Listopad ! 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyPauliśka wrote:Dziewczyny czy wy też macie dolegliwości gastryczne? Ja ciągle mam wrażenie pełności w nadbrzuszu, mdli mnie przez to, czasami nawet czuję lekki ból żołądka jakby...
niby nic takiego, a życie uprzykrza... Nawet teraz nie śpię tylko się męczę 🙈
Dzisiaj sięgnęłam po rumianek, i przyznam ze jest trochę lepiej, ale za to głowa mnie rozbolała 😩
Jak nie jedno to drugie... niech kończy się ten pierwszy trymestr i w drugim dostaniemy nową energię 😭 -
Pauliśka wrote:Dziewczyny czy wy też macie dolegliwości gastryczne? Ja ciągle mam wrażenie pełności w nadbrzuszu, mdli mnie przez to, czasami nawet czuję lekki ból żołądka jakby...
niby nic takiego, a życie uprzykrza... Nawet teraz nie śpię tylko się męczę 🙈
Też niestety tak mam, już nie pomaga nawet regularne jedzenie, ciągle gdzieś tam mdli i czuć właśnie w nadbrzuszu. Ale na szczęście bez wymiotów -
Mnie męczą lekkie dolegliwości żołądkowe. Mdli mnie czasem , za to nie mogę znieść zapachu smażonego mięsa... ciągle czuję się pełna. Wczoraj cały dzień głową mnie bolała więc przespałam cały dzień. Dziś już lepiej i niech tak zostaniehttps://www.suwaczki.com/tickers/xnw4yx8djb4ou6hv.png
-
nick nieaktualnyJa caly czas sie borykam z bolem glowy. 24h na dobe. Czasem boli mniej czasem bardziej. Ale caly czas ćmi mnie. Do tego stopnia ze nie jestem w stanie nic zrobic. Wziac prysznica, czy sie chociazby pomalowac. Sprzątać tez nie daje rady. To jest jakas masakra. W pierwszej ciąży miałam to samo. Podejrzewam ze w moim przypadku to moze byc jakis ucisk w mozgu, na jakies nerwy. Codziennie mówię sobie ze musze sie wziac w garsc, zadbac o siebie a tymczasem czuje sie i wyglądam jak 💩💩💩. Chodze do pracy 2-3x w tygodniu bo sie zmieniam z opieka nad dzieckiem i wtedy jakos staram sie wyglądać. Za to w domu.. Ehh no stary to nie ma na co popatrzec
-
Hejo 😉 ja zaczynam się czuć troche lepiej🤞 wczoraj tylko rano wymioty A reszta dnia mdłości które dalo radę opanować przekaszaniem czegoś. Dziś też rano wymioty ale czuje sie ok. Oby tylko juz było lepiej 🙏🙏🙏
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 kwietnia 2020, 10:29
9.12.2017r. 10tc [*] puste jajo płodowe
18.01.2019r. Julciacc, kp
19.03.2020 -> Jest ❤
31.08.2020 -> usg 3 trym1.5kg
15.10.2020 -> usg 2520g
21.10.2020 -> wizyta gin -
żona_męża wrote:Zaczynam zmianę z duphastonu na progesterone besins i wyczytałam w ulotce, że należy przyjmować go bez posiłku najlepiej przed snem, ale ja mam go zażywać 2x1 i możecie mi doradzić jak zażyć tą poranną tabletkę? 🙏🏻🙏🏻🙏🏻
żona_męża lubi tę wiadomość
Ida 20.11.2020 :*
Aniołek 2018 r. (*)
Aniołek 2017 r. (*)
mutacje C667T hetero, A1298C hetero i PPJ(ANA1) dodatni. Nk 27% Kir AA,
Nieobecne 2DL2,2DL5[gr.1],2DL5[gr.2],2DS1,2DS2,2DS3,2DS4norm,2DS5,3DS1, 3DP1var
Allo Mlr 22
PCOS i Insulinooporność -
żona_męża wrote:Zaczynam zmianę z duphastonu na progesterone besins i wyczytałam w ulotce, że należy przyjmować go bez posiłku najlepiej przed snem, ale ja mam go zażywać 2x1 i możecie mi doradzić jak zażyć tą poranną tabletkę? 🙏🏻🙏🏻🙏🏻
Też miałam przyjemność przyjmować besins, wstawałam rano najpierw przyjmowałam euthyrox, odczekałam 30 min zjadłam śniadanie i po jakiś 2-3h kiedy żołądek jest już pusty zjadałam besins, nie był to do końca ranek ale bałam się mieszać leki. Ogólnie wolę luteinę dopochwowo gdyż po besins bolał mnie żołądek przy dłuższym stosowaniu.żona_męża lubi tę wiadomość
-
A jeśli mowa o problemach żołądkowych to od 2 dni męczy mnie na noc zgaga plus mdłości, w sumie mdłości mam często prawie cały dzień i to dość silne. Nie wiem już czy mam stać czy leżeć a może siedzieć. Też czekam na koniec 1 trymestru 😥 na nic nie mam siły a jeszcze mąż średnio rozumie jak fatalnie się czuje.
-
Nikaa92 wrote:Też miałam przyjemność przyjmować besins, wstawałam rano najpierw przyjmowałam euthyrox, odczekałam 30 min zjadłam śniadanie i po jakiś 2-3h kiedy żołądek jest już pusty zjadałam besins, nie był to do końca ranek ale bałam się mieszać leki. Ogólnie wolę luteinę dopochwowo gdyż po besins bolał mnie żołądek przy dłuższym stosowaniu.
Dziękuję, w takim razie też tak zrobię. Mam nadzieję, że nie będę miała dolegliwości żołądkowych - tym bardziej, że zażywam jeszcze lek osłonowy.
Malami mam nadzieję, że napewno dobrze to zapisałam, że zażycie doustne 😂🤷🏻♀️
Ps dziewczyny mdłości mijają także jest nadzieja. Ja miałam takie, że nie byłam w stanie kompletnie żyć po posiłkach, a teraz „odpukać” jestem w stanie zjeść nawet ukochane mango 😊💙💙 bliźniacza mama -
żona_męża wrote:Dziękuję, w takim razie też tak zrobię. Mam nadzieję, że nie będę miała dolegliwości żołądkowych - tym bardziej, że zażywam jeszcze lek osłonowy.
Malami mam nadzieję, że napewno dobrze to zapisałam, że zażycie doustne 😂🤷🏻♀️
Ps dziewczyny mdłości mijają także jest nadzieja. Ja miałam takie, że nie byłam w stanie kompletnie żyć po posiłkach, a teraz „odpukać” jestem w stanie zjeść nawet ukochane mango 😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 kwietnia 2020, 11:14
Ida 20.11.2020 :*
Aniołek 2018 r. (*)
Aniołek 2017 r. (*)
mutacje C667T hetero, A1298C hetero i PPJ(ANA1) dodatni. Nk 27% Kir AA,
Nieobecne 2DL2,2DL5[gr.1],2DL5[gr.2],2DS1,2DS2,2DS3,2DS4norm,2DS5,3DS1, 3DP1var
Allo Mlr 22
PCOS i Insulinooporność -
Od wczoraj wieczorem zjadłam paczkę mixu sałat 🤦 nie mogłam się opanować. Polałam sobie tylko sosem z octu balsamicznego i miodu 😋
Też mam rewolucje żołądkowo-jelitowe. Wzdęcia, bulgotania, bóle żołądka, okropne ssanie (budzące nawet w nocy). To chyba wina progesteronu 🤷 -
Malamii26 wrote:Na opakowaniu od besins pisze ze do ustnie ale mój lekarz twierdził zawsze że po tym Progesteronie można czuć się gorzej czyli mdlić senność itd więc wszytskim swoim pacjentkom zalecał dopochwowo 😊
Dziękuję. Porozmawiam z moim lekarzem o tym, choć mam nadzieję, że organizm się trochę już przyzwyczaił i nie zrobi mi znowu rewolucji 😊 ile razy dziennie zażywałaś?💙💙 bliźniacza mama -
Nula30 wrote:Od wczoraj wieczorem zjadłam paczkę mixu sałat 🤦 nie mogłam się opanować. Polałam sobie tylko sosem z octu balsamicznego i miodu 😋
Też mam rewolucje żołądkowo-jelitowe. Wzdęcia, bulgotania, bóle żołądka, okropne ssanie (budzące nawet w nocy). To chyba wina progesteronu 🤷
Październik 2020
💜💜 dwie dziewczynki -
Ja tez mam mdlosci i czesto mnie boli zoladek. Troxhe bardziej niz w pierwszej ciazy.
Za to u mnie objawem ciazy nr 1 jest bekanie jak chlop. Masakra. Ciagle co chwile mi sie odbija. W pierwszej tez tak bylo. Maz sie smial ze nie musze isc do lekarza potwierdzac bo on wie ze jestem w ciazy jak zaczelam bekacżona_męża, Pauliśka lubią tę wiadomość
-
Kasi ja miałam tyyle planów, wszystko miało być przemyślane . Miałam chodzic do mojej sprawdzonej ginekolog, która pracuje tez w szpiatlu gdzie chciałabym rodzic . I dupa. Przez koronawirusa chodzę do lekarza, który jako jeden z niewielu nie zamknął gabinetu, nie pracuje w szpitalu, przyjmuje na końcu miasta i jadę do niego autem 30 minut. Szpital tez mam upatrzony ale co z tego, nikt nie wie kiedy to wszystko się skończy wiec ja już nic nie planuje
-
Kasi, ja w pierwszej ciazy chodzilam do ordynatora ginekologii w moim szpitalu i bardzo bylam zadowolona.
Teraz nie mam jak do niego pojsc bo w tym szpitalu ponad 100 osob zachorowalo na wirusa. Wiec znalazlam takiego co nie pracuje w zadnym szpitalu zeby ryzyko bylo mniejsze. Licze ze do listopada juz sie calkiem uspokoi ale nie wiem czy bede zmieniac. W razie czego chodzilam tez do szkoly rodzenia do poloznej co tam pracuje. Zalatwila mi najlepsza jedynke na oddziale. Balam sie tego szpitala wiec czlowiek sie wszystkiego chwytal. a ostatecznie opieka bula super.casteam lubi tę wiadomość