LISTOPAD 2022 ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Kurczę jak piszecie o tych skurczach, to trochę Wam zazdroszczę 😅
Ogólnie jestem taka ciekawa CO TO SĄ TE SKURCZE bo ja nic takiego w ogóle nie mam, jeszcze jak piszecie o tej aplikacji to już w ogóle abstrakcja 🙈😅
Nosiu, powodzenia, na pewno dasz radę ❤️Nosia, kamilamhm lubią tę wiadomość
👩❤️👨 29 lat
👩- hashimoto, PCOS
👨🦰- okaz zdrowia
2019r - 💔
11.2022 - 💙👶 (12cs)
11.2024- ZACZYNAMY PROJEKT- RODZEŃSTWO ❤️ -
Właśnie wydaje mi sie, ze sie nie zestresowałam. Spowolniły te skurcze. A były co 5 minut. Za to teraz sa duzo silniejsze. Dam znać dziewczyny jak to sie potoczyło.
Dzięki za wsparcie!Ania98, Angelaaaa, Tony, Kalli95, Olo323, KaroInka, Tysia1985, Decemberry lubią tę wiadomość
-
Olo323 wrote:Kurczę jak piszecie o tych skurczach, to trochę Wam zazdroszczę 😅
Ogólnie jestem taka ciekawa CO TO SĄ TE SKURCZE bo ja nic takiego w ogóle nie mam, jeszcze jak piszecie o tej aplikacji to już w ogóle abstrakcja 🙈😅
Nosiu, powodzenia, na pewno dasz radę ❤️Decemberry, Olo323 lubią tę wiadomość
-
Ja przy założonym baloniku mam teraz mega skurcze, czuje rozpieranie, ból miesiączkowy x 100, nie wiem czy mam siedzieć czy stać, ciężko skupić się na oddechu. Mam nadzieje, ze szyjka na tyle pracuje, ze jutro będzie rozwarcie i synek będzie już ze mną
KaroInka, Decemberry lubią tę wiadomość
14.11.2022 Marcel 3190g, 53 cm, 10 pkt ❤️
🤰🏻30 lat
01.03 ⏸
11.03 pierwsza wizyta (5+6)
29.03 druga wizyta, słyszałam bicie serduszka 166 ud/min (8+2)
26.04 badania prenatalne (12+2)
24.05 będzie chłopak 💚 155 gram, 144 ud/min (16+2)
Niedoczynność tarczycy -Euthyrox 50
PCOS -
Anita2022 wrote:Ja przy założonym baloniku mam teraz mega skurcze, czuje rozpieranie, ból miesiączkowy x 100, nie wiem czy mam siedzieć czy stać, ciężko skupić się na oddechu. Mam nadzieje, ze szyjka na tyle pracuje, ze jutro będzie rozwarcie i synek będzie już ze mną
Oby szybko poszło powodzenia 🤞Maja 06.05.21r ❤️
Alicja 19.11.22r.❤️
-
Anita2022 wrote:Ja przy założonym baloniku mam teraz mega skurcze, czuje rozpieranie, ból miesiączkowy x 100, nie wiem czy mam siedzieć czy stać, ciężko skupić się na oddechu. Mam nadzieje, ze szyjka na tyle pracuje, ze jutro będzie rozwarcie i synek będzie już ze mną
-
No dla mnie skurcze też były mega bolesne i właśnie ciężko mi było się na czymś skupić a że wtedy mała miała słabe tętno to mogłam tylko leżeć na lewym boku 🤦♀️ więc jeszcze gorzej te skurcze przechodziłam 🙄 teraz jakbym miała mieć skurcze i godzinę wysiedzieć w aucie to pewnie ciężko będzie 🙈
No ale ogólnie to się nastawiam że samo się jednak nie ruszy i za tydzień mam szpital a za 10 dni CC i Alicja będzie z nami 😍Olo323 lubi tę wiadomość
Maja 06.05.21r ❤️
Alicja 19.11.22r.❤️
-
Dziewczyny powodzenia! Trzymam za Was mocno kciuki oby szybko poszlo😘😘😘
U nas cisza. Całe popołudnie układaliśmy puzzle z dziećmi zachciało nam się 1000 wyjąć a taki skomplikowany zestaw ze nawet połowy nie ma złożonej 🙈
Dobranoc wszystkim😘Decemberry, Olo323 lubią tę wiadomość
-
Dobra laski, mąż siłą zaciągnął mnie do szpitala. I chyba dobrze zrobił, zależy na które palce patrzeć - wg położnej 2 wchodzi, wg lekarki 1 luźny 😂.
Co do skurczy, wg wszystkich są to przepowiadające, na KTG też nic się nie pisze. Jak one mnie TAK bolą to znaczy, że MOCNO PRZELICZYŁAM SIĘ z moim progiem bólu 😂. Nawet nie myślę jaka jazda będzie przy porodzie 😂🤣. Takie doznania, że hej 😅. Za to Młody jak się wierci... I jakie miał tętno 😳. Pani doktor mówiła, że wszystko jest w normie, więc jej wierzę. A ja trochę się uspokoiłam po odłączeniu i on też, uff. I uwaga, poszłam po przeciwbólowy, no kuwa, jak nigdy xD. Najgorzej, że jak mnie weźmie to ani leżeć, ani siedzieć, więc w nocy będzie wesoło.
A! I jak mi ktokolwiek powie, choćby nawet piśnie słówko, że poród jest jak maraton to go nie uderzę. Po prostu jebnę taką osobę bez zastanowienia. Pozdrawiam, biegaczka górska.
Edit. Na prawdę nie wiem, czy to przeżyję 😂🤣. A jak sobie pomyślę, że to dopiero przepowiadające to mam ochotę się rozpłakać 🙄.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2022, 22:09
Decemberry lubi tę wiadomość
11.2022r., Karol ❤
12.2021r., 8tc 👼 Józef, trisomia 13 🖤
👩🏭 28 l.
👨🔧 26 l.
🏃♀️🧗♀️🏞❤
IG: @czytanki.matki -
Decemberry wrote:Dzien dobry niedzielnie!
MamaPiatki - ciesze sie, ze z dziewczynkami juz lepiej
Dzasta, my to widze podobne panikary jestesmy 😂🤗
Jak sie dzis czujecie ogolem?
Meggie, wlasnie zobaczylam na suwaczku, ze Wiki ma juz prawie miesiac. Ale czas leci… jak sie odnajdujesz? To chyba tez Twoja pierwsza dzidzia?
Dziewczyny ktore urodzily po raz pierwszy - poopowiadajcie jak sie odnajdujecie! Co Was zaskoczylo? ✨🥹
Taaak pierwsza 😊 Każdego dnia uczymy się siebie nawzajem, Wika raz ma humor na bycie aniołkiem, dużo śpi, a nawet jak nie śpi grzecznie leży w łóżeczku, a innego dnia jest maruda, śpi tylko na rękach albo nie śpi wcale. Dziś od 13 spała bardzo dużo tylko z przerwa na jedzenie i teraz się właśnie bujamy z mężem od 2 h na zmianę żeby ją uspac🙈 ale robi tak przeurocze minki, że nawet jak padam ze zmęczenia to cieplej na serduchu się robi ❤️Decemberry, Olo323, kamilamhm, Anita2022 lubią tę wiadomość
-
Powodzenia dziewczyny! 😀
U mnie też cisza. Coś tam raz na jakiś czas się napina. Ale ja się nigdzie nie wybieram bo jest ciemno i zimno. No chyba, że pod kołderkę do łóżka 😀.
O tak ja też polecam ZZO. Za to ja boję się obkurczania macicy po porodzie. Akurat mnie to bardzo bolało gdy karmiłam synka, a podobno po każdym kolejnym porodzie ból jest większy więc nie wiem jak to wytrzymam:D.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2022, 22:22
7.01.19. Aniołek👼💔
20.04.21 Synek M 👶💙
17.11.22 Synek A 👶💙 -
Anita2022 wrote:Ja przy założonym baloniku mam teraz mega skurcze, czuje rozpieranie, ból miesiączkowy x 100, nie wiem czy mam siedzieć czy stać, ciężko skupić się na oddechu. Mam nadzieje, ze szyjka na tyle pracuje, ze jutro będzie rozwarcie i synek będzie już ze mną
Ja tez przy baloniku miałam skurcze, bolało jak diabli, chodziłam do położnej i prosiłam żeby mi to już wyciągnęła 🙈 a jak mi wyciągnęli to po 2-3h totalnie mi się wyciszylo, zero boli, skurczy, ale rozwarcie 5cm. Jak następnego dnia podpięli oxy to niemal od razu dostałam skurczyAnita2022 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny u mnie sie wyciszyło. Mam mocne skurcze, ale rzadko. Byłam na KTG, położna mówiła, że mogę dzisiaj jeszcze wrócić a równie dobrze za tydzień xd w razie czego kazała brać dwie nospy i gorąca kąpiel. Jak nie przejdzie to jechać na izbę przyjęć.
-
Dziewczyny jak opisujecie, to mam wrażenie, ze mieszkam w jakimś ciemnogrodzie 🙈😂
W mojej okolicy są trzy szpitale- jeden w moim mieście a dwa oddalone Ok. 40 km No i w żadnym z tych trzech nie ma opcji ZZO, w jednym tylko jest możliwość skorzystania z gazu rozweselającego. We wszystkich trzech wywołuje się poród przez podanie kroplówki z oksytocyna, dopiero czytając Was poznałam jakiś cewnik, balonik 🙈😅kamilamhm lubi tę wiadomość
👩❤️👨 29 lat
👩- hashimoto, PCOS
👨🦰- okaz zdrowia
2019r - 💔
11.2022 - 💙👶 (12cs)
11.2024- ZACZYNAMY PROJEKT- RODZEŃSTWO ❤️ -
Ja pitole, mam skurcze co 5-6 minut i trwają po 40 sekund (jak tu spać). Przeciwbólowy (nospa) w ogóle nie zadziałał i nawet nie wiecie, jak się cieszę, że jest 1. Na dodatek jestem na oddziale, myślałam, że będą przychodzić i badać to rozwarcie ale baaardzo się pomyliłam. Może jestem jakimś wyjątkiem od reguły, że skurcze nie piszą się na KTG lub na serio mój próg bólu to jakiś totalnie niespodziewany przeze mnie niewypał. Zgłosiłam położnej, że ta nospa nic nie dała i wg mnie powinna przyjść i zbadać, ciężko to widzę 🙄. Siedzę na taborecie, prawie zasypiam, jak idzie skurcz to wstaje, chodzę, oddycham, bawię się w Dembińską ale przed skurczami wydawało się to prostsze 😂🤣. W ogóle te skurcze to dosłowny kosmos, jak mnie łapie to mocno skupiam się na oddechu, by nie zesłabnąć 😱. A ile to jeszcze do obchodu.
Położna mówiła o 21, że Młody jest jeszcze bardzo wysoko i mamy czas. Świetnie. Najgorsze jest to, że u fizjo nauczyłam się innego oddychania a tu położna kazała mi jeszcze inaczej oddychać i już sama nie wiem jak to robić 🤷♀️. Mam nadzieję, że mimo wszystko dotleniam Młodego, bo kuźwa zaczęło mnie to martwić 😭.
Na obchodzie z rana powiem, że wszystko spoko, poczułam przepowiadające a teraz niech mnie tną, bo nie wyczymie 😂. Nie zbawi ich jeden dzień, jak nie będzie rozwarcia to nie ma postępu porodu i tyle. Męczę się w sumie od sobotniej nocy i jedyne o czym myślę, to, to czy Karol jest dobrze dotleniony 😔.
11.2022r., Karol ❤
12.2021r., 8tc 👼 Józef, trisomia 13 🖤
👩🏭 28 l.
👨🔧 26 l.
🏃♀️🧗♀️🏞❤
IG: @czytanki.matki -
Ultra ja tak miałam przy Zosi (pierwszy poród)... dasz rade! wiem że to okropny bol i to że mówią że nie widać postępów i jeszcze jest czas dobija Cie totalnie i juz masz dosc ale jeszcze chwilkę i jak ruszy z kopyta to Karol do obchodu będzie z Tobą. 🧡 Oby tak było przytulam Cię mocno 💛💙💚💜
-
Olo323 wrote:Dziewczyny jak opisujecie, to mam wrażenie, ze mieszkam w jakimś ciemnogrodzie 🙈😂
W mojej okolicy są trzy szpitale- jeden w moim mieście a dwa oddalone Ok. 40 km No i w żadnym z tych trzech nie ma opcji ZZO, w jednym tylko jest możliwość skorzystania z gazu rozweselającego. We wszystkich trzech wywołuje się poród przez podanie kroplówki z oksytocyna, dopiero czytając Was poznałam jakiś cewnik, balonik 🙈😅Olo323 lubi tę wiadomość
-
Ja podczas KTG wczoraj jeden skurcz mocny, taki jak miałam przed wyjazdem z domu regularnie. A potem cisza podczas badania. Jakby zaczarował mnie. Przyjechałam do domu, cala noc masakra. Skurcze co ok 10 minut bez przerwy. Nic nie spałam kazali mi przyjechać jak wody odejdą albo skurcze będą regularne i częste. Ile tak sie bede męczyć?
-
Nosia wrote:Ja spinanie miałam od 20 tygodnia. Magnez brałam i trochę wyciszylo te twardnienia i stawiania. Teraz stawianiu brzucha towarzyszą bóle miesiączkowe i krzyżowo-ledźwiowe. Miałam je od kilku dni, ale totalnie nieregularne. Dzisiaj mam co chwilę. Chyba muszę czekać na rozwój sytuacji Może się wyciszą
Dżasta, jak u Ciebie? Ty juz może na porodówce