Listopad 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Ogólnie rozszerzanie po 6 miesiącu (od kilku lat zaeowno dla kp jak mm)to zalecenie WHO, ale WHO nie jest jedyną instytucją zajmującą się tą tematyką. Zarówno europejski instytut jak i jakieś polskie towarzystwo, oba o bardzo długich nazwach, zalecają rozszerzanie między 19 a 26 t. Przynajmniej przy mm. My też już od 2 tygodni podajemy kaszę mannę, a od tygodnia słoiczki. Dynia oraz dynia z ziemniaków zostały zaakceptowane, na marchew na razie ma długie zęby. W sumie to bardziej jak na kalendarz patrzyłam na dziecko. Jak zauważyłam, że bez problemu zjada z łyżeczki kropelki z witaminą C i z zainteresowaniem patrzy, jak my jemy, to postanowiłam spróbować 🤷♀️
-
Agawa wrote:Dyzia, a jaką wit. C macie? Ja chciałam mojemu podawać, ale go tak wykręca, ze bałam się ze się udusi. Mieliśmy cebion i ibuvit c.
Agawa, sylvuś lubią tę wiadomość
-
Mój mały lekoman od pierwszego dnia życia kocha wszelkie leki podawane na łyżeczce Łącznie z tym, że wit. D z kwasami omega, która przeokrutnie śmierdzi rybą, zjada bez rozpuszczania jej w mleku, tylko z łyżeczki
A szczepionkę na rota wyssała sama z tej strzykawki i jeszcze się oblizywała A pielęgniarka przed podaniem lekko spanikowana, że będzie robiła to powoli, żeby się dziecku nie ulało, bo szkoda szczepionki...
Także u nas jedzenie z łyżeczki nie może świadczyć o gotowości do rozszerzania diety Zresztą ja jestem zwolennikiem późniejszego rozszerzania niż teraz.
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
szczepionka na Rota jest z glukozą. Nasza lekarka jak podawała małemu po szczepieniu 6w1 to mówiła, że to jego pierwsze słodycze i nagroda po zastrzyku to akurat chętnie zjadł. Inne leki tez w miarę dobrze ale wit. C jest nie do przejścia. Spróbuje jeszcze tej co stosuje Dzyzia.
Na szczęście małemu poprawiła się morfologia. Podawałam tylko żelazo (Innofer) i hemoglobina urosła z 9 do 10,6. -
Ig004 wrote:Czy u was też taka masakra ze snem? Od miesiąca pobudki co chwilę, wstajemy ok 5 już...Synek ❤️
11.03.19: hcg 59.5
13.03.19: hcg 147,1
27.03 jest serduszko ❤️ -
nick nieaktualnyU nas chyba był jakiś skok rozwojowy bo wszystko stało trochę na głowie, przez tydzień, ale od dwóch dni znowu mam zadowolone dziecko. Śpi dużo, pobudki są często ale to takie marudzenie na śpiocha dostaje jeść i śpi dalej, nie rozbudza się raczej.
Jakie nowości u waszych maluchów?
Ja zaczynam szukać krzesełka do karmienia, niby planuję zacząć rozszerzać dietę po 6 miesiącu ale już się nie mogę doczekać i zaczynam zakupy:) zastanawiam się nad tym słynnym stokke (używanym). Sama nie wiem. Jakie polecacie? -
Na czym polega fenomen tego stokke?
Mnie jakoś zniechęca rozszerzanie diety i na pewno nie zaczne przed 15 maja, bo cyc wygodniejszy.
U mojej małej wszystko spoczko, jest coraz bardziej ciekawska, śmieje się w głos z pierdół, mało śpi w dzień, umie się już przekręcać na brzuszek i sięgać w tej pozycji po zabawki. -
nick nieaktualnyNie wiem, ale wszyscy je polecają i wygrywa wszystkie rankingi. Ja jestem zielona w temacie.
To jednak kobietki się szybciej rozwijają, bo mojemu jeszcze ze dwa tygodnie minimum brakuje żeby się przekręcać a łapanie zabawek też dość pokracznie mu idzie.
Też poczekam do tych 6 miesięcy jak zalecają tylko mleko to pewnie wiedzą co mówią. Ale już zaczynam przeglądać informacje na ten temat i mam ochotę na zakupy:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2020, 11:33
-
nick nieaktualnyMoja tez jeszcze sie nie przekreca a im wiecej z babcia zostaje tym dluzej to potrwa bo dziecina mimo uwag ciągle jest okrywana kocykiem bo zmarznie i nie ma swobody ruchu. Ona przykrywa, ja odkrywam i tak w kolko. Moja za to pruta buzia- udaje odgłos silnika (jaj zwal tak zwal) przy czym ida hektolitry sliny.
coma lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny jak zamierzacie ogarnac kwestie spacerow w dobie coronawirusa? W szkole mi powiedzieli ze mozemy wychodzic na wlasne podworko (mieszkam na wsi) ale ilez mozna krecic sie w kolko. Bo jak tylko sie zatrzymam to mała się budzi i placze. Starsza od jutra w domu i będzie wielkie "nudzi mi sie" ale bezpieczenstwo jest wazniejsze.
-
nick nieaktualny
-
Ja tak samo na spacery wychodzę ale uważam żeby nie mieć kontaktu z ludźmi. Trochę śmiesznie to brzmi ale śmieszne nie jest. Dobre jest to że mieszkam w małej miejscowości i jest dużo spokojnych tras na spacery. Mąż też pracuje w niedużej firmie i nie ma tak kontaktu z wieloma ludźmi ale najgorsze te zakupy.
-
Ig004 wrote:A ja dziś zamówiłam akcesoria do rozszerzania diety. Po Świętach startujemy
Też planujemy po swietach
Teraz chyba byłoby trudniej z zakupami w sklepach
W życiu bywają noce i dnie ale bywają też niedziele...
Ja swoją już dostałam od losu:)
"https://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1r4bn550rd.png" -
Postawiłam na Ikeę, gdyby nie to siedzenie w domu to może bym się bawiła w kupowanie w różnych miejscach, ale teraz jednak wolę odebrać jedną paczkę niż chodzić gdzieś po zakupy. Kupiłam takie śliniako-bluzy (koleżanka polecała, mówi że nie opłaca się zwykły sliniak bo jest masa prania), łyżeczki i zestaw do karmienia (głównie ze względu na talerzyk z przyssawką i to coś zawieszane na szyję, bo pewnie tam połowa obiadu będzie lądować. Wzięłam od razu te wszystkie zabezpieczenia na gniazdka, rogi stołów i szuflady, bo pewnie będzie potrzebne szybciej niż się wydaje
Planowałam zacząć od 6 mca, ale pediatra mnie namawiała żeby nie czekać tak długo, a poza tym ostatnio synek tak się w nas wgapia jak jemy ze aż nam głupio
-
Dzięki
Moja Niuńka też się bardzo przygląda, ale tak z uśmiechem.
Od dłuższego czasu dostaje kropelki na normalnej łyżeczce i pięknie połyka.
Mam nadzieję że tutaj też sobie poradzi.
Już nie mogę się doczekać żeby zobaczyć Jej minkę gdy zacznie poznawać smaki.
Szkoda że ten czas taki nerwowy nastał, nie wiadomo jak będzie z zaopatrzeniem w sklepach, z to co dwa trzy dni trzeba coś dokupić świeżego.
Oby szybko to się skończyło i żeby ludzie jak najmniej ucierpieli.
Zdrowia wszystkim życzę!
W życiu bywają noce i dnie ale bywają też niedziele...
Ja swoją już dostałam od losu:)
"https://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1r4bn550rd.png" -
Witajcie w tych strasznych czasach.biedne te nasze dzieci .mój od urodzenia przyzwyczajony do spacerów od dwóch dni w domu.chyba i ja zaczęłam się bać.chyba na budowę go będę zabierać.budujemy się na wsi wiec może bezpieczniej niż na osiedlu w muescie☹️🙈pisze bo potrzebuje rady.wymieniam wózek.kolezanka rodzi za miesiąc wiec sprzedaje jej ten 3w 1.nie jestem obeznana w modelach.wyczytalam gdzieś ze joie literax 4jest fajna spacerówka.mozecie coś polecić.kolka Musza być większe.lekki i łatwo składany.cos polecicie?wy na pewno już przerobilyscie temat.ja nienawidzę zakupów i szukania czegokolwiek😉u nas wststko dobrze.za kilka dni 5 miesięcy.