Listopad ! 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja jak przenoszę ciążę to będzie mi ciężko urodzić sn, bo mój klocuszek pewnie wtedy przekroczy 4 kg więc chciałabym urodzić jeszcze w październiku.
-
Negocjuje porod z synkiem, ale jest mu dobrze w brzuszku i za nic ma moje prośby;)
Niercierpliwa v2.0, blair. lubią tę wiadomość
-
83xxx wrote:Ja chyba też wcześniej będę miała rozwiązanie (CC) Synek waży już 3kg. Pewnie dobije 4. W przyszłym tyg idę na konsultacje/ustalenie terminu cięcia.
Ja jestem z tych drobnych i niskich.. -
Ja mam już prawie torbę spakowana, ale chyba przepakuje się do większej walizki, bo obstawiam że w Warszawie zaraz zaczną zabraniać porodów z ojcem dziecka i więcej rzeczy będę musiała mieć ze sobą.
Dziś przyszedł fotel bujany. Jest piękny i bardzo wygodny.
Ja jeszcze muszę kupić maść na odparzenia, maść na sutki i chyba kupię od razu nakładki na sutki, aby mieć je już w szpitalu gdyby były potrzebne. Termometr i jeszcze kilka drobnych rzeczy mi brakuje.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2020, 22:34
Starania od 2015.
Morfologia 07.2017 - 0,9%
Morfologia 03.2018 - 4%
Morfologia 04.2019 - 5%
Laparaskopowe usunięcie mięśniaka 07.2018
Hsg -ok
IUI 24.04.2019
Histeroskopia 11.2019
Kariotypy - ok
IVF start 03.2020
ICSI - beta w 7 dpt 34 -
ines wrote:Dziewczyny a jak myślicie znowu zrobią zakaz porodów rodzinnych, jak to jest u Was teraz? U nas w Krakowie narazie jeszcze są?
We Wrocławiu wstrzymali. -
Moniiiikaaaa wrote:A sama waga jest u Ciebie wskazaniem do cc? Moj lekarz nie pracuje w szpitalu i troche mnie olewa w tym wzgledzie. Bede musiala negocjowac dopiero jak trafie do szpitala. Tez jestem drobnej budowy a pierwszego syna urodzilam ponad 4100g i mam obawy przed sn. Zlaszcza ze minelo dopiero 1.5 roku od cc.
-
Poziomka6 wrote:Ja mam już prawie torbę spakowana, ale chyba przepakuje się do większej walizki, bo obstawiam że w Warszawie zaraz zaczną zabraniać porodów z ojcem dziecka i więcej rzeczy będę musiała mieć ze sobą.
Dziś przyszedł fotel bujany. Jest piękny i bardzo wygodny.
Ja jeszcze muszę kupić maść na odparzenia, maść na sutki i chyba kupię od razu nakładki na sutki, aby mieć je już w szpitalu gdyby były potrzebne. Termometr i jeszcze kilka drobnych rzeczy mi brakuje.doomi03 lubi tę wiadomość
-
Tysia33 wrote:Negocjuje porod z synkiem, ale jest mu dobrze w brzuszku i za nic ma moje prośby;)
Gdyby nie było już tak zimno, to mogłabyś jeszcze okna myć, niektórzy mówią że działa 😀 no ale tak jak napisałaś, jak maluchowi dobrze, to nic nie pomoże
Gdzie chciałabyś w końcu rodzić?
Doktor mówiła dzisiaj że niedawno zamknęli w okolicach jakies porodówki w Chorzowie, Piekarach Śląskich i Jaworznie póki co. -
Niercierpliwa v2.0 wrote:Na brak porodow rodzinnych to jedno ale zamykanie porodowek... to jest zdecydowanie gorsza wizja ze nastawiasz się na szpital a tu zonk
Mam nadzieję, że uda się nam wszystkim urodzić tam gdzie chcemy, i tak jak chcemy ehdoomi03, Pierniczek lubią tę wiadomość
-
Niercierpliwa v2.0 wrote:Na brak porodow rodzinnych to jedno ale zamykanie porodowek... to jest zdecydowanie gorsza wizja ze nastawiasz się na szpital a tu zonk
U nas są 4 porodówki w mieście. Jedna zamknęli nam już jakiś czas temu i zrobili z niej porodówkę tylko dla babeczek z covidem. Jest tam moze z 5 pscjentek 🤷🏼. Z pozostałych wtedy 3, dwa miały możliwość rodzinnych ale przedwczoraj się to zmieniło i w każdej nie ma rodzinnych. Wczoraj za to zeby bylo jeszcze bardziej kolorowo zamknęli kolejna porodówkę bo 11 osob z personelu ma pozytywne testy na corone. Także zostały nam na dzień dzisiejszy tylko 2 z 4 porodowek (w jednym z najbardziej liczebnych miast w Polsce 😅) i az się boję pomyśleć co będzie dalej. Ciekawe gdzie nas wszystkie poupychaja na dwóch porodówkach. -
Moja porodówka niby funkcjonuje na razie, ale maja tyle pacjentek że z powodu braku miejsc, bez akcji, czyli na planowe indukcję i cc nie przyjmują i odsylaja gdzie indziej. Jak w przeciągu tygodnia zaczelo się robić bardzo nie ciekawie, to ja już się boję gdzie mi przyjdzie rodzic, bo najbliższe 3 tygodnie też pewnie nie beda zbyt pewne.
Serio zaczynam namiętnie modlic się zeby moje dziecko nie zgrywało upartego i samo chcialo wyjść za te 2/3 tyg, bo osiwieje. -
Chce rodzic w Mysłowicach. Ostatnio tam dzwonilam i niestety jest spore oblężenie, bo właśnie pobliskie porodowki m.in. w Chorzowie zostały zamknięte i niestety może się okazać, że mnie nie przyjmą, bo nie będzie miejsca.
Wracam z KTG... niestety nie jest dobrze. Tętno plodu b.wysokie w granicach 170. Wieczorem powtórka:( -
Tysia33 a do ilu jest norma?
Ja miałam dziś kontrolę, mała ma 2200, podniosła się do góry (może dzięki temu pasowi), wszystko ok. Głową w dól jest, ale do porodu nieustawiona jeszcze. Jejku, wy tu o wywoływaniu, a ja przynajmniej do połowy listopada nie zamierzam nic w tym kierunku robić. Niech jeszcze siedzi i rośniePierniczek lubi tę wiadomość