Listopad ! 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Tigana wrote:Jasne, rozumiem Twoje obawy. Ale dlugie starania nie oznaczaja automatycznie problematycznej ciazy i mam nadzieje, ze w Twoim przypadku akurat wszystko bedzie ksiazkowo
Ja bylam z corka ponad dwa lata w domu i to tez nie moja bajka. Znam dziewczyny, ktore po pierwszym dziecku juz nie wrocily do pracy i wola sie zajac domem, ale dla mnie to masakra by byla. A ze teraz z maluszkiem tez chcialabym te dwa lata zostac to wolalabym sobie tez przerwy jeszcze o ciaze nie wydluzac. Ale wiadomo, jezeli lekarz bedzie widzial przeciwskazania to od razu sobie odpuszcze.
Dziękuje tez mam taka nadzieje 😘
Właśnie się zastanawiam czy z maluszkiem w domu będzie to wyglądać inaczej niż teraz, czy jednak dalej mimo wszystko będzie mnie ciągnęło do pracyWiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2020, 11:46
wiek ’89, początek starań ’15, AMH ’17 - 0,3
03.2018 IMSI cb
07.2018 IMSI09.2018 crio
10.2018 crio
12.2018 IMSI
03.2019 IMSI brak komórek
10.2019 IMSI -> 2 blastocysty
02.2020 crio
10.11.2020 urodziła się Maja
04.2022 crio
07.2022 IMSI -> 3 blastocysty
01.2023 crio
13.10.2023 urodził się Filip -
Grlui wrote:Malami26 tak tez brałam accofil i intralipid, chociaż kir mam bx, ale tonący brzytwy się chwyta, wiec wyprosiłam u doc. P. żeby mi zapisał. A do którego tygodnia brałaś accofil?
Domini tez mam takie odczucia, czekam już na te ruchy
Dzięki dziewczyny za wszystkie odpowiedzi odnośnie Waszej sytuacji z l4.Chyba jednak większość z nas jest na l4, albo pracuje zdalnie, ja chyba jednak tez nie wrócę do pracy mimo chęci, szkoda ze nie ma u mnie opcji pracy zdalnej. Zobaczymy jeszcze co doktorek powie na następnej wizycie 19.05
Wysłałam Ci jak coś zaproszenie do przyjaciółek 😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2020, 11:58
Grlui lubi tę wiadomość
Ida 20.11.2020 :*
Aniołek 2018 r. (*)
Aniołek 2017 r. (*)
mutacje C667T hetero, A1298C hetero i PPJ(ANA1) dodatni. Nk 27% Kir AA,
Nieobecne 2DL2,2DL5[gr.1],2DL5[gr.2],2DS1,2DS2,2DS3,2DS4norm,2DS5,3DS1, 3DP1var
Allo Mlr 22
PCOS i Insulinooporność -
Dziewczyny proszę o radę. Od kilku tygodni mam problem z uczuciem zalegające wydzieliny w gardle. Katar trochę też mam ale przezroczysty nie ropny. Próbowałam już milion domowych sposobów typu inhalacje wodą z solą, miętą, mleko z czosnkiem, miodem i masłem, okłady czoła woreczek kiem z ciepłą doła morska i nawet jak pomaga to na chwilę. Co to może być? Temperatury nie mam, gardło mnie nie boli. Dzisiaj zrobiłam sobie syrop z cebuli, czosnku i miodu i mam zamiar pić i kupić prenalen spray. Czy taka infekcja albo niewiadomo co może zaszkodzić Dzidziusiowi?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2020, 14:45
-
Magda u mnie taka wydzielina jest spowodowana refluksem, ale jeśli nie masz w ciąży problemów z wymiotami, mdłościami itd. to może to nie to. Na pewno to dziecku nie szkodzi
Może spróbuj odstawić nabiał, bo to też zaśluzowuje.
Co do laktatora to ja kupiłam już po wyjściu ze szpitala. W szpitalu korzystałam z wypożyczonego - uratował mi laktację. Myślę, że warto mieć dobry laktator.
Podgrzewacza nigdy w życiu nie użyłam - karmiłam piersią i dziecko było anty-butelkowe.
Sterylizator mam i użyłam też tylko kilka razy.
Na pewno nie zamierzam kupować tak jak w pierwszej ciąży, do tej pory zalegają mi zapakowane osłonki na sutki i inne niepotrzebne gadżety 🤣 -
Monika gratki
U nas po prenatalnym też wszystko dobrze. W pt oddam krew na pappe bo jutro nie mam jak.
I też prawdopodobnie mała, leniwa dziewczynka która nie chciała dac się powierzyćMirelS, ines, Magda603, Alexis, Tigana, Moniiiikaaaa, żona_męża, blair., Tysia33, Wróblowa, Virad, kkasia, Czykoty lubią tę wiadomość
-
MirelS wrote:Magda u mnie taka wydzielina jest spowodowana refluksem, ale jeśli nie masz w ciąży problemów z wymiotami, mdłościami itd. to może to nie to. Na pewno to dziecku nie szkodzi
Może spróbuj odstawić nabiał, bo to też zaśluzowuje
tym bardziej że nie wiem czy to infekcja czy alergia czy refluks
-
kasi32 wrote:Poczytałam sobie właśnie na stronie szpitala gdzie będę rodzić co należy ze sobą zabrać na poród i po i zdziwiłam się bo pisze że wszystko dla dziecka zapewnia szpital żeby nie brać żadnych ubranek pieluch ani kosmetyków
U mnie w szpitalu tez wszystko bylo, potrzebowalam tylko ciuszkow na wyjscie. Podklady zreszta tez byly. Przewijak byl w pokoju pielegniarek i tam od razu chusteczki, pieluszki i czyste ubranka na miejscu. Polecam ogolnie wieczor informacyjny w wybranym szpitalu, mozna od razu popytac co i jak. Tez widzialam przed tamtym porodem dlugasne listy "potrzebnych do szpitala" rzeczy a w rzeczywistosci nie potrzebowalam nic poza ubraniami i kosmetykami dla siebie. Poza tym maz i tak byl codziennie u nas wiec mogl wszystko doniesc. -
Ja właśnie przed chwilą otrzymałam informacje, że moja lekarka musiała wybrać 1 miejsce pracy. Niestety zostałam zmuszona do zmiany lekarza. Zobaczymy jaki będzie nowy pan doktor. Całe szczęście że pracuje w tej samej klinice... Wizyta już we wtorek.
https://www.suwaczki.com/tickers/xnw4yx8djb4ou6hv.png -
Magda603 wrote:No właśnie nie mam problemów z wymiotami i mdłościami. Rano jak wstaje mam że względu na tą zalegająca wydzielina odruch wymiotny i zdarza mi się przez to zwymiotowac ale śliną. O nabiale właśnie czytałam ale ja mleka na codzień nie pije i raczej mało jem nabiału. Strasznie to dla mnie uciążliwe
tym bardziej że nie wiem czy to infekcja czy alergia czy refluks
Magda, a ta wydzielina to nie z zatok? Ja tak mam przy zapaleniu. Po scianie gardla splywa i czasem staje w gardle. Wtedy mozna wyplulac zatoki. Jak nie plukalas nigdy to irigasin ma wygodna butelke. Mi to wyplukuje i rozrzedza to wydzieline i pomaga.Malamii26 lubi tę wiadomość
-
Magda603 wrote:No właśnie nie mam problemów z wymiotami i mdłościami. Rano jak wstaje mam że względu na tą zalegająca wydzielina odruch wymiotny i zdarza mi się przez to zwymiotowac ale śliną. O nabiale właśnie czytałam ale ja mleka na codzień nie pije i raczej mało jem nabiału. Strasznie to dla mnie uciążliwe
tym bardziej że nie wiem czy to infekcja czy alergia czy refluks
💙💙 bliźniacza mama -
Niercierpliwa v2.0 wrote:Monika gratki
U nas po prenatalnym też wszystko dobrze. W pt oddam krew na pappe bo jutro nie mam jak.
I też prawdopodobnie mała, leniwa dziewczynka która nie chciała dac się powierzyć
Suuuper 🥰 następnym razem przed usg zjedz coś słodkiego 😜Niercierpliwa v2.0 lubi tę wiadomość
-
blair. wrote:Suuuper 🥰 następnym razem przed usg zjedz coś słodkiego 😜
A jak ja lekarz próbował rozruszac to jej ruchy były w stylu "Panie daj mi spokoj"
blair. lubi tę wiadomość
-
Magda603 wrote:No właśnie nie mam problemów z wymiotami i mdłościami. Rano jak wstaje mam że względu na tą zalegająca wydzielina odruch wymiotny i zdarza mi się przez to zwymiotowac ale śliną. O nabiale właśnie czytałam ale ja mleka na codzień nie pije i raczej mało jem nabiału. Strasznie to dla mnie uciążliwe
tym bardziej że nie wiem czy to infekcja czy alergia czy refluks
Ja tak miałam w poprzedniej ciąży. Ciągle zatkany nos, rano glut w gardle i sucho w ustach. Lekarz powiedział mi, że niektóre kobiety w ciąży po prostu tak mają. Puchnie śluzówka, zatyka się nos i nic nie pomaga- trzeba przetrwać. Ja już na głowę dostawałam, zwłaszcza wieczorem bo najgorzej mi było jak leżałam. Ale przeszlo
Aniołek 2015
Leon 21.07.2016 ❤
Aniołek 2018
Aniołek 2018 -
Pomóżcie mi, może któraś z Was też tak miała. Jestem w 12 tygodniu i nagle przestałam odczuwać głód. Jem śniadanie, obiad a potem już nic mi się nie chce. Jeszcze dwa dni musiałam jeść równo co 3 godziny. Boje się, że coś nie tak jest z dzieckiem, a USG dopiero za tydzień. Może też miałyście podobnie?