Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 23 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopad 2019
Odpowiedz

Listopad 2019

Oceń ten wątek:
  • Audreyyy Autorytet
    Postów: 638 188

    Wysłany: 29 lipca 2019, 18:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aishha wrote:
    Laski A jeszcze takie pytanie...czy ja muszę stosować się ściśle co do tych gramów i ilości w jadlospisach? Czy można spokojnie jeść odbiegając od norm jeśli w pomiarach wychodzi cukier ok? Bo mnie irytuje fakt zwracania uwagi na ważenie wszystkiego czy sypania miarą domową jeśli najnormalniej w świecie nie mam ochoty np na opakowanie jogurtu A pół albo więcej zupy niz jest wskazane...sorry za może głupie pytanie ale dopóki nie spotkam się z diabetologiem to nie wiem co jest ważniejsze, dobry cukier czy żarcie z tabelkami. Dziś cukier póki co bardzo dobry.
    Ja nic nie ważę i nic nie wyliczam, jem tylko troche mniejsze porcje niż przed ciążą bo kiedyś lubiłam jeść 3 razy dziennie i porządnie się napchać.

    FNh9p2.png
  • anqa123 Autorytet
    Postów: 502 316

    Wysłany: 29 lipca 2019, 18:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja też nic nie ważę, dużych porcji i tak nie wcisnę bo żołądek coraz mniejszy i później mam zgagę...jem normalnie, to co jadłam, pilnuje ilości słodyczy i nie słodzę kawy...jakbym miała wprowadzić taką typową dietę cukrzycową to się rozpłaczę, żadna ze mnie kucharka, nie mam apetytu, nie chce mi się czasami gotować, w tu non stop myślenie o jedzeniu, gotowanie, kombinowanie!

    zi13sek29opsyrz7.png
  • anqa123 Autorytet
    Postów: 502 316

    Wysłany: 29 lipca 2019, 18:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    na tym etapie to mi się w ogóle jeść nie chce,m głodu nie czuję a muszę wciskać w siebie ten żytni chleb, po którym moje jelita nie wyrabiają, za dużo błonnika też mi nie służy

    zi13sek29opsyrz7.png
  • mrt87 Autorytet
    Postów: 1322 734

    Wysłany: 29 lipca 2019, 18:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aishha to pytanie do lekarza bo jeżeli masz np przekroczenia na czczo (norma 90) to powinnaś próbować obniżyć je właśnie dietą. Normę 90 mam od diabetolog i jest też w mojej książeczce cukrzycowej. U części osób ścisłe trzymanie się diety powoduje poprawienie wyników w ciągu 2 tygodni. A u części nie przyniesie to i tak niestety rezultatu i tu do decyzji diabetolog czy da insulinę czy przymknie oko z uwagi np na zaawansowana już ciążę i poród w najbliższym czasie. Nie ma też co ze sobą się porównywać bo co innego będzie u każdej z nas bo jednak różnią się i etapy wykrycia cukrzycy i wyniki chociażby na czczo. A czy ktoś będzie trzymał diety czy będzie sobie pozwalać na wysoki to już jego sprawa i sumienie.

    24cs
    Ja: insulinoopornosc, niedoczynność tarczycy, endometrioza
    mąż: ok
    Ivf start luty 2019.
    13.03 transfer 1 blastocysty
    1x❄️
    20.05 - USG prenatalne
    22.11 - termin!
    201911222847.png
  • Apolonia Koleżanka
    Postów: 51 13

    Wysłany: 29 lipca 2019, 18:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, mam pytania, w czw na wizycie mam mieć pobierana cytologie,a stosuje 2x dziennie Luteine dopochwowa i zapomniałam zapytać czy ja mam odłożyć na 48 godz przed;( czy któraś z Was miała pobierana cytologia i stosowala Luteine??

  • Aishha Autorytet
    Postów: 2179 721

    Wysłany: 29 lipca 2019, 18:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mrt87 wrote:
    Aishha to pytanie do lekarza bo jeżeli masz np przekroczenia na czczo (norma 90) to powinnaś próbować obniżyć je właśnie dietą. Normę 90 mam od diabetolog i jest też w mojej książeczce cukrzycowej. U części osób ścisłe trzymanie się diety powoduje poprawienie wyników w ciągu 2 tygodni. A u części nie przyniesie to i tak niestety rezultatu i tu do decyzji diabetolog czy da insulinę czy przymknie oko z uwagi np na zaawansowana już ciążę i poród w najbliższym czasie. Nie ma też co ze sobą się porównywać bo co innego będzie u każdej z nas bo jednak różnią się i etapy wykrycia cukrzycy i wyniki chociażby na czczo. A czy ktoś będzie trzymał diety czy będzie sobie pozwalać na wysoki to już jego sprawa i sumienie.
    No ale lekarza mam 12 sierpnia 😁 i nie przekraczam norm, raz na czczo miałam 90 a tak to poniżej, np dziś 75. Godz po posiłkach głównych do 140. I tak jak piszą dziewczyny, jak czytam te strony z tabelkami itp to płakać mi się chce...

    m3sx3e3krfnotded.png

    f2wl3e5e9cqikmzp.png
  • mrt87 Autorytet
    Postów: 1322 734

    Wysłany: 29 lipca 2019, 19:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aishha ale my po porodzie pozbędziemy się tego problemu więc kwestia przemęczenia się tych jeszcze kilka tygodni (bo nie wiadomo do końca kiedy która z nas urodzi🤷).

    24cs
    Ja: insulinoopornosc, niedoczynność tarczycy, endometrioza
    mąż: ok
    Ivf start luty 2019.
    13.03 transfer 1 blastocysty
    1x❄️
    20.05 - USG prenatalne
    22.11 - termin!
    201911222847.png
  • silent Autorytet
    Postów: 512 429

    Wysłany: 29 lipca 2019, 19:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aishha wrote:
    Laski A jeszcze takie pytanie...czy ja muszę stosować się ściśle co do tych gramów i ilości w jadlospisach? Czy można spokojnie jeść odbiegając od norm jeśli w pomiarach wychodzi cukier ok? Bo mnie irytuje fakt zwracania uwagi na ważenie wszystkiego czy sypania miarą domową jeśli najnormalniej w świecie nie mam ochoty np na opakowanie jogurtu A pół albo więcej zupy niz jest wskazane...sorry za może głupie pytanie ale dopóki nie spotkam się z diabetologiem to nie wiem co jest ważniejsze, dobry cukier czy żarcie z tabelkami. Dziś cukier póki co bardzo dobry.

    Aisha, wiem o czym mówisz, pierwsze dwa dni przepłakałam w związku z tymi tabelkami i gramami, bo jestem perfekcjonistką. Po pierwsze, daj sobie czas. Wątpię, żeby ktokolwiek od razu ogarniał to na 100%. Mnie diabetolog powodziala, że tak naprawdę trzeba unikać jakiś strasznych zaniedbań. Po drugie, powodziala mi, żebym w miarę trzymała się wartości podanych dla węglowodanów, a manipulować mogę z innymi składnikami. Cos dodać, coś odjąć. Dla śniadań i przekąsek mniej więcej się tabeli trzymam, ale z obliczaniem gramów w obiadach dałam sobie spokój. Na oko staram się trzymać proporcji.

    Aishha lubi tę wiadomość

    3uqruv0.png
  • Audreyyy Autorytet
    Postów: 638 188

    Wysłany: 29 lipca 2019, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj ja też parę razy ryczałam, teraz juz bardziej na luzie do tego podchodzę, oby tylko dziecko nie rosło za bardzo, na razie jest w średniej. Nie to, że grzeszę ale już wiem, że mogę pozwolić sobie na ziemniaki albo makaron durum i jest ok, wiadomo że słodyczy i białego pieczywa zero. Cukru zawsze używałam mało więc mi go nie brakuje. Po kaszach o dziwo mam wyskoki.

    FNh9p2.png
  • Aishha Autorytet
    Postów: 2179 721

    Wysłany: 29 lipca 2019, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie mam i nie miałam nigdy problemu ze słodyczami, makaronami lub białym pieczywem, od dawna u nas w domu jest czysty żytni na zakwasie, dużo kasz, makaronu razowego lub durum, zawsze dużo warzyw. Raczej irytuje mnie fakt tej 1 lub 2 kromek chleba, 2-3ziemniaków i lepiej pomidor zwykły niż malinowy...paranoja. Człowiek przestaje cieszyć się ciąża bo myśli o zarciu. Co i ile mi wolno. Najlepiej byłoby dostać gotowa dietę i nie kombinować, ja jestem zadaniowcem, daj mi wytyczne to będę przestrzegać a nie jakieś durne tabelki.
    No ale żeby któraś nie pomyślała że mi nie zależy...😁 oczywiście zdrowie dziecka najważniejsze.
    Będę wdzięczna za odzew jeśli macie te jadlospisy ze strony mamy ginekolog.

    m3sx3e3krfnotded.png

    f2wl3e5e9cqikmzp.png
  • ListopadowaMama Autorytet
    Postów: 365 273

    Wysłany: 29 lipca 2019, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny co na ból pleców? Poduszka ciążowa przestaje wystarczać. Zaczyna boleć przy chodzeniu i siedzeniu

    201910251756.png
  • anqa123 Autorytet
    Postów: 502 316

    Wysłany: 29 lipca 2019, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ListopadowaMama wrote:
    Dziewczyny co na ból pleców? Poduszka ciążowa przestaje wystarczać. Zaczyna boleć przy chodzeniu i siedzeniu
    piłka! ćwiczenia na piłce, kręcenie biodrami w prawo i w lewo, kręcenie ósemek, i takie ruchy właśnie biodrami, rozluźniają lędźwia ;)

    zi13sek29opsyrz7.png
  • Liliaczerwcowa Autorytet
    Postów: 379 132

    Wysłany: 29 lipca 2019, 22:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej.U mnie dni mijają szybko, dziewczyny w domu więc jest co robić, ciągle jestem w ruchu ale waga doslownie idzie w górę co dzień, mam już ponad 10 na plusie, a nie jem dużo, nie wiem czy nie zaczynam puchnac od tych upałów, w czwartek mam wizytę a w pt idę na obciążenie glukoza, coś czuję że mnie ten problem również nie ominie.


    klz99vvjpbtggrf6.png
    3jvzclb14qr40z6d.png
    3jvzzbmhucm4qdvi.png
    p19uyx8d68ddm54u.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 lipca 2019, 22:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ListopadowaMama wrote:
    Dziewczyny co na ból pleców? Poduszka ciążowa przestaje wystarczać. Zaczyna boleć przy chodzeniu i siedzeniu

    Ja polecam basen, nawet pół godzinki. Mi w dnie kiedy mam basen nic nie boli, a po dwóch dniach przerwy od razu czuję. I nie jestem jakimś pływakiem chodzę, jakieś ćwiczenia robię, przepłynę ze dwie długości, porozciągam i do domu.

  • Kijanka Autorytet
    Postów: 1495 1263

    Wysłany: 30 lipca 2019, 00:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aishha wrote:
    Ja nie mam i nie miałam nigdy problemu ze słodyczami, makaronami lub białym pieczywem, od dawna u nas w domu jest czysty żytni na zakwasie, dużo kasz, makaronu razowego lub durum, zawsze dużo warzyw. Raczej irytuje mnie fakt tej 1 lub 2 kromek chleba, 2-3ziemniaków i lepiej pomidor zwykły niż malinowy...paranoja. Człowiek przestaje cieszyć się ciąża bo myśli o zarciu. Co i ile mi wolno. Najlepiej byłoby dostać gotowa dietę i nie kombinować, ja jestem zadaniowcem, daj mi wytyczne to będę przestrzegać a nie jakieś durne tabelki.
    No ale żeby któraś nie pomyślała że mi nie zależy...😁 oczywiście zdrowie dziecka najważniejsze.
    Będę wdzięczna za odzew jeśli macie te jadlospisy ze strony mamy ginekolog.

    No ale tak na logikę to chyba ważniejszy jest efekt, czyli dobre poziomy cukru na czczo i po posiłkach niż trzymanie się ściśle tych tabelek. Jeżeli dajesz radę skomponować sensowną dietę, eliminujesz z niej biały chleb, słodycze itp., to moim zdaniem jest ok i nie ma potrzeby trzymania aptekarskiej dokładności w komponowaniu posiłków.
    Zresztą jak podczytywałam inne wątki, to nigdzie dziewczyny nie pisały, że sztywno trzymają się tych jadłospisów. Raczej kombinują i patrzą, co im służy. Z tego, co zauważyłam, to wszystkie mają tych posiłków dużo w ciągu dnia i jedzą coś tuż przed snem. Tutaj zresztą któraś z przedmówczyń też pisała, że ważne jest to, żeby nie było częstych i dużych przekroczeń. Założę się, że 90% dziewczyn z rozpoznaną cukrzycą ciążową naprawdę nie wybije cukru dodatkowa kromka chleba, pomidor zamiast ogórka czy rezygnacja z zupy, na którą nie ma się ochoty i zjedzenie w zamian innego dozwolonego posiłku.
    Choć sama cukrzycy szczęśliwie nie mam, to przy każdym posiłku o Was myślę. Tak jak już kiedyś pisałam, składniki do tych posiłków cukrzycowych spoko. Sama na nich bazuję, komponując swoje. Ale wysiłek organizacyjny jest ogromny.

    Aishha, Audreyyy lubią tę wiadomość

    Tylko spokój nas uratuje :).

    8p3os65gur64a6vr.png
  • Maija Autorytet
    Postów: 735 539

    Wysłany: 30 lipca 2019, 08:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zgłupiałam, doradzcie mi proszę :(

    Miałam glukometr, którym mierzyłam cukier od w zasadzie początku ciąży. Zabrakło mi pasków i wczoraj wybrałam się do apteki. Tam poinformowano mnie, że pasków nie ma, w hurtowniach też nie ma i że lepiej będzie, jak przerzucę się na glukometr z paskami łatwo dostępnymi. Tak też zrobiłam. Zmierzyłam dziś rano cukier...a tu 99. Z ciekawości zmierzyłam starym, 71.

    I co teraz?
    Wiem, że stary glukometr był blisko wyników z krwi żylnej. Sprawdzałam to wczoraj...

    Teraz się okropnie zmartwiłam, że mam taki wysoki cukier na czczo.

    Córeczka 18.01.2023 <3
    Syn 2019 <3

  • silent Autorytet
    Postów: 512 429

    Wysłany: 30 lipca 2019, 08:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maija wrote:
    Zgłupiałam, doradzcie mi proszę :(

    Miałam glukometr, którym mierzyłam cukier od w zasadzie początku ciąży. Zabrakło mi pasków i wczoraj wybrałam się do apteki. Tam poinformowano mnie, że pasków nie ma, w hurtowniach też nie ma i że lepiej będzie, jak przerzucę się na glukometr z paskami łatwo dostępnymi. Tak też zrobiłam. Zmierzyłam dziś rano cukier...a tu 99. Z ciekawości zmierzyłam starym, 71.

    I co teraz?
    Wiem, że stary glukometr był blisko wyników z krwi żylnej. Sprawdzałam to wczoraj...

    Teraz się okropnie zmartwiłam, że mam taki wysoki cukier na czczo.

    A ten nowy glukometr to jaki? Powtórzyłas badanie jak Ci wyszedł taki wysoki wynik?

    3uqruv0.png
  • Domcias Autorytet
    Postów: 626 383

    Wysłany: 30 lipca 2019, 08:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maija, nie znam sie na glukometrach, ale z tego co czytałam niektóre lubią zawyżać wyniki (w tym podobno mój :D - contour plus). Dla mnie to jest chore, bo przeciez od tego, jakie wychodzą wyniki zależy nasza dieta, a nawet włączenie insuliny...


    age.png

    08.10.2018 Aniołek 9tc
  • anqa123 Autorytet
    Postów: 502 316

    Wysłany: 30 lipca 2019, 08:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja mam accu check performa, nie wiem, czy zawyża, ale dzisiaj mam dzień narzekania...wieczorem wizyta i będę się żalić... te cholerne cukry, ból kości ogonowej, kurcze stóp, ból łydek, twardnienia brzucha podczas chodzenia, ból kości ogonowej, źle mi się śpi, boli mnie w klatce, nawet dół mostka mnie boli....ehhh tak jak nie mogę absolutnie narzekać, bo od początku ciąży czułam się na prawdę dobrze, to teraz nadchodzą te miesiące z bólami, wiem, że to już końcówka ale fajnie byłoby być super na chodzie cały czas ;) dobrze, że wyprawka zrobiona, mieszkanie dostosowane... bo jak mi przyjdzie załatwiać diabetologa to ostatnie dwa miesiące będą kręcić się wokół jedzenia i kłucia palców! taki mój żalpost ;)

    zi13sek29opsyrz7.png
  • silent Autorytet
    Postów: 512 429

    Wysłany: 30 lipca 2019, 08:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie no, rozumiem różnicę 5-10 jednostek, ale prawie 30? Któryś musiał być błędny. Obstawiam, że jednak 99 to błąd, jeśli z krwi żylnej nigdy tyle nie było. Dlatego zawsze warto powtórzyć taki nietypowy pomiar

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2019, 08:59

    3uqruv0.png
‹‹ 528 529 530 531 532 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ

Telemedycyna – co to jest? Zalety telemedycyny

Telemedycyna to pojęcie, z którym coraz częściej można się spotkać w obszarze usług zdrowotnych. Sprawdź, co ono oznacza i jakie korzyści wiążą się dla pacjenta z tym rozwiązaniem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ