Listopad 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
A zapytam niedyskretnie to typowy śluz czy raczej taki rozwolniony śluz?Kijanka wrote:To normalne, że jak więcej się ruszasz, to masz na bieliźnie więcej śluzu. Przed ciążą często cały dzień miałam czysto a dopiero jak poszłam pobiegać, na spacer czy na jogę, to na majtkach było go całkiem sporo.
Teraz jak przestałam brać luteinę, to śluzu mam bardzo mało, dużo mniej niż miałam w trakcie cyklu. Ale nadal jest taka tendencja, że jak się ruszam, to śluzu jest więcej.
-
Hej dziewczyny.
A u mnie takie newsy, że mi się w nocy rozciekła rurka od prysznica na górze i cieknie mi z zabudowy meblowej na środku kuchni pod sufitem!
Musiałam w nocy lecieć do garażu zamykać zawór wody a dziś rano przeprowadziłam się do rodziców. Całe szczęście, że oni mają dom blisko, bo inaczej nie wiem jak bym w ciąży bez bieżącej wody sobie radziła.
Oczywiście wszyscy mnie olewają bo jest niedziela. Jutro muszę nadal dzwonić po fachowców. Trzeba rozbierać całą zabudowę mebli i nie wiem czy rurki już będzie widać, czy trzeba będzie kuć lub wycinać
No nic... To ponarzekałam sobie.
Jutro rano jadę na badania do laboratorium, między innymi obciążenia glukozą. Trzymajcie kciuki
2019 zdrowy syn - ciąża naturalna
3 straty - puste jajo x 2 i dodatkowy x
02.23 - I IVF - 1 blastka z dodatkowym x
03.03.23 - cykl po stymulacji - ciąża naturalna
12 dpo beta 27mlU/mL
16 dpo beta 244 mlU/mL
18 dpo beta 747 mlU/mL
oby tym razem dobrze się skończyło
-
Ja mam duzo takiego wodnistego sluzu, nawet sie przez to balam saczenia wod plodowych, ale te testy, co mozna w aptece kupic, wychodza negatywne. Na nastepnej wizycie na pewno bede o to gina pytac.Sabrina wrote:A zapytam niedyskretnie to typowy śluz czy raczej taki rozwolniony śluz?
AMH=0,83
1 transfer IVF: 12/1/2019; 12 dpt beta 0,4;
2 transfer crio: 18/2 - 2 blastki
7 dpt - 16.8
9 dpt - 23.4
11 dpt - 27.1
14 dpt - 123
17 dpt - 511
22 dpt - 2400
09/2021 naturals -
U mnie śluz też jest bardzo obfity, z reguły wodnisty, ale ja caly czas jestem na luteinie. Ja również kupuję testy ph i sprawdzam od czasu do czasu dla swietego spokoju
W sumie juz przywykłam do wiecznie mokrych gatków...
-
nick nieaktualnyIg004 wrote:Dziewczyny, a ja od paru dni mam taki problem... Jestem raczej szczupła, w ciąży przytyłam do tej pory 5,5 kg, młody jest średniej wielkości i raczej ilość wód plodowych jest w porządku, ale masa osób mi mówi, że brzuch mam ogromny. Pytają czy to bliźniaki i czy jestem pewna że będzie tylko jedno dziecko. Początkowo to olewałam, ale tak dużo razy to słyszę, że zaczęłam się zastanawiać jak ja będę wyglądać za te 3 miesiące...
Wielkosc brzucha zalezy od wielu rzeczy. Ja w 1 ciąży mialam taki jak teraz a teraz jeszcze tyle czasu do porodu. Jestem przerazona, pojawiaja się rozstepy. A ludzie sa wscibscy i dociekliwy. -
Sabrina wrote:A zapytam niedyskretnie to typowy śluz czy raczej taki rozwolniony śluz?
Teraz mam raczej taki typowy. Jakbym go miała do czegoś porównać to przypomina ten, który miałam zaraz po miesiączce. Rozwolniony miałam po luteinie.Tylko spokój nas uratuje.
-
u mnie też z rana najwięcej wydzieliny, myślę że to wina luteiny mimo że mam podjęzykową..ale hormon to hormon...kiedy jestem w domu, nie mam, żadnych obfitszych upławów (jak ja nie lubię tego słowa)... ale jak jestem w ruchu podejrzewam, że lekko popuszczam mocz..moje małe w sumie mają już 1,5 kg na tym etapie i sikam na 3 razy, pęcherz dostaje nieźle i w ruchu niestety gdzieś poleci, mimo, że ćwiczę mięśnie dna miednicy, ale grawitacja robi swoje
-
Wersja leniwa - ja w zimie lałan wrzątek wieczorem A potem trzymałam na kaloryferze ^^mrt87 wrote:Akurat po naszej ciąży w niedalekiej przyszłości będzie Boże Narodzenie to sobie pojemy,🤣
Do swojej listy wyprawkowej jeszcze dopisałam termos. Albo przyda się obok przewijaka do dolewania ciepłej wody przy przewijaniu, chociaż ja na początku z racji dochodzenia do formy po cc planuje chusteczki nawilżone używać. Do zrobienia MM na zakupach lub u lekarza. A jak nic nie wypali to po prostu będę tam sobie picie ciepłe na spacery robiła.
mrt87 lubi tę wiadomość
2017 #1
2019 #2
-
Ja mam pełno śluzu. Przeważnie jest on mleczny i jest go więcej po zakupach czy wysiłku. Natomiast taki wodnisty towarzyszy mi na codzien i często mam wrażenie że się posikalam zwlaszcza po oddaniu siku gdzieś mi poleci jeszcze
okropne to jest. Ale pH mi gin sprawdzał i jest ok. Nawet robiłam prywatnie wymaz z szyjki i też wszystko ok. Widocznie tak ma być albo popuszczam. Najgorzej jest jak wstaje sikać w nocy i mam wrażenie że mam tak pełny pęcherz że mi rozwali go a jak siadam to sikam z dobre 3 minuty po parę kropel
-
Też mam tak z tym sikaniem.
Czy któraś z was coś ćwiczy jeżeli chodzi o ćwiczenia dla ciężarnych?24cs
Ja: insulinoopornosc, niedoczynność tarczycy, endometrioza
mąż: ok
Ivf start luty 2019.
13.03 transfer 1 blastocysty
1x❄️
20.05 - USG prenatalne
22.11 - termin!
-
mam to samo, sikam, siedzę chwilę i jeszcze coś dosikuję.. uroki ciąży i fizjologiaPaula_30 wrote:Ja mam pełno śluzu. Przeważnie jest on mleczny i jest go więcej po zakupach czy wysiłku. Natomiast taki wodnisty towarzyszy mi na codzien i często mam wrażenie że się posikalam zwlaszcza po oddaniu siku gdzieś mi poleci jeszcze okropne to jest. Ale pH mi gin sprawdzał i jest ok. Nawet robiłam prywatnie wymaz z szyjki i też wszystko ok. Widocznie tak ma być albo popuszczam. Najgorzej jest jak wstaje sikać w nocy i mam wrażenie że mam tak pełny pęcherz że mi rozwali go a jak siadam to sikam z dobre 3 minuty po parę kropel
-
nick nieaktualnyJa pytalam gina o cwiczenia- najlepsze plywanie. A ja nie potrafie. Wiecej nic nie zaoroponowal a sama sie obawiam.
Wracam z gości. Założylam sukienke i nowe (ale przeprane) majtki. Ależ sie odparzylam przy pachwinach i na udach. Chyba reszte uchronila wkladka. Pierwsze co jak wroce do domu to prysznic i zasypka. -
mrt87 wrote:
Czy któraś z was coś ćwiczy jeżeli chodzi o ćwiczenia dla ciężarnych?
Ja ćwiczę. Różne ćwiczenia dla kobiet w ciąży. Mam aplikację baby2body, ale też ćwiczę z internetu, youtube itp.
Lepiej się czuję jak poćwiczę te 30 min Planuję też poszukać jogi w ciąży i porozciągać się troszkę.
Poza tym czasem chodzę na spacery w góry. Mieszkam w Beskidach więc mam tu dookoła kilka spokojnych ścieżek.
mrt87, Paula_30, Kijanka lubią tę wiadomość
2019 zdrowy syn - ciąża naturalna
3 straty - puste jajo x 2 i dodatkowy x
02.23 - I IVF - 1 blastka z dodatkowym x
03.03.23 - cykl po stymulacji - ciąża naturalna
12 dpo beta 27mlU/mL
16 dpo beta 244 mlU/mL
18 dpo beta 747 mlU/mL
oby tym razem dobrze się skończyło -
Też mam sporo śluzu, jeszcze wiecej po wysilku czy dluzszym ruchu. Jest bialy, wodnisty, bezzapachowy. Przy luteinie bylo go zdecydowanie więcej. Ale to jest normalne, sluz zabezpiecza szyjkę, wpływa na utrzymanie jej ciążowej 'struktury'. Są artykuły naukowe na ten temat, jak będę miała chwilę to podrzucę Wam linki
A co do sikania to biegam co parę minut. Moj się smieje, że zaliczam wszystkie kible świata. Najgorzej jest jak czuję bobasa gdzieś nisko i tak piekąco naciska na pecherz, wtedy mogę nie wychodzic z łazienki
-
sisi wrote:To prawda jednak gdyby to był taki ogromny śmiertelny problem to badanie byłoby raczej rutynowe. Anglia nie odbiega standardem od innych krajów, to raczej Polska jest nadgorliwa co jest dużym plusem.
W tym artykule o którym mówię pisze ze to nie jest „ogromny” problem śmiertelności, umiera przez to KILKA dzieci rocznie w skali całego kraju, dlatego szkoda im pieniędzy na profilaktykę. Ja jednak nie chciałabym żeby to moje dziecko było jednym z tych kilku bo komuś albo mnie samej szkoda było pieniędzy na zrobienie takiego badania które właśnie np w Polsce jest rutynowe i każdej ciężarnej jest zalecane 😉
Kijanka lubi tę wiadomość
Synek 1.11.2019 ❤️
53 cm i 3210g -
Ja jeszcze nigdy takiej ilości papieru toaletowego nie zuzywalam do podtarcia po siku żeby mieć pewność że nic mi już nie poleci.anqa123 wrote:mam to samo, sikam, siedzę chwilę i jeszcze coś dosikuję.. uroki ciąży i fizjologia
W ogóle jak mamy gdzieś jechać czy na zakupy obok do sklepu czy na spacer do parku mogę sikać z 20 razy a jak tylko wsiądę do auta od razu mi się znowu chce 😰 mój facet już mówi że najpierw musi roku bić mapę okolicy z WC dostępnymi zanim gdzieś pojedziemy.
A mózg już mi się chyba powoli kurczy- dzisiaj zostawiałam światło w łazience w domu włączone jak wychodziliśmy. A nie było nas 5 godzin ....
-
nick nieaktualny
-
ja mylę ciągle słowa, albo ich zapominam i się zawieszamPaula_30 wrote:Ja jeszcze nigdy takiej ilości papieru toaletowego nie zuzywalam do podtarcia po siku żeby mieć pewność że nic mi już nie poleci.
W ogóle jak mamy gdzieś jechać czy na zakupy obok do sklepu czy na spacer do parku mogę sikać z 20 razy a jak tylko wsiądę do auta od razu mi się znowu chce 😰 mój facet już mówi że najpierw musi roku bić mapę okolicy z WC dostępnymi zanim gdzieś pojedziemy.
A mózg już mi się chyba powoli kurczy- dzisiaj zostawiałam światło w łazience w domu włączone jak wychodziliśmy. A nie było nas 5 godzin .... koleżanki mi mówią, że nie będzie lepiej
