Listopad 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
reset wrote:Dzięki za odpowiedź Dziewczyny! Zaczynam coraz bardziej doceniać moją ciążę jak czytam o Waszych dolegliwościach... W takim wypadku też pewnie bym wyczekiwała końca.
Coma, współczuję bólu! Ja wiem, jak strasznie bałam się migren w ciąży (mam takie ataki, że lądowałam na pogotowiu), ale odpukać w ciąży ani jednej migreny nie miałam. Za to boję się tego, co po porodzie, bo albo karmienie albo tryptany, a nie sądzę, by migreny odeszły na zawsze...2017 #1
2019 #2
-
Reset, ja aktualnie mam nastawienie bliskie Twojemu.
Jeszcze miesiąc temu myślałam, że jak tylko przekroczę granicę 37 tc, zacznę biegać po schodach, pić hektolitry herbaty z liści malin, uprawiać seks 3 razy dziennie i robić inne dziwne rzeczy. Coś się jednak w mojej głowie zmieniło i uznałam, że to strasznie egoistyczne zabierać Skrzatowi ten czas, który jeszcze może posiedzieć w brzuszku. Teraz więc Skrzat decyduje. Pewnie wiesiołek, daktyle, ananas i ta niedobra herbata z liści malin pojawią się w menu, ale dopiero w 38 tc. Wtedy też odstawię magnez. Ale naprawdę bez spiny.
Kupiłam znowu kilka dziecięcych ciuszków.
Ustaliłam, że w szpitalu o II stopniu referencyjności nie ma problemu z USG układu moczowego dziecka. Więc chyba decyzja co do szpitala podjęta.
Umówiłam się na KTG. Pierwsze mam 5.11. Raczej nie boję się, że nie dotrwamy w dwupaku. -
Aishha, 2 kapsułki dziennie, można niby max 4 ale dla mnie sukces jak już pamiętam o tych 2. Szczerze powiedziawszy ja nie wierzę w skuteczność żadnej z tych metod, ale skoro sobie tym nie zaszkodzę to jeśli dzięki wiesiołkowi będę miała o parę milimetrów mniejsze pęknięcie to spoko (zawsze sobie można wkręcać, że bez tego byłoby gorzej ).
Cecylia, jeśli poprawa kondycji to jest jakiś objaw to w takim razie u mnie jedyny. Nawet się pochwaliłam, że bez zadyszki wchodzę na 3 piętro (na czczo, bo wracałam z badania!). Ale przynajmniej jakoś bardziej realnie ten poród wygląda niż wcześniej, jak te 3 piętra robiłam z 1-2 przerwami..
Ja nie mam jakichś mega uciążliwych dolegliwości, ale jestem niecierpliwa. Już mam prawie 39 tc skończony, więc na co tu czekać. A trochę boję się wywoływania porodu (tak się kończy podczytywanie innych wątków na forum) i wolałabym, żeby rozkręciło się samo. -
Dziewczyny a jak to jest z refundacją szczepionek 5w1 czy 6w1 dla wcześniaków?
Bo wszędzie dookoła o tym słyszę a dziś położna stwierdziła, że szpital powinien o tym napisać w zaleceniach w wypisie. I że jak nie napisali, to w zasadzie nie ma tematu.
A nie ukrywam, że chciałabym skorzystać, bo nie wyobrażam sobie fundować małej 4 wkłuć w to chude ciałko.. -
Kaczorka wrote:Dziewczyny a jak to jest z refundacją szczepionek 5w1 czy 6w1 dla wcześniaków?
Bo wszędzie dookoła o tym słyszę a dziś położna stwierdziła, że szpital powinien o tym napisać w zaleceniach w wypisie. I że jak nie napisali, to w zasadzie nie ma tematu.
A nie ukrywam, że chciałabym skorzystać, bo nie wyobrażam sobie fundować małej 4 wkłuć w to chude ciałko..Kaczorka lubi tę wiadomość
-
Coma, ja ataki miewałam różnie, ale uśredniając można stwierdzić, że co 2 miesiące od wieku nastoletniego (diagnozę miałam w wieku 13 lat). Co ciekawe - od jakiegoś czasu, jeśli tylko upilnuję ataku odpowiednio wcześnie - pomagały dwie tabletki Solpadeiny rozpuszczalnej na raz. Może nie tak, że wszystko mijało, ale dało się funkcjonować i np. byłam w stanie autem dojechać do domu oraz nie wymiotować. Najgorsze ataki to te z wymiotami, bo człowiek poza bólem szybko tracił elektrolity... No i z reguły dwa 0 trzy dni wyjęte z życiorysu.
Jak Kijanka napisała to mi się przypomniało - łykacie jeszcze magnez? U mnie każdy mówi co innego nt. leków i terminu ich odstawiania. Ja na razie brałam, ale może jednak macica powinna zacząć ćwiczyć jeszcze mocniej?
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Mam do Was pytanie, bo już sama nie wiem czy jestem dziwna, czy co... Ale wkurzają mnie telefony/smsy od rodziny i znajomych z pytaniami jak się czuję /czy wszystko w porządku, itp. Albo, że jak zacznę rodzić to żebym dała znać. Kurde, tak to ciężko było uswiadczyć kontaktu ze strony tych osób - zazwyczaj to ja pierwsza się odzywałam (dotyczy też rodziny) a teraz nagle każdy zainteresowany. Strasznie mnie to stresuje 😐
coma, JustBelieve lubią tę wiadomość
Synek ❤️
11.03.19: hcg 59.5
13.03.19: hcg 147,1
27.03 jest serduszko ❤️ -
Witam, mało pisze bo już jestem zmęczona tematem ciazy😉 nawet czytac mi się nic już nie chce.Juz bym tez chciała być po a tu do szpitala mam skierowanie na 6 .11☹️Zero oznak zbliżającego się porodu.chodze dużo ,do domu wracam popołudniami jak syn wraca ze szkoły dopiero a po to żeby nie myśleć. Ciężki ten czas przed☹️ Odnośnie migren to przed ciaza je miałam ale mam lek który od lat mi pomaga całkowicie wyeliminować ból - ketanol.biore ćwiartkę tabletki i po 40 min wracam do świata żywych.w ciazy migreny ustały całkowicie na szczęście.sprobujcie już po porodzie może i na was zadziała.trzymajcie się dzielnie bo już niedługo .
-
Kaczorka wrote:Dziewczyny a jak to jest z refundacją szczepionek 5w1 czy 6w1 dla wcześniaków?
Bo wszędzie dookoła o tym słyszę a dziś położna stwierdziła, że szpital powinien o tym napisać w zaleceniach w wypisie. I że jak nie napisali, to w zasadzie nie ma tematu.
A nie ukrywam, że chciałabym skorzystać, bo nie wyobrażam sobie fundować małej 4 wkłuć w to chude ciałko..32 lata, 25 cykl szczęśliwy!
MTHFR_1298 A-C-homozygota,
amh 3,8
słabsze nasienie
3 IUI (październik, listopad, grudzień 2018)
...........................................................
styczeń 2019 MedArt
4 IUI: 06.03.2019 ))
Emilka 03.11.2019 )) -
nick nieaktualny
-
Gdzie można znaleźć jakieś wytyczne odnośnie szczepień? Bo ja zdałam sobie sprawę, że ja kompletnie nie orientuję się w tym temacie. Nie wiem, jak powinno to wszystko wyglądać, gdy urodzi się dziecko...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2019, 19:02
Córeczka 18.01.2023
Syn 2019
-
Iza34 wrote:7 lat temu tez tak bylo, ale corka dostala tylko szczepionke na pneumokoki, za 6w1 i za rota placilismy.32 lata, 25 cykl szczęśliwy!
MTHFR_1298 A-C-homozygota,
amh 3,8
słabsze nasienie
3 IUI (październik, listopad, grudzień 2018)
...........................................................
styczeń 2019 MedArt
4 IUI: 06.03.2019 ))
Emilka 03.11.2019 )) -
Maija wrote:Gdzie można znaleźć jakieś wytyczne odnośnie szczepień? Bo ja zdałam sobie sprawę, że ja kompletnie nie orientuję się w tym temacie. Nie wiem, jak powinno to wszystko wyglądać, gdy urodzi się dziecko...
Maija lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny, podczytuje Was czasami, ale trochę brak czasu przy trójce dzieci. Dzisiaj byłam na wizycie, synek waży prawie 3300 (34+4tc), idzie na ponad 4500, lekarka dała skierowanie do szpitala w 39tc na Patologie, ale ja mam nadzieję, że zacznie się wcześniej, bo nie ukrywam, ale waga małego trochę mnie przeraża...byle do 9 listopada, a później spróbuje skakać na piłce i masować sutki, bo spacery i chodzenie po schodach na mnie w poprzedniej ciąży nie działały.
Zapomnialam tylko zapytać lekarke kiedy mam odstawić Acard, może ktoś wie?
Gratuluję rozpakowanym i trzymam kciuki za pozostałe.sisi lubi tę wiadomość
-
Ewelina mnie tez to denerwuje. Już od jakich dwóch, trzech tygodni mam pytania czy już się coś dzieje, jak się czuje, czy wszystko dobrze, kiedy rodzę, czy doktorka coś mówiła (no jak to? Nie może Ci powiedzieć kiedy urodzisz?! Nie mówi ci czy coś przewiduje? To co to za lekarz?!) i czy mnie bierze coś już. Na to ostatnie pytanie zawsze odpowiadam ze nerwica(ewentualnie kurw..ca jak mam gorszy dzień 😂) od słuchania takich pytań dziesięć razy dziennie od wszystkich wkoło.Synek 1.11.2019 ❤️
53 cm i 3210g -
JustBelieve wrote:Ewelina mnie tez to denerwuje. Już od jakich dwóch, trzech tygodni mam pytania czy już się coś dzieje, jak się czuje, czy wszystko dobrze, kiedy rodzę, czy doktorka coś mówiła (no jak to? Nie może Ci powiedzieć kiedy urodzisz?! Nie mówi ci czy coś przewiduje? To co to za lekarz?!) i czy mnie bierze coś już. Na to ostatnie pytanie zawsze odpowiadam ze nerwica(ewentualnie kurw..ca jak mam gorszy dzień 😂) od słuchania takich pytań dziesięć razy dziennie od wszystkich wkoło.
Chociaż chyba wcale nie byłam lepsza, gdy moja siostra była w ciąży 🤦♀️🤣Synek ❤️
11.03.19: hcg 59.5
13.03.19: hcg 147,1
27.03 jest serduszko ❤️ -
Czy ktoras z Was zamiast przytyc w ostatnim czasie schudla?
Ja od ponad miesiaca mam +11kg na wadze, a dzis zauwazylam ze jest kilogram mniej.
Z corka w ostatnim miesiacu najwiecej przytylam, a teraz nic. Dodam, ze nie jestem na zadnej diecie. Jem normalnie.25 cs; 3 IUI udane - 15.04.17
17 cs 2.11.2019
P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*]
45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty