X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopad 2019
Odpowiedz

Listopad 2019

Oceń ten wątek:
  • Moni** Autorytet
    Postów: 861 504

    Wysłany: 29 lipca 2019, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzyzia wrote:
    A wiecie ja na tej krzywej to się zdziwiłam. Miałam glukozę cytrynową (swoją, ale w labie mi powiedzieli, że też dają smakową) i nawet mi ona smakowała 0_0 Bałam się, że mnie zemdli albo nie będę mogła wypić a tu normalnie na raz łyknęłam i jeszcze się oblizałam XD

    Później jak dostałam wyniki to się śmiałam do mamy, że jakiś pożytek wyszedł z ilości słodyczy, które pochłaniam, bo trzustkę mam wyrobioną i rozkłada cukier jak zawodowiec ;)

    Dyzia, ja tak samo miałam, smakowała mi ta glukoza i szybko w parę sekund wypiłam, wyniki też póxniej wzorcowe, chociaż nie wydaje mi się że jem duzo słodyczy. chociaż w ciąży coś więcej sobie pozwalam :D

    ♥️córeczka🙏
    f2w3yx8dqn2x2gqa.png
    0,4, acard, pregna plus, actifolin.

    09.2021 ciąża biochemiczna 💔
    26.01.2021 poronienie zatrzymane 8tc 💔
    27.10.19. Synek ♥️
    ciąża pozamaciczna 06.2017 💔ciąża biochemiczna 02.2018💔; 10.2018💔
    Mutacje V R2 heterozygota, MTHFR heterozygota, PAI 1 4G homozygota
  • Moni** Autorytet
    Postów: 861 504

    Wysłany: 29 lipca 2019, 09:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mao wrote:
    Dziewczyny chodzicie do szkoły rodzenia?? Bo właśnie się zastanawiam nad tym 😊 Bo na te zajęcia chodzi się z przyszłym tatusiem?? Czy sama kobieta??

    Dzyzia to tylko pozazdrościć... ja nie słodzę herbat itp, słodycze jem od święta... także już się boję co to u mnie będzie 🙈😉

    Ja miałam w planach zapisać się do szkoły rodzenia bo w końcu pierwszy poród ja się na niczym nie znam, ale mam super położną która mi wszystko tlumaczy i jestem z niej zadowolona więc chyba szkołę rodzenia sobie odpuszczę.

    ♥️córeczka🙏
    f2w3yx8dqn2x2gqa.png
    0,4, acard, pregna plus, actifolin.

    09.2021 ciąża biochemiczna 💔
    26.01.2021 poronienie zatrzymane 8tc 💔
    27.10.19. Synek ♥️
    ciąża pozamaciczna 06.2017 💔ciąża biochemiczna 02.2018💔; 10.2018💔
    Mutacje V R2 heterozygota, MTHFR heterozygota, PAI 1 4G homozygota
  • Kimsik Przyjaciółka
    Postów: 92 61

    Wysłany: 29 lipca 2019, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja chodzę do szkoły rodzenia. Polecam. Ciekawe rzeczy dot. przebiegu porodu, wyprawki itp. Są też kwestie nudne typu jak się podmywac, ale rozumiem, że nie wszystkie kobiety muszą to wiedzieć. Poruszane też będą kwestie pierwszej pomocy dla dzieciątka, a to wydaje mi się najbardziej ciekawe.
    Co do krzywej, to z glukoza miałam tak samo. Smakowała mi. Po niej prawie zasnęłam, ale wyniki ok. Chociaż tyle mi się udało w tym szale zmartwień 😉

    mao lubi tę wiadomość

  • anqa123 Autorytet
    Postów: 502 316

    Wysłany: 29 lipca 2019, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja chodzę do szkoły rodzenia, z jednej strony jak mam w ciągu tyg jakieś pytania to tam mogę je zadać np odnośnie moich szpitali...w końcu położne wiedzą co i jak ;) mam gdzie wyjść na te 2h z domu, czasami jakieś próbki można dostać kremów no i pogadać z innymi mamami, ja ze swoim nie chodzę ale zabieram go teraz na kąpiel noworodka i na pierwszą pomoc koniecznie, ja jestem ze służby zdrowia, w pracy reanimowałam wielu ludzi ale dorosłych..dziecko to co innego a tym bardziej swoje! i lepiej, żebyśmy oboje wysłuchali, bo facet zapamięta więcej technicznych szczegółów

    mao lubi tę wiadomość

    zi13sek29opsyrz7.png
  • mao Autorytet
    Postów: 3107 2350

    Wysłany: 29 lipca 2019, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kimsik wrote:
    Ja chodzę do szkoły rodzenia. Polecam. Ciekawe rzeczy dot. przebiegu porodu, wyprawki itp. Są też kwestie nudne typu jak się podmywac, ale rozumiem, że nie wszystkie kobiety muszą to wiedzieć. Poruszane też będą kwestie pierwszej pomocy dla dzieciątka, a to wydaje mi się najbardziej ciekawe.
    Co do krzywej, to z glukoza miałam tak samo. Smakowała mi. Po niej prawie zasnęłam, ale wyniki ok. Chociaż tyle mi się udało w tym szale zmartwień 😉
    A chodzisz sama czy z mężem?? 😊

    atdcj44jv390pb8f.png

    bl9czbmhesnf4kc4.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 lipca 2019, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam dzien lenia i bezsilnosci i moje dziecie tez, calusienka noc spalo, rano bez ruchu az zjadlam na sniadanie dzem zamiast warzywa i dopiero teraz sie budzi i chyba ma czkawke. Dobrze bo juz sie martwilam.

    Paula_30 lubi tę wiadomość

  • Kimsik Przyjaciółka
    Postów: 92 61

    Wysłany: 29 lipca 2019, 09:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mao wrote:
    A chodzisz sama czy z mężem?? 😊
    To zależy jaki jest temat zajęć. Na wyprawkę, pierwszą pomoc, poród chodzę z mężem. Na takie typowo kobiece typu higiena w ciąży chodzę sama, bo raczej dla niego to nic przydatnego. Inne dziewczyny też chodzą raz z mężami raz bez.
    Generalnie mój mąż jest akurat ideałem w kwestii ciąży. Bardzo zaangażowany. Sam mnie namawiał na szkole, szuka nam ciekawych warsztatów. Codziennie czyta bajki małemu, śpiewa itp. Jest bardzo zaangażowany, więc nie miałam dylematu czy go zabierać czy nie 😊

    Cecylia, Paula_30, mao lubią tę wiadomość

  • Audreyyy Autorytet
    Postów: 638 188

    Wysłany: 29 lipca 2019, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam jutro pierwsze zajęcia, można samemu albo z mężem. Jutro akurat będę sama, bo mąż nie ma jak się zammienić w pracy. Jestem zielona jeśli chodzi o dzieci więc może się cokolwiek nauczę, poza tym będą tam położne ze szpitala w którym chcę rodzić, myślę że pieczątka od nich to będzei jakiś plus bo mój lekarz nie pracuje w żadnym szpitalu.

    Dziewczyny, ta cukrzyca to jest kosmos, ja się zabiję :/ po identycznych kanapkach wczoraj cukier 111, dzisiaj 140. To naprawdę loteria.

    FNh9p2.png
  • Aishha Autorytet
    Postów: 2179 721

    Wysłany: 29 lipca 2019, 10:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My we wrześniu mamy zamiar iść do szkoły rodzenia bo wcześniej nie organizują w naszej okolicy. No i niestety prywatnie.

    Nie wiem co się dzieje ale mam mega ból w krzyżu już od nocy. Wzięłam nospe i nic. Mam wrażenie że to mały gdzieś uciska bo nie czuje go tuż pod skórą tylko gdzieś głęboko w dole. Masakra z tym bólem.

    m3sx3e3krfnotded.png

    f2wl3e5e9cqikmzp.png
  • OlivkowaMama Autorytet
    Postów: 930 1212

    Wysłany: 29 lipca 2019, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maija wrote:
    A ja zaraz wybieram się na krzywą! O matko! Co to będzie! 😆 miłego dnia Dziewczyny! <3
    Ja mam jutro mniam mniam 😂😋

    Pisz jak było :)

    33 lata, 13cs - w końcu się doczekaliśmy! ❤️
    mhsv3e5elhkz505n.png

    l22ncwa1gr7xibs9.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 lipca 2019, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    OlivkowaMama wrote:
    Ja mam jutro mniam mniam 😂😋

    Pisz jak było :)

    Ja byłam dwa dni temu i mogłabym codziennie robić. Glukozę dostałam cytrynową, też się oblizywałam bo smaczna była. Na co dzień nigdy nie piję słodkich napojów i nie slodzę, ta glukoza wydała mi się niewiele słodsza od coca coli.
    Najgorsze to wysiedzieć na ławeczce niewygodnej tą godzinę i nie zasnąć z nudów.

  • Kropka89 Autorytet
    Postów: 1270 998

    Wysłany: 29 lipca 2019, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u nas dalej jelitowka, mi przeszło po nocy z pt/sobotę w sobotę dogorywalam ale wczoraj już fajnie myśleliśmy że już jest super. A tu w nocy męża wzięło...Mały dalej też ma luźne kupki, siedzę wiec z nim w tym upale w mieszkaniu, mąż zdycha w pokoiku obok a ja się sama martwię co z Jasiem bo ciągle muszę przekładać USG ze względu na te nasze choroby...Cukrzycę to nie wiem kiedy zrobię, narazie nie ma jak wyjść z domu nawet :/

    zpbnj48a0fqxyaef.png

    34bwgywlqtank5nu.png
  • mrt87 Autorytet
    Postów: 1322 734

    Wysłany: 29 lipca 2019, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie poziom słodkości glukozy porównałabym do rozgazowanej coca coli. A z ciekawostek to wiecie że 2 szklanki soku z kartonu takiego 100 procent to 50 gram cukru. Jakby kogoś przerażała ilość 75 gram glukozy.

    Chodziłam w pierwszej ciąży do szkoły rodzenia darmowej bo miasto opłacało. Wiedza spora i miło spędzony czas. Ale u mnie akurat na minus wszystko było przedstawione jako idealne. O karmieniu butelką w zasadzie prawie nic a na pewno bez szczegółów jak to ile ml podawac, co ile dni zwiększać ilość ml. Nie było omawiania żadnych negatywnych rzeczy związanych z połogiem, porodem. Nie mówię tu o komplikacjach ale chociażby stwierdzeniem że krocze boli, trudno jest usiąść albo wręcz to nie możliwe przez kilka dni, że piersi robią się nabrzmiałe bardzo mocno i to sprawia kolejny ból. Same aspekty pozytywne były poruszane.

    24cs
    Ja: insulinoopornosc, niedoczynność tarczycy, endometrioza
    mąż: ok
    Ivf start luty 2019.
    13.03 transfer 1 blastocysty
    1x❄️
    20.05 - USG prenatalne
    22.11 - termin!
    201911222847.png
  • Paula_30 Autorytet
    Postów: 1501 620

    Wysłany: 29 lipca 2019, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sabrina wrote:
    U nas w domu córka różnie nazywa dzidziusia w brzuchu, a że jest fanką zwierzątek to codziennie mam w brzuchu inne :p np. pszczółkę, kociątko, szczeniaczka, cielaczka, króliczka itd. Wczoraj był właśnie krecik więc i tak napisałam. Nie "kradne nazw" tylko z osłuchania po całym dniu tak wpisałam. Jednak jeśli żle się z tym czujesz już nie będę tutaj tak nazywać synusia ( dzisiaj jeszcze nie wiem które zwierzątko w brzuchu mam :p )
    no co Ty Sabrina :-P Zartowałam, po prostu sie zdziwłam,ze jeszcze ktos wpadl na taki dziwny pomysl,zeby tak nazywac bobasa :-P to nie jest zadna nazwa własna, po prostu mnie to rozbawiło ze sie tak poczulam :-P a na marginesie musimy sie szybko zdecydowac na jakies imie bo inaczej bedzie mi dziwnie nazywac syna inaczej niz krecik :-D :-D

    860i3e5edambhnvb.png
  • Kijanka Autorytet
    Postów: 1495 1263

    Wysłany: 29 lipca 2019, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja jestem fanką słodyczy a ta glukoza dla mnie była okropna. Bez cytryny słabo widziałabym jej wypicie. Chodzi pewnie o to, że ona była tylko słodka, a słodycze z reguły mają jeszcze jakieś inne smaki.
    Dzisiaj obudziłam się z dołem, bo sobie pomyślałam, że 40% ciąż w Polsce rozwiązuje się przez cesarskie cięcie, którego tak bardzo nie chcę. Marzy mi się szybki powrót do jogi i do formy a po CC czasem trzeba nawet pół roku przerwy zrobić. Płakać mi się chce, jak sobie myślę, że łącznie z ciążą to będzie nawet 14 miesięcy.

    Tylko spokój nas uratuje :).

    8p3os65gur64a6vr.png
  • mrt87 Autorytet
    Postów: 1322 734

    Wysłany: 29 lipca 2019, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kijanka a w ciąży dlaczego nie ćwiczysz? Czy ćwiczysz bo nie czytałam od początku wątku i nie znam szczegółów.

    24cs
    Ja: insulinoopornosc, niedoczynność tarczycy, endometrioza
    mąż: ok
    Ivf start luty 2019.
    13.03 transfer 1 blastocysty
    1x❄️
    20.05 - USG prenatalne
    22.11 - termin!
    201911222847.png
  • Aishha Autorytet
    Postów: 2179 721

    Wysłany: 29 lipca 2019, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    natki89 wrote:
    Aishha może spróbuj zastosować dietę z artykułu mamy ginekolog "cukrzyca ciążowa " z 2018 roku. Artykuł napisała bardzo dobra dietetyczka i ona też jest autorem diety. Obracam się w towarzystwie dietetyków, i cos o tym wiem więc śmiało polecam :)

    Jutro też się wybieram na krzywą. Jadę już na 7 co szybko będę miała z głowy. Biorę książkę i mam nadzieję, że jakoś zleci. :)

    Powiedzcie mi, czym się różni badanie " glukoza - krzywa" od badania (każde pojedynczo do wyboru) glukoza na czczo, glukoza po 75g g po 1 h, glukoza po 75 g po 2 h. Musiałam zaznaczyć coś jak się umawialam na wizytę do laboratorium (przez firmę ubezpieczeniową) i zgłupiałam. Wybrałam "glukoza- krzywa" ale jiz sama nie wiem, a nie chcę być odesłana z kwitkiem.

    Imienia też nie wybraliśmy. Córeczką mówi do siostry Maja, a my zastanawiamy się jeszcze nad Helenką, Hanią i Michasią. W pierwszej ciąży jakoś łatwo przyszło wybranie imienia A teraz nie wiem :)
    Właśnie chciałam pobrać ten jadłospis ale się nie da, masz może gdzieś zapisany żeby wysłać mi na maila?

    Krzywa to jest to o czym piszesz, 3 razy pobiera się krew, na czczo po czym wypijasz 75 glukozy i kolejne pobranie robią za 1h i za 2h.

    m3sx3e3krfnotded.png

    f2wl3e5e9cqikmzp.png
  • anqa123 Autorytet
    Postów: 502 316

    Wysłany: 29 lipca 2019, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kijanka wrote:
    A ja jestem fanką słodyczy a ta glukoza dla mnie była okropna. Bez cytryny słabo widziałabym jej wypicie. Chodzi pewnie o to, że ona była tylko słodka, a słodycze z reguły mają jeszcze jakieś inne smaki.
    Dzisiaj obudziłam się z dołem, bo sobie pomyślałam, że 40% ciąż w Polsce rozwiązuje się przez cesarskie cięcie, którego tak bardzo nie chcę. Marzy mi się szybki powrót do jogi i do formy a po CC czasem trzeba nawet pół roku przerwy zrobić. Płakać mi się chce, jak sobie myślę, że łącznie z ciążą to będzie nawet 14 miesięcy.
    ja w zeszłym roku miałam ginekologiczną laparotomię, taką mniejsza cesarkę, dochodzenie do siebie to była dla mnie masakra! od tamtej pory tylko upewniłam się, że rodzę naturalnie! nigdy w życiu żadnego cięcia!!! ale niestety bliźniacze rzadko rozwiązuje się sn...i pogodziłam się, że będzie cc, po tej operacji czułam się jak niepełnosprawna, jelita mi stanęły, okropne wzdęcia, ciągnie ta rana... wiadomo 2 tyg i się zapomina, ale teraz nie będę odpoczywać tylko do dzieci trzeba wstać i to będzie główna motywacja ;)

    zi13sek29opsyrz7.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 lipca 2019, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natki u nas tez takie imiona wchodzą w gre. Ale nas 3 do podejmowania decyzji i zawsze cos komus nie lezy.

  • Maija Autorytet
    Postów: 735 539

    Wysłany: 29 lipca 2019, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem po krzywej, nie wiem skąd te straszne opinie na temat badania. Wszyscy mnie straszyli, że obrzydliwe itd. Bez problemu poszło :D
    Ale przeraziło mnie co innego. Nie wiem, czy też tak miałyście... Wróciłam do domu i zjadłam śniadanie. Momentalnie zrobiło mi się słabo, oblały mnie zimne poty, ręce mi zaczęły drżeć... Sprawdziłam na szybko glukometrem cukier i wyskoczył wynik 46 :o teraz się strasznie martwię! Ugryzłam na szybko krówkę i wynik po kilku minutach wyniósł 80. Ale co to było?

    Córeczka 18.01.2023 <3
    Syn 2019 <3

‹‹ 525 526 527 528 529 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

14 faktów na temat płodności kobiety - owulacja, miesiączka, dni płodne

Owulacja, dni płodne, miesiączka - słyszymy o nich często. Ale czy na pewno mamy wystarczającą wiedzą na temat płodności kobiety? Niektóre sprawy dotyczące cyklu kobiety nie są tak jasne i oczywiste jakby mogło się zdawać. Tutaj znajdziesz 14 najważniejszych faktów, które warto wiedzieć na temat płodności kobiety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Wybór dawczyni komórki jajowej – o czym warto pamiętać?

Odkryj kluczowe aspekty wyboru dawczyni komórki jajowej i dowiedz się wszystkiego o procedurze in vitro z wykorzystaniem komórki jajowej dawczyni lub nasienia dawcy. Jak to dokładnie działa? Gdzie i w jaki sposób można znaleźć odpowiednią dawczynię? Rozmawiamy z lek. med. Włodzimierz Sieg z Kliniki INVICTA, który opowiedział nam również o innowacyjnym narzędziu wykorzystującym algorytm machine learning (AI) do doboru fenotypowego pomiędzy biorcami a dawcą komórek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Bolesne miesiączki - skąd się biorą bóle miesiączkowe? Przyczyny, objawy, leczenie.

Bolesne miesiączki mogą występować nawet u 75% kobiet w wieku rozrodczym! Jakie są najczęstsze przyczyny bólu miesiączkowego? Czym jest bolesne miesiączkowanie pierwotne, a czym wtórne? Kiedy bolesne miesiączkowanie wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ