Listopad 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Agawa, u nas było kilka dni trudnych (chyba przy poprzednim skoku) jak chodzi o usypianie - właściwie dało się uśpić tylko na klatce piersiowej i trudno było odłożyć (zresztą dwie noce spała tak u nas na przemian). A potem, w desperacji, kupiłam Szumisia (byłam na początku przeciwna karuzelom, szumisiom itp. - uważałam, że dziecko ma i tak nadmiar hałasów w dzisiejszym świecie oraz że może nauczy się sypiać samo...) i wprowadziliśmy rytuał kąpiel/ waciki - karmienie (z szumisiem obok i w rożku) - odłożenie do łóżeczka z szumisiem. I tak leży aż zaśnie. Ba, nawet teraz, po karmieniu o 7 ja wypiłam kawę i nadrabiam forum w łóżku, a mała leży w łóżeczku z szumisiem i podsypia
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
nick nieaktualnyMy tez mamy szumisia (pozyczonego) ale w krytycznych momentach jest suszarka. Mowie do meza ze trzeba kupic druga bo ta nie da rady. Pozniej jak zasnie i uda sie wylaczyc suszarke (bo czesto wylaczona suszarka i juz nie spi) to wlaczamy szumisia, ma fajna funkcję ktora reaguje na ruch lub dźwięk i sie wlacza i szumi dalej. U nas najlepiej dziala szum morza lub melodujki. Tej nocy byla dyskoteka do 2 w mocy (w koncu to sobota byla).
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2020, 10:15
-
Kaczorka wrote:U nas na bezsenność działa trzymanie za rączki, tak by nie mogła nimi machać.
Każde dziecko inne Mojej, jak trzyma ręce nawet bez snu, to jest wrzask. Strasznie walczy o suwerenność dłoni i zasypia zazwyczaj z dłońmi... w górze! Nie za głową, a pionowo w górę
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
nick nieaktualnyKaczorka wrote:U nas na bezsenność działa trzymanie za rączki, tak by nie mogła nimi machać.
Moja tez sie denerwuje. Ale moja reka na uchu i policzku a kciukiem przytrzymywac smoczek jest juz ok. Pewnie pamieta to z brzucha bo urodzila sie z plaskim brzegiem ucha.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2020, 12:18
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
My codziennie zakrapiamy wodą morską i ewentualne paprochy (katar, mleko, cokolwiek) wyciągam paznokciem (fajnie mieć długie w takiej sytuacji ).
Jak był katar od zbyt suchego powietrza w mieszkaniu to rano szła woda morska/ sól fizjologiczna i albo aspirator pingo albo przy większej ilości wydzieliny katarek.
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Dziewczyny, dziekuje za porady odnośnie wieczornego usypiania. U mnie dzisiaj prawie sukces. Nakarmiłam, włączyłam szumisia i po chwili przysnął. Już byłam pełna szczęścia no ale niestety obudził się po kilkunastu minutach. No to go trochę pobujałam na leżąco i zablokowałam raczki plus szumiś. Zasną na kolejne kilkanaście minut. Obudził się to stwierdziłam ze sprawdzę pieluszkę, i tu niestety w trakcie zmiany obsikał spiworek, materac i mnie darł się jakby go ze skory obdzierali. No to znowu cycek i od nowa procedury. Potem znowu mąż go lulał i W końcu zasną o 22:30. To zeszło nam z 1,5h.
Ale muszę jeszcze spróbować wcześniej go kapać i kłaść spać. Teraz to zazwyczaj kąpiel jest ok. 20:00. On chyba o takiej porze nie radzi sobie bodźcami i potem nie może zasnąć.
-
U nas na zasypianie tylko wozek od kilku dni.troche kiepsko dla mnie bo nie mam jak znieść jak jestem sama sle zasypianie trwa kilka minut bez strasznych jęków .do tego dwa spacery po 1,5 godziny.uwielbia mały spacery . Ja mniej bo jsk leje to już gorzej.nocne spanie ma jyz Ok 18-19.spi do Ok 7 rano z dwoma karmieniami.w nocy się raczej nie wybudza.najgorsze zasypianie wieczorne ale z wózkiem daliśmy radę wczoraj dosyc szybko.do tego znajomi przyszli i myślałam ze do godziny pójda jak zacznie się koncert wieczorny ale mały usnął w wózku o 18 i dał posiedzieć do 21 ,potem przenieśliśmy do łóżeczka daliśmy jesc i spał do 2 w nocy.teraz jeszcze śpi.oby tak dalej
-
karma wrote:Dziewczyny, ile Wasze dzieci wytrzymują na brzuchu? Fizjo mówi, że powinien leżeć z 15 minut, ja się cieszyłam jak wytrzyma 4 🙄
W łóżeczku faktycznie te 15 minut wytrzyma (chyba, że zaśnie to dłużej, ale ja nie lubię jak ona śpi na brzuchu), ale leżąc na klacie M. na brzuszku to i kilka godzin - i wtedy główkę podnosi by na niego patrzeć i trzyma nawet 45 sekund (mierzyliśmy ze stoperem ).
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Mój na brzuchu potrafi z 30 min poleżeć ^^
Tydzień temu pisałam Wam, że Mały robi dziwne kupy. Wydawało mi się, że to może być jakaś biegunka. Wezwałam lekarza na wizytę domową i stwierdziła, że wszystko jest dobrze. Na drugi dzień poszłam do naszej pediatry i też stwierdziła, że jest ok, ale dała skierowanie na usg brzucha (idziemy w środę).
Ale teraz doszła kolejna schiza - mam wrażenie, że wokół ust synek ma siny odcień skóry. Ale obie lekarki go osłuchiwały i mówiły, że drogi oddechowe są czyste. Już wyczytałam, że może być coś związanego z sercem więc umówię go do kardiologia, ale jest duży problem z miejscami prywatnie. W czwartek mamy teoretycznie wizytę szczepienną więc jeszcze będę pytać pediatrę o to co mnie martwi... 😣Synek ❤️
11.03.19: hcg 59.5
13.03.19: hcg 147,1
27.03 jest serduszko ❤️ -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyA moja nie lezy na brzuchu wogole. I ubolewam nad tym bo nie cwiczy. A wszystko przez ten kikut, wielki, ostry i twardy. Nie chce jej sprawic bolu jak wbije jej sie w skórę. I lekarz tez tak mowi, nawet jak ja badal to na brzuchu nie lezala tylko lekarz podłożył reke pod klatkę piersiową i tak ja trzymal.