Listopad 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
karolkowa wrote:Ja się z Wami żegnam. U mnie poronienie, w nocy zrobili łyżeczkowanie. Niestety. Wam życzę spokojnej ciąży i oby nie przytrafiło się to co mi.
Karolkowa tak bardzo mi przykro. Dokladnie wiem co czujesz.
Ja jestem na wakacjach w PL i zrobilam wczoraj Morfologie, mocz i bete (drugi raz w zyciu). Beta super, bo w 6t1d mam 19250 ale za to mam bakterie w moczu, Azotyny i leukocyty. Jutro o 14:40 wizyta o ginekologa tutaj na miejscu. Choc w planie byla dopiero wizyta serduszkowa po powrocie do domu z moim H. A teraz mam stresik, bo jak juz pojde i tyle zaplace to moze zrobic usg? Myslicie ze serduszko juz moze byc?———————————
Nicola 23.02.2018 (*) 26 tc
niepłodność idiopatyczna, starania od lipiec 2015
IVF: 25.02 punkcja 28.02 transfer!!! 9 x ❄️
IUI:
kwiecień 2017 1 UIUmaj 2017 2 IUI
Czerwiec 2017 3 IUILipiec 2017 4 UIU
Sierpień 2017 5 IUI Nicola
Czerwiec 2018 1 uiuLipiec 2018 2 iui CB
Sierpień 2018 3 IUIWrzesień 2018 4 IUI
Listopad 2018 5 IUIGrudzień 2018 6 IUI
-
Xkali wrote:Karolkowa tak bardzo mi przykro. Dokladnie wiem co czujesz.
Ja jestem na wakacjach w PL i zrobilam wczoraj Morfologie, mocz i bete (drugi raz w zyciu). Beta super, bo w 6t1d mam 19250 ale za to mam bakterie w moczu, Azotyny i leukocyty. Jutro o 14:40 wizyta o ginekologa tutaj na miejscu. Choc w planie byla dopiero wizyta serduszkowa po powrocie do domu z moim H. A teraz mam stresik, bo jak juz pojde i tyle zaplace to moze zrobic usg? Myslicie ze serduszko juz moze byc?
może, ale nie musi. u mnie akurat były w 6t1d właśnie -
anqa123 wrote:ja jestem pielęgniarką, nie wyobrażam sobie zostać w pracy teraz na początku, do tego mam też nocki...a teraz zasypiam o 21.30....aż tak nie będę się poświęcać dla pracy!!2017 #1
2019 #2
-
Dziewczyny, mam pytanie: kiedy planujecie powiedzieć w pracy o ciąży?
Mi się już śni po nocach, że jeszcze nie powiedziałam szefowej. Planuję pracować do końca czerwca, ponieważ pracuję m.in. w szkole i chciałabym poprowadzić swoje grupy do końca roku szkolnego. A od czerwca na moje miejsce ktoś już musi być.
I mam dylemat, bo nie mam pewności, że wszystko będzie z ciąża ok a z drugiej strony nie chciałabym informować w pracy o ciąży w 12 tyg i stawiać przed faktem dokonanym...Synek ❤️
11.03.19: hcg 59.5
13.03.19: hcg 147,1
27.03 jest serduszko ❤️ -
Cześć dziewczyny od dawna Was podczytuję.
Raz już się witałam, ale później nic nie pisałam, gdyż czekałam na pierwszą wizytę.
W poniedzialek ujrzałam na usg małego człowieczka, z główką, rączkami i nóżkami. Wg om był to 7 + 4 tc i termin porodu na 7 listopada. Po pomiarach maluch wiekszy, bo na 8 + 1 tc , ctr 16.9 mm i termin na 3 listopada. Serducho biło 160.
Wszystko zatem super, jak na tą chwilę
Dzisiaj czuję się fatalnie, bo dopadło mnie przeziębienie , katar , kaszel, bół głowy.
Jak sobie radzicie z przeziębieniem, bo chyba za wiele to nie możemy zażywać?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2019, 18:44
Jagódka_88 lubi tę wiadomość
👧 👦 👦 👦 👦
Smerfik 24.10.2019 👶
"9 miesięcy nosisz w sobie.10 godzin rodzisz. Pół roku nie śpisz po nocach. A ono i tak okazuje się podobne do tatusia" 🙈 -
Ja w pracy już zgłosiłam, ale tylko szefostwu. Dzięki temu mogę pracować tylko w godzinach 7-15. W innych godzinach mam problem dojechać do pracy bo jest taki tłok w autobusach, że rzyganie gwarantowane, a o 6 jak jadę to autobus pusty i jakoś daję radęOna - 35lat niedoczynność tarczycy, insulinoopornosc, pęcherz reaktywny, pcos
Metformina, euthyrox , solinco
On - 35 lat
1.01.2019 odstawienie antykoncepcji
14.02.2019 owulacja
8.03.2019 beta 620
11.03.2019 beta 1624
14.03.2019 beta 4684
8.04.2019 na USG widać serduszko ❤
10.2019 mamy nasze
serduszko na świecie
08.2023- odstawienie antykoncepcji
6 miesięcy bezskutecznych starań na luzie. Ruszamy z badaniami i testami owulacyjnymi
8.03.2024 - test ciążowy negatywny
Włączeniem ziół Ojca Sroki
14.04.2024 - test ciążowy negatywny
10.05 - owulacja
21.05 - dwie kreseczki ⏸️
27.05 - beta 202 😍
31.05 - beta 1193
6.06 mamy serduszko ❤️
-
Ja jestem pielęgniarką, pracuję w szpitalu na dyzurach i powiedziałam po pierwszej wizycie u ginekologa bo nie chcę ryzykować i sie narazac. Od razu wzielam zwolnienie i zamierzam ciągnąć do końca ciąży. Przełożona była bardzo niezadowolona, tym bardziej, że w listopadzie też byłam przez ponad miesiąc na ciazowym l4, ale straciłam ciążę. Teraz też usłyszałam, że pewnie się nie uda i znowu stracę, więc tym bardziej bez skrupułów będę ciągnąć ile się da
-
ListopadowaMama wrote:Ja jestem pielęgniarką, pracuję w szpitalu na dyzurach i powiedziałam po pierwszej wizycie u ginekologa bo nie chcę ryzykować i sie narazac. Od razu wzielam zwolnienie i zamierzam ciągnąć do końca ciąży. Przełożona była bardzo niezadowolona, tym bardziej, że w listopadzie też byłam przez ponad miesiąc na ciazowym l4, ale straciłam ciążę. Teraz też usłyszałam, że pewnie się nie uda i znowu stracę, więc tym bardziej bez skrupułów będę ciągnąć ile się da
Naprawdę tak Ci powiedziała? Szkoda, że jej nie nagrałaś.💙 -
Spirit wrote:No ja powiedziałam od razu ale to był początek roku szkolnego :p A jak masz umowę bo od tego dużo zależy od tego kiedy powiesz w szkole
No to chyba jutro powiem, ale obawiam się reakcji szefostwa... 😥Synek ❤️
11.03.19: hcg 59.5
13.03.19: hcg 147,1
27.03 jest serduszko ❤️ -
ListopadowaMama wrote:Ja jestem pielęgniarką, pracuję w szpitalu na dyzurach i powiedziałam po pierwszej wizycie u ginekologa bo nie chcę ryzykować i sie narazac. Od razu wzielam zwolnienie i zamierzam ciągnąć do końca ciąży. Przełożona była bardzo niezadowolona, tym bardziej, że w listopadzie też byłam przez ponad miesiąc na ciazowym l4, ale straciłam ciążę. Teraz też usłyszałam, że pewnie się nie uda i znowu stracę, więc tym bardziej bez skrupułów będę ciągnąć ile się da
Tym razem na pewno wszystko będzie dobrzeListopadowaMama lubi tę wiadomość
Synek ❤️
11.03.19: hcg 59.5
13.03.19: hcg 147,1
27.03 jest serduszko ❤️ -
Ewelina92 wrote:Ja mam umowę na czas nieokreślony. Nie jestem zatrudniona przez szkołę tylko przez firmę zewnętrzną - prowadzę zajęcia dodatkowe
No to chyba jutro powiem, ale obawiam się reakcji szefostwa... 😥bo na kartę nauczyciela to już łatwiej wylecieć i trzeba kombinować:p
2017 #1
2019 #2
-
Ewelina92 wrote:Dziewczyny, mam pytanie: kiedy planujecie powiedzieć w pracy o ciąży?
Mi się już śni po nocach, że jeszcze nie powiedziałam szefowej. Planuję pracować do końca czerwca, ponieważ pracuję m.in. w szkole i chciałabym poprowadzić swoje grupy do końca roku szkolnego. A od czerwca na moje miejsce ktoś już musi być.
I mam dylemat, bo nie mam pewności, że wszystko będzie z ciąża ok a z drugiej strony nie chciałabym informować w pracy o ciąży w 12 tyg i stawiać przed faktem dokonanym...
Specyfika mojej pracy nie pozwalała mi pracować (jestem wychowawcą klasy integracyjnej, moi uczniowie mają różne dysfunkcje, niepełnosprawności, nie chciałabym po prostu oberwać krzesłem, albo zostać uderzona...)
To już oczywiście zależy od Ciebie, powiem szczerze, cieszę się, że mam już to z głowy. Powiedziałam jedynie, że to bardzo wczesna ciąża, że jak wszyscy wiemy, na tym etapie mogą wydarzyć się różne rzeczy. Ale świadomość, że już w pracy wiedzą, sprawia, że jestem spokojniejsza...Córeczka 18.01.2023
Syn 2019
-
Nieplanowana wrote:Cześć dziewczyny od dawna Was podczytuję.
Raz już się witałam, ale później nic nie pisałam, gdyż czekałam na pierwszą wizytę.
W poniedzialek ujrzałam na usg małego człowieczka, z główką, rączkami i nóżkami. Wg om był to 7 + 4 tc i termin porodu na 7 listopada. Po pomiarach maluch wiekszy, bo na 8 + 1 tc , ctr 16.9 mm i termin na 3 listopada. Serducho biło 160.
Wszystko zatem super, jak na tą chwilę
Dzisiaj czuję się fatalnie, bo dopadło mnie przeziębienie , katar , kaszel, bół głowy.
Jak sobie radzicie z przeziębieniem, bo chyba za wiele to nie możemy zażywać?2017 #1
2019 #2
-
ListopadowaMama wrote:Ja jestem pielęgniarką, pracuję w szpitalu na dyzurach i powiedziałam po pierwszej wizycie u ginekologa bo nie chcę ryzykować i sie narazac. Od razu wzielam zwolnienie i zamierzam ciągnąć do końca ciąży. Przełożona była bardzo niezadowolona, tym bardziej, że w listopadzie też byłam przez ponad miesiąc na ciazowym l4, ale straciłam ciążę. Teraz też usłyszałam, że pewnie się nie uda i znowu stracę, więc tym bardziej bez skrupułów będę ciągnąć ile się da2017 #1
2019 #2
-
Dosłownie tak powiedziała, a mnie w tym momencie ogarnął taki szok i żal, że chwilę po tym zakończyłam rozmowę. Nawet nie wiem co na to odpowiedziałam. Przepłakałam noc, dzień. Ochlonelam trochę następnego dnia jak dowiedziałam się, że słyszały naszą rozmowę ludzie z pracy i wszyscy stanęli w mojej obronie
-
Maija wrote:Ewelina, też pracuje w szkole, ale zadecydowałam, gdy tylko dowiedziałam się o ciąży, że idę na zwolnienie. Początkowo było to zwolnienie chorobowe, później, po potwierdzeniu ciąży, ginekolog wystawiła mi już takie ciążowe. Wiadomo, poszło do kadrowej, kadrowa musiała poinformować dyrekcję. Także stało się samo.
Specyfika mojej pracy nie pozwalała mi pracować (jestem wychowawcą klasy integracyjnej, moi uczniowie mają różne dysfunkcje, niepełnosprawności, nie chciałabym po prostu oberwać krzesłem, albo zostać uderzona...)
To już oczywiście zależy od Ciebie, powiem szczerze, cieszę się, że mam już to z głowy. Powiedziałam jedynie, że to bardzo wczesna ciąża, że jak wszyscy wiemy, na tym etapie mogą wydarzyć się różne rzeczy. Ale świadomość, że już w pracy wiedzą, sprawia, że jestem spokojniejsza...
U mnie sytuacja jest taka, że szefostwu byłoby ciężko znaleźć za mnie zastępstwo a ja na razie dobrze się czuję i myślę, żeby wytrwać do czerwcazobaczymy, czy w międzyczasie nie będzie przeciwwskazań do pracy.
Ale jakoś przeraża mnie wizja rozmowy z szefową.Synek ❤️
11.03.19: hcg 59.5
13.03.19: hcg 147,1
27.03 jest serduszko ❤️ -
Ewelina92 wrote:Rozumiem Cię doskonale, gdybym była na Twoim miejscu też bym od razu poszła na zwolnienie.
U mnie sytuacja jest taka, że szefostwu byłoby ciężko znaleźć za mnie zastępstwo a ja na razie dobrze się czuję i myślę, żeby wytrwać do czerwcazobaczymy, czy w międzyczasie nie będzie przeciwwskazań do pracy.
Ale jakoś przeraża mnie wizja rozmowy z szefową.ale szef niech wie. Niech będzie przygotowany na ewentualne szukanie kogoś na zastępstwo. Oczywiście, to tylko moje zdanie
Córeczka 18.01.2023
Syn 2019