Listopad 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Kijanka wrote:Ja właśnie kupiłam taki typowy śpiworek do gondoli/fotelika z otworami na pasy. Ale fakt, muszę jeszcze dokupić szaliczek
Pochwal się śpiworkiem
Sama się czaję i myślę czy kupić :p mam jakieś po pierwszej córce, ale średnio mi się podobają. -
Meggs wrote:Kijanka ja czasy APTT , PT i calą resztę miałam zawsze idealnie pośrodku , nigdy żadnych problemów z krzepliwością , żylaków nic a i tak mam mutacje wskazujące na wrodzona trombofilie.
Także jak sie stresujesz możesz w kazdym momencie zbadac sobie pakiet mutacji na trombofilie wrodzona z testdna najtaniej , białko s i c tez jest dobrym wyznacznikiem. A jesteś na jakiś lekach w stylu acard / heparyna?
Nie, nie biorę acardu ani heparyny.
A wiesz może, jaka jest zależność pomiędzy białkami C i S a trombofilią? Czy jeśli białka są w porządku, to można wykluczyć trombofilię?
Zastanawiam się nad testdna, choć chwilowo chętniej bym badała biochemię. -
Kaczorka wrote:Pochwal się śpiworkiem
Sama się czaję i myślę czy kupić :p mam jakieś po pierwszej córce, ale średnio mi się podobają.
Mam taki, tylko grafitowy.
https://www.smyk.com/catalog/product/view/id/133996/s/besafe-voksi-move-spiworek-do-fotelika-izi-go-voksi-niebieski/
Oczywiście kupiłam używany na OLX. Trafił mi się za mniej więcej 1/3 ceny ze Smyka i stanie idealnym. Ponoć używany przez miesiąc i to może być prawdą .
Tak sobie myślę, że w samochodzie wszystko fajnie. Tylko jak mi dziecko podrośnie, to w gondoli może już nie być tak fajnie, jak się maleństwo uprze, że chce sobie swobodnie rączkami pomachać. Myślę, że tak do 2-3 miesięcy problemu nie będzie. Ale i tak rozejrzę się po porodzie za klasycznym kombinezonem. Zobaczę, jaki długi maluch się urodzi i kupię w rozmiarze 68 albo nawet 74.Kaczorka lubi tę wiadomość
-
Kaczorka wrote:Ale to chyba w jakimś późniejszym etapie Ci się te wody sączyły?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2019, 20:09
1) Wituś- 23.03.2015 😍
2) Kajtuś- 25.10.2019 😍
-
Moni** wrote:Dziewczyny moje wyniki z dzisiejszych badań:
Glukoza na czczo: 4,01
Po 1 godzinie: 3,85
Po 2 godz: 3,06
Czy to dobre wyniki?
Trochę mnie dziwi że mam na czczo wyższy wynik niż po godzinie od wypicia.
To pewnie jest w mmol/l?
Z tego, co patrzyłam w necie, wyniki mieszczą się w normie.
Sam fakt, że poziom glukozy na czczo jest wyższy niż po obciążeniu, z tego co czytałam nie jest nieprawidłowością, niemniej jednak świadczy o ryzyku rozwinięcia się cukrzycy w przyszłości. Napisałam Ci to, co sama znalazłam. Żaden ze mnie znawca tematu cukrzycy. Może Audreyyy albo mrt87? -
Kijanka wrote:Nie, nie biorę acardu ani heparyny.
A wiesz może, jaka jest zależność pomiędzy białkami C i S a trombofilią? Czy jeśli białka są w porządku, to można wykluczyć trombofilię?
Zastanawiam się nad testdna, choć chwilowo chętniej bym badała biochemię.Kijanka lubi tę wiadomość
-
Mi dziś "koleżanka" zrobiła mega przykrość, zaprosiła do siebie po dlugiiim czasie, wiedziała że jestem w ciąży od wspólnego znajomego, a udawała że nic nie wie i że "wyglądam jak zawsze" czaicie, 6 miesiąc ciąży bliźniaczej... Ok, nie mam kulki, tylko spory brzuch po całości, ale bez jaj...
A panie w Rossmanie ostatnio, jak już doczekałam się w kolejce i postawiłam swój koszyk do skasowania powiedziały "nie nie, teraz ta pani w ciąży" i wyciągnęły jakaś laskę z kolejki. Oczywiście że stanęłam jak wryta i nic nie powiedziałam, ale mega mi przykro od takich akcji. -
Wątpię że z testy dna można zbadać będąc w ciąży ewentualnie możesz do nich wysłać pytanie.
Akurat w takich jednostkach nie pomogę przy glukozie. -
Meggs wrote:Niestety prawidłowy poziom białek nie zagwarantuje że nie ma mutacji, ale pokaże czy układ krzepnięcia działa prawidłowo. Same mutacje też oznaczaja pewne zwiększone ryzyko , a nie od razu diagnozują chorobe. Jeżeli chcesz badać biochemie zbadaj białko c i s i ddimery. Gdyby cokolwiek w krzepnięciu działo się złego to wyjdzie w tych wynikach.
Meggs, dziękuję Ci bardzo za proste i zrozumiałe wyjaśnienie. Tak zatem zrobię.Meggs lubi tę wiadomość
-
mrt87 wrote:Wątpię że z testy dna można zbadać będąc w ciąży ewentualnie możesz do nich wysłać pytanie.
Akurat w takich jednostkach nie pomogę przy glukozie.
A dlaczego nie? Mutacja jest albo jej nie ma, ciąża w genotypie nic nie zmienia. Może namieszać nieco w cechach fenotypowych, czyli m.in. w wynikach badań biochemicznych. A to badanie z testy dna polega na pobraniu wymazu z policzka, więc jest całkowicie bezpieczne -
Kijanka wrote:A dlaczego nie? Mutacja jest albo jej nie ma, ciąża w genotypie nic nie zmienia. Może namieszać nieco w cechach fenotypowych, czyli m.in. w wynikach badań biochemicznych. A to badanie z testy dna polega na pobraniu wymazu z policzka, więc jest całkowicie bezpieczne
-
kudłata wrote:Mi dziś "koleżanka" zrobiła mega przykrość, zaprosiła do siebie po dlugiiim czasie, wiedziała że jestem w ciąży od wspólnego znajomego, a udawała że nic nie wie i że "wyglądam jak zawsze" czaicie, 6 miesiąc ciąży bliźniaczej... Ok, nie mam kulki, tylko spory brzuch po całości, ale bez jaj...
A panie w Rossmanie ostatnio, jak już doczekałam się w kolejce i postawiłam swój koszyk do skasowania powiedziały "nie nie, teraz ta pani w ciąży" i wyciągnęły jakaś laskę z kolejki. Oczywiście że stanęłam jak wryta i nic nie powiedziałam, ale mega mi przykro od takich akcji.
Kasjerkom trzeba wybaczyć taką wtopę, bo ta praca jednak jest wybitnie odmóżdżająca.
A koleżanka... nie wiem, jak jest z tą konkretną dziewczyną, ale często za takimi postawami kryje się zazdrość albo jakaś tajemnica (np. własna walka z niepłodnością).
Rozumiem, że Ci przykro! Przesyłam wirtualne przytulasy! -
kudłata wrote:Mi dziś "koleżanka" zrobiła mega przykrość, zaprosiła do siebie po dlugiiim czasie, wiedziała że jestem w ciąży od wspólnego znajomego, a udawała że nic nie wie i że "wyglądam jak zawsze" czaicie, 6 miesiąc ciąży bliźniaczej... Ok, nie mam kulki, tylko spory brzuch po całości, ale bez jaj...
A panie w Rossmanie ostatnio, jak już doczekałam się w kolejce i postawiłam swój koszyk do skasowania powiedziały "nie nie, teraz ta pani w ciąży" i wyciągnęły jakaś laskę z kolejki. Oczywiście że stanęłam jak wryta i nic nie powiedziałam, ale mega mi przykro od takich akcji.
Sytuacji w Rossmannie współczuję.
9 DPO- 10,5/14 DPO- 261 /16 DPO- 701/ 21 DPO-4785
-
nick nieaktualnyMnie dzis w biedronce pan zmierzyl wzrokiem, po czym udal ze mnie nie widzi i dalej spokojnie stal w kolejce z duzymi dziecmi i góra lodów. Ja sie pocieszan ze ja ten brzuch dosyć sxybko "zgubie" a ten pan..., no coz-jak bedzie chcial to moze moze mu sie uda kiedys.
Kijanka, Aishha, Cecylia lubią tę wiadomość
-
ListopadowaMama wrote:Moje takie mocniejsze klucia i ciagniecia brzucha kończą sie wiekszym brzuchem kilka dni później bobas rośnie, wszystko sie rozciąga i boli. Jak to mówi moj ginekolog - macica musi pracować jak sie bobas rozwija a to boli i ciąża bezbolesna dopiero bylaby zmartwieniem. Ja biorę na to większą dawkę magnezu, pomaga20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
19/02/2021 Anielka 2860 -
Cecylia wrote:Znacie jakiś fajny blog czy stronę z wyprawką ubraniową na listopad? Czytam na temat i niektórzy piszą żeby kupić pół 52 pół 56 a inni żeby zacząć od 62 od razu?? Chciałam wykorzystać wyprzedaże i nakupować na pół roku do przodu szczególnie ze te zimowe rzeczy później drogie będą.
Edit. Ja dalej analizuję ubranka. Nie wystarczy same pajacyki i body kupić? Bo przy pajacyku to już odpadają i spodenki/ polspiochy i wszelkie koszulki/kaftaniki i nawet skarpetki. i wydają się wygodniejsze. I do tego jakiś cieplejszy kombinezonik na wyjścia?Cecylia lubi tę wiadomość
20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
19/02/2021 Anielka 2860 -
nick nieaktualnyMoni** wrote:Dziewczyny moje wyniki z dzisiejszych badań:
Glukoza na czczo: 4,01
Po 1 godzinie: 3,85
Po 2 godz: 3,06
Czy to dobre wyniki?
Trochę mnie dziwi że mam na czczo wyższy wynik niż po godzinie od wypicia.