Listopad 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny....tak jak myślałam!
Dołączam do słodkich mam... 😔
Wyniki:
Na czczo: 81
Po 1h: 209
Po 2h: 159
Helpunku!
Co mam teraz zrobić? Jak się odżywiać?
Wizytę u gina mam w piątek.
I wyszły mi podwyższone leukocyty i neutrocyty w morfologii. Minimalnie ponad normę...ale jednak... To coś złego?Córeczka 18.01.2023
Syn 2019
-
ja nie zauwazylam,zeby spuchly ale na pewna sa gdzie z 0,5 rozmiaru wiekszeDomcias wrote:A czy puchną wam stopy? Moje chyba zrobiły sie większe, bo buty jakies ciasne sie robią. Nawet kapcie są za małe, w skarpetkach nie ma szans, zebym je włożyła. Może to przez te upaly...
sandały ktore mialam dopasowane tak na styk teraz sa troche za male, duzy palec mi wystaje i dziwnie sie z tym czuje.W dodatku jak dluzej stoje to mnie zaraz stopy bola.
-
spokojnie...wyniki masz podwyższone, ten po 1h jest za wysoki, ale ten po 2h przekraczasz nieznacznieMaija wrote:Dziewczyny....tak jak myślałam!
Dołączam do słodkich mam... 😔
Wyniki:
Na czczo: 81
Po 1h: 209
Po 2h: 159
Helpunku!
Co mam teraz zrobić? Jak się odżywiać?
Wizytę u gina mam w piątek.
I wyszły mi podwyższone leukocyty i neutrocyty w morfologii. Minimalnie ponad normę...ale jednak... To coś złego?
-
Maija, powtarzam za innymi, które mi doradzily
do czasu wizyty odstaw całkiem słodycze, a białe pieczywo i makarony zastąp ciemnym pieczywem i makaronem pelnoziarnistym. Większe posiłki warto dzielić na dwa mniejsze. Podstawa to dużo mniejszych posiłków, ja np. mam aż 8. Wszelkie owoce komponować z dodatkiem białka i tłuszczu, czyli np. w towarzystwie jogurtu naturalnego z dodatkiem kilku orzechów.
I obczaj na spokojnie stronę slodkiemamy.pl, tam jest wszystko napisane i są gotowe jadłospisy.
A leukocytami lekko ponad normę zupełnie bym się nie przejmowala, słyszałam że to normalne w ciąży (miałam tak w pierwszej ciąży).Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2019, 16:19
-
Maija wrote:Dziewczyny....tak jak myślałam!
Dołączam do słodkich mam... 😔
Wyniki:
Na czczo: 81
Po 1h: 209
Po 2h: 159
Helpunku!
Co mam teraz zrobić? Jak się odżywiać?
Wizytę u gina mam w piątek.
I wyszły mi podwyższone leukocyty i neutrocyty w morfologii. Minimalnie ponad normę...ale jednak... To coś złego?
U mnie też ostatnia morfologia do dupy była, tzn. minimalne przekroczenia, ale jednak dużo podkresolne bylo. U mnie byly limfocyty poniżej normy, neutrofile powyzej. Krwinki biale (WBC) tez powyżej normy, ale dla kobiet w ciazy jest norma do 15, wiec sie mieszcze. Laboratorium ma normy dla "zwyklych" ludzi
.
Jesli chodzi o cukier to w sumie chyba wiele nie pomoge. U mnie jedynie na czczo niewielkie przekroczenia, a po posilkach jest ok. Jem jak do tej pory, ale po prostu częściej, max. co 3h. Kazdy musi wypróbować na sobie, co odpowiada, a co nie. Jesli masz możliwość korzystania z glukometru to do wizyty posprawdzaj sobie cukier po posiłkach, zeby wiedziec juz mniej więcej czego powinnas unikac w diecie. -
pytanie do dziewczyn, ktore na badanie glukozy przyjechały samochodem-czy po tym obciazeniu nie mialyscie problemow wracajac autem do domu? Nie bylo Wam, duszno itp?
Ja moge tylko autem na badanie dojechac i sie zastanawiam czy specjalnie kogos ze soba brac czy dam rade sama
-
nagorszy moment miałam w 1 godzinie, straszne spanie mnie pgarneło, ale jak już miałam iść do do domu to luz i autem dałam rade bez problemuPaula_30 wrote:pytanie do dziewczyn, ktore na badanie glukozy przyjechały samochodem-czy po tym obciazeniu nie mialyscie problemow wracajac autem do domu? Nie bylo Wam, duszno itp?
Ja moge tylko autem na badanie dojechac i sie zastanawiam czy specjalnie kogos ze soba brac czy dam rade sama
Paula_30 lubi tę wiadomość
-
Paula_30 wrote:pytanie do dziewczyn, ktore na badanie glukozy przyjechały samochodem-czy po tym obciazeniu nie mialyscie problemow wracajac autem do domu? Nie bylo Wam, duszno itp?
Ja moge tylko autem na badanie dojechac i sie zastanawiam czy specjalnie kogos ze soba brac czy dam rade sama
Ja sobie wzięłam kanapkę i wodę, zjadlam od razu po badaniu zanim wsiadlam do auta. Czułam sie dobrze, ale to pewnie też zależy od organizmu, jak zareaguje.
Paula_30 lubi tę wiadomość
-
Paula_30 wrote:pytanie do dziewczyn, ktore na badanie glukozy przyjechały samochodem-czy po tym obciazeniu nie mialyscie problemow wracajac autem do domu? Nie bylo Wam, duszno itp?
Ja moge tylko autem na badanie dojechac i sie zastanawiam czy specjalnie kogos ze soba brac czy dam rade sama
Ja po 2h czułam się ok, ale miałam blisko autem. A daleko masz? Na wszelki wypadek może weź sobie jakąś przekąskę.
Paula_30 lubi tę wiadomość
-
niby nie daleko bo jakies 10-15 km w zaleznosci w jakim labie bede robic. Ale jazda przez Wro na moja wies to dobre 30 min. Bo moj facet moglby ze mna pojechac tylko w ten czwartek a bylabym wtedy dokladnie w 24tc. Teoretycznie mozna juz wtedy robic ta krzywa ale planowalam isc pozniej i zrobic razem z moczem, morfologia i przeciwciałami anty rh-, tak jakos w 25 tc a wtedy bylabym chwile przed wizyta u ginekologa ale tez sama musialabym pojechac. Ale skoro dałyscie rade to spoko wezme sobie kanapke wode i pojadesilent wrote:Ja po 2h czułam się ok, ale miałam blisko autem. A daleko masz? Na wszelki wypadek może weź sobie jakąś przekąskę.
-
Paula_30 wrote:pytanie do dziewczyn, ktore na badanie glukozy przyjechały samochodem-czy po tym obciazeniu nie mialyscie problemow wracajac autem do domu? Nie bylo Wam, duszno itp?
Ja moge tylko autem na badanie dojechac i sie zastanawiam czy specjalnie kogos ze soba brac czy dam rade sama
Ja pojechałam samochodem. Wprawdzie byłam razem z mężem, ale on nie ma prawa jazdy. Nie miałam żadnych problemów z powrotem autem do domu (ale mam też niedaleko). W czasie, kiedy ja siedziałam w laboratorium, on zrobił zakupy spożywcze w Lidlu i na targowisku i oddał krew na swoje własne badanie.
Jak możesz to weź męża ze sobą, bo to różnie bywa. Mój mi się za bardzo nie przydał, ale mówię to post factum. Ale jak zabranie męża jest ciężkie organizacyjnie, to trudno. Raczej powinnaś dać radę sama. Ja się poczułam słabiej dopiero w domu po śniadaniu. I to też nie był aż taki zjazd formy, żeby nie wrócić samochodem z laboratorium do domu.
EDIT: Woda i jedzonko po OGTT to konieczność. Choćby po to, żeby zagryźć i przepić niesmak w ustach.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2019, 16:52
Paula_30 lubi tę wiadomość
Tylko spokój nas uratuje.
-
Dziękuję Dziewczyny, jeszcze na spokojnie przesledzę sobie Wasze wcześniejsze posty, bo wiem, że niektóre z Was borykają się z tymi cukrami
No cóż. Rzeczywiście, słodycze w kąt i niezdrowe przekąski precz
Cukier mierze sobie glukometrem już od dawna i nigdy mi nie wyszedł wysoki cukier po posiłku. Dlatego też jestem w szoku...a badałam dziś na równi z pobieraniem krwi z żyły i różnica może była tylko 5 jednostek. Mój glukometr wykazał 76 na czczo, tu wyszło 81. Tak samo było po tej pierwszej godzinie po wypiciu glukozy..Córeczka 18.01.2023
Syn 2019
-
anqa123 wrote:mam pytanie z innej tematyki...jakie polecacie garnki...z jakiej firmy, muszę wymienić swój stary komplet na jakieś porządniejsze, a że są tu żony, matki i partnerki zapewne gotujące to coś może polecicie
Ja miałam z zelmera teflonowe ale nie polecam ich zupełnie, bardzo łatwo się niszczą i teflon zdrapuje się z garnków. Teraz kupiłam z WMF ale jeszcze nie używałam😉 Ale słyszałam dużo dobrych opinii o nich. Rodzice maja z Zeptera, już ponad 20lat i jak wyglądały w dniu zakupu tak wyglądają dalej, gotuje się na nich tez super, tylko cena nie do każdego przemawia 😉Synek 1.11.2019 ❤️
53 cm i 3210g -
Mam garnki Berghoff, można kupić cały zestaw a można pojedynczo skompletować. Grube dno, nie przypalają się sosy takie długo gotowane, łatwo się czyszczą.
Maija czemu mierzysz od dawna cukier gluko?24cs
Ja: insulinoopornosc, niedoczynność tarczycy, endometrioza
mąż: ok
Ivf start luty 2019.
13.03 transfer 1 blastocysty
1x❄️
20.05 - USG prenatalne
22.11 - termin!
-
Maija wrote:Cukier mierze sobie glukometrem już od dawna i nigdy mi nie wyszedł wysoki cukier po posiłku. Dlatego też jestem w szoku...a badałam dziś na równi z pobieraniem krwi z żyły i różnica może była tylko 5 jednostek. Mój glukometr wykazał 76 na czczo, tu wyszło 81. Tak samo było po tej pierwszej godzinie po wypiciu glukozy..
Jak Ci nie wychodzą wysokie cukry po posiłkach, to znaczy tyle, że zdrowo się odżywiasz i spokojnie dasz sobie radę z uregulowaniem cukrzycy ciążowej dietą.
Na mnie po OGTT mąż czekał z zamówionym rogalikiem maślanym z Lidla. Uwielbiam.
Tylko spokój nas uratuje.
-
Laski A jeszcze takie pytanie...czy ja muszę stosować się ściśle co do tych gramów i ilości w jadlospisach? Czy można spokojnie jeść odbiegając od norm jeśli w pomiarach wychodzi cukier ok? Bo mnie irytuje fakt zwracania uwagi na ważenie wszystkiego czy sypania miarą domową jeśli najnormalniej w świecie nie mam ochoty np na opakowanie jogurtu A pół albo więcej zupy niz jest wskazane...sorry za może głupie pytanie ale dopóki nie spotkam się z diabetologiem to nie wiem co jest ważniejsze, dobry cukier czy żarcie z tabelkami. Dziś cukier póki co bardzo dobry.
na szczęście miałam blisko
