LISTOPAD 2022 ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Tony wrote:Dżasta, paluch takiego babsztyla widocznie lepszy w wywołaniu porodu niż penis męża 🤣🤣 może za delikatne te chłopy 🧐
A weź, kuźwa 😂. Już pisałam do mojego, by w razie wu miał włączone dźwięki w nocy, bo może faktycznie coś się rozkręca 😅. A jak pójdę na porodówkę, to specjalnie będę się drzeć (babsztyl ma dyżur 24h), i jak przyjdzie na porodówkę z tekstem, bym się uspokoiła to zapytam się jak wyglądał jej poród i dodam, by mi zeszła z oczu bo akuratnie tak się składa, że ten poród to nie przez męża, tylko nią i jej chamskiego palucha, więc mogę krzyczeć 😂.
Właśnie tak pomyślałam na logikę, że jak ktoś ma rozwarcie na 1 palucha to pewnie ona wkłada 2 i mówi, że jest rozwarcie na 2 🥴. I pewnie też gmera tym dziewczynom w szyjce tak jak mi 🥴. Właśnie jej 2 pacjentki mają wywoływany poród balonikiem i na jedną nakrzyczała, że ten ból to nic w porównaniu z porodem i by się nie mazała jak małe dziecko 😅. Myślałam, że dla swoich pacjentek ma jakaś litość ale chyba nie 😅.
11.2022r., Karol ❤
12.2021r., 8tc 👼 Józef, trisomia 13 🖤
👩🏭 28 l.
👨🔧 26 l.
🏃♀️🧗♀️🏞❤
IG: @czytanki.matki -
Kalli95 wrote:U nas w dniu jak mi wody odeszły to było rano jedno "S" 😂 i do tej pory mowi ze to on przebił 😂😂😂
Padłam 😂🤣.
A miałaś jakieś rozwarcie, czy też na chama?
11.2022r., Karol ❤
12.2021r., 8tc 👼 Józef, trisomia 13 🖤
👩🏭 28 l.
👨🔧 26 l.
🏃♀️🧗♀️🏞❤
IG: @czytanki.matki -
Moj lekarz przy badaniu byl bardzo delikatny, ale ogolnie wydaje mi sie, że lekarze płci męskiej są delikatni a baby to właśnie są takie "niedelikatne"
Wczoraj myślałam, że będzie 1S, ale nic z tego nie wyszło bo tak mi się brzuch stawiał wieczorem, że ciężko było wysiedzieć a co dopiero coś działać :p -
Angelaaaa wrote:Ja już po ktg.. dużo było stresu bo pierwsze pół badania czułam ruchy a tętno nie wzrastało i położna mnie nastraszyła że jak się nie poprawi to raczej czeka mnie szpital 🫣 zestresowałam się na maxa i wtedy Ala zaczęła tak wariować że i tętno jej wzrosło i wtedy ktg idealne nawet moja macica zaczęła się odzywać także jakieś skurcze były 😁
Moja lekarka nie widzi sensu ktg co 2 dni mam dopiero za tydzień ewentualnie jakby coś mnie niepokoiło to mam przyjechać -
Dziewczyny, które juz rodziłyście Jak odczuwałyście te skurcze początkowe porodowe? Mojej siostrze odeszły wody i długo nie miała skurczy. Dopiero po podanej oksytocynie ruszyło dosyć szybko i były mocne. Rzeczywiście takie mocne bóle menstruacyjne?
-
Nosia wrote:Dziewczyny, które juz rodziłyście Jak odczuwałyście te skurcze początkowe porodowe? Mojej siostrze odeszły wody i długo nie miała skurczy. Dopiero po podanej oksytocynie ruszyło dosyć szybko i były mocne. Rzeczywiście takie mocne bóle menstruacyjne?
Mi w pierwszej ciąży najpierw sączyły się wody i po chwili ból brzucha i pleców. Poszłam pod prysznic i zaczęły się takie bóle że w pół się wyginałam 🙈 dla mnie o wiele gorsze niż menstruacyjne 🥴Maja 06.05.21r ❤️
Alicja 19.11.22r.❤️
-
Karolina, wow, jak mowisz, ze Twoja historia jest klasyczna, a nie ekstremalna, to chyba wlasnie odkrylam aspekt rodzicielstwa, na ktory nie zdazylam sie przygotowac. Kompletnie nie wdrazalam sie w temat ulewania i nikt ze znajomych nie mowil mi, ze tak to moze wygladac, ani w sumie w sieci nie widzialam natezenia problemu tak, jak to opisalas.. i jestem przerazona 😅
Zapomnialam napisac - MamaPiatki piekne maluszki. Trzymam kciuki za Dianke! 🫶🏻
Dżasta - a Ty w koncu wolisz cc czy sn? Bo jak wyszlo na szpitalnej aparaturze 3200 i moze byc to bliskie realnej wadze, a mowili Ci, ze jestes stworzona do rodzeni, to nie wiem, czy Ci cc zrobia, czy nie?
Ten babszyl tekstami do wlasnych pacjentek, zeby nie narzekaly na bol powinien byc skreslony z pracy w szpitalu. Koszmar jakis.
A co do delikatnosci, to mi sie wydaje, ze nie ma reguly, ja mialam tylko dwie lekarki ktore byly delikatne, a ginekologow w zyciu ogolem przerobilam chyba z 30 😂
Zrobilam dzisiaj zapiekanke jajeczna. Albo bedzie pyszne, albo bedzie obrzydliwe, trzymajcie kciuki 😂
Zamowilam proszek do cesarki. Pozostaje mi dopakowac walizke i bede ready!
Okazalo sie, ze w bytomskim szpitalu nie trzeba miec wlasnych ciuszkow dla Maluszka, wiec sie tak juz nie stresuje, ze wezme za malo, czy cosTony lubi tę wiadomość
Baby G. Już z nami 🥰 16.11.22, 54 cm Szczęścia ❤️✨
15.03 - beta 26.7
17.03 - beta 73.9
23.03 - beta 1379.6 !
Maleństwo rozwija się idealnie
07.07.22 - 320g mężczyzny
24.07 - 540g
29.08 - 1146g
22.09 - 1669g
19.10 - 2450g
4.11 - 2930g -
Decemberry, mi już wszystko dynda. Serio 🤣, po tych przebojach z metodami badawczymi na maksa zobojętniałam (denerwując się przy tym sporo). Każą iść na blok - pójdę, będą chcieli zrobić cięcie - niech robią. Jedynie martwi mnie ten brzuszek... No myślę, że gdyby dziecko ważyło na serio 3200 g to raczej prowadzący nie zwracałby uwagi na to, że wymiary brzuszka są jakie są i, że może się zaklinować... Ma porównanie sprzętu u siebie, szpitalnego + to, co faktycznie jest po urodzeniu.
Co do aparatury - tej w szpitalu w ogóle nie należy ufać. Po pierwsze, ordynatorowa (jak to brzmi 😂) mówiła mi, by się nie sugerować tą wagą i wymiarami, bo raz, że błąd pomiarowy to +/- 600 g i jak ostatnio u prowadzącego miałam prawie 3600 to jest to bardzo prawdopodobne, że teraz jest około 4 kg, bo mam spory brzuch a nie jestem otyła. Po drugie, ona tak samo ma porównanie z pracą na sprzęcie szpitalnym, u prowadzącego oraz jak to się ma do faktycznej wagi urodzeniowej 😅.
Taka ciekawostka - koleżanka, co miała w zeszły piątek cesarkę, wg USG w szpitalu waga Bruna miała być 3400 a dziecko miało 3900 😵, także trzeba dodawać ten błąd na + 😅.
Edit. I wczoraj też był poród, położne między sobą mówiły, że cudem urodziła, bo dziewczyna była wąska, po porodzie był wzywany ortopeda i nie wiem czy czasem na RTG jej nie wzięli. Dziecko prawie 3900... A jak lekarze badają i wychodzi 3200 czy 3300, to przecież nie wezmą na CC.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2022, 15:31
11.2022r., Karol ❤
12.2021r., 8tc 👼 Józef, trisomia 13 🖤
👩🏭 28 l.
👨🔧 26 l.
🏃♀️🧗♀️🏞❤
IG: @czytanki.matki -
Dżasta to faktycznie loteria, az strach sie bac. Niepewnosc najgorsza.
Nosiu, moze to kwestia tego, ze zamiast 17 procent opodatkowania chorobowego jest teraz 12 procent?Nosia lubi tę wiadomość
Baby G. Już z nami 🥰 16.11.22, 54 cm Szczęścia ❤️✨
15.03 - beta 26.7
17.03 - beta 73.9
23.03 - beta 1379.6 !
Maleństwo rozwija się idealnie
07.07.22 - 320g mężczyzny
24.07 - 540g
29.08 - 1146g
22.09 - 1669g
19.10 - 2450g
4.11 - 2930g -
Decembery no właśnie bardzo wysoka wypłata mi przyszła a nie było żadnych bonusów. I zgłupiałam. Może jest tak jak mówisz
Dziewczyny jak piszecie o tych cyrkach szpitalnych to aż włosy się jeżą 😯 mnie szpitale przerażają, a jak was czytam to jeszcze bardziej jestem na anty 😯🙄Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2022, 16:29
-
Nosia wrote:Dziewczyny czy wy będąc na 100% chorobowym teraz bierzecie wyższą pensję niz chodząc do pracy? Przyszła mi wypłata o 600 zl netto wyższa niz w miesiącu w którym przepracowałam. Zastanawiam sie co to za kasa. Premii nie było.
Taaak, aż zadzwonilam do księgowości 😂 i wszystko jest ok, nie dość, że to uśrednione wynagrodzenie z 12 miesięcy (więc się liczą do niego wszystkie premie itp.), to jeszcze o coś tam chodzi ze składkami zdrowotnymi, jakos inaczej się je liczy. Ale kiepska jestem w tych obliczeniach, zaakceptowałam fakt, że jest ok i cieszę się dodatkowa kasą, przynajmniej do dnia porodu, gdzie będzie już 80% 😀
-
Angelaaaa wrote:Mi w pierwszej ciąży najpierw sączyły się wody i po chwili ból brzucha i pleców. Poszłam pod prysznic i zaczęły się takie bóle że w pół się wyginałam 🙈 dla mnie o wiele gorsze niż menstruacyjne 🥴
-
kamilamhm wrote:Taaak, aż zadzwonilam do księgowości 😂 i wszystko jest ok, nie dość, że to uśrednione wynagrodzenie z 12 miesięcy (więc się liczą do niego wszystkie premie itp.), to jeszcze o coś tam chodzi ze składkami zdrowotnymi, jakos inaczej się je liczy. Ale kiepska jestem w tych obliczeniach, zaakceptowałam fakt, że jest ok i cieszę się dodatkowa kasą, przynajmniej do dnia porodu, gdzie będzie już 80% 😀
-
Wiecie, że ja rodziłam pierwszego SN i też nie wiem jak wyglądają skurcze:D. Do 6cm coś tam czułam jak przy mocnym okresie, dość intensywny ból ale nie jakiś tragiczny. Z tym, że ja miałam założony balonik. I jego założenie i ściągnięcie było dla mnie gorsze od porodu:D potem już miałam zzo wiec na ktg mega skurcze się pisały a ja ich nie czułam. Parte czułam ale nie pamiętam co to było za uczucie.
Co do badań w szpitalu- ja je wspominam tragicznie, czułam się jak krowa badana przez weterynarza. Wydaje mi się, że lekarze i położne specjalnie tak badają, żeby szybciej szło, jednak nie spotkałam się z takim chamskie tekstem jak opisuje Ultra-dżasta. Raczej ze współczuciem i zrozumieniem, że to boli. Ciekawe czy ta lekarka sama rodziła, przydałoby się żeby ją ktoś tak potraktował.7.01.19. Aniołek👼💔
20.04.21 Synek M 👶💙
17.11.22 Synek A 👶💙