Listopad ! 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Pauliśka wrote:Tak ja dziś mam okropny dzień przez pogodę, ciągle leżę w łóżku, nie jestem w stanie się ogarnąć
Dziewczyny robicie posiewy u lekarza tak profilaktycznie?[/Q
Myślę, że profilaktycznie nie ma potrzeby i wystarczą podstawowe badania. Chyba że coś Cię niepokoi?
A jak z rozmiarówką spodni i leginsów ciążowych z Lidla? Jak standardowo kupuję S to ciążowe S też będą ok? -
Ja przy tamtej ciazy kupilam laktator i odkrylam, ze moje cycki sa na niego kompletnie odporne
po paru probach sie poddalam i sprzedalam. W sumie mi nie byl w ogole potrzebny, a karmilam corke 14 miesiecy. Z podgrzewaczem i butelkami bym poczekala bo nie wiadomo czy w ogole bedziesz potrzebowac. Chyba ze sie nastawiasz od razu na karmienie butelka.
-
Grlui wrote:
Tez zawsze myślałam, ze będę pracować najdłużej jak się da, ale teraz wszyscy mnie straszą tym wirusem
ja tez lubię moja prace i tęsknie za codzienna rutyna, wiem już ze siedzenie w domu jest kompletnie nie dla mnie ale jak sobie pomyśle ze jest chociaż cień szansy, ze mogłabym złapać to dziadostwo i zagrozić ciąży, która jest moim cudem po tylu latach starań i to cudem, który się zapewne już nie powtórzy, to mam ochotę zamknąć się na cała ciąże w czterech ścianach.
Jasne, rozumiem Twoje obawy. Ale dlugie starania nie oznaczaja automatycznie problematycznej ciazy i mam nadzieje, ze w Twoim przypadku akurat wszystko bedzie ksiazkowo
Ja bylam z corka ponad dwa lata w domu i to tez nie moja bajka. Znam dziewczyny, ktore po pierwszym dziecku juz nie wrocily do pracy i wola sie zajac domem, ale dla mnie to masakra by byla. A ze teraz z maluszkiem tez chcialabym te dwa lata zostac to wolalabym sobie tez przerwy jeszcze o ciaze nie wydluzac. Ale wiadomo, jezeli lekarz bedzie widzial przeciwskazania to od razu sobie odpuszcze.
-
Mnie koleżanka poradziła, by kupić podgrzewacz, sterylizator i laktator, np w razie jak będziesz chciała gdzieś wyjść i zostawić dziecko z babcią to ściągasz pokarm i gotowe. Koleżanka nawet mrozila pokarm, a ten z rana dawała wieczorem, bo bardziej wartościowy był. Sterylizator używała też do smoczków.kasi32 wrote:Dziewczyny a myslalyscie już o takich zakupach do karmienia tzn czy będziecie chciały wczesniej kupić laktator podgrzewacz itp czy nie kupujecie i zobaczycie jak będzie u was z pokarmem?
PCOS i insulinooporność z hiperinsulinemią
Niedoczynność tarczycy
Mutacja MTHFR hetero i PAI-1 homo
Stymulacja jajeczkowania od 06.2019 -
Ja laktator i butelki na pewno kupię. Podgrzewacz już mam, a i smoczki koniecznie ☺️ no i jak będzie chłopak to ubrań kupować nie muszę, bo mam ich ogromną ilość po synku i siostrzeńcu, z kolei jeśli dziewczynka wtedy będę szalała zakupowo mam już kosz Mojżesza i wózek, ale myślę jeszcze nad drugim,lżejszym typowo do auta.
Edit: zakupy zacznę robić dopiero po jakimś 25 tc, na pewno nie wcześniej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 maja 2020, 20:56
-
Tysia to nie taka oczywista oczywistosc z tym sciagasz, zostawiasz dziecko z babcia i gotowe 😂 Mój synek np niw uznawal butelek i ni cholerny nie chciał nic z nich pic przez jakies 7-8mc 🤔 Wiec moglam sobie w nos wsadzic to ściągnięte, zamrozone mleczko, laktator itp 🤷♀️🤦♀️
Pauliśka, Tigana, Czykoty lubią tę wiadomość
11.02.2016r Aniołek
-
Ja na razie kupuje tylko różowe sukienki☺️Chociaż czeka mnie na pewno zakup kurtki i legginsów lub spodni, bo wszystkie które mam będą za małe. Ja na razie nie zastanawiam się nad zakupami, troszkę oglądam filmiki, ale zacznę wszystko kupować tak około 25 tc. Na szczęście mam dwie siostry które urodziły już dzieci i już się wypytują czy czegoś nie chce. Takim sposobem w tym tygodniu przygarnę rogala do spania a miałam sobie właśnie kupić ☺️
Tigana lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny spiesze się wygadać że dzisiaj miałam prenatalne. Lekarz jakiś dziwny bardzo mało się odzywał. Powiedział tylko że wszystko jest jak najbardziej w porządku. Kość nosowa jest, przezoerność 1,8 więc super, serduszko bije płci nie udało się zobaczyć. Za tydzień przy wynikach razem z krwią może coś więcej się dowiem. Najważniejsze że z maleństwem wszystko ok na usg. Ostatnie dni były stresująca bo okazało się że mam polipa doczesnowego który powoduje że plamie. I tak może pozostać do końca ciąży. Więc stres opadł. Teraz byle do kolejnej wizyty za tydzień już u mojego gina.
Moniiiikaaaa, żona_męża, blair., kkasia, Niercierpliwa v2.0, Grlui, pscolka, Tigana, Czykoty lubią tę wiadomość
4cs 💚⏸️
11.03.20 (25 dc, 11dpo) - beta: 87,31;
17.03.20 (31 dc, 17 dpo) - beta: 3445;
20.03.20 (34 dc, 20 dpo) - beta: 14606.
-
Wiem, że każde dziecko jest inne, ale lepiej przygotować się na wszystko. Czytałam, że przy nawale pokarmu laktator to wybawienie.Paolina91 wrote:Tysia to nie taka oczywista oczywistosc z tym sciagasz, zostawiasz dziecko z babcia i gotowe 😂 Mój synek np niw uznawal butelek i ni cholerny nie chciał nic z nich pic przez jakies 7-8mc 🤔 Wiec moglam sobie w nos wsadzic to ściągnięte, zamrozone mleczko, laktator itp 🤷♀️🤦♀️
PCOS i insulinooporność z hiperinsulinemią
Niedoczynność tarczycy
Mutacja MTHFR hetero i PAI-1 homo
Stymulacja jajeczkowania od 06.2019 -
Moje dzieciaki były i cycowe i butelkowe, nie miałam problemu, żeby po piersi dać butelkę i odwrotnie. Córka jedynie wybrzydzała jeśli chodzi o smoczka 🙈 z laktatora korzystałam jakiś czas, wiadomo, że to nie średniowiecze, wysyłasz męża do apteki i kupuje jak będzie potrzebny ale co samej sobie wybrać, a co mąż dokupi to różnica powiem wam dziewczyny, że ja jeszcze boję się planować co kupię, co zrobię... Nie wiem jakoś odetchnę chyba dopiero jak będzie w miarę bezpieczny tydzień ciąży...
-
kasi32 wrote:Dziewczyny a myslalyscie już o takich zakupach do karmienia tzn czy będziecie chciały wczesniej kupić laktator podgrzewacz itp czy nie kupujecie i zobaczycie jak będzie u was z pokarmem?
Ja wszystko mam poza laktatorem, który pożyczyłam. Teraz kupię bo w życie mi ratował przy pierwszym dziecku. Najpierw nawał pokarmu- bez laktatora chyba cycki by mi wybuchły a potem synek nauczył się pić odciagane mleko z butli więc mogłam na luzie iść do sklepu albo kina a młodego zostawić z tatą z zapasem mleka.
Tysia33, Paolina91 lubią tę wiadomość
Aniołek 2015
Leon 21.07.2016 ❤
Aniołek 2018
Aniołek 2018 -
Pauliśka wrote:Moje dzieciaki były i cycowe i butelkowe, nie miałam problemu, żeby po piersi dać butelkę i odwrotnie. Córka jedynie wybrzydzała jeśli chodzi o smoczka 🙈 z laktatora korzystałam jakiś czas, wiadomo, że to nie średniowiecze, wysyłasz męża do apteki i kupuje jak będzie potrzebny ale co samej sobie wybrać, a co mąż dokupi to różnica powiem wam dziewczyny, że ja jeszcze boję się planować co kupię, co zrobię... Nie wiem jakoś odetchnę chyba dopiero jak będzie w miarę bezpieczny tydzień ciąży...
Ja laktator wzięłam do szpitala. Okazało się że w szpitalu w nocy dopadł mnie nawał pokarmu a laktatorów w nocy nie wypożyczaja w szpitalu. Poza tym ja postaram się przyczaic jakąś promocję i może uda sie w dobrej cenie kupić (chcę koniecznie elektryczny) więc na pewno nie odloze zakupów na ostatnią chwilę. Fakt, może jeszcze nie teraz ale na pewno wszystko zacznę ogarniać wczesniej
Aniołek 2015
Leon 21.07.2016 ❤
Aniołek 2018
Aniołek 2018 -
Basia super że z maluszkiem wszystko dobrze! Plamien oby było jak najmniej, niby wiadomo od czego ale zawsze to gdzieś tam stresuje.
Ja też planuję mieć laktator od samego początku wiele koleżanek polecało wziąć go ze sobą do szpitala.
Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty!Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2020, 08:30
-
Ja też myślę, by wziąć laktator do szpitala. Na olx kupiłam ręczny nowy za 15 zl, i elektryczny używany za 40 zl (nowy kosztuje 199 zl). Podgrzewacz i sterylizator za 30 zl kupiłam.
PCOS i insulinooporność z hiperinsulinemią
Niedoczynność tarczycy
Mutacja MTHFR hetero i PAI-1 homo
Stymulacja jajeczkowania od 06.2019 -
kasi32 wrote:Poczytałam sobie właśnie na stronie szpitala gdzie będę rodzić co należy ze sobą zabrać na poród i po i zdziwiłam się bo pisze że wszystko dla dziecka zapewnia szpital żeby nie brać żadnych ubranek pieluch ani kosmetyków
Ja mialam tak ze moglam ubierac w swoje ciuszki albo szpital cos tam zapewnial, nie były jakieś super takie raczej wysluzone ale niektorzy radza brac do szpitala jak najmniej rzeczy zeby bakterii potem do domu nie przynosic. Kazda mama dostawala na start paczke pieluszek z pampersa i mi wystarczylo rodzilam w piątek po poludniu a wychodziliamy w poniedziałek. Do tego mnóstwo roznych probwk kremikow itp wiec serio dalo się przeżyć bez kosmetykow. Chusteczki mokre trzeba było miec swoje bo w tych probkach była tylko taka mala paczuszka. Ale to w kazdym szpitalu i w kazdym mieście inaczej 🤷♀️11.02.2016r Aniołek
-
Hej hej, długo się nie odzywalam i nie jestem na bieżąco. Ale może teraz już będę.
U mnie ok. W sobotę miałam usg prenatalne, wygląda na to, że wszystko jest ok.
Nadal czuje się źle i padam na twarz
Dobrego dnia!
Tigana, kkasia lubią tę wiadomość
❤️2013
❤️2015
❤️2018
❤️2020 -
Malami26 tak tez brałam accofil i intralipid, chociaż kir mam bx, ale tonący brzytwy się chwyta, wiec wyprosiłam u doc. P. żeby mi zapisał. A do którego tygodnia brałaś accofil?
Domini tez mam takie odczucia, czekam już na te ruchy
Dzięki dziewczyny za wszystkie odpowiedzi odnośnie Waszej sytuacji z l4.
Chyba jednak większość z nas jest na l4, albo pracuje zdalnie, ja chyba jednak tez nie wrócę do pracy mimo chęci, szkoda ze nie ma u mnie opcji pracy zdalnej. Zobaczymy jeszcze co doktorek powie na następnej wizycie 19.05
wiek ’89, początek starań ’15, AMH ’17 - 0,3
03.2018 IMSI cb
07.2018 IMSI 09.2018 crio 10.2018 crio
12.2018 IMSI
03.2019 IMSI brak komórek
10.2019 IMSI -> 2 blastocysty
02.2020 crio
10.11.2020 urodziła się Maja
04.2022 crio
07.2022 IMSI -> 3 blastocysty
01.2023 crio
13.10.2023 urodził się Filip
