Listopad ! 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja mam termin na 1-2.11.2020, jakoś mało optymistyczna data, ale jest mi już wszystko jedno. Rzeczywiście ten ostatni miesiąc strasznie się dłuży...
-
Dziewczyny - do poczytania, pkt 20,21 dotyczy nas. Nie życzę nikomu pozytywa, ale warto wiedzieć, jakie są wytyczne Ministerstwa
Ja sobie profilaktycznie przygotowałam oświadczenie, że nie wyrażam zgody na izolację dziecka ode mnie.
https://www.gov.pl/web/zdrowie/wytyczne-dla-poszczegolnych-zakresow-i-rodzajow-swiadczen?fbclid=IwAR1RXEHd64ESZTHz1o9g6Cg7277o1gAO5n9ZiMv3HyxefEhg5WQl76K_INEWiadomość wyedytowana przez autora: 26 października 2020, 10:47
doomi03, Pierniczek, kkasia lubią tę wiadomość
-
Niecierpliwa masakra z tym wirusem eh. Słabi mnie to wszystko, przenoszę to dziecko do wiosny 🤪
Doomi03 u mnie podobne samopoczucie dzisiaj, też mnie łupie w krzyżu, i jakby mdli, chociaż bardziej jakby jakaś niestrawność, zmiażdżony żołądek czy coś, sama nie wiem co mi dzisiaj dolega 😂 -
Blair ja mam to samo, zamiast się cieszyc tymi ostatnimi tygodniami to się człowiek przejmuje tyloma niewiadomymi.
A ostatnio ktoś mi przytoczył komentarz, że ciężarne mają na własne życzenie ten stres, bo kto głupi w ciąże w pandemii zachodzi://
Plus jeszcze co nie otworzy się internetu to wszędzie temat aborcji i nie ukrywam, że niezależnie od powagi i istoty tematu, to trafianie przez przypadek na zdjecie zdeformowanego płodu, to raczej nie jest to, co powinnyśmy aktulanie oglądać.
-
Niercierpliwa v2.0 wrote:Blair ja mam to samo, zamiast się cieszyc tymi ostatnimi tygodniami to się człowiek przejmuje tyloma niewiadomymi.
A ostatnio ktoś mi przytoczył komentarz, że ciężarne mają na własne życzenie ten stres, bo kto głupi w ciąże w pandemii zachodzi://
Plus jeszcze co nie otworzy się internetu to wszędzie temat aborcji i nie ukrywam, że niezależnie od powagi i istoty tematu, to trafianie przez przypadek na zdjecie zdeformowanego płodu, to raczej nie jest to, co powinnyśmy aktulanie oglądać. -
Niercierpliwa v2.0 wrote:A ostatnio ktoś mi przytoczył komentarz, że ciężarne mają na własne życzenie ten stres, bo kto głupi w ciąże w pandemii zachodzi://
hahaha Nie masz co się przejmować tego typu komentarzami.
Myślę, że bezpieczniej jest zachodzić w ciążę w czasie pandemii niż w czasie wojny a jednak patrząc na dane historyczne to mimo wielu ciężkich lat, dzieci kiedyś rodziło się więcej niż obecnie.
Szczerze mówiąc, patrząc na to co się obecnie wyprawia w Polsce. Bo mówimy o INTERPRETACJI a nie o ustawie. To strach TERAZ zachodzić w ciążę.
Jeśli TK uważa,że państwo musi chronić życie od pierwszego dnia ciąży (Czyli również w okresie prenatalnym) to:
- jaki to będzie miało wpływ na in vitro
- jaki to będzie miało wpływ na zgodę na usunięcie dziecka które było wynikiem czynu zabronionego (skoro należy chronić życie od pierwszego dnia a stan psychiczny matki jest wg sędziów stanem przejściowym to czy usunięcie zdrowego dziecka, które znalazłoby z pewnością nową rodzinę jest zgodne z Konstytucją?)
- jaki to będzie miało wpływ na informowanie kobiet o ewentualnych chorobach dziecka (czy lekarze będą to ukrywać?)
- jaki to będzie miało wpływ na kobiety, które poroniły? Czy będą się musiały z tego tłumaczyć? Czy będzie zapewniona im pomoc psychologiczna?
W tej chwili, gdy myślę o porodzie - mam w sobie wewnętrzny spokój. Wierzę,że personel medyczny zrobi wszystko by pomóc szczęśliwie przyjść mojemu synowi na świat. Nawet jeśli mój mąż nie będzie mógł być obok mnie.
Ale sytuacja, która obecnie się rozgrywa (a nawet już rozegrała) powoduje we mnie złość. Bo mówi się o GODNOŚCI CZŁOWIEKA od poczęcia a zabrania się ojcom uczestniczenia w porodzie, oddziela się matki od swoich dzieci (szczególnie bolesne jest to w przypadku wcześniaków gdzie matki nie widzą przez miesiąc swojego malucha, nie mogą dotknąć, przytulić), gdy brakuje pieniędzy na leczenie chorych dzieci, gdy w przypadku choroby - musisz walczyć o zbadanie dziecka bo wiele przychodni funkcjonuje tylko z teleporadami...83xxx, Pierniczek, Tigana lubią tę wiadomość
-
Niercierpliwa v2.0 wrote:Dziewczyny - do poczytania, pkt 20,21 dotyczy nas. Nie życzę nikomu pozytywa, ale warto wiedzieć, jakie są wytyczne Ministerstwa
Ja sobie profilaktycznie przygotowałam oświadczenie, że nie wyrażam zgody na izolację dziecka ode mnie.
https://www.gov.pl/web/zdrowie/wytyczne-dla-poszczegolnych-zakresow-i-rodzajow-swiadczen?fbclid=IwAR1RXEHd64ESZTHz1o9g6Cg7277o1gAO5n9ZiMv3HyxefEhg5WQl76K_INE
Mam wydrukowane i podpięte do pisma o nieizolowaniu, ktore wrzucilam do torby na "w razie w" -
Zasnelam o wpol do 6, przespalam dwie godziny. Jak sie przebudziłam to po chwili znów bol brzucha i krzyża jednocześnie tym razem. Parę skurczów i sie wyciszylo teraz wszystko. Jedynie czasem jakiś lekki bh no i mam od nocy bardzo mocne parcie na pecherz i ucisk na szyjke czuje... Podejrzewam ze moze maly ustawial się jakos bardziej w kanal bo cala noc sie dziwnie wiercił i stąd te przeboje bo mi uciskal wszystkie mozliwe nerwy.
Jutro mam wizytę u gina to wspomne mu o dzisiaj i zobaczymy co tam powie. Moze juz bliżej niz dalej i młody sie przygotowuje. -
Rożaa wrote:Chyba sobie też druknę te oświadczenie.. dla własnego spokoju
Domi może coś się szykuje ? 🥳
Myślę ze to może być już całkiem niedługo :p mały ustawia się w blokach startowych 🤣... A jeszcze ponoc w weekend pełnia, więc kto wie, kto wie... -
Tysia33 wrote:Ja mam termin 1-2 listopad🤣
No faktycznie 1 listopada to trochę niefortunna data. To pogadaj z synkiem żeby chociaż do 2. poczekałTysia33 stosunkowo mało dzieci rodzi się w wyliczonym terminie, więc może sie uda ominąć. Jak się czujesz w ogóle?
-
Tigana wrote:No faktycznie 1 listopada to trochę niefortunna data. To pogadaj z synkiem żeby chociaż do 2. poczekał
Tysia33 stosunkowo mało dzieci rodzi się w wyliczonym terminie, więc może sie uda ominąć. Jak się czujesz w ogóle?
Na wcześniejszy poród się nie zapowiada. Szyjka wysoko, zamknięta, 3 cm. Czop sluzowy nie odpadł jeszcze, brzuch wysoko. Na KTG piszą się już spore skurcze, ale one nie wpływają u mnie na szyjke macicy.
W czwartek ostatnia wizyta u gin... -
A tak w ogóle to mój mąż miał się urodzić 1.11., a urodził sie 11.11. Teść znow ma urodziny 12.11. 😊
Każdy obstawia, że urodze 10.11., nawet lekarz ostatnio mówił, że jak nie urodze do 1.11. to wystawi mi skierowanie do szpitala na 9.11 -
Tysia33 wrote:Czuje się bardzo dobrze, nawet ból pleców, który od dwóch tygodni mi doskwiera zmalał ostatnio. Jedynie obrzęk dloni mnie irytuje, takie mam serdelki.
Na wcześniejszy poród się nie zapowiada. Szyjka wysoko, zamknięta, 3 cm. Czop sluzowy nie odpadł jeszcze, brzuch wysoko. Na KTG piszą się już spore skurcze, ale one nie wpływają u mnie na szyjke macicy.
W czwartek ostatnia wizyta u gin...
Jednoczę sie w bólu co do obrzęku rąk,
Ciekawe co Ci lekarz powie w czwartek:)
Malami jak dzisiaj wizyta?Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 października 2020, 18:05