy, nowe dźwięki. No i poruszałam się trochę i ruchy odczuwam też w innych miejscach niż zazwyczaj. Musiał się przemieścić Ściskam Was!
momo, Iza34 lubią tę wiadomość
Córeczka 18.01.2023
Syn 2019
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyBylismy u znajomych na grillu. I wiecie co, ludzie nie wierza ze na tym etapie ciazy nie znamy plci dziecka, czesc uwaza ze nie chcemy powiedziec, a juz wogole jest tendencja i parcie na chlopaka, bo jak to 2 dziewczynki beda? To nie koncert zyczen ani piekarnia.
-
Iza34 wrote:Bylismy u znajomych na grillu. I wiecie co, ludzie nie wierza ze na tym etapie ciazy nie znamy plci dziecka, czesc uwaza ze nie chcemy powiedziec, a juz wogole jest tendencja i parcie na chlopaka, bo jak to 2 dziewczynki beda? To nie koncert zyczen ani piekarnia.
Ludzie czasem zachowują się tragicznie.
Nawet jakbyście nie chcieli powiedzieć, to co z tego? Przecież to Wasza sprawa. -
Iza34 wrote:Bylismy u znajomych na grillu. I wiecie co, ludzie nie wierza ze na tym etapie ciazy nie znamy plci dziecka, czesc uwaza ze nie chcemy powiedziec, a juz wogole jest tendencja i parcie na chlopaka, bo jak to 2 dziewczynki beda? To nie koncert zyczen ani piekarnia.2017 #1
2019 #2