LISTOPAD 2022 ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Sóweczka wrote:My też zarejestrowaliśmy Marlenkę przez profil zaufany. Dokumenty już zostały wystawione 👍
Jak tak Was czytam i jak piszecie o brzuszkach to ja tak się cieszę, że mój jest już na zewnątrz 🤣
Juz nie mogę się doczekać następnej ciazy ale po cesarce trochę mi będzie trzeba poczekać 🙄Altair, Olo323, Decemberry lubią tę wiadomość
-
Kalli95 wrote:Mi z kolei bardzo brakuje brzuszka juz i bycia w ciazy 😅 kobiecie nie dogodzisz 😂
Juz nie mogę się doczekać następnej ciazy ale po cesarce trochę mi będzie trzeba poczekać 🙄Kalli95, Decemberry, Olo323 lubią tę wiadomość
-
Ania czy dobrze kojarzę, że Twój Maluch jest ułożony poprzecznie czy coś się zmieniło?
30.11.2012 (puste jajo), 12.02.2016 (28tc*) - naturalsy 💔
IUI 05.2017 IMSI 08.2017 IMSI 01.2018 IMSI 03.2019 IMSI 05.2019 (Mini-IVF) 08.2020 stymulacyjna klapa
AZ 02.2022 7dpt 16, 9dpt 34, 11dpt 31
AZ 03.2022 7dpt 46, 9dpt 135, 12dpt 426, 16dpt 1730, 20dpt 5035, 7t3d ❤️ 🍀🤞🍀 It's a boy 🥰
genotyp AA, V Leiden, MTHFR a1298c, nasienie kiepskie, polimorfizm Apal
2950g Syn - Nasza Miłość😍 -
MamaNl gratulacje dla Was! Słodki chłopak! Niech rośnie zdrowo❤️
MamaNl lubi tę wiadomość
30.11.2012 (puste jajo), 12.02.2016 (28tc*) - naturalsy 💔
IUI 05.2017 IMSI 08.2017 IMSI 01.2018 IMSI 03.2019 IMSI 05.2019 (Mini-IVF) 08.2020 stymulacyjna klapa
AZ 02.2022 7dpt 16, 9dpt 34, 11dpt 31
AZ 03.2022 7dpt 46, 9dpt 135, 12dpt 426, 16dpt 1730, 20dpt 5035, 7t3d ❤️ 🍀🤞🍀 It's a boy 🥰
genotyp AA, V Leiden, MTHFR a1298c, nasienie kiepskie, polimorfizm Apal
2950g Syn - Nasza Miłość😍 -
Asia11 wrote:Czyli nie taka cesarka straszna, jak myślisz już o następnej ciazy 😜
Tez mialam to szczęście ze operował mnie moj lekarz prowadzący i jakoś tak raźniej mi byłoWiadomość wyedytowana przez autora: 1 listopada 2022, 18:27
Decemberry, Olo323, kamilamhm lubią tę wiadomość
-
Marta93 wrote:Na plecach jest bezpiecznie? Dałabym sobie rękę uciąć że nie 😱🥺 bo może się zakrztusić czy coś ah to pierwsze dziecko będzie dużo nauki wymagało 😱
Mnie właśnie tak uczyli ze ba boku bardziej nawet teraz mały leży bardziej na boku niż plecach -
Asia11 wrote:Ja już jak na szpilkach. Chcę dotrwać do poniedziałku, ale od 3 dni budzą mnie w nocy bóle okresowe, które na szczęście po siku mijają i chyba znowu pojawiły się skurcze przepowiadające. Ja już sobie wkręcam, że to może już 🙈 Czuję się jak słonica i z domu już nie wychodzę. Jutro tylko muszę skoczyć do lab na ostatnie badania przed szpitalem.
I już miał być Adaś, a teraz rozkmina czy może nie Filip?
Oba imiona fajne 😇😇 -
MamaNl wrote:Mnie właśnie tak uczyli ze ba boku bardziej nawet teraz mały leży bardziej na boku niż plecach
Na boku po mleku można jakby dziecko miała ulać ale jeśli chodzi o noc to lepiej na pleckach i jest to wszędzie opisane że wtedy zmniejsza się ryzyko śmierci łóżeczkowejKalli95, kamilamhm lubią tę wiadomość
Maja 06.05.21r ❤️
Alicja 19.11.22r.❤️
-
Strata wrote:Dziewczyny a mnie tak boli że normalnie wjeechalyby przeciwbólowe...
Już mogę rodzic nawet dzisiaj. Przeżyje ta datę...
Obserwuje się bo chyba mam śluz z krwią. Ale nie wiem czy to nie przez hemoroidy.
Wyszykowałam się na cmentarz. Jak faktycznie rodze to przynajmniej w kiecce i makijażu 😆😆
Strata, jak sytuacja u Ciebie?Strata lubi tę wiadomość
-
Tak tylko dla informacji wam wstawię a każda i tak zrobi jak uważa 😁
Pozycja na plecach jest najczęściej rekomendowaną pozycją przez pediatrów. Dziecko leżące na wznak, bez poduszki i na twardym materacu to gwarancja bezpiecznie spędzonej nocy. Ważne jest, aby w łóżeczku malucha nie znajdowały się żadne zabawki, szczególnie przytulanki położone blisko jego twarzy. Kładąc maleństwo do łóżeczka pamiętaj, aby odchylić delikatnie jego główkę na bok. Zabezpieczysz go w ten sposób przed ewentualnym zachłyśnięciem w przypadku ulewania.
Dzięki ułożeniu na boku minimalizuje się możliwość zachłyśnięcia. Nie można jednak zostawiać niemowlęcia położonego na boku samego, ponieważ może nieświadomie przekręcić się na brzuszek i mieć problemy z zaczerpnięciem powietrza. Spanie na boku jest bezpieczne dla dziecka tylko wtedy, gdy może czuwać przy nim osoba dorosła - odpowiednie dla drzemki w dzień.Kalli95, Krysiaa, Ultra-Dżasta, Decemberry, Nosia, Olo323, kamilamhm, Tony, Altair lubią tę wiadomość
Maja 06.05.21r ❤️
Alicja 19.11.22r.❤️
-
Asia11 wrote:Czyli nie taka cesarka straszna, jak myślisz już o następnej ciazy 😜
No ja osobiście bardzo szybko doszłam do siebie po CC, grunt to na początku zacisnąć zęby i mimo bólu szybko się uruchamiać, potem z górki 😊 pierwsza doba tylko była u mnie ciężka i jechałam na końskiej dawce leków przeciwbólowych.Decemberry, Olo323, Marta93 lubią tę wiadomość
-
Kalli95 wrote:Dzieki ze pytacie 🙂 juz jest dobrze, w 2 dobie po porodzie mialam troche baby blues. Płakałam prawie cały dzień bo nie mialam tyle pokarmu żeby małego nakarmić ale juz się laktacji rozkręciła na całego 🙂 maly jest grzeczniutki, jedynie robi chyba milion kup dziennie i lubi sobie sikac po twarzy akurat jak zmieniam pieluszkę także jest śmiesznie 😀 musielismy dokupić więcej pajacykow i body z krótkim rękawkiem bo maly to straszna sikawka 🙂
Ja jeszcze zmęczona, nie mam kiedy spać bo maly je bardzo często i przytulasek z niego. Jeszcze czuje się obolala po cesarce, nie wiem czy do końca rana goi mi się w porządku. W środę ma przyjechać do nas położna i mi ściągnie szwy bo założyli mi na końcach rany.
My z mężem mimo ze bardzo chcemy się opiekować Stasiem jak najlepiej, to jeszcze dużo nie wiemy... w szpitalu dzieci były strasznie opatulane i w domu ciężko przejść obojętnie nad zimna rączka dziecka i nie przykryc go jeszcze czymś. Tak samo ze spaniem. Nie wiemy wkoncu czy go kłaść na boku czy na wznak. Juz czasem glupi jesteśmy 🙂
U mnie po cc jedynie anemia i mega zmęczenie do tego stopnia, że jak dzisiaj w nocy wstałam na karmienie to strasznie się trzęsłam z zimna. Jutro też przychodzi do nas położna i zdejmie mi szwy. Całe szczęście u mnie rana po cc wygląda ładnie.
No i wracając do baby blues to wczoraj ryczałam bo zmiana czasu była i jest szybciej ciemno...
Decemberry lubi tę wiadomość
Hashimoto, MTHFR , NK 17%,teratozoospermia, rozjechane cytokiny, gruczolak przysadki, endometrioza, borelioza
Starania od 2013
HSG, laparoskopia, histero, IUI histero z resekcją
01.2016 I ICSI 1 zarodek, 0 mrożaków
05.2016 II ICSI 1 zarodek 8A1, 0 mrożaków, [*] 6tc 💔
11.2019 IUI
12.2019 IUI
02.2020 IUI
06.2020 III IMSI 9 komórek, 3 dojrzałe, 1 zapłodnienie - brak transferu
09.2020 - leczenie immuno i 3 cykle starań naturalnych
06.2021 IV ICSI transfer 8A1, 4 blaski zamrożone
8dpt 26, 10dpt 91, 12dpt 256, 28dpt
12+3 prenatalne - uogólniony obrzęk płodu czekamy na amnio
16tc 💔 Robercik - zespół Edwardsa
14.02.2022 FET 3aa
6dpt ⏸
7dpt beta 72,70
9dpt beta 178
14dpt 1709
25dpt jest 6t2d
12+5 usg prenatalne OK - chyba 👧
22+2 połówkowe Ok - będzie 👧
30+4 prenatalne 3 trymestru OK - dalej 👧
39+4 Julia cc 3380 50 cm ❤️ 26.10.2022
---
22.07.2024 FET 5bb
16.09.2024 FET 3bb+4cc, 3x ovitrelle, beta 8.2 -
Mnie baby blues też dopadł, w szpitalu wyłam potwornie, w domu mniej, ale też potrafiłam się rozpłakać tak po prostu i nie potrafiłam określić dlaczego 🤷🏼♀️ Najgorszy był pierwszy tydzień, teraz jest lepiej. Kulminacje miałam w jeden dzień kiedy naszedł mnie kryzys, że mam tak mało tego pokarmu i nic się nie poprawia, ale najpierw mąż siadł i mi przemówił do rozsądku, potem gadałam ze swoją mamą i siostrami i swoją drogą nie wiem czy nie ma w tym jakiejś genetyki trochę. Moja mama nie miała ani kropli pokarmu ani przy mnie ani przy moich siostrach a moje siostry tak jak ja - miały, ale bardzo mało i trzeba było dziecko dokarmiać. Jestem już 11 dni po porodzie, tydzień od kiedy pojawił się jakikolwiek pokarm i nadal bez zmian po pol godziny z obu piersi odciagam MAX 30 ml… Pogodziłam się już z tym, Wiktorię cały czas przystawiam, żeby chociaż troszkę, ale pociągnęła ile da radę mojego mleka, a potem dokładam butle i tak już będzie. Nie mogę się obwiniać, nie mam więcej i już.
Decemberry, Olo323, Nosia, Tony, Kalli95 lubią tę wiadomość
-
Asia11 wrote:Strata, jak sytuacja u Ciebie?
Nie wiem. Jak u mnie 😆
Bol odcinka lędźwiowego jest straszny, brzuch twardy, ale skurczy nie cxuje.
Mały się rusza. Odszedł mi chwile temu pi długim prysznicu czop, cały brązowy.
Napisałam ro położnej. Bo mam dodatni gbs a do szpitala godzinę drogi. Zobaczymy co powie. Nie chcę jechać za szybko, żeby rozłąka ze starszakiem była jak najkrótsza.
Byłam dzisiaj na cmentarzach i w gościach u rodziny. Więc raczej to nie poród.
Asia11, Tony lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny powtórzę pytanie, które kiedyś zadałam - jak zrobić suwaczek, ze dziecko już się urodziło i odliczało ile ma ? 🙈
EDIT udało się! 😁 a naszemu kluskowi dziś odpadł w końcu kikut pępowiny 😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 listopada 2022, 19:33
Decemberry, Asia11, Olo323, Nosia, kamilamhm, Tony, Kalli95 lubią tę wiadomość
-
meggie94 wrote:Dziewczyny powtórzę pytanie, które kiedyś zadałam - jak zrobić suwaczek, ze dziecko już się urodziło i odliczało ile ma ? 🙈
EDIT udało się! 😁 a naszemu kluskowi dziś odpadł w końcu kikut pępowiny 😊
Meggie z tego co patrzylam to na suwaczek PL mozna zrobic w zakladce urodziny, tylko wtedy trzeba wybrac opcje z wlasnym tekstem i wpisac imie dziecka
Edit: haha nie zauwazylam ze juz znalazlasWiadomość wyedytowana przez autora: 1 listopada 2022, 19:41