💚LISTOPAD 2021💚
-
WIADOMOŚĆ
-
Hejka.
U mnie też jakieś lekkie mdłości się pojawiły i dodatkowo jak w każdej ciąży ogromne zmęczenie z początku ale to fajnie, człowiek jakoś spokojniejszy się robi dzięki temu.
I wczoraj miałam takie parcie na winogrona, że szokKornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
Sallvie ja wczoraj musiałam kupić winogron🙈 plus ileś innych warzyw i owoców.
I koniecznie musiała być ogórkowa. No i almette też z ogórkiem😂
Zastanawiam się jak ja się jutro zbiorę na tą wizytę skoro rano praktycznie nie funkcjonuje. Plus miałam "po drodze" ogarnąć dwa inne tematy tylko zapomniałam że idę w zupełnie inne miejsce do lekarza i na inną godzinę🤪 mój mózg to papka😂Gosiaczek, sallvie, Luna_5 lubią tę wiadomość
-
sayuri wrote:Gosiaczek, za wymioty i mdłości odpowiedzialny jest wysoki poziom progesteronu. To hormon odpowiedzialny za utrzymanie ciąży. Ta słynna luteina, którą niektóre dziewczyny sobie aplikują, to właśnie progesteron. Jeśli jego poziom spadnie (albo wytworzy się łożysko, które również wytwarza progesteron), mdłości ustąpią, a jeśli spadnie gwałtownie poniżej pewnego poziomu, endometrium zacznie się złuszczać i nastąpi krwawienie.
Mam nadzieję, że nie nastraszyłam Cie, tylko rozwiałam wątpliwości, ale wg mnie tak długo, jak masz mdłości, progesteron jest wysoki- czyli ciąża się rozwija.
Trzymam mocno kciuki za Ciebie.Franuś 19.08.2014 👦🏻
Edytka 29.08.2017👧🏼
Przemuś 27.10.2021 👶
Aniołki: 15/16.10.2013💔, 14.09.2016 💔👼 -
futuremama wrote:Sallvie ja wczoraj musiałam kupić winogron🙈 plus ileś innych warzyw i owoców.
I koniecznie musiała być ogórkowa. No i almette też z ogórkiem😂
Zastanawiam się jak ja się jutro zbiorę na tą wizytę skoro rano praktycznie nie funkcjonuje. Plus miałam "po drodze" ogarnąć dwa inne tematy tylko zapomniałam że idę w zupełnie inne miejsce do lekarza i na inną godzinę🤪 mój mózg to papka😂Franuś 19.08.2014 👦🏻
Edytka 29.08.2017👧🏼
Przemuś 27.10.2021 👶
Aniołki: 15/16.10.2013💔, 14.09.2016 💔👼 -
futuremama wrote:Sallvie ja wczoraj musiałam kupić winogron🙈 plus ileś innych warzyw i owoców.
I koniecznie musiała być ogórkowa. No i almette też z ogórkiem😂
Zastanawiam się jak ja się jutro zbiorę na tą wizytę skoro rano praktycznie nie funkcjonuje. Plus miałam "po drodze" ogarnąć dwa inne tematy tylko zapomniałam że idę w zupełnie inne miejsce do lekarza i na inną godzinę🤪 mój mózg to papka😂
a to też, moja kuzynka nie chciała uwierzyć w tą moją negatywną betę, bo powiedziała, że takie zaćmienie to tylko w ciąży jest możliwe, i miała racjęKornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
alauda wrote:A mi się wydaje, że objawy mi stopniowo ustępują. Oczywiście niepotrzebnie się nakręcam, że coś jest nie tak😕
sallvie, alauda lubią tę wiadomość
Franuś 19.08.2014 👦🏻
Edytka 29.08.2017👧🏼
Przemuś 27.10.2021 👶
Aniołki: 15/16.10.2013💔, 14.09.2016 💔👼 -
Gosiaczek wrote:Każdy organizm jest inny...znam mnóstwo kobiet które przeszły ciąże bezobjawowo i maja zdrowe dzieci...niestety dopóki się nie czuje ruchów dziecka to jest ciagle zadawanie sobie pytań czy jest wszystko w porządku....dla mnie te pierwsze 12 tyg to najtrudniejszy czas ciąży...
Racja, moje dwie poprzednie ciąże bez jakichś większych objawów, domyślam się, że tym razem może być podobnie.Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
Każda ciąża jest inna nawet u tej samej kobiety. Ogólnie ja w pierwszej ciąży czułam się super i mogłabym chodzić w ciąży cały czas. Nie pamiętam żeby mnie jakoś specjalnie mdliło, tylko na zapachy na początku byłam czuła i byłam strasznie zmęczona... Teraz też tylko zapachy i tkliwe piersi ale żadnych innych dolegliwości i aż się zastanawiam.czy na pewno wszystko ok.. oby tak było...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2021, 09:27
-
Ja z objawów mam jedynie ból piersi i zmęczenie mnie łapie, w ciągu dnia jedna drzemka musi być, mdłości póki co zero, wrażliwsza na zapachy też nie jestem, jedynie to może trochę zachcianki mam, późnym wieczorem złapała mnie ochota na lody i czekoladę i koniec końców musiałam zjeść 😂
-
Dziewczyny, jutro mam usg. 25 marca mam wizytę u ginekologa i podejrzewam, że jeśli wszystko jest w porządku, wtedy założymy kartę ciazy. Tylko, ze nie spojrzałam w kalendarz i wtedy mam radę i zebrania z rodzicami. Nie zdążę wszystkiego ogarnąć. Myślicie, że lekarz wystawi mi zwolnienie na ten jeden dzień? Idę prywatnie.
Beta HCG:
23.02. - 32,8 mIU/ml
25.02 - 121.1 mIU/ml
starania wspomagane od 08.2020.
👩 27 l.
👨 28 l.
Nasze pierwsze dziecko -
MeggiGirl wrote:Dziewczyny, jutro mam usg. 25 marca mam wizytę u ginekologa i podejrzewam, że jeśli wszystko jest w porządku, wtedy założymy kartę ciazy. Tylko, ze nie spojrzałam w kalendarz i wtedy mam radę i zebrania z rodzicami. Nie zdążę wszystkiego ogarnąć. Myślicie, że lekarz wystawi mi zwolnienie na ten jeden dzień? Idę prywatnie.
-
Dziewczyny a tak z innej beczki, bo musimy wierzyć, że będzie wszystko dobrze i nasze dzidziulki przyjdą na świat za kilka miesięcy i pytanie do was, czy przed zajściem w ciążę wiedziałyście już jak nazwiecie swojego dzieciaczka czy nadal jeszcze brak pomysłu? Ja na pewno będę szła w imiona, które w Polsce są bardzo rzadkie, dla dziewczynki jest mi o wiele łatwiej wybrać, ale dla chłopca to totalna pustka, większość tych imion mi się nie podoba 🤷🏽♀️
-
Olaa..32 wrote:Dziewczyny a tak z innej beczki, bo musimy wierzyć, że będzie wszystko dobrze i nasze dzidziulki przyjdą na świat za kilka miesięcy i pytanie do was, czy przed zajściem w ciążę wiedziałyście już jak nazwiecie swojego dzieciaczka czy nadal jeszcze brak pomysłu? Ja na pewno będę szła w imiona, które w Polsce są bardzo rzadkie, dla dziewczynki jest mi o wiele łatwiej wybrać, ale dla chłopca to totalna pustka, większość tych imion mi się nie podoba 🤷🏽♀️
U nas ta sama sytuacja, problem z imieniem dla chłopca 😅
Dziewczyny czy którąś z was tez boli podbrzusze ( lewa strona, z tej tez chyba była owulacja) czasem tak pociągnie ze aż muszę się położyć na prosto.. martwi mnie to trochę, a do wizyty mam jeszcze trochę... bo aż dwa tygodnie.
czy możliwe to od stresu? ( ostatni tydzień był dla mnie stresujący w pracy, a narazie nie ma innego wyjścia jak chodzić do pracy )[/url] -
Olaa..32 wrote:Dziewczyny a tak z innej beczki, bo musimy wierzyć, że będzie wszystko dobrze i nasze dzidziulki przyjdą na świat za kilka miesięcy i pytanie do was, czy przed zajściem w ciążę wiedziałyście już jak nazwiecie swojego dzieciaczka czy nadal jeszcze brak pomysłu? Ja na pewno będę szła w imiona, które w Polsce są bardzo rzadkie, dla dziewczynki jest mi o wiele łatwiej wybrać, ale dla chłopca to totalna pustka, większość tych imion mi się nie podoba 🤷🏽♀️
U mnie synek Mikołaj a jakby miał być drugi to myśle nad Marcelem
A z ciekawości.... jakie propozycje dla dziewczynki masz? Bo ciężko mi znaleźć jakoś tak❤️Mikuś❤️ 17.01.2020
❤️Michaś❤️ 26.10.2021
❤️Nasz aniołek 🌈 [+] 8tc 02.01.2024❤️
❤️czekamy na nasz 4 cud❤️ -pęcherzyk 6,6mm (5w3d)
💉 Beta-hCG 18.06.2024 - 3157 mlU/ml
🔜 wizyta vol. 3 - 06.08.2024
🔜 badania prenatalne - 05.08.2024