Listopad 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
coma wrote:reset, to u mnie w salonie był szary, ale zabij mnie nie wiem, który odcień - na pewno z szarą ramą Też do końca się zastanawiałam nad szarym, ale mąż uznał, że on lubi kolory ziemi i zielony pasuje mu do skarpetek
Jakie zamówiłaś łóżeczko? Ja mam tylko dostawkę Chicco Next2me Magic, ale jak w styczniu przeprowadzę się do nowego mieszkania to na pewno kupię jakiś śliczny komplet mebli do jej pokoju
Mój nosi tylko czarne skarpetki (no chyba, że lato i jakiś smart casual, to wtedy ewentualnie inne) i też chciał czarny wózek... Nie uzasadniał dlaczego, ale może też szedł tym tropem
Co do łóżeczka - na wszelki wypadek od razu daję link
https://amc.sklep.pl/pl/p/Lozeczko-dzieciece-tapczanik-z-szuflada-120-x-60-w-stylu-skandynawskim-/269
Wypowiem się o jakości jak już dojdzie i złożymy, ja wiedziałam, że koniecznie chcę z szufladą (uważam, że miejsca do przechowywania nigdy dość, a poza tym pustą przestrzeń pewnie bym dwa razy dziennie odkurzała w panice, że tam się zbiera sam kurz:P), a opcja tapczanika to dodatkowy bajer, ale może okazać się przydatny. Plany przeprowadzkowe mamy za 2-3 lata dopiero, więc szkoda byłoby w starym mieszkaniu inwestować w jakiś lepszy mebel, a ten mi się podoba. No i jak to mówi mój tata - ja mam duszę niemieckiej Helgi, więc kocham wszystko, co 'quadratisch, praktisch, gut' i łóżeczko miało być właśnie proste i kanciaste, nie żadne retro itp.
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Coma, polubiłam za skarpetki 😆
Wiecie co, dzis w nocy mialam jakiś dziwny śluz na papierze. Nie wiem, czy to mógłby już byc ten czpp sluzowy, ale takiego sluzu na pewno nie mialam i to nie byla sama luteina. Wczoraj ogolnie po badaniu ginekologicznym rozbolal mnie brzuch, co powiedzialam tez lekarzowi. Tak mnie pobolewalo w sumie przez caly wieczór. Dzis będę obserwowac. Kurna... niech jeszcze przetrzyma dzidzius do tego 07.10 😔 Któras z was zaobserwowala w poprzedniej ciazy wypadanie tego czopa? Czy on przypomina taki sluz plodny, mocno gesty? Przepraszam za obrazowosc 😄 -
nick nieaktualny
-
Coma, dlaczego przeprowadzasz się spod lasu? 🌲🌲🌲
Domcias, czop można pomylić z gęstym śluzem. U niektórych jest podbarwiony krwią. Choć na tym etapie to raczej opadnie z impetem, tzn. tryśnie. Ale nie przejmuj się, on może sobie odpaść a do rozwiązania długo nie dojdzie. Zresztą nie wiadomo czy to był on.💙 -
Domcias mi wyleciał dosłownie taki czop. Było to biało przeźroczyste gęste jak galaretka a ba koncu zabarwione na czerwono. Ale wtedy miałam już skurcze co 5min. Poza tym czopem na majtkach nie było nic i byłam pewna,że to to[/url]
09.04.2019 - Crl 9.3 mm ,jest ❤
15.05.2019 - Crl 6.1 cm 😀
28.06.2019 - 270 g 😊
01.08.2019 - 700 g
03.10.2019 - 1957 g 😁 -
nick nieaktualny
-
Przepraszam że zmienie na chwilę temat. Jestem po wizycie i maluszek ma już 2340gram. I w końcu się przekrecil więc jestem trochę spokojniejsza. Oczywiście musiał znów zrobić psikusa. Otóż cały dzień tak fikal tak kopał po brzuchu A jak mnie podpieli pod KTG przez pół godziny tylko raz się ruszył. Na wizycie tak samo spokojny. Nikt mi nie wierzy jak mówię że rozrabia. Ponadto z dobrych wiadomości to szynka dalej długa ponad 4 cm. Wody w normie. Lekarz mówi że tego porodu nie widać ani za 100 lat. Ale dalej mam te bakterie w moczu i lekarz mówi że to może być nawet kamyk w nerce. Bo antybiotyk nie zadziałał i posiew wyszedł ujemny. Dostałam nowy antybiotyk i za tydzień znów badania. Trochę się tym martwię. No i jeszcze moja dzisiejsza temperatura to 34,5. Dwa razy badalam dwoma różnymi termometrami. Trochę to dziwne.
Domcias lubi tę wiadomość
-
Dzięki dziewczyny, narazie bede obserwować. Może coś mi tam ginekolog ruszył przy badaniu i stąd ten śluz. Chociaż brzuch dziś tez mnie pobolowa tak okresowo... Ale jak widze to większość z was ma juz takie bóle na tym etapie, wiec chyba jeszcze nie rodze 😃
Ponawiam pytanie 😆 czym czyścicie wanienke przed użyciem? I czy konieczne jest wypranie wszystkich szmacianych elementów wózka? Bo troche nie wiem jak sie do tego zabrac. Albo fotelik? -
Domcias wrote:Dzięki dziewczyny, narazie bede obserwować. Może coś mi tam ginekolog ruszył przy badaniu i stąd ten śluz. Chociaż brzuch dziś tez mnie pobolowa tak okresowo... Ale jak widze to większość z was ma juz takie bóle na tym etapie, wiec chyba jeszcze nie rodze 😃
Ponawiam pytanie 😆 czym czyścicie wanienke przed użyciem? I czy konieczne jest wypranie wszystkich szmacianych elementów wózka? Bo troche nie wiem jak sie do tego zabrac. Albo fotelik? -
Dziewczyny a miała któraś z was podniesione leukocyty? U mnie dzisiaj leukocyty z krwi 15 tys. W moczu pojedyńcze (3-5 w polu widzenia) i nieliczne bakterie?
Myslicie za antybiotyk konieczny? Troche sie zmartwiłam. -
Meggs wrote:Dziewczyny a miała któraś z was podniesione leukocyty? U mnie dzisiaj leukocyty z krwi 15 tys. W moczu pojedyńcze (3-5 w polu widzenia) i nieliczne bakterie?
Myslicie za antybiotyk konieczny? Troche sie zmartwiłam.Meggs lubi tę wiadomość
-
Byłam dziś jednak na wizycie (chociaż miałam odwołać) bo mąż nalegał, że przed delegacją chce mieć spokojne sumienie - no i mała OK - waży już 2100 gram (32+2), ALE.... miała trochę wysokie tętno - na początku się trzepała, kopała w głowice od USG i wyszło 178, a potem trochę się uspokoiła i miała 158. Zawsze było w granicy 140 więc nie jestem zachwycona. Lekarz powiedziała, że to ok - że widać że kopie to i dlatego to tętno jest jakie jest, ale mi to nie daje spokoju... Co o tym myślicie?
-
No właśnie nie miałam nigdy KTG, zastanawiam się poważnie czy nie zasymulować czegoś i nie jechać na IP żeby mi zrobili
Ja tam wcale się nie cieszę, że ona tak szybko rośnie, bo jak będzie spasiona to mi się nie zmieści do tego minimalistycznego wózka -
nick nieaktualny
-
Coma takie tętno przy kopaniu jest jak najbardziej normalne. Ja byłam przez 10 dni non stop pod ktg i tam tętno 120-180. Przeważnie między 130 a 160, ale jak szalał to to spokojnie dobijał do 170/180. I takie skoki aktywności były bardzo porządane. Trafiłaś po prostu na taki moment.
coma lubi tę wiadomość
-
Meggs wrote:Dziewczyny a miała któraś z was podniesione leukocyty? U mnie dzisiaj leukocyty z krwi 15 tys. W moczu pojedyńcze (3-5 w polu widzenia) i nieliczne bakterie?
Myslicie za antybiotyk konieczny? Troche sie zmartwiłam.
Wydaje mi się, że antybiotyk nie będzie konieczny. Żurawit profilaktycznie powinien być ok
Meggs lubi tę wiadomość
Synek ❤️
11.03.19: hcg 59.5
13.03.19: hcg 147,1
27.03 jest serduszko ❤️ -
Dziewczyny kupiłam dziś szczepionkę na grypę. W przyszłym tyg kupię na krztusiec bo to już ostatni dzwonek, żeby sobie ją zrobić.
Chciałam zamówić na poniedziałek, ale nie wiem, czy mnie choroba nie łapie a szczepionka to jednak 120 zł więc wolę nie kupować jeśli nie będę w pełni zdrowa aby móc ją zaaplikować.
Ale jeśli jednak czosnek i cebula mnie przez ten weekend podbudują to najpierw biorę szczepionkę na krztusiec a może w kolejnym tygodniu na grypę.
Tutaj w pigułce o skuteczności szczepionki na krztusiec:
Opracowały: mgr Małgorzata Ściubisz, lek. Iwona Rywczak
W badaniu kohortowym z retrospektywnym zbieraniem danych oceniono, czy podanie szczepionki zawierającej toksoid tężcowy oraz zmniejszone dawki toksoidu błoniczego i bezkomórkowych komponentów pałeczki krztuśca (dTpa) w czasie ciąży skuteczniej zapobiega zachorowaniom na krztusiec u dzieci zaszczepionych matek niż podanie dTpa już po porodzie. W badaniu wykorzystano dane z rejestrów szczepień oraz nadzoru epidemiologicznego prowadzonego przez Departament Zdrowia Publicznego stanu Kalifornia. Wśród 74 504 kobiet, które urodziły dzieci w latach 2013–2014, 42 941 (58%) zaszczepiono dTpa w czasie ciąży (w tym ok. 77% w zalecanym 27.–36. tc.), a 31 563 (42%) po porodzie (zwykle w ciągu 2 pierwszych dni). U dzieci matek zaszczepionych w czasie ciąży odnotowano 15 zachorowań na krztusiec przed ukończeniem 12. tygodnia życia, w tym 8 przed ukończeniem 8. tygodnia. U dzieci matek zaszczepionych po porodzie odnotowano odpowiednio 25 i 17 zachorowań.
Skuteczność rzeczywistą szczepionki dTpa podanej między 27. a 36. tygodniem ciąży w zapobieganiu zachorowaniom na krztusiec w ciągu pierwszych 8 tygodni życia dzieci zaszczepionych kobiet, w porównaniu ze szczepieniem po porodzie, oszacowano na 85 (95% CI: 33–98) dla dzieci w wieku ≤8. tygodnia życia oraz 72% (95% CI: 30–89) dla dzieci w wieku ≤12. tygodnia życia. Natomiast skuteczność rzeczywista dTpa podanej w jakimkolwiek tygodniu ciąży wyniosła odpowiednio 64 (95% CI: 11–85) i 53% (95% CI: 8–76). W dodatkowej analizie stwierdzono, że ryzyko zachorowania na krztusiec w wieku <8. tygodnia życia i ≤12. tygodnia życia było większe u dzieci matek zaszczepionych w II trymestrze ciąży niż u dzieci matek zaszczepionych w III trymestrze – iloraz szans (OR) wyniósł odpowiednio 8,06 (95% CI: 1,33–48,97) i 4,60 (95% CI: 1,39–15,25).
Autorzy badania wyciągnęli wniosek, że szczepienie dTpa między 27. a 36. tygodniem ciąży, w porównaniu ze szczepieniem po porodzie, było o 85% skuteczniejsze w zapobieganiu zachorowaniom na krztusiec w ciągu pierwszych 8 tygodni życia dzieci zaszczepionych matek. Szczepienie między 27.a 36. tygodniem ciąży było skuteczniejsze niż szczepienie w II trymestrze.
Mama ginekolog też ma fajny o tym artykuł, dziś go przeczytałam, dzięki za wklejenie
Miłego łikenda girlzzzz
2019 zdrowy syn - ciąża naturalna
3 straty - puste jajo x 2 i dodatkowy x
02.23 - I IVF - 1 blastka z dodatkowym x
03.03.23 - cykl po stymulacji - ciąża naturalna
12 dpo beta 27mlU/mL
16 dpo beta 244 mlU/mL
18 dpo beta 747 mlU/mL
oby tym razem dobrze się skończyło