X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopad 2019
Odpowiedz

Listopad 2019

Oceń ten wątek:
  • Kijanka Autorytet
    Postów: 1495 1263

    Wysłany: 18 lipca 2019, 15:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    silent wrote:
    Wiem właśnie, trochę się tym schizuję, bo czasami czuję pobolewanie w odcinku lędźwiowym...ale na samym środku, nie po bokach. Mam nadzieję, że wyszły takie liczne, bo w poprzedzających dniach piłam mega dużo Muszynianki. Chyba 3 litry przez 2 dni. Teraz pilnuję się, żeby pić nisko-mineralizowaną. Btw, a jak u Ciebie teraz z kamicą? Dostałaś coś na to?

    W szpitalu dostałam nospę w pośladek, paracetamol w kroplówce i płyny fizjologiczne w kroplówce. I zalecenie, żeby dużo pić. Zwłaszcza wody JAN. Droga jak diabli, ale chyba pomaga.
    W ciąży kamicy nerkowej w zasadzie się nie leczy. Tzn. leczenie jest tylko objawowe, chyba że stan jest bardzo poważny.

    Tylko spokój nas uratuje :).

    8p3os65gur64a6vr.png
  • silent Autorytet
    Postów: 512 429

    Wysłany: 18 lipca 2019, 15:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kijanka wrote:
    W szpitalu dostałam nospę w pośladek, paracetamol w kroplówce i płyny fizjologiczne w kroplówce. I zalecenie, żeby dużo pić. Zwłaszcza wody JAN. Droga jak diabli, ale chyba pomaga.
    W ciąży kamicy nerkowej w zasadzie się nie leczy. Tzn. leczenie jest tylko objawowe, chyba że stan jest bardzo poważny.

    Ale wypłukałaś złogi? Miałaś powtórne usg? Bo zastanawiam się, czy da się z tego wyjść poprzez samo picie wody. Kilka lat temu wyszedł mi piasek w nerce, więc pewnie mam tendencję i muszę uważać.

    3uqruv0.png
  • silent Autorytet
    Postów: 512 429

    Wysłany: 18 lipca 2019, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie niustannie na pierwszym miejscu schiza z toxo. W pon robię igm. Następnie nowość wśród schiz, listerioza. Na dalszych miejscach kamica, anemia i cukrzyca. Czy o czymś zapomniałam? :P

    EDIT: A tak, szyjka, ale trochę mi już przeszło :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2019, 15:48

    3uqruv0.png
  • Kijanka Autorytet
    Postów: 1495 1263

    Wysłany: 18 lipca 2019, 15:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    silent wrote:
    Ale wypłukałaś złogi? Miałaś powtórne usg? Bo zastanawiam się, czy da się z tego wyjść poprzez samo picie wody. Kilka lat temu wyszedł mi piasek w nerce, więc pewnie mam tendencję i muszę uważać.

    Miałam powtórne USG w szpitalu, które wykazało, że układ kielichowo-miedniczkowy w obu nerkach jest nadal poszerzony, ale mniej niż przy przyjęciu do szpitala. Obecnie dolegliwości bólowych w zasadzie nie mam. Raz na kiedyś coś się tam zadzieje.
    Lekarze w szpitalu mówili, żebym poszła na konsultację urologiczną po ciąży, a jak będzie źle to nawet jeszcze w trakcie ciąży. Jako że nie jest źle, stwierdziłam, że pójdę po ciąży. Bo teraz to co? Lekarz by mi zrobił USG, ale leczenia by się raczej nie podjął. Moja lekarka prowadząca mówi, że w ciąży kamica nerkowa i kolka nerkowa to dość częste dolegliwości i też nie widziała pilnej potrzeby konsultacji urologicznej.

    Tylko spokój nas uratuje :).

    8p3os65gur64a6vr.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 lipca 2019, 16:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja ogolnie nie mam zadnych schiz. Jedynie boje sie porodu przedwczesnego przez te bakterie. Ale nie schizuje tym. W 1 ciazy wiecej sie bałam,więcej rzeczy mnie martwiło. A w tej jakos jestem spokojna. Tez inaczej mam teraz,bo na 1ciaze czekalam 6lat, więc bardzo,ale to bardzo nie chcialam,zeby bylo cos zlego. Teraz tez oczywiscie nie chce i tak samo kocham to malenstwo w brzuszku,ale podchodze zupelnie inaczej niz w 1ciazy

  • Aishha Autorytet
    Postów: 2179 721

    Wysłany: 18 lipca 2019, 16:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    coma wrote:
    Ja właśnie zawsze jadłam bardzo dużo kaszy, ale jakoś w ciąży mi nie służy - jest mi po niej niedobrze i puszczam bąki :P
    Ja mam wrażenie że po wszystkim puszczam bąki 😂 mąż już nie daje rady...

    coma lubi tę wiadomość

    m3sx3e3krfnotded.png

    f2wl3e5e9cqikmzp.png
  • Moni** Autorytet
    Postów: 861 504

    Wysłany: 18 lipca 2019, 16:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny moje wyniki z dzisiejszych badań:
    Glukoza na czczo: 4,01
    Po 1 godzinie: 3,85
    Po 2 godz: 3,06
    Czy to dobre wyniki?
    Trochę mnie dziwi że mam na czczo wyższy wynik niż po godzinie od wypicia.

    ♥️córeczka🙏
    f2w3yx8dqn2x2gqa.png
    0,4, acard, pregna plus, actifolin.

    09.2021 ciąża biochemiczna 💔
    26.01.2021 poronienie zatrzymane 8tc 💔
    27.10.19. Synek ♥️
    ciąża pozamaciczna 06.2017 💔ciąża biochemiczna 02.2018💔; 10.2018💔
    Mutacje V R2 heterozygota, MTHFR heterozygota, PAI 1 4G homozygota
  • JustBelieve Autorytet
    Postów: 916 386

    Wysłany: 18 lipca 2019, 16:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny za te lody, tyle się.naczytalam ze właśnie wysłałam męża do lidla 😂 ciekawe czy w niemieckim lidlu tez są takie kokosowe lody?
    Ja ogólnie staram się nie schizowac ale jak wchodzę na forum i czytam jakie macie zmartwienia to tez zaraz coś u siebie znajduje 😅😉

    Synek 1.11.2019 ❤️
    53 cm i 3210g
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 lipca 2019, 16:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Znacie jakiś fajny blog czy stronę z wyprawką ubraniową na listopad? Czytam na temat i niektórzy piszą żeby kupić pół 52 pół 56 a inni żeby zacząć od 62 od razu?? Chciałam wykorzystać wyprzedaże i nakupować na pół roku do przodu szczególnie ze te zimowe rzeczy później drogie będą.

    Edit. Ja dalej analizuję ubranka. Nie wystarczy same pajacyki i body kupić? Bo przy pajacyku to już odpadają i spodenki/ polspiochy i wszelkie koszulki/kaftaniki i nawet skarpetki. i wydają się wygodniejsze. I do tego jakiś cieplejszy kombinezonik na wyjścia?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2019, 17:09

  • silent Autorytet
    Postów: 512 429

    Wysłany: 18 lipca 2019, 16:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja przez Was zaczęłam obsesyjnie myśleć o krówkach @_@ do odhaczenia przed krzywą : krówki (zcukrzone na zewnątrz, płynne w środku), lody z lidla

    Kropka89 lubi tę wiadomość

    3uqruv0.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 lipca 2019, 17:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja 7 poty wylewalam na fotelu u dentysty 😢 a wy tu namachalyscie ponad 3 strony i wez tu bądź ns bierzaco. Nie lubie. Jeszcze nigdy robienie zeba nie bylo tak nieprzyjemne, dostalam slinotoku az dentystka nie mogla plomby założyć.

  • Kijanka Autorytet
    Postów: 1495 1263

    Wysłany: 18 lipca 2019, 17:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cecylia wrote:
    Znacie jakiś fajny blog czy stronę z wyprawką ubraniową na listopad? Czytam na temat i niektórzy piszą żeby kupić pół 52 pół 56 a inni żeby zacząć od 62 od razu?? Chciałam wykorzystać wyprzedaże i nakupować na pół roku do przodu szczególnie ze te zimowe rzeczy później drogie będą.

    Edit. Ja dalej analizuję ubranka. Nie wystarczy same pajacyki i body kupić? Bo przy pajacyku to już odpadają i spodenki/ polspiochy i wszelkie koszulki/kaftaniki i nawet skarpetki. i wydają się wygodniejsze. I do tego jakiś cieplejszy kombinezonik na wyjścia?

    Też się zastanawiałam. U mnie podstawą ubierania będzie pajacyk. Ewentualnie body z długim rękawem + półśpiochy/spodenki (takie z zakrytymi stópkami). Jak będzie bardzo zimno albo skrzat będzie ciepłolubny, założę jej body pod pajacyka. Z kaftaników mam 1 sztukę na 56 i 1 sztukę na 62.
    U mnie skrzat ważył na połówkowym USG w 20t+4d 370 gramów (+/- 10%). Lekarz powiedział, że taki średniaczek i to by się zgadzało, jak porównuję z Wami. W każdym razie rozmiarów mniejszych niż 56 nie kupuję. Jak na USG III trymestru okaże się, że skrzat jest poniżej 50 centyla, to rozważę zakup kilku pajacyków z rozmiaru 52. Ale to nie będzie pół wyprawki, tylko dosłownie kilka. Mam wrażenie, że te rozmiary bardzo się od siebie różnią w poszczególnych sklepach. Jak skrzat będzie skrzatem, to najwyżej przez pierwsze 2 tygodnie będzie pływać w ubrankach rozmiar 56.

    Cecylia lubi tę wiadomość

    Tylko spokój nas uratuje :).

    8p3os65gur64a6vr.png
  • mrt87 Autorytet
    Postów: 1322 734

    Wysłany: 18 lipca 2019, 17:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kijanka u mnie w tym samym miała 320 gram. Mój na początku głównie w pajacykach był ubrany bo miał kolki i wydawało mi się że to najmniej uciska brzuszek

    24cs
    Ja: insulinoopornosc, niedoczynność tarczycy, endometrioza
    mąż: ok
    Ivf start luty 2019.
    13.03 transfer 1 blastocysty
    1x❄️
    20.05 - USG prenatalne
    22.11 - termin!
    201911222847.png
  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 18 lipca 2019, 17:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mrt87 wrote:
    Kijanka u mnie w tym samym miała 320 gram. Mój na początku głównie w pajacykach był ubrany bo miał kolki i wydawało mi się że to najmniej uciska brzuszek

    Ooo, u mnie w 20+4 też było 320g :)

    Cecylia lubi tę wiadomość

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • mrt87 Autorytet
    Postów: 1322 734

    Wysłany: 18 lipca 2019, 17:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaczorka a córcia pierwsza ile miała pamiętasz?

    24cs
    Ja: insulinoopornosc, niedoczynność tarczycy, endometrioza
    mąż: ok
    Ivf start luty 2019.
    13.03 transfer 1 blastocysty
    1x❄️
    20.05 - USG prenatalne
    22.11 - termin!
    201911222847.png
  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 18 lipca 2019, 18:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mrt87 wrote:
    Kaczorka a córcia pierwsza ile miała pamiętasz?

    Z Alicją miałam połówkowe w 21+6 i wtedy miała 453g.
    A w tej ciąży miałam teraz USG u swojej gin w 22+4 i wyszła waga 451g.
    Czyli wychodzi na to, że dziewczyny rosną w miarę podobnie. I takie średniaki z nich :)

    Cecylia lubi tę wiadomość

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • Meggs Autorytet
    Postów: 3945 5917

    Wysłany: 18 lipca 2019, 18:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie chłopak i na połówkowych w 20+4 miał 413 g 😊

    Cecylia lubi tę wiadomość

    Trombofilia wrodzona
    25.10.19 - Wiktorek ❤
    cEAdp1.png
  • Dzyzia Autorytet
    Postów: 1257 1474

    Wysłany: 18 lipca 2019, 18:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja jedyna schiza to saczace się wody, przynajmniej w tym momencie. Ciągle mam sporo śluzu, takiego mleczno-wodnistego i wkrecam sobie, że wody się sacza i zaraz urodze, albo wszystko wycieknie a ja nie zauwaze i dzidzia się udusi :/

    GD2qp1.png
    3dDYp1.png

    AMH=0,83
    1 transfer IVF: 12/1/2019; 12 dpt beta 0,4;
    2 transfer crio: 18/2 - 2 blastki
    7 dpt - 16.8
    9 dpt - 23.4
    11 dpt - 27.1
    14 dpt - 123
    17 dpt - 511
    22 dpt - 2400

    09/2021 naturals
  • agndra Autorytet
    Postów: 409 369

    Wysłany: 18 lipca 2019, 18:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzyzia wrote:
    Moja jedyna schiza to saczace się wody, przynajmniej w tym momencie. Ciągle mam sporo śluzu, takiego mleczno-wodnistego i wkrecam sobie, że wody się sacza i zaraz urodze, albo wszystko wycieknie a ja nie zauwaze i dzidzia się udusi :/
    Ja też mam taką schizę, bo w pierwszej ciąży mi się sączyły. Ostatnio po badaniu ginekologicznym pytałam doktor, to mi powiedziała, że nie mam się stresować, wszystko OK, jednak co toaleta to stres. Ogólnie są testy na wody płodowe, pytałam doktor czy kupić, to mówiła, że nie, ale ja rozważam około 30tc kupić i stosować.

    1) Wituś- 23.03.2015 😍
    2) Kajtuś- 25.10.2019 😍
  • Dzyzia Autorytet
    Postów: 1257 1474

    Wysłany: 18 lipca 2019, 18:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agndra wrote:
    Ja też mam taką schizę, bo w pierwszej ciąży mi się sączyły. Ostatnio po badaniu ginekologicznym pytałam doktor, to mi powiedziała, że nie mam się stresować, wszystko OK, jednak co toaleta to stres. Ogólnie są testy na wody płodowe, pytałam doktor czy kupić, to mówiła, że nie, ale ja rozważam około 30tc kupić i stosować.
    Właśnie chyba sobie kupię taki test, bo tak jak mówisz, co wizyta w toalecie to stres. Zwłaszcza, ze to moja pierwsza ciąża, więc nie wiem, jak wyglądają wody plodowe.

    GD2qp1.png
    3dDYp1.png

    AMH=0,83
    1 transfer IVF: 12/1/2019; 12 dpt beta 0,4;
    2 transfer crio: 18/2 - 2 blastki
    7 dpt - 16.8
    9 dpt - 23.4
    11 dpt - 27.1
    14 dpt - 123
    17 dpt - 511
    22 dpt - 2400

    09/2021 naturals
‹‹ 482 483 484 485 486 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Karmienie piersią - wszystko o diecie, która zapewni zdrowie Twojemu dziecku

Podawanie mleka matki to najlepszy, naturalny sposób karmienia niemowląt. Zapewnia on dziecku prawidłowy rozwój, zdrowie i umacnia więź emocjonalną z matką. Należy także pamiętać, że znaczenie ma długość okresu karmienia piersią. Najlepiej, jeśli do ukończenia szóstego miesiąca życia dieta malca składa się wyłącznie z mleka mamy.

CZYTAJ WIĘCEJ