Listopad 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Żalpost.
Mnie już przeszła ochota na słodkie. Ktoś się orientuje ile czasu na wyrównanie dietą daje lekarz zanim przepisze insulinę? To drugi tydzień już, a ja ciągle mam wyskoki. Nie wiem już czy to moja wina, wydawało mi się, że naprawdę się staram
Już myślałam, że powoli uda mi się się wyrównać cukrzycę, bo miałam problem tylko z cukrem przed południem i ostatnio udaje mi się go opanować, po czym dziś po obiedzie nagle wynik 146 a jem dokladnie TO SAMO od 4 dni i cukier zawsze był ok 115. Serio, zaczynam się zniechęcać, bo kombinuję jak koń pod górę i ciągle takie niespodzianki, losowe wysoki, mimo że jadłam to samo wcześniej i było ok. Praktycznie codziennie coś idzie nie tak, jest jakiś dziwny wyskok. Czytam całe forum i widzę, że jednak większości dziewczyn udaje się dietą opanować bez większego problemu, bez odmierzania każdego grama. Zwątpiłam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2019, 15:31
-
Janka78 wrote:Dziewczyny z niska hemoglobina czy któraś zna preparat szelazo?ja biorę feroplex ale nic mi nie pomaga ,wczoraj rozmawiałam z kolezanka pielęgniarka i ona tez walczy z anemia.lekarz który zarazem jest moim endo kazał brać jej to szelazo,jest z wit c i podobno lepiej się przyswaja.w poniedziałek mam wizytę u endo wiec zapytam czy w ciazy to można.
-
silent wrote:Żalpost.
Mnie już przeszła ochota na słodkie. Ktoś się orientuje ile czasu na wyrównanie dietą daje lekarz zanim przepisze insulinę? To drugi tydzień już, a ja ciągle mam wyskoki. Nie wiem już czy to moja wina, wydawało mi się, że naprawdę się staram
Już myślałam, że powoli uda mi się się wyrównać cukrzycę, bo miałam problem tylko z cukrem przed południem i ostatnio udaje mi się go opanować, po czym dziś po obiedzie nagle wynik 146 a jem dokladnie TO SAMO od 4 dni i cukier zawsze był ok 115. Serio, zaczynam się zniechęcać, bo kombinuję jak koń pod górę i ciągle takie niespodzianki, losowe wysoki, mimo że jadłam to samo wcześniej i było ok. Praktycznie codziennie coś idzie nie tak, jest jakiś dziwny wyskok. Czytam całe forum i widzę, że jednak większości dziewczyn udaje się dietą opanować bez większego problemu, bez odmierzania każdego grama. Zwątpiłam
Kochana, spokojnie to że się denerwujesz, tez może mieć wpływ na wynik. Myślę, że to trzeba ogarnąć metodą prób i błędów.silent lubi tę wiadomość
Córeczka 18.01.2023
Syn 2019
-
nick nieaktualnyNa podbcie hemoglobiny i hematokrytow polecam sok z buraka. Ale czysty,100%. Moja hemoglobina 4tyg temu wynosila 10.3. A hematokryt 34. Plytki krwi 144. Bralam tardyferon,ale tylko tydzien,bo mi sie skonczyl. Bylam przekonana,ze mam wiecej w domu i nie wzielam recepty na niego. Ale w miedzy czasie kupilam sobie w sklepie ze zdrowa zywnoscia sok z buraka. I codziennie pije 50ml tego soku. 25 rano i 25 wieczorem. Po 3tyg hemoglobina 12,3. Henatokryt 38. A plytki krwi 188. Nie przypuszczalam,ze mi sie tak moga poprawic wyniki po soku. W tamta ciaze cala bralam tardyferon plus prenatal.duo i nie mogłam dobic nawet po 12 z hemoglobina. A tu taka niepsodzianka. Takze polecam sprobowac.
Kijanka lubi tę wiadomość
-
Moim zdaniem jeżeli ktoś nie ma uregulowanej cukrzycy czy to dieta czy insuliną to nie powinien jeść niedozwolonych produktów chyba że to będzie jakiś kęs czegoś co nawet organizm nie zalapie. Ale tak jak już pisałam kazdy postępuje jak chce. Ja w poniedziałek pobierałam krew i z żyły cukier 69. Nisko ale musiałam jednak coś tam rano się wyszykowć do labu więc może organizm spalił trochę glukozy.
Coma czy Ty nie byłaś przypadkiem dzisiaj w Smyku na Targówku? -
mrt87 wrote:Moim zdaniem jeżeli ktoś nie ma uregulowanej cukrzycy czy to dieta czy insuliną to nie powinien jeść niedozwolonych produktów chyba że to będzie jakiś kęs czegoś co nawet organizm nie zalapie. Ale tak jak już pisałam kazdy postępuje jak chce. Ja w poniedziałek pobierałam krew i z żyły cukier 69. Nisko ale musiałam jednak coś tam rano się wyszykowć do labu więc może organizm spalił trochę glukozy.
Coma czy Ty nie byłaś przypadkiem dzisiaj w Smyku na Targówku? -
Dzieczyny które mają słaba morfologie- może spróbujcie brać falvit mama? Ja to biorę i nie mam problemu z morfologia a przed ciążą zawsze miałam bardzo mało krwinek czerwonych i musialam dodatkowo żelazo łykać. Teraz nie musze. Minus taki że nie ma w składzie kwasów dha ale to można osobno przyjmować
Edit: Sprawdziłam ostatnia morfologię z lipca - hemoglobina 12,8Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2019, 21:40
-
Ja na poprawę morfologii może spróbuję tego soku z buraka.
Dzisiaj nabyliśmy fotelik z bazą. Różowy .
Jeśli dziewczynka okaże się chłopcem, to trudno. Jeżdżenie przez rok w różowym foteliku będzie karą za nieujawnienie się. Jak drugie dziecko będzie chłopcem, to też będzie musiało zaakceptować róż.
Widziałam się właśnie z przyjaciółką która jest w 14t4d ciąży. Brzuch ma niewiele mniejszy od mojego. Ale to jej druga ciąża .Paula_30, kudłata lubią tę wiadomość
-
Falvit brałam po operacji i faktycznie pomógł stanąć na nogi.
Szczęśliwa mamusia jaka firma tego soku z buraka bo oglądałam je i jest kilka rodzaji. Zakwasu sama nie zrobię za cienka w kuchni jestem, jeszcze się otruje pleśnią -
Ale miałam noc, nie wiem czy śmiać się czy płakać...
Miałam dziś jakieś dziwne sny, jeden z nich to taki, że zaczepiam męża jak śpi a on w amoku zaczyna mnie podduszac. Ja oczywiście bronię się i go okladam rękami gdzie się da. I to już nie był sen bo obudziłam się na tym jak rzeczywiście go okladalam rękami po głowie i ramionach 😁 ten się budzi, nie wie co się dzieje...wariatka go bije przez sen. No i tak się tym snem podduszania zdenerwowalam ze serce mi bilo jak szalone. Wstałam do łazienki, śmieje się z siebie ale serducho niemalże nie wyskoczy. No i się zaczęło...dzidziuś zaczął pływać po całym brzuchu i przez jakieś 10 minut pukal w brzuch rytmicznie bez przerwy. Wiecie że się bałam? Dziwne uczucie bo nie da się tego opisać. Później ciągle gdzieś był pod zoladkiem bo mnie strasznie bolał aż do samego rana. Wiercil się i był rozbudzony na dobre. Wstałam, zaczęłam się ruszać, kolysac no jak idiotka żeby go tam uspokoić. W końcu sama padlam i zasnelam.
-
Aishha, nieźle tam fikasz po nocy 😋
Ja też miałam ciężką noc, ale ze względu na ból bioder. Do tej pory bolało tylko lewe, teraz już i prawe. Nie wiem co że sobą zrobić, chyba na to nic się nie poradzi?
Śpię z poduszką między nogami, także już nie wiem co więcej można zdziałać. Ale w nocy byłam już bliska płaczu...Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia 2019, 09:16
Córeczka 18.01.2023
Syn 2019
-
Maija wrote:Aishha, nieźle tam fikasz po nocy 😋
Ja też miałam ciężką noc, ale ze względu na ból bioder. Do tej pory bolało tylko lewe, teraz już i prawe. Nie wiem co że sobą zrobić, chyba na to nic się nie poradzi?
Śpię z poduszką między nogami, także już nie wiem co więcej można zdziałać. Ale w nocy byłam już bliska płaczu... -
nick nieaktualnymrt87 wrote:Falvit brałam po operacji i faktycznie pomógł stanąć na nogi.
Szczęśliwa mamusia jaka firma tego soku z buraka bo oglądałam je i jest kilka rodzaji. Zakwasu sama nie zrobię za cienka w kuchni jestem, jeszcze się otruje pleśnią
Ale nie wiem,czy go kupie nastepnym razem. Działa na pewno,ale dopiero w domu zauwazylam,ze to sok wyprodukowany z zageszczonego soku z burakow. Jest gesty. Nie porownywalam go z zadnyni innymi,wiec nie wiem,czy wszystkie sa produkowane z zageszczonego soku. W kazdym razie ten na pewno podkoksowal moje wyniki krwi. -
Dzięki jutro mąż mi odbierze z apteki, ważne że pomaga a nie czy tam zagęszczony czy tłoczony.
-
Dziewczyny, w jaki sposób macie zamiar kąpać dziecko? Bo ja sie tego obawiam najbardziej... dlatego chcialabym kupic wanienkę z bezpiecznym lezaczkiem, na którym będę mogła położyć bobasa i spokojnie go wykapac - bez obaw, ze mi sie wyslizgnie 🙈 Moze któraś z Was miała taka wanienke przy poprzednim dziecku i mogłaby podzielić sie swoimi wrażeniami? 😃