LISTOPAD 2022 ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
U mnie nakazali mierzyc ruchy po 28 tygodniu.
Jesli chodzi o seksy to u nas od poczatku 3 Trym czestotliwosc nizsza, ale jest. Z jednej strony mam ochote na wiecej, a z drugiej strony czuje sie mniej mobilna i mnie to dekoncentruje 🙈
Tez rozmawialam z mezem juz wczesniej o obecnosci przy porodzie i powiedzialam zeby sie dobrze zastanowil czy da rade. On ma syndrom bialego kitla i pobieranie krwi nawet przyprawia go o zawroty glowy 🤦🏼♀️ Przyznal mi ze faktycznie troche sie martwi, ale chcialby stanac na wysokosci zadania. Umowilismy sie ze bedzie ze mna, a najwyzej jesli sama akcja porodowa bedzie za ostra to moze wyjsc z pokoju z moim blogoslawienstwem.
Najsmieszniejsze jest ze oboje jego rodzice pracuja w sluzbie zdrowia, wiec zastanawia mnie geneza tego syndromu 😂MamaTrójki, Olo323 lubią tę wiadomość
-
U mnie lekarz nie wspominał nic o liczeniu ruchów. Nie liczę ich, ciągle je czuje. Gdy będą rzadsze to może zacznę. Jestem w 26 tyg.
Ja też przez brzuch jestem zdekoncentrowana i moje libido jest bardzo niskie. Przed ciążą moje libido było większe, ale też jakiegoś szału nie było. Może też przez to, ze mam stresujaca pracę a może po prostu tak już mam.
-
Mi kazali po szpitalu liczyć ruchy ale przestałam. Młody się tak rusza od zeszłego tygodnia, że na pewno wyrabia normę. A tak teoretycznie, to ruchy powinno się liczyć od 28 tygodnia 🙂. Za tydzień mam wizytę u prowadzącego to zapytam czy liczyć, czy nie 😆.
Właśnie skończyłam ćwiczyć z Dembińską mobilność bioder i dzieć trochę się uspokoił 😂. Pewnie zasnął, gdyby mnie tak kołysano jak robiłam to miednicą to też bym zasnęła 🤣. Zresztą te ćwiczenia w ogóle są takie usypiające, ale jak się skupię na oddechu i miejscu, gdzie mam oddychać to na następny dzień mam takie zakwasy, że hej. No jak nie ja normalnie. I coraz bardziej patrzę z tęsknotą na buty do biegania po górach... 😌🥺 Zanim opracuje brzuch po porodzie to pewnie miną ze 3 miesiące 😑.
Mój też bardzo chce brać CZYNNY udział w porodzie. Nie mówię nie, tylko żeby nie zemdlał z wrażenia 😂, już na pewno nie jeden taki był. Położne w szpitalu mówiły, że zazwyczaj na skurcze parte faceci wychodzą ale też zależy od ich "stanu". Niektórzy to są bardziej zmęczeni niż rodzące 😂.
11.2022r., Karol ❤
12.2021r., 8tc 👼 Józef, trisomia 13 🖤
👩🏭 28 l.
👨🔧 26 l.
🏃♀️🧗♀️🏞❤
IG: @czytanki.matki -
A ja mam wątpliwości z tym porodem bo...
W pierwszym porodzie mógł wejść do mnie dopiero przy 7 cm rozwacia ( bo covid...).
I powiem wam że gdy byłam sama to byłam bardziej skupiona i twarda. A jak on już był przy mnie to się rozkleilam, wiedziałam że nie muszę być już taka twarda bo on jest i o mnie zadba. I przez to nie byłam skoncentrowana na samym porodzie i oddychaniu.
Ale to też mogło się zbiec z tym kryzysem 7 cm i może gdyby go nie było to też bym się tak zachowywała.
I pamiętam że położne kazały dbać mu o to by żona dużo piła.... I on z uporem maniaka wciskał mi butelkę do buzi w każdej przerwie między skurczami. Do tej pory się z tego śmiejemy, że rzuciłam mu ta butelka w twarz z odpowiednim przecinkiem mówiąc że nie chce pić. 😂 -
Ja chcę, żeby mąż był przy mnie - jest lekarzem i wiem, że będzie natychmiast reagował gdy coś będzie nie tak. Ja mogę nie mieć sił, żeby wszystkiego dopilnować.
-
Tony wrote:Ja chcę, żeby mąż był przy mnie - jest lekarzem i wiem, że będzie natychmiast reagował gdy coś będzie nie tak. Ja mogę nie mieć sił, żeby wszystkiego dopilnować.
A mój właśnie z tego powodu nie chce być przy porodzie, bo twierdzi, że fakt, że jest lekarzem będzie stresował personel. W ogóle jakoś jest mega za tym, żebym miała cesarkę 🤔 Twierdzi, że wszystko idzie zaplanować, jest sztab lekarzy (A przy naturalnym wpada tylko na chwilę pod koniec o ile w ogóle się zjawi) i nie będę na dole tak rozwalona. W ogóle jest wyznawcą teorii, że propaguje się SN, bo to jest ułamek kosztów cesarki 🤨
A tak z innej beczki dziewczyny, w Rossmannie jest fajny zestaw body z długim rękawem z napisem Born 2022, spodenki i czapeczka, zapakowane w kartonik, unisex 62/68 za 31,99 (podobne do tego z H&M).Decemberry lubi tę wiadomość
-
Asia11 wrote:A mój właśnie z tego powodu nie chce być przy porodzie, bo twierdzi, że fakt, że jest lekarzem będzie stresował personel. W ogóle jakoś jest mega za tym, żebym miała cesarkę 🤔 Twierdzi, że wszystko idzie zaplanować, jest sztab lekarzy (A przy naturalnym wpada tylko na chwilę pod koniec o ile w ogóle się zjawi) i nie będę na dole tak rozwalona. W ogóle jest wyznawcą teorii, że propaguje się SN, bo to jest ułamek kosztów cesarki 🤨
To niech sam się da pokroić to prawda, że cc można zaplanować i jest to kontrolowane, niemniej jednak znam tyle przypadków powikłań po cc, że wolałabym tego uniknąć. Jak by nie to było jest to operacja, która niesie za sobą ryzyko jak każda inna. Nie tylko okołooperacyjne, ale też odległe, jak zrosty pooperacyjne no i ryzyko przy wszystkich kolejnych ciążach.
Przy SN lekarz zwykle jest zupełnie niepotrzebny (chyba, że anestezjolog do znieczulenia), bo położne świetnie ogarniają temat dlatego warto decydując się na SN rozeznać się w kwestii położnych w danym szpitalu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2022, 11:24
-
O właśnie zauwazyłam po moim pasku, że dzisiaj mam studniówkę sto dni do porodu
MamaNl, Ultra-Dżasta, Joanne, Asia11, Angelaaaa, Olo323 lubią tę wiadomość
-
Odnośnie cesarki - biorę ją pod uwagę jedynie wtedy, jak faktycznie coś będzie się dziać niepokojącego w trakcie trwania PSN. CC to dla mnie ostateczna ostateczność, która pojawiła się z tyłu głowy, gdy byłam na patologii ciąży i po prostu oswajam się z tym, że czasem może pójść nie tak jakbym chciała. Nazywają to życiem 😅.
Nie cierpię znieczuleń, ledwie psychicznie przeżyłam 15 min ogólnego na łyżeczkowanie i nie wyobrażam sobie być świadoma, kiedy prawie żywcem będą mnie ciąć przez tyle tkanek, następnie szarpać wyciągając dziecko i na końcu zszywać. Na pewno nie na własne życzenie. Już nie wspominam o zakładaniu/ściąganiu cewnika, pionizacji, dbaniu o bliznę. Jak idzie się z marszu, bo np. tętno dziecka zwalnia, to jest inaczej - myślisz o dziecku, chcesz, żeby jak najszybciej go z Ciebie wyciągnęli, by nic się nie stało. Jest całkiem inne podejście, nie ma się po prostu wyjścia.
Mama mi każe mieć cesarkę 😂 BO TERAZ KAŻDA MA I CHWALĄ WYGODĘ, I GDYBY ONA MIAŁA WYBÓR TO TEŻ BY WOLAŁA CESARKĘ (to akuratnie prawda, bo w rodzinie same cesarki, ochy i achy). Może i wygodne, nie wiem, ile cesarek tyle opinii tak na prawdę i to trzeba przejść po prostu na sobie 😅. Na dziś stanowcze dziękuję, skupiam się na miednicy, ruchomości bioder. W razie wu, będę wiedzieć, że starałam się zrobić wszystko co w mojej mocy by mieć PSN.
Zgodzę się z tym, że z nacięciem/pękaniem krocza bywa różnie. Wszystko zależy od położnych i tu by pasowało się dopytać przed porodem jak to wygląda w szpitalu, gdzie chcecie rodzić 😉.11.2022r., Karol ❤
12.2021r., 8tc 👼 Józef, trisomia 13 🖤
👩🏭 28 l.
👨🔧 26 l.
🏃♀️🧗♀️🏞❤
IG: @czytanki.matki -
Co myslicie o tzw masazu krocza? Ja chyba bede to wdrazac, aczkolwiek slyszalam ze nie jest to do konca przyjemna praca. Rozmawialam o nacieciu krocza z polozna i ona powiedziala ze tu sie nie wykonuje naciec o ile nie jest to uzasadnione podczas przebiegu porodu. Wiec ja sie wole troche przygotowac. Ona niby powiedziala ze moge zaczac w tygodniu 37, ale w internety zalecaja zeby zaczac wczesniej 🤔
-
Cześć dziewczyny 😊
Lata świetlne mnie tutaj nie było.
Może ktoś mnie pamięta? 😁
Trzymam kciuki za wszystkie! 💓
Przychodzę też z pytaniem czy macie twarde brzuszki ?
Ja akurat od 20tc (obecnie 30tc) twardy całymi dniami. Jestem co 2 tygodnie u mojego prowadzącego i szyjka się nie skraca. Biorę magnez 3x2 i sporadycznie nospe, chociaż wiem,że jej się nie powinno 🤷♀️
Jak u Was z tym stawianiem brzucha?
Macie tak? 😊
Starania od 11.2017
👱♀️'88
Komórki NK 17%
Kariotyp ✅
👱♂️'87
Kariotyp ✅
Gyncentrum od 11.2018 .
2019 - 1 x IUI ❌
2020 - 2 x IUI ❌
08.2021 - I IVF (1 ❄️) Beta 0 ❌
11.2021 - II punkcja ➡️ MSOME+FertilChip, EmbryoGen + PGT-A.
6 ❄️❄️❄️❄️❄️❄️
4 prawidłowe ❄️❄️❄️❄️ po PGT-A
12.02.2022: KET
9dpt- beta 96,91
11dpt- beta 285,5
13dpt- beta 812,07
16 dpt- beta 3906,4
19 dpt- I USG pęcherzyk ciążowy+żółtkowy
30 dpt (6t6d) jest ♥️ i 👶 9 mm
37 dpt (7t6d) 👶 1,64 cm -
Dziewczyny robiłam dziś mocz i przeważnie zawsze się myje przed oddaniem ale tego nie zrobiłam , również sikalam po 1 w nocy i później o 7 do badania . I wyszły mi bakterie 1240 a zakres jest do 385 : < jeszcze 3tyg temu nie miałam takiego wyniku
Nie wiem czy jutro jechać powtórzyć ten mocz , co robić..
I proszę o interpretację krzywej cukrowej
Nad czczo 72mg/dl
Po 1h obciążeniu glukoza 148
Po 2h 116 -
mashimo wrote:Cześć dziewczyny 😊
Lata świetlne mnie tutaj nie było.
Może ktoś mnie pamięta? 😁
Trzymam kciuki za wszystkie! 💓
Przychodzę też z pytaniem czy macie twarde brzuszki ?
Ja akurat od 20tc (obecnie 30tc) twardy całymi dniami. Jestem co 2 tygodnie u mojego prowadzącego i szyjka się nie skraca. Biorę magnez 3x2 i sporadycznie nospe, chociaż wiem,że jej się nie powinno 🤷♀️
Jak u Was z tym stawianiem brzucha?
Macie tak? 😊
Pewnie, że pamiętam. Nawet szukałam jakiś Twoich postów, ale na październikowym nie znalazłam, poza tym tam raczej cisza.
Co do twardniejącego brzucha, to od dawna mi twardnieje. Mam problem z krótką szyjką, ale nawet jak krótka nie była, to mi twardniał. Biorę magnez, ale nie widzę poprawy. Chyba tak mam... Tylko jak leżę na plecach to jest miękki. -
Asia11 wrote:Pewnie, że pamiętam. Nawet szukałam jakiś Twoich postów, ale na październikowym nie znalazłam, poza tym tam raczej cisza.
Co do twardniejącego brzucha, to od dawna mi twardnieje. Mam problem z krótką szyjką, ale nawet jak krótka nie była, to mi twardniał. Biorę magnez, ale nie widzę poprawy. Chyba tak mam... Tylko jak leżę na plecach to jest miękki.
O jak miło 🤗 hej 😊
U mnie dokładnie tak samo, tylko w pozycji na plecach jest ok. A jak leżę na lewym boku to brzuch mi ciąży i jest mega twardy 🥴
Starania od 11.2017
👱♀️'88
Komórki NK 17%
Kariotyp ✅
👱♂️'87
Kariotyp ✅
Gyncentrum od 11.2018 .
2019 - 1 x IUI ❌
2020 - 2 x IUI ❌
08.2021 - I IVF (1 ❄️) Beta 0 ❌
11.2021 - II punkcja ➡️ MSOME+FertilChip, EmbryoGen + PGT-A.
6 ❄️❄️❄️❄️❄️❄️
4 prawidłowe ❄️❄️❄️❄️ po PGT-A
12.02.2022: KET
9dpt- beta 96,91
11dpt- beta 285,5
13dpt- beta 812,07
16 dpt- beta 3906,4
19 dpt- I USG pęcherzyk ciążowy+żółtkowy
30 dpt (6t6d) jest ♥️ i 👶 9 mm
37 dpt (7t6d) 👶 1,64 cm -
paulity wrote:Dziewczyny robiłam dziś mocz i przeważnie zawsze się myje przed oddaniem ale tego nie zrobiłam , również sikalam po 1 w nocy i później o 7 do badania . I wyszły mi bakterie 1240 a zakres jest do 385 : < jeszcze 3tyg temu nie miałam takiego wyniku
Nie wiem czy jutro jechać powtórzyć ten mocz , co robić..
I proszę o interpretację krzywej cukrowej
Nad czczo 72mg/dl
Po 1h obciążeniu glukoza 148
Po 2h 116
Możesz powtórzyć, a jak znowu wyjdą bakterie to posiew. Krzywa bardzo ładna 😊paulity lubi tę wiadomość
-
mashimo wrote:Cześć dziewczyny 😊
Lata świetlne mnie tutaj nie było.
Może ktoś mnie pamięta? 😁
Trzymam kciuki za wszystkie! 💓
Przychodzę też z pytaniem czy macie twarde brzuszki ?
Ja akurat od 20tc (obecnie 30tc) twardy całymi dniami. Jestem co 2 tygodnie u mojego prowadzącego i szyjka się nie skraca. Biorę magnez 3x2 i sporadycznie nospe, chociaż wiem,że jej się nie powinno 🤷♀️
Jak u Was z tym stawianiem brzucha?
Macie tak? 😊
Również mam wrazenie, że ciagle mam twardy brzuch, jestem po 5 dniach w szpitalu, szyjka długa, łożysko wysokie, nie mam bolesnych skurczy, wiec zaczęłam to traktować, że po prostu chyba tak mam Ale dla bezpieczeństwa dużo odpoczywam i się nie przeciążam.