LISTOPAD 2022 ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Uwielbiam ciasto ze śliwkami i kruszonką Nie chce piec żeby potem nie kusiło, ale zjadłabym jak nic. Słodyczy nie jem praktycznie w ogóle. Dzisiaj sobie pozwoliłam na małego batonika 38g. Jem do 2000 kalorii dziennie i waga się u mnie zatrzymała. Przed ciążą jadłam czasami słodycze, pizze uwielbiałam a teraz zjechałalam z tym do zera bo trawienie mam strasznie kiepskie. Zawsze szczupła a teraz jakbym jadła normalnie to czuję, że strasznie bym się roztyła. Mam nadzieję, że po ciaży będę mogła jeść wszystko i że wróci normalność z jedzeniem.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 sierpnia 2022, 19:15
Sóweczka lubi tę wiadomość
-
U nas z sexem jak wcześniej biorąc pod uwagę ze mój jest na weekendy w domu jak narazie i nie ma dużych dzieci średnia wychodzi 5 razy na dzień 😂😂😂
Ale my oboje lubimy wiec nawet szybki numerek jest mega odprężeniem
Podobnie jak wspólne kąpiele choć powiem wam ze my oboje jak małe słoniki wiec pomału zaczyna być różnie ale jak narazie nie odpuszczamy
A tak wogole pojechałam mierzyć ciśnienie 130/80 także ok jak na te upały waga +5,2
Mały zmierzony oczywiście wymiarami min tydzień do przodu
Waga 1300 główka pod żebrami dupka na dole także mam nadzieje ze się obróci zanim mu miejsca braknie
Lekarz mówi ze 4000 będzie jak nic jak dobijemy terminu lub okolic ale nie wiadomo co kiedy i jak
Kolejna wizyta za tydzień bo ta dziś z przypadku 😂
Ultra-Dżasta, meggie94, MamaTrójki, Olo323, Angelaaaa lubią tę wiadomość
-
meggie94 wrote:Nie wolałabyś :p bo to ból z lędźwi, promieniujący na pośladek, a w najgorszym momencie jeszcze odejmujący nogę
No właśnie ja się już trochę przestraszyłam, bo zaczęłam trochę utykać. Jutro jak mąż wróci to mu każę się wymasować, a jak i to nic nie da to lecę do fizjo
-
MamaNI piękne zdjęcie maluszka Ja mam wizytę dopiero 26 sierpnia. Strasznie jestem ciekawa czy córka urosła. Ostatnio była 3 dni do tyłu. Lekarz mówił, że na tym etapie wychodzą indywidualne cechy dziecka i że rośnie w swoim tempie.
Co do seksu to nigdy nie robiłam tego 5 razy na dzień :p Niestety nie mam aż takiego libido.MamaNl lubi tę wiadomość
-
Tony wrote:No właśnie ja się już trochę przestraszyłam, bo zaczęłam trochę utykać. Jutro jak mąż wróci to mu każę się wymasować, a jak i to nic nie da to lecę do fizjo
-
Nosia wrote:MamaNI piękne zdjęcie maluszka Ja mam wizytę dopiero 26 sierpnia. Strasznie jestem ciekawa czy córka urosła. Ostatnio była 3 dni do tyłu. Lekarz mówił, że na tym etapie wychodzą indywidualne cechy dziecka i że rośnie w swoim tempie.
Co do seksu to nigdy nie robiłam tego 5 razy na dzień :p Niestety nie mam aż takiego libido.
Pamietam jak mój tata się śmiał ze my jak króliczki ciagle się bzykać możemy ale powiem ci ze to dopiero z tym partnerem tak mam wcześniej owszem zdażyło się ale wiele lat wcześniej ( my jesteśmy 7 lat razem ) -
nick nieaktualnyMamaNl wrote:U nas z sexem jak wcześniej biorąc pod uwagę ze mój jest na weekendy w domu jak narazie i nie ma dużych dzieci średnia wychodzi 5 razy na dzień 😂😂😂
Ale my oboje lubimy wiec nawet szybki numerek jest mega odprężeniem
Podobnie jak wspólne kąpiele choć powiem wam ze my oboje jak małe słoniki wiec pomału zaczyna być różnie ale jak narazie nie odpuszczamy
A tak wogole pojechałam mierzyć ciśnienie 130/80 także ok jak na te upały waga +5,2
Mały zmierzony oczywiście wymiarami min tydzień do przodu
Waga 1300 główka pod żebrami dupka na dole także mam nadzieje ze się obróci zanim mu miejsca braknie
Lekarz mówi ze 4000 będzie jak nic jak dobijemy terminu lub okolic ale nie wiadomo co kiedy i jak
Kolejna wizyta za tydzień bo ta dziś z przypadku 😂
Jaki słodziak ♥️
MamaNl lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTony wrote:No właśnie ja się już trochę przestraszyłam, bo zaczęłam trochę utykać. Jutro jak mąż wróci to mu każę się wymasować, a jak i to nic nie da to lecę do fizjo
Czytałam, że ok 26 tc może pojawić się tzw rwa kulszowa i ona lapie właśnie od lędźwi po nogę i ból
-
Dziewczyny, ja dziś po wizycie - Hubercik ma 660g
Łożysko dalej nisko i niestety mocno unaczynione tuż przy szyjce. Muszę mocno na siebie uważać.
A powiedzcie od kiedy liczyć ruchy?meggie94, Joanne, Angelaaaa, Ultra-Dżasta, Scandi-B lubią tę wiadomość
30.11.2012 (puste jajo), 12.02.2016 (28tc*) - naturalsy 💔
IUI 05.2017 IMSI 08.2017 IMSI 01.2018 IMSI 03.2019 IMSI 05.2019 (Mini-IVF) 08.2020 stymulacyjna klapa
AZ 02.2022 7dpt 16, 9dpt 34, 11dpt 31
AZ 03.2022 7dpt 46, 9dpt 135, 12dpt 426, 16dpt 1730, 20dpt 5035, 7t3d ❤️ 🍀🤞🍀 It's a boy 🥰
genotyp AA, V Leiden, MTHFR a1298c, nasienie kiepskie, polimorfizm Apal
2950g Syn - Nasza Miłość😍 -
kid_aa wrote:Dziewczyny, ja dziś po wizycie - Hubercik ma 660g
Łożysko dalej nisko i niestety mocno unaczynione tuż przy szyjce. Muszę mocno na siebie uważać.
A powiedzcie od kiedy liczyć ruchy?
Mi ginekolog powiedział, że dopóki wszystko z dzieckiem ok to nie ma co liczyć, a do 30tc w ogóle nie ma co sobie głowy zawracaćkid_aa lubi tę wiadomość
-
Tak ja o seksie mogę sobie pomarzyć 😒
Moze sie uda nadrobić po porodzie 😅Prawie 5 lat starań...
33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
26cs ---> IUI nieudane
1) IMSI (długi protokół) Angelius
6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
2) ICSI (długi protokół) Novum
11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
FET 4AA--> 6dpt beta 22
8dpt beta 78
10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II
Córeczka 🥰🥰🥰
5.10.2022 ❤️
Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱 -
Kuźwa. Już nie pamiętam kiedy ostatnio wstałam tak mocno poirytowana jak dziś. Nie dość, że prawie co 3h chodzę sikać w nocy (nie wiem skąd się tego aż tyle bierze skoro w nocy już tak nie piję) a w dzień to prawie co godzinę, to kurde wstaję mocno głodna 🤬. Zaczynam się tym mocno denerwować 😡 a ile to jeszcze do listopada 🥴.
Głód jest jeszcze do przeżycia ale to sikanie, to dramat 😖.
Młodzież się w brzuchu wierci, na lewej stronie źle, na prawej źle a jak się kładę na plecach to już w ogóle jakieś mega wygibasy. Mąż oczywiście spanie jak suseł, w tyłku wszystko ma. Zazdro normalnie.
Uff, okej. Przeszło mi 😂🤣.11.2022r., Karol ❤
12.2021r., 8tc 👼 Józef, trisomia 13 🖤
👩🏭 28 l.
👨🔧 26 l.
🏃♀️🧗♀️🏞❤
IG: @czytanki.matki -
Ultra-Dżasta wrote:Kuźwa. Już nie pamiętam kiedy ostatnio wstałam tak mocno poirytowana jak dziś. Nie dość, że prawie co 3h chodzę sikać w nocy (nie wiem skąd się tego aż tyle bierze skoro w nocy już tak nie piję) a w dzień to prawie co godzinę, to kurde wstaję mocno głodna 🤬. Zaczynam się tym mocno denerwować 😡 a ile to jeszcze do listopada 🥴.
Głód jest jeszcze do przeżycia ale to sikanie, to dramat 😖.
Młodzież się w brzuchu wierci, na lewej stronie źle, na prawej źle a jak się kładę na plecach to już w ogóle jakieś mega wygibasy. Mąż oczywiście spanie jak suseł, w tyłku wszystko ma. Zazdro normalnie.
Uff, okej. Przeszło mi 😂🤣.
A teraz przyjechałam do pracy i pasuje coś zacząć ogarniać, ale źle mi się już pracuje.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2022, 06:47
-
Ultra-Dżasta wrote:Kuźwa. Już nie pamiętam kiedy ostatnio wstałam tak mocno poirytowana jak dziś. Nie dość, że prawie co 3h chodzę sikać w nocy (nie wiem skąd się tego aż tyle bierze skoro w nocy już tak nie piję) a w dzień to prawie co godzinę, to kurde wstaję mocno głodna 🤬. Zaczynam się tym mocno denerwować 😡 a ile to jeszcze do listopada 🥴.
Głód jest jeszcze do przeżycia ale to sikanie, to dramat 😖.
Młodzież się w brzuchu wierci, na lewej stronie źle, na prawej źle a jak się kładę na plecach to już w ogóle jakieś mega wygibasy. Mąż oczywiście spanie jak suseł, w tyłku wszystko ma. Zazdro normalnie.
Uff, okej. Przeszło mi 😂🤣.
Tez wstaje 2-3 razy w nocy siku, mam mega problemy ogólnie ze spaniem Dziś na przykład po pierwszej pobudce na siku już nie mogłam zasnąć aż do drugiej wycieczki do toalety :p Nic nie zrobimy, trzeba przeżyć… Jak się dzieci urodzą tez nie będziemy spać 😅 -
Ahh przed ciążami to z mężem tez robiliśmy dzienne maratony… weekendy całe w łóżku 🙈 uwielbiamy się kochać 😁 teraz tez często, ale wiadomo ze bez takiego polotu jak bez brzucha 😅
W nocy wstaję średnio raz do wc i z reguły nie mam problemu z zaśnięciem 😁 mój organizm wykorzystuje ile się da na sen 😁
Co do ruchów to nie mierze i w żadnej ciąży nie mierzyłam 🤔 ruszają się regularnie, konkretnie wiec czuje się spokojna 😁Mama Piątki
2005 🐭
2019 🐹
2021🐭
2021 👼🏻 8tc
2022 🐹🐹 -
Podczas nocy do toalety idę tylko raz (jeszcze) ale za to budzę się kilkukrotnie na picie wody. Pół litra przez noc wypijam.
Czasem zasypiam po tych pobudkach szybciej, czasem chwilę się męczę. Ciężko też znaleźć mi pozycję do zaśnięcia, tak jakbym sama nie wiedziała czego chcę. Z całą pewnością zaczął się dla mnie męczący etap ciąży.
A Stary oczywiście też śpi jak suseł niczego nieświadomy. On po prostu czeka na córkę żeby być dumnym tatą. -
A w temacie seksów to się nie wypowiadam bo w tym związku on mnie nie dotyczy😅 ja to tylko wspominać mogę😅 gdybym wiedziała że teraz będzie tak słabo to na więcej bym sobie pozwalała wcześniej😅😅😅 Ale codziennie daje mu suple na libido. Może kiedyś coś ruszy...
Ale mam takie obawy że po porodzie będzie tylko gorzej. Jego obecność przy porodzie też muszę dogłębnie przemyśleć. -
A ja jestem mega zdzwiwiona bo mąż był przy pierwszym porodzie. I było to dla niego mocno trudne. I myślałam że teraz nie będzie chciał. ( Ja chyba nie do końca chce ) a on z całkowitą pewnością powiedział no oczywiście że będę ! Ciekawe czy się uda.
Joanne, Scandi-B, Angelaaaa lubią tę wiadomość