X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopad 2019
Odpowiedz

Listopad 2019

Oceń ten wątek:
  • Domcias Autorytet
    Postów: 626 383

    Wysłany: 23 października 2019, 07:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kolejny dzień witamy w dwupaku... Nic z wypróbowanych naturalnych sposobów do tej pory na mnie nie podziałało. Dziś chyba rzeczywiście będę chodziła po tych schodach. Bardzo chcialabym uniknąć wywoływania porodu w szpitalu 😔 A moze ja coś źle robie? Wczoraj przez ponad godzine miałam regularne skurcze co 10min i przeszły. Może powinnam coś robić, żeby je jakoś wzmocnić, czy co?

    Edit: W nocy miałam ogromny ból dłoni. Jeszcze tak mnie nie bolały. Nie mogłam zgiąć palców. Może to jest jakis maly znak, ze poród sie zbliza? Na pewno jest bliżej niż dalej 😃

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2019, 07:38


    age.png

    08.10.2018 Aniołek 9tc
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 października 2019, 08:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domcias- mozna brac wiesiolek,uorawiac seks. Ja swojego meza codziennie praktycznie maltretowałam.

  • Ig004 Autorytet
    Postów: 288 194

    Wysłany: 23 października 2019, 08:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja od dwóch tygodni jestem na liściach malin, jem te daktyle i wiesiołka, ostatnie 4-5 dni robimy kilometry na spacerach a porodu ani widu ani słychu. Wprawdzie szyjka trochę się skróciła ale to podobno żaden znak. Z zazdrością czytam o tych waszych skurczach bo ja nic nie czuje i boję się, że przegapię xD

    2a82ae0ca8.png
    Nieudane: 3 IUI, 4 transfery ICSI
    Ciąża po operacji żpn
    Mamy synka ❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 października 2019, 08:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    She Wolf wrote:
    Szczesliwa mamusia ja tez co wieczor mam ich sporo pod rzad i regularnie, ale potem wszystko sie wycisza. Wkurza mnie to, ze jak leze czy siedze i wstaje, to skurcz murowany.
    W kazdym razie jeszcze 10 dni musze wytrzymac, ale nie obrazilabym sie gdyby szybciej sie rozkrecilo ;)
    A jeszcze niedawno modlilsm sie zeby donosic do 24 tc 😬
    No tak. Bo to tak juz jest. Najpoerw,aby byl pecherzyk,potem serduszko,potem byle do 12tyg,potem do 24,potem chociaz do 34. A na koncu- kiedy ja juz urodze :-D

    agndra lubi tę wiadomość

  • karma Autorytet
    Postów: 297 124

    Wysłany: 23 października 2019, 08:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domcias wrote:

    Edit: W nocy miałam ogromny ból dłoni. Jeszcze tak mnie nie bolały. Nie mogłam zgiąć palców. Może to jest jakis maly znak, ze poród sie zbliza? Na pewno jest bliżej niż dalej 😃

    No właśnie u mnie z dnia na dzień jest coraz gorzej, gdyby mi mąż nie masował palców trzy razy dziennie to nie wiem czy byłabym w stanie chwycić cokolwiek. Ginka mówi, że to przejdzie po porodzie.

    Podziwiam Was za aktywność i spacery, mnie blokuje wizja, że pójdą mi wody na środku drogi/sklepu 😁

    💙
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 października 2019, 08:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja sie martwie ze odejda mi wody pod prysznicem i nie zauwaze tego 🤔

    Mam koszmarne noce. A niedawno pisalam ze śpię jak dziecko mimo kilku wizyt w wc.

  • ListopadowaMama Autorytet
    Postów: 365 273

    Wysłany: 23 października 2019, 09:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ten wiesiołek tak ma działać na skurcze? Bo jedyne wiarygodne źródło jakie znalazłam mówiło tylko o uelastycznieniu mięśni i skóry. Kolezanki położne też mi tylko o tym mówiły. I ze liście malin to bardziej placebo niż faktyczna skutecznosc:O ja lykam tego wiesiołka od 34-35 tc i żadnych oznak porodu

    201910251756.png
  • Moni** Autorytet
    Postów: 861 504

    Wysłany: 23 października 2019, 09:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiesiołek. Daktyle. Ananas. Spacery. Schody. Mąż mnie nie dotknie bo lekarz na ostatniej wizycie powiedział że dotknął włoskow dziecka więc mąż się boi. A poza tym ten czop odszedł więc chyba akurat seks już też odpada. I tak czekam. Chyba wczoraj miałam jeden skurcz 3 sekundy... Chyba...

    ♥️córeczka🙏
    f2w3yx8dqn2x2gqa.png
    0,4, acard, pregna plus, actifolin.

    09.2021 ciąża biochemiczna 💔
    26.01.2021 poronienie zatrzymane 8tc 💔
    27.10.19. Synek ♥️
    ciąża pozamaciczna 06.2017 💔ciąża biochemiczna 02.2018💔; 10.2018💔
    Mutacje V R2 heterozygota, MTHFR heterozygota, PAI 1 4G homozygota
  • Aishha Autorytet
    Postów: 2179 721

    Wysłany: 23 października 2019, 09:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ig004 wrote:
    Ja od dwóch tygodni jestem na liściach malin, jem te daktyle i wiesiołka, ostatnie 4-5 dni robimy kilometry na spacerach a porodu ani widu ani słychu. Wprawdzie szyjka trochę się skróciła ale to podobno żaden znak. Z zazdrością czytam o tych waszych skurczach bo ja nic nie czuje i boję się, że przegapię xD
    A ile tego wiesiolka bierzesz?

    m3sx3e3krfnotded.png

    f2wl3e5e9cqikmzp.png
  • sylvuś Autorytet
    Postów: 1158 985

    Wysłany: 23 października 2019, 10:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    karma wrote:
    No właśnie u mnie z dnia na dzień jest coraz gorzej, gdyby mi mąż nie masował palców trzy razy dziennie to nie wiem czy byłabym w stanie chwycić cokolwiek. Ginka mówi, że to przejdzie po porodzie.

    Podziwiam Was za aktywność i spacery, mnie blokuje wizja, że pójdą mi wody na środku drogi/sklepu 😁
    Kurcze mi tez wczoraj bardzo spuchly dłonie. Myslalam ze to przez mycie okien bo wzielam się od poniedziałku za sprzątanie na Maxa. W weekend napuchly stopy az się balam czy to nie zatrucie ciazowe, ale poczytalam ze to niby normalne ze teraz woda zatrzymuje się w organizmie bo mamy tez więcej krwi.
    Wczoraj poszlam na ktg i wszystko w normie, bez skurczy ale Malutka ze spokojem nie szalała wcale. Za to ciśnienie podskoczylo mi kosmiczne po tym ktg a niby tylko lezalam.
    Czyli te opuchnięcia wg lekarzy są normalne tak?
    Chyba i tak czeka mnie szpital i obserwacja od przyszłego tygodnia...

    W życiu bywają noce i dnie ale bywają też niedziele...
    Ja swoją już dostałam od losu:)

    "https://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1r4bn550rd.png"
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 października 2019, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale jestem zmeczona a cala lista rzeczy do zrobienia na jutrzejsza uroczystosc corki i nie tylko, do tego obiad. Nawet nie mam sily siedziec przed laptopem, wzielam go sobie do łóżka na stolik sniadaniowy, ja w pozycji pollezacej i mialam wrazenie ze zaraz mnie udusi taki nacisk, i dalam sobie spokój.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 października 2019, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chciałam tylko powiedzieć, że właśnie wypełniłam zgodę do cięcia i dziś powitamy naszą Adelkę ❤️❤️❤️ trzymajcie kciuki!

    Aishha, Kijanka, karma, Kropka89, Domcias, Limonka, Esti, mrt87, Moni**, coma, sylvuś, reset, Spirit, Nieplanowana, Szczesliwa_mamusia, Magdalen, Kaczorka, Alu_87, Agawa, natki89, Ig004, Kimsik, Maija, agndra, sisi, Zlaania1 lubią tę wiadomość

  • Kijanka Autorytet
    Postów: 1495 1263

    Wysłany: 23 października 2019, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i będzie kolejne listopadowe dziecko :)
    Z rzeczy statystycznie istotnych:
    1) Ciekawe, czy chociaż 1/3 listopadówek urodzi faktycznie w listopadzie
    2) Wciąż czekamy na pierwszy listopadowy poród SN.

    Kropka89, Domcias, sisi lubią tę wiadomość

    Tylko spokój nas uratuje :).

    8p3os65gur64a6vr.png
  • karma Autorytet
    Postów: 297 124

    Wysłany: 23 października 2019, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kijanka wrote:
    No i będzie kolejne listopadowe dziecko :)
    Z rzeczy statystycznie istotnych:
    1) Ciekawe, czy chociaż 1/3 listopadówek urodzi faktycznie w listopadzie
    2) Wciąż czekamy na pierwszy listopadowy poród SN.

    Haha, Kijanka, dobrze, że czuwasz :D

    Sylvuś, nie wiem na ile to jest normalne, ale naprawdę nie wiem czy miałabym z tym pójść do ortopedy, reumatologa czy neurologa, więc już wolę dociągnąć dopóki nie umieram.

    sylvuś lubi tę wiadomość

    💙
  • Domcias Autorytet
    Postów: 626 383

    Wysłany: 23 października 2019, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie mąż też przez tą główkę nie dotknie, więc seks odpada. Powiem Wam, ze ostatnio kręciłam te suty chyba ze 3 godz. i rzeczywiscie mocno rozbolał mnie brzuch, ale jak widac nic więcej się nie zadziałało. Wczoraj wieczorem w łóżku też dobre 2 godz. kręciłam i nic...

    Izabelka, trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązanie! Zazdroszczę Ci, że już dziś będziesz mogła utulić swojego maluszka ❤


    age.png

    08.10.2018 Aniołek 9tc
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 października 2019, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na wywołanie porodu chyba najlepsze będą ćwiczenia na piłce i spacery, bo przynajmniej pomaga dziecku wstawić się dobrze w kanał a nam polepszą minimalnie kondycję przed. Nawet jak macie cc planowane, to od wstawienia się w kanał się wszystko zaczyna, bo bardziej naciska na szyjkę. Seks tez kto może, ogólnie chyba wszystko co wiąże się z ruchami biodrami:)

    Moja położna mówi, że na parę dni przed porodem wszystkie dolegliwości które mamy na końcu jakby przechodzą i nagle się zaczynamy wspaniałe czuć i dla niej to jest najlepsza oznaka porodu. Mówi, że jak do niej przychodzi babka i mówi „ale się super czuje ostatnio, ja chyba nigdy nie urodzę” to ona od razu wie że to kwestia paru dni. Czysta natura:)

    Izabel.ka kciuki!!

    Kijanka mnie przeraża że już chyba nikt nie rodzi SN, zdecydowana większość ma CC planowane, szczerze mówiąc napędza mi to stracha i zaczynam się zastanawiać, czy dobrze się zdecydowałam na SN?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 października 2019, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kijanka wrote:
    No i będzie kolejne listopadowe dziecko :)
    Z rzeczy statystycznie istotnych:
    1) Ciekawe, czy chociaż 1/3 listopadówek urodzi faktycznie w listopadzie
    2) Wciąż czekamy na pierwszy listopadowy poród SN.

    Ja się zapisuje na sn na listopad 😁. Ale dzis malutkiej tlumaczylam ze jakby zachcialo jej sie wczesniej to moze od jutra ale wieczora bo jej starsza siostra bedzie zawiedziona jak nie pójdę na slubowanie.

    Ale mam pusty leb. Kupilam na jutro bluzke, przymierzalam 2 rozmiary, w mniejszej bylo mi lepiej. I jak ja to zrobilam ze ta mniejsza odwiesilam a wieksza wzielam to nie wiem. Teraz trzeba oddac.

  • Kijanka Autorytet
    Postów: 1495 1263

    Wysłany: 23 października 2019, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cecylia wrote:

    Moja położna mówi, że na parę dni przed porodem wszystkie dolegliwości które mamy na końcu jakby przechodzą i nagle się zaczynamy wspaniałe czuć i dla niej to jest najlepsza oznaka porodu. Mówi, że jak do niej przychodzi babka i mówi „ale się super czuje ostatnio, ja chyba nigdy nie urodzę” to ona od razu wie że to kwestia paru dni. Czysta natura:)

    Izabel.ka kciuki!!

    Kijanka mnie przeraża że już chyba nikt nie rodzi SN, zdecydowana większość ma CC planowane, szczerze mówiąc napędza mi to stracha i zaczynam się zastanawiać, czy dobrze się zdecydowałam na SN?

    Idąc tokiem rozumowania Twojej położnej, powinnam urodzić już kilkanaście razy :D
    Jak podczytywałam inne wątki miesięczne, to też było tak, że pierwsze porody były raczej przez cięcie. No bo często jest jednak tak, że to są albo ciąże mnogie, albo coś się dzieje w końcówce.

    JustBelieve lubi tę wiadomość

    Tylko spokój nas uratuje :).

    8p3os65gur64a6vr.png
  • She Wolf Autorytet
    Postów: 4204 5571

    Wysłany: 23 października 2019, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja rodze w listopadzie :p
    Ide na wywolanie 1.11. Mam nadzieje ze uda sie SN, bo bardzo sie boje po poprzednim porodzie.

    Na mojej grupie kwietniowki 2017 dokladnie polowa z nas urodzila przed kwietniem, i rowniez polowa miala CC. Ja nie krytykuje CC, bo na cale szczescie mamy w tych czasach taki wybor :)

    25 cs; 3 IUI udane <3 - 15.04.17
    17 cs <3 2.11.2019
    P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*] <3 <3 <3

    45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 października 2019, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cecylia dobrze ze wybralas sn. Ciąć zawsze zdążą. A Kijanka ma racje ze te pierwsze cc sa ze wskazania a nie na zyczenie. Mi lekarz powiedzial ze jak bardzo chce cc to moze mi wypisac skierowanie. No ale po co?

‹‹ 834 835 836 837 838 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Owulacja – kiedy owulacja zwiększy szanse na zajście w ciążę

Kiedy owulacja? Większość kobiet wie, że owulacja to czas, w którym możliwe jest zajście w ciążę. Ale kiedy dokładnie ona występuje, jakie są objawy owulacji, jak ją rozpoznać lub co może na nią wpływać nie dla wszystkich jest oczywiste. Kilka faktów na ten temat oraz parę prostych instrukcji jak obserwować swoje ciało pomoże Ci wielokrotnie zwiększyć szanse na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników – objawy PCOS, leczenie podczas starania o dziecko

Zespół Policystycznych Jajników również znane jako PCOS lub Policystyczne Jajniki, to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Jakie są objawy PCOS? Jak wygląda proces diagnozy i leczenia? I najważniejsze jak PCOS wpływa na płodność i starania o dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ