Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 23 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopad 2019
Odpowiedz

Listopad 2019

Oceń ten wątek:
  • Audreyyy Autorytet
    Postów: 638 188

    Wysłany: 30 lipca 2019, 09:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domcias wrote:
    Maija, nie znam sie na glukometrach, ale z tego co czytałam niektóre lubią zawyżać wyniki (w tym podobno mój :D - contour plus). Dla mnie to jest chore, bo przeciez od tego, jakie wychodzą wyniki zależy nasza dieta, a nawet włączenie insuliny...
    Też go mam, muszę kiedyś porównać z jakimś innym. Może w wypadku cukrzyka I czy II typu te przekroczenia nie mają aż takiego znaczenia ale dla ciężarnych czasem kilka jednostek z rana jest decydujące :/

    FNh9p2.png
  • Zlaania1 Autorytet
    Postów: 541 322

    Wysłany: 30 lipca 2019, 09:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jestem za to wykończona. Od 4.30 na nogach ale właśnie wylądowałam w Gdańsku 😉 Więc tydzień odpoczynku w Polsce.

    Cecylia lubi tę wiadomość

    b33247a35f.png[/url]
    09.04.2019 - Crl 9.3 mm ,jest ❤
    15.05.2019 - Crl 6.1 cm 😀
    28.06.2019 - 270 g 😊
    01.08.2019 - 700 g :)
    03.10.2019 - 1957 g 😁
  • Aishha Autorytet
    Postów: 2179 721

    Wysłany: 30 lipca 2019, 09:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też nie rozumiem tych pomiarów, dziś na czczo pierwszy pomiar z kciuka 99 a za 5 min z palca wskazującego 93. No i w co wierzyć? Mierze accu chek ale mój lekarz ogólny powiedział dosłownie ze to "stare gowno" i dał mi Contour Plus One ale jeszcze nie używałam.

    m3sx3e3krfnotded.png

    f2wl3e5e9cqikmzp.png
  • mrt87 Autorytet
    Postów: 1322 734

    Wysłany: 30 lipca 2019, 09:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam Contour Plus One. W domu drugi Accu Chek i ten dziad zawyżał mi mocno wyniki na szczęście sama to odkryłam, okazało się też że ten stary Accu ma teraz w sprzedaży nowe paski i one nie są zbyt kompatybilne. Więc nowy gluko plus nowe paski z apteki. I bardzo suche ręce przy wyciąganiu paska z opakowania bo jak dojdzie wilgoć będzie kolejny cyrk z pomiarami.

    Kijanka owszem można samemu próbować na zasadzie aby się najeść zdrowymi produktami z listy dozwolonych przy cukrzycy. Ale tak jak pisałam każda z nas jest inna i jednej to się uda drugiej nie. Tak samo im dalej w ciąży tym może być gorzej z unormowaniem cukrów bo podobno zwiększa się fizjologiczna insulinoopornosc. Sporo osób ma właśnie taką nasiloną insulinoopornosc ale jest to wrzucone do jednego worka - cukrzyca ciążowa. Ot taka choroba co wszelkie zaburzenia metabolizmu glukozy nazywamy cukrzyca ciążowa. Po produkcie z zakazanej listy może być dobry po godzinie cukier bo cukry proste powodują szybsze uwolnienie glukozy do krwi i po godzinie już zdarzy opaść. Ale trzustka co szwankuje przy CC musiała w to włożyć wysiłek. I w ten sposób wcale jej nie pomagamy.

    Anga u mnie w pierwszej ciąży zaczęły się właśnie w okolicy 30 TC różne dolegliwości . Narastało mi zatrzymywanie wody ostatecznie były balony zamiast nóg i klapki basenowe jako jedyne co w nie wchodziłam takie coś jak Kubota z rzepem. A ból spojenia łonowego przy wstawaniu chodzeniu to doprowadzał mnie nieraz do łez. Dlatego jak ktoś miał wątpliwości czy szykowanie pokoju dla dziecka to nie za wcześnie to w mojej opinii zawsze usłyszał że nie. Ciężko przewidzieć jak będzie z samopoczuciem. Miałam w pierwszej ciąży duże dziecko i dużo wód płodowych brzuch wielki w stosunku do mojej wyjściowej wagi i wzrostu.

    Paula_30, Kijanka lubią tę wiadomość

    24cs
    Ja: insulinoopornosc, niedoczynność tarczycy, endometrioza
    mąż: ok
    Ivf start luty 2019.
    13.03 transfer 1 blastocysty
    1x❄️
    20.05 - USG prenatalne
    22.11 - termin!
    201911222847.png
  • mrt87 Autorytet
    Postów: 1322 734

    Wysłany: 30 lipca 2019, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aishha nie mierzy się cukru ani z kciuka ani z palca wskazującego. Na YouTube jest film gdzie chłopak chorujący na cukrzycę pokazuje jak to prawidłowo robić. I taki sam instruktaż jak u niego pokazywała mi pielęgniarka w poradni diablo.

    24cs
    Ja: insulinoopornosc, niedoczynność tarczycy, endometrioza
    mąż: ok
    Ivf start luty 2019.
    13.03 transfer 1 blastocysty
    1x❄️
    20.05 - USG prenatalne
    22.11 - termin!
    201911222847.png
  • Paula_30 Autorytet
    Postów: 1501 620

    Wysłany: 30 lipca 2019, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja tez nie spalam w nocy ale nie z powodów bolu a upalu :-/ moj facet ktory jest przynajmniej 20 kg grubszy ode mnie zawsze mial mega problem w takie upaly,zeby spac czy normalnie funkcjonowac a wczoraj spal jak niemowlę mimo ze w mieszkaniu tak parno i duszno,ze myslalam,ze umre. A on spal :-/ Wiatrak chodzil cały wieczór, spałam w koszulce bez jakiegokolwiek przykrycia a pociłam sie jak swinia. Mialam wrazenie,ze wszystko naokolo wytwarza niepotrzebne cieplo. W dodatku mialo padac i miały byc burze we Wrocławiu a u nas spadlo pare kropel i dalej parówa. Najlepiej weszłabym do lodowki i nie wyszła z niej.
    Chciałam posprzatac troche ale nie mam sily zwlec sie z lozka. Moze po kawie bedzie lepiej. A Wy jak funkcjonujecie?

    860i3e5edambhnvb.png
  • anqa123 Autorytet
    Postów: 502 316

    Wysłany: 30 lipca 2019, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula_30 wrote:
    ja tez nie spalam w nocy ale nie z powodów bolu a upalu :-/ moj facet ktory jest przynajmniej 20 kg grubszy ode mnie zawsze mial mega problem w takie upaly,zeby spac czy normalnie funkcjonowac a wczoraj spal jak niemowlę mimo ze w mieszkaniu tak parno i duszno,ze myslalam,ze umre. A on spal :-/ Wiatrak chodzil cały wieczór, spałam w koszulce bez jakiegokolwiek przykrycia a pociłam sie jak swinia. Mialam wrazenie,ze wszystko naokolo wytwarza niepotrzebne cieplo. W dodatku mialo padac i miały byc burze we Wrocławiu a u nas spadlo pare kropel i dalej parówa. Najlepiej weszłabym do lodowki i nie wyszła z niej.
    Chciałam posprzatac troche ale nie mam sily zwlec sie z lozka. Moze po kawie bedzie lepiej. A Wy jak funkcjonujecie?
    miałam dokładnie tak samo dzisiaj...w nocy musiałam zmienić poszewkę od poduszki, cała głowa mokra, poszłam o 1 do łazienki ochlapać się wodą i przebrać koszulkę!! podobno od dzisiaj ma być coraz mniej stopni...oby!

    Paula_30 lubi tę wiadomość

    zi13sek29opsyrz7.png
  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 30 lipca 2019, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula - ja od kilku dni funkcjonuję tak jak Ty.. upały mnie dobijają. Z domu się nie ruszę, bo by mnie poty zalały tylko. W domu prawie 30°C, więc też masakra - tyle tylko, że słońce bezpośrednio nie praży.
    Niestety mam prawie 2-letnią córkę, która jest wulkanem energii i muszę jakoś dawać radę się nią zajmować.
    I to samo - miały być u nas wczoraj burze i jakieś lekkie ochłodzenie a tymczasem nawet kropla deszczu nie spadła i grzeje dalej.
    Do tego mój mąż sobie jakieś "misje" wymyśla ostatnio, np. piłka nożna albo inne wyjścia i w zasadzie cały dzień się tak bujam z młodą. Nawet nie ma kiedy się na spokojnie wysrać (sorki za dosadność).
    A później się ludzie dziwią, że nie mam humoru..

    agndra, Paula_30, Kropka89 lubią tę wiadomość

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • Aishha Autorytet
    Postów: 2179 721

    Wysłany: 30 lipca 2019, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mrt87 wrote:
    Aishha nie mierzy się cukru ani z kciuka ani z palca wskazującego. Na YouTube jest film gdzie chłopak chorujący na cukrzycę pokazuje jak to prawidłowo robić. I taki sam instruktaż jak u niego pokazywała mi pielęgniarka w poradni diablo.
    Chociażby w instrukcji glukometru i w necie jest napisane że wręcz trzeba pobierać z każdego, za każdym razem z innego. O kciuku i palcu wskazującym jest wyraźnie napisane żeby je oszczędzać bo są najbardziej ukrwione ale pobierać.

    m3sx3e3krfnotded.png

    f2wl3e5e9cqikmzp.png
  • mrt87 Autorytet
    Postów: 1322 734

    Wysłany: 30 lipca 2019, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam klimę w mieszkaniu i nastawiam ją na 21 stopni. Schładza salon w którym zazwyczaj zalegam na kanapie do 24.5 stopnia. A wisi w korytarzu bo akurat tam ściana na zewnątrz się nadawała do powieszenia. W nocy też chodzi chociaż mąż narzeka ale ma zakaz wyłączania.

    Paula_30 lubi tę wiadomość

    24cs
    Ja: insulinoopornosc, niedoczynność tarczycy, endometrioza
    mąż: ok
    Ivf start luty 2019.
    13.03 transfer 1 blastocysty
    1x❄️
    20.05 - USG prenatalne
    22.11 - termin!
    201911222847.png
  • agndra Autorytet
    Postów: 409 369

    Wysłany: 30 lipca 2019, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaczorka wrote:
    Paula - ja od kilku dni funkcjonuję tak jak Ty.. upały mnie dobijają. Z domu się nie ruszę, bo by mnie poty zalały tylko. W domu prawie 30°C, więc też masakra - tyle tylko, że słońce bezpośrednio nie praży.
    Niestety mam prawie 2-letnią córkę, która jest wulkanem energii i muszę jakoś dawać radę się nią zajmować.
    I to samo - miały być u nas wczoraj burze i jakieś lekkie ochłodzenie a tymczasem nawet kropla deszczu nie spadła i grzeje dalej.
    Do tego mój mąż sobie jakieś "misje" wymyśla ostatnio, np. piłka nożna albo inne wyjścia i w zasadzie cały dzień się tak bujam z młodą. Nawet nie ma kiedy się na spokojnie wysrać (sorki za dosadność).
    A później się ludzie dziwią, że nie mam humoru..

    Ja mam podobnie, z tym, że energiczny 4-latek, a mąż w pracy dużo siedzi, bo inni mają urlopy. Nie chcę z dzieckiem cały dzień w domu przy bajkach, LEGO, grach planszowych itp. w ogródku mamy basen dla młodego i to nasza główna rozrywka. Wczoraj wieczorem aż tryskałam "jadem" z tego wszystkiego, bo mąż wrócił bardzo zmęczony i to ja ogarynałam wieczorną toaletę młodego i usypiałam. Musiałam sobie dać na wstrzymanie, aby afery nie skręcić.

    1) Wituś- 23.03.2015 😍
    2) Kajtuś- 25.10.2019 😍
  • Paula_30 Autorytet
    Postów: 1501 620

    Wysłany: 30 lipca 2019, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaczorka wrote:
    Paula - ja od kilku dni funkcjonuję tak jak Ty..
    Do tego mój mąż sobie jakieś "misje" wymyśla ostatnio, np. piłka nożna albo inne wyjścia i w zasadzie cały dzień się tak bujam z młodą. Nawet nie ma kiedy się na spokojnie wysrać (sorki za dosadność).
    A później się ludzie dziwią, że nie mam humoru..
    Kaczorka padlam :-D ja rozwazam sens kapania sie bo po chwili i tak jestem mokra. Dobrze,ze nie ma nikogo oprocz mnie w mieszkaniu, bo facet pracuje wiec moge lezec naga, smierdzaca i umierajaca i nikt mnie nie ocenia :-p

    Kaczorka lubi tę wiadomość

    860i3e5edambhnvb.png
  • Paula_30 Autorytet
    Postów: 1501 620

    Wysłany: 30 lipca 2019, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mrt87 wrote:
    Mam klimę w mieszkaniu i nastawiam ją na 21 stopni. Schładza salon w którym zazwyczaj zalegam na kanapie do 24.5 stopnia. A wisi w korytarzu bo akurat tam ściana na zewnątrz się nadawała do powieszenia. W nocy też chodzi chociaż mąż narzeka ale ma zakaz wyłączania.
    Zazroszcze! ja mam wielkie okna balkonowe w salonie, w ktore swieci slonce do poludnia. Wiec cały dzien sa zasloniete zaslony ciemnie i grube

    860i3e5edambhnvb.png
  • ListopadowaMama Autorytet
    Postów: 365 273

    Wysłany: 30 lipca 2019, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anqa, ja mam wrażenie, ze od początku ciąży bardzo narzekam, a ostatnio przez bol plecow i upaly jeszcze bardziej 😂 w te upały funkcjonuje się strasznie, wczoraj będąc w sklepie musialam wyjść, bo robiło mi się słabo. Ogolnie zaczyna być mi ciezko oddychac i idąc robię przystanki. Moj wczoraj wieczorem poszedł na piwo z kolegami, jak juz położył się spać tak parowal, ze do 1 w nocy wachlowalam sie książką, bo od niego bylam cala mokra. Jak lubiłam upalne lato tak w tym roku chcę juz przyjemnego chłodu jak najszybciej!

    201910251756.png
  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 30 lipca 2019, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula_30 wrote:
    Kaczorka padlam :-D ja rozwazam sens kapania sie bo po chwili i tak jestem mokra. Dobrze,ze nie ma nikogo oprocz mnie w mieszkaniu, bo facet pracuje wiec moge lezec naga, smierdzaca i umierajaca i nikt mnie nie ocenia :-p

    No ja wczoraj kilka razy pod prysznic musiałam wejść, bo inaczej by się wszystko do mnie kleiło..
    Ale z chęcią też bym sobie poleżała i pośmierdziała :p

    Agndra - ja żałuję bardzo, że nie mamy ogrodu żadnego.. też bym małą do basenu wsadziła i niech siedzi tam pół dnia nawet ;) sama bym się tyłkiem wpakowała :p a tymczasem zostaje nam tylko wanna w domu.

    No nic, trzeba się cieszyć,że nie musimy rodzić w taki upał. Bo jak na porodówce nie ma klimy, to się chyba przekręcić można..

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • mrt87 Autorytet
    Postów: 1322 734

    Wysłany: 30 lipca 2019, 11:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Albo leżeć na patologii w 6 osobowej sali

    24cs
    Ja: insulinoopornosc, niedoczynność tarczycy, endometrioza
    mąż: ok
    Ivf start luty 2019.
    13.03 transfer 1 blastocysty
    1x❄️
    20.05 - USG prenatalne
    22.11 - termin!
    201911222847.png
  • Paula_30 Autorytet
    Postów: 1501 620

    Wysłany: 30 lipca 2019, 11:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moja sasiadka rodzi we wrzesniu i ma tak niskie cisnienie przez upaly ze ledwo zyje. A ma brzuch duzo wiekszy niz my. Lekarz jej zasugeropwał,zeby wybrała wiekszy szpital bo w razie komplikacji i tak ja przewioza na sygnale do Wrocławia

    860i3e5edambhnvb.png
  • agndra Autorytet
    Postów: 409 369

    Wysłany: 30 lipca 2019, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaczorka wrote:
    Agndra - ja żałuję bardzo, że nie mamy ogrodu żadnego.. też bym małą do basenu wsadziła i niech siedzi tam pół dnia nawet ;) sama bym się tyłkiem wpakowała :p a tymczasem zostaje nam tylko wanna w domu.

    Pół dnia 🙃 chciałabym. Z naszym synem to wszystko często i krótko, bo 100 pomysłów na minutę 😭 i tak matka w te upały przebiera mokre kąpielówki, bawi się policjantow i złodziei, ubiera kąpielówki, 15 min w basenie, ściąga mokre kąpielówki, podaje obiad, gra w grzybobranie, ubiera kąpielówki itp. 😭

    Kaczorka lubi tę wiadomość

    1) Wituś- 23.03.2015 😍
    2) Kajtuś- 25.10.2019 😍
  • Domcias Autorytet
    Postów: 626 383

    Wysłany: 30 lipca 2019, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też przestalam ważyć jedzenie, bo te porcje byly dla mnie po prostu niewystarczające. A chyba nie o to chodzi, zeby w ciąży byc głodnym... Odpuściłam sobie i wróciłam do normalnego jedzenia (w sensie, bez rygoru ważenia każdej kromeczki :P) i cukry są jak najbardziej w porzadku. Wiem na ile mogę sobie pozwolic i po czym moze skoczyc mi cukier (do tej pory raz mialam przekroczenie po owsiance z zurawina 151 😲, wiecej juz jej nie przyrządziłam...). Wszędzie tez w tych poradnikach piszą np. o dozwolonym, raz na jakis czas pół bananie. Wczoraj z ciekawości zrobilam sobie pudding chia i dodalam oprócz malin całego banana, cukier ok. 105. Wszystko trzeba sprawdzić na sobie. Ogólnie wydaje mi się, ze jednak najwazniejszy jest ten wynik po 1h, bo widocznie wtedy występuje największe stężenie cukru w organizmie. Inaczej przeciez na krzywej mierzyliby nam co 30min, a nie co godz. :P No, ale to tylko moja opinia i nie muszę miec racji. Też naczytalam się o tych skokach po 30min czy po 1,5h, sprawdziłam sama na sobie dla swietego spokoju, bo balam sie jak to wygląda u mnie i nic takiego nie mialo miejsca. Cukier sobie rosl, najwyzsza wartość osiagnal własnie ok. 1h po posilku i pozniej spadl (taki moj eksperyment z cukrem prostym :P).

    Kijanka lubi tę wiadomość


    age.png

    08.10.2018 Aniołek 9tc
  • mrt87 Autorytet
    Postów: 1322 734

    Wysłany: 30 lipca 2019, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I takie badanie nieraz zlecają w szpitalu na oddziale właśnie co 30 min. Albo dłuższa krzywą niż 2h, różnie bywa

    24cs
    Ja: insulinoopornosc, niedoczynność tarczycy, endometrioza
    mąż: ok
    Ivf start luty 2019.
    13.03 transfer 1 blastocysty
    1x❄️
    20.05 - USG prenatalne
    22.11 - termin!
    201911222847.png
‹‹ 529 530 531 532 533 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Badania prenatalne w ciąży, czym są i czy warto je robić

Pojęcie badań prenatalnych nie dla wszystkich jest zrozumiałe. Często kojarzone jest wyłącznie z inwazyjnymi badaniami prenatalnymi płodu i tym samym utożsamiane jest z ryzykiem utraty ciąży. Postrzeganie to jest zupełnie błędne. Czym zatem są badania prenatalne, kto powinien je wykonywać i czy są one bezpieczne dla dziecka?

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Karuzela łóżeczkowa, która rośnie razem z dzieckiem

Karuzele do łóżeczka to nie tylko dekoracja – pomagają stymulować zmysły malucha i wspierają jego rozwój. Kolorowe, poruszające się elementy przyciągają uwagę dziecka, rozwijając wzrok oraz koordynację. Dodatkowo, delikatna muzyka i spokojne ruchy karuzeli mogą działać kojąco, pomagając maluchowi w wyciszeniu się przed snem.

CZYTAJ WIĘCEJ