X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne LISTOPAD 2022 ❤️
Odpowiedz

LISTOPAD 2022 ❤️

Oceń ten wątek:
  • Decemberry Autorytet
    Postów: 869 712

    Wysłany: 17 listopada 2022, 15:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny,

    Dopiero doszlam do siebie, zeby Wam tu zostawic pozytywne wiesci :)

    16.11.22, godzina 11:00, moje Malenstwo G. Przyszlo na swiat :) 54cm, 3300g 🥹

    Jest cudowny w kazdym calu ❤️

    Cesarka mnie przemaglowala. Spodziewalam sie bolu PO, ale pionizacja i cewnik przekroczyly moje najsmielsze oczekiwania bolowe. Pocieszajace jest to, ze bedzie kazdego dnia lepiej.

    meggie94, MamaNl, Kalli95, Angelaaaa, MamaTrójki, Tony, Joanne, Asia11, Olo323, Scandi-B, Nosia, kamilamhm lubią tę wiadomość

    Baby G. Już z nami 🥰 16.11.22, 54 cm Szczęścia ❤️✨

    15.03 - beta 26.7 <3
    17.03 - beta 73.9 <3
    23.03 - beta 1379.6 <3 <3!
    Maleństwo rozwija się idealnie <3
    07.07.22 - 320g mężczyzny <3
    24.07 - 540g <3
    29.08 - 1146g <3
    22.09 - 1669g <3
    19.10 - 2450g <3
    4.11 - 2930g <3
  • Decemberry Autorytet
    Postów: 869 712

    Wysłany: 17 listopada 2022, 15:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ah, i oczywiscie gratuluje wszystkim mamusiom swiezoupieczonym!! 🥳🥳🥳

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2022, 15:05

    kamilamhm lubi tę wiadomość

    Baby G. Już z nami 🥰 16.11.22, 54 cm Szczęścia ❤️✨

    15.03 - beta 26.7 <3
    17.03 - beta 73.9 <3
    23.03 - beta 1379.6 <3 <3!
    Maleństwo rozwija się idealnie <3
    07.07.22 - 320g mężczyzny <3
    24.07 - 540g <3
    29.08 - 1146g <3
    22.09 - 1669g <3
    19.10 - 2450g <3
    4.11 - 2930g <3
  • meggie94 Autorytet
    Postów: 1726 1605

    Wysłany: 17 listopada 2022, 15:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anita2022 wrote:
    Scandi, Kalli dzięki wielkie, każde rady są jak na wagę złota 🫶🏼
    Ja pekłam i na szyjce i obustronnie na zewnątrz, ciężko usiąść bo dalej jest spuchnięte.
    Mój w pierwszych dwóch dniach dużo ulewał wody i robił z 10 smółkę dziennie. Pierwsza noc i co godzinę chciał jeść i zasypiał przy cycu, odkładam do łóżeczka leży 10 min i dalej marudzenie i płacz. Wzielam go do siebie do łóżka i spał 3 godziny. Ale widzę, ze lubi być mocno opatulony wtedy jest spokojniejszy, wiec otulacze w ruch 😃

    Moja w szpitalu też nie chciała spać w tym wózeczku za długo, w nocy spałam z nią w łóżku przez co w ogóle się nie wysypialam, bo byłam na ciągłej czujce 😅 jak wróciłam do domu to żeby od początku przyzwyczaić ją do spania w łóżeczku a nie z nami w łóżku kładłam jej pieluchę bambusowa, którą wcześniej wsadzilam sobie pod bluzkę jak spałam żeby przesiąknęła moim zapachem i w domu udało się bezproblemowo przyzwyczaić do łóżeczka 😊

    Tony, Anita2022 lubią tę wiadomość

    age.png

    age.png
  • meggie94 Autorytet
    Postów: 1726 1605

    Wysłany: 17 listopada 2022, 15:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kalli95 wrote:
    No właśnie tez o tym myślałam że taka może być przyczyną. Maz na mnie strasznie krzyczy jak odciągam mleko bo mowi ze małemu zabieram 😂 maly ma problem żeby pic z butelek dlatego troche podchodze do tego jak pies do jeża 😓 jakimi butelkami karmicie swoje maluszki?

    A próbowałaś avent natural? One mają smoczek zbliżony kształtem do piersi dlatego są dobre przy dokarmianiu mm lub odciąganiu 😊 my używany właśnie aventa i fajnie nam się tez buteleczka lovi sprawdza

    age.png

    age.png
  • meggie94 Autorytet
    Postów: 1726 1605

    Wysłany: 17 listopada 2022, 15:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kalli95 wrote:
    Jeju ale bym gdzieś z domu wyszla nie wiem czy wy tez tak macie, nawet do biedronki bym poszła żeby ludzi pooglądać bo odkąd Staś się urodzil to byłam tylko raz u lekarza, raz na pobraniu krwi z nim i raz w pracy zanieść wniosek o macierzynski 😅

    Ja na szczęście wychodzę 😅 Jak byłam w ciąży to mąż jeździł na zakupy, teraz ja jeżdżę 😁 ostatnio moja mama została z Wiką, a ja powiozłam tatę do Zamościa do szpitala na wizytę, a dziś załadowałam młodą do fotelika, wózek do bagażnika i pojechałam do miasta na wspólny spacer z koleżanką 😊

    Tony lubi tę wiadomość

    age.png

    age.png
  • meggie94 Autorytet
    Postów: 1726 1605

    Wysłany: 17 listopada 2022, 15:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olo323 wrote:
    Oki, a wiec tak to ze mną wyglada tak, ze jutro mam drugie podejście do kroplówki jak nie zadziała, to w niedziele mam cesarkę.
    Dowiedziałam się co to znaczy to, ze jest główka pod spojeniem- zamiast jakby „prosto” do kanału główka „podwija” się do góry pod spojenie i im większe dziecko tym trudniej i większe szanse, ze się zaklinuje, dlatego nie będzie trzeciej próby…
    Jak miałam nadzieje na ten piątek, to trochę mnie zgasiła ta świadomość tej cesarki🙈 nie wiem, wiem ze wstyd to mówić, ale tak panicznie boje się CC…

    Chyba hormony już mi za bardzo szaleją, bo najpierw się popłakałam ze ma byc w niedziele cesarka, później się popłakałam na to ze jak ma się skończyć cesarką to po co tyle czasu „marnuje” na lezenie i czekanie w szpitalu, jakby od razu nie mogła być cesarka. A na końcu się popłakałam, bo leży z nami dziewczyna w 34 tygodniu i ma cholestaze i właśnie się dowiedziała, ze wyniki się pogorszyły i jutro, najpóźniej w sobotę cięcie.. i popłakałam się, bo to przecież ona ma prawo się popłakać i byc smutna a nie ja 🙈

    Strasznie ciężki mam dziś dzień… 🫤

    Kochana to normalne, że targają Tobą takie emocje :( Mocno Cię przytulam ❤️ Wiktoria właśnie tez nie szła główką prosto, ciagle przy badaniu mówili, że kurde jakoś skośnie ta głowa ułożona, a przy CC się okazało, że się zwinęła i szła karkiem i dobrze się stało, że zrobili CC bo chyba by mnie porozrywało, zwłaszcza że była taka zbita mocno. Tez bardzo się bałam CC, a okazało się ze szybciutko doszłam do siebie. Jeśli nawet skończy się u Ciebie CC to życzę Ci zebys tez tak szybko doszła do siebie ❤️

    age.png

    age.png
  • meggie94 Autorytet
    Postów: 1726 1605

    Wysłany: 17 listopada 2022, 15:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Decemberry wrote:
    Hej dziewczyny,

    Dopiero doszlam do siebie, zeby Wam tu zostawic pozytywne wiesci :)

    16.11.22, godzina 11:00, moje Malenstwo G. Przyszlo na swiat :) 54cm, 3300g 🥹

    Jest cudowny w kazdym calu ❤️

    Cesarka mnie przemaglowala. Spodziewalam sie bolu PO, ale pionizacja i cewnik przekroczyly moje najsmielsze oczekiwania bolowe. Pocieszajace jest to, ze bedzie kazdego dnia lepiej.

    Gratulacje! 😍😍

    Kurde ja jestem jakaś cewniooporna, tyle razy słyszałam ze cewnik tak boli, a mnie ani założenie, ani wyciągnięcie ani potem po wyciągnięciu nic nie bolało 🙈😅

    Decemberry lubi tę wiadomość

    age.png

    age.png
  • Asia11 Autorytet
    Postów: 960 1173

    Wysłany: 17 listopada 2022, 15:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dżasta ja mam monitor Babysense 7. Kupiłam, bo na olx trafiłam w dobrej cenie. Nie wiem czy działa, czy nie, ale tak jak piszesz, daje to psychiczny spokoj (i faktycznie uruchamia się jak wyciągnę małego). I tak jak Tony pisze, najważniejsza higiena snu, ale mój w śpiworku nie zasnie. Musi być opatulony.

  • Kalli95 Autorytet
    Postów: 1199 1562

    Wysłany: 17 listopada 2022, 15:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    meggie94 wrote:
    A próbowałaś avent natural? One mają smoczek zbliżony kształtem do piersi dlatego są dobre przy dokarmianiu mm lub odciąganiu 😊 my używany właśnie aventa i fajnie nam się tez buteleczka lovi sprawdza
    Właśnie mam aventa i jak raz tylko po przyjściu ze szpitala go dokarmilam skutecznie mm tak juz od tej pory nie chce pic. Właśnie juz dzisiaj zamowilam lovi zobaczymy jak z tą bedzie 🙂

    meggie94 lubi tę wiadomość

    6c04bbb91b.png
    06.2021 👼
    11.2021 👼
    25.10.2022 💙 Staś 2930 g 🧸
  • Kalli95 Autorytet
    Postów: 1199 1562

    Wysłany: 17 listopada 2022, 15:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    meggie94 wrote:
    Ja na szczęście wychodzę 😅 Jak byłam w ciąży to mąż jeździł na zakupy, teraz ja jeżdżę 😁 ostatnio moja mama została z Wiką, a ja powiozłam tatę do Zamościa do szpitala na wizytę, a dziś załadowałam młodą do fotelika, wózek do bagażnika i pojechałam do miasta na wspólny spacer z koleżanką 😊
    Ja narazie po cesarce nie nosze nic cięższego niż mniej więcej 5 kg. Raz znioslam gondole z 1 piętra w domu na dol i później mnie blizna bolala wiec juz nie ryzykuje 😓 także zakupy solo tez odpadają a nie mam z kim pojechać żeby jeszcze ktoś z małym został

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2022, 15:44

    6c04bbb91b.png
    06.2021 👼
    11.2021 👼
    25.10.2022 💙 Staś 2930 g 🧸
  • meggie94 Autorytet
    Postów: 1726 1605

    Wysłany: 17 listopada 2022, 15:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kalli95 wrote:
    Ja narazie po cesarce nie nosze nic cięższego niż mniej więcej 5 kg. Raz znioslam gondole z 1 piętra w domu na dol i później mnie blizna bolala wiec juz nie ryzykuje 😓 także zakupy solo tez odpadają a nie mam z kim pojechać żeby jeszcze ktoś z małym został

    Ja staram się nie dźwigać, zawsze zakupy z kasy pakuje spowrotem do wózka i jadę pod auto, otwieram bagażnik i tam pakuje do siatek, a w domu już mąż dźwiga😊

    age.png

    age.png
  • KaroInka Autorytet
    Postów: 517 503

    Wysłany: 17 listopada 2022, 15:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chciałam się podzielić z Wami informacją, że dzisiaj o 12.05 urodził się Aleksander🥰👶
    Ma 56 cm i waży 3920g. Zakochałam się w nim po uszy. Na usg przy przyjęciu wyszło, że waży 3300g :D. Może to i dobrze, że nie wiedziałam ile faktycznie waży :D.

    Pierwsze skurcze zaczęły się o 8 rano. Do szpitala przyjechaliśmy ok 9.30. Okazało się, że mam 7 cm rozwarcia. Rzutem na taśmę dostałam ZZO i antybiotyk. Oksytocyny nie było potrzeby podawać. Parte były dla mnie mega ciężkie bo bolała mnie rwa kulszowa 😀. Mąż był ze mną cały czas. Przy partych podrapałam go do krwi po ręce ale dzielnie to zniósł. Synek rodził się z rączką przy buzi. No powiem, że myślałam że odjadę w 2 fazie i jak głowa zaczęła wychodzić to wpadłam w lekka panikę. Ale udało się urodzić bez nacięcia. Popękałam samoistnie i trochę szwów mam. Ale chyba lepiej się czuję niż po pierwszym porodzie😀.

    Angelaaaa, meggie94, MamaNl, MamaTrójki, Kalli95, Tony, Joanne, Asia11, Olo323, Scandi-B, Anita2022, Nosia, Decemberry lubią tę wiadomość

    7.01.19. Aniołek👼💔
    20.04.21 Synek M 👶💙
    17.11.22 Synek A 👶💙
  • Angelaaaa Autorytet
    Postów: 3961 4550

    Wysłany: 17 listopada 2022, 16:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratulacje dziewczyny ❤️

    KaroInka, Decemberry lubią tę wiadomość

    Maja 06.05.21r ❤️

    Alicja 19.11.22r.❤️


  • MamaNl Autorytet
    Postów: 1155 886

    Wysłany: 17 listopada 2022, 16:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KaroInka wrote:
    Chciałam się podzielić z Wami informacją, że dzisiaj o 12.05 urodził się Aleksander🥰👶
    Ma 56 cm i waży 3920g. Zakochałam się w nim po uszy. Na usg przy przyjęciu wyszło, że waży 3300g :D. Może to i dobrze, że nie wiedziałam ile faktycznie waży :D.

    Pierwsze skurcze zaczęły się o 8 rano. Do szpitala przyjechaliśmy ok 9.30. Okazało się, że mam 7 cm rozwarcia. Rzutem na taśmę dostałam ZZO i antybiotyk. Oksytocyny nie było potrzeby podawać. Parte były dla mnie mega ciężkie bo bolała mnie rwa kulszowa 😀. Mąż był ze mną cały czas. Przy partych podrapałam go do krwi po ręce ale dzielnie to zniósł. Synek rodził się z rączką przy buzi. No powiem, że myślałam że odjadę w 2 fazie i jak głowa zaczęła wychodzić to wpadłam w lekka panikę. Ale udało się urodzić bez nacięcia. Popękałam samoistnie i trochę szwów mam. Ale chyba lepiej się czuję niż po pierwszym porodzie😀.


    Gratulacje :)))

    KaroInka lubi tę wiadomość

    Joanna …
    Jest synuś Bruno 💙
    event.png
  • MamaTrójki Autorytet
    Postów: 625 1056

    Wysłany: 17 listopada 2022, 16:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Decemberry Karlonka serdeczne gratulacje 🥰

    KaroInka, Decemberry lubią tę wiadomość

    Mama Piątki
    2005 🐭
    2019 🐹
    2021🐭
    2021 👼🏻 8tc
    2022 🐹🐹
  • meggie94 Autorytet
    Postów: 1726 1605

    Wysłany: 17 listopada 2022, 18:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KaroInka wrote:
    Chciałam się podzielić z Wami informacją, że dzisiaj o 12.05 urodził się Aleksander🥰👶
    Ma 56 cm i waży 3920g. Zakochałam się w nim po uszy. Na usg przy przyjęciu wyszło, że waży 3300g :D. Może to i dobrze, że nie wiedziałam ile faktycznie waży :D.

    Pierwsze skurcze zaczęły się o 8 rano. Do szpitala przyjechaliśmy ok 9.30. Okazało się, że mam 7 cm rozwarcia. Rzutem na taśmę dostałam ZZO i antybiotyk. Oksytocyny nie było potrzeby podawać. Parte były dla mnie mega ciężkie bo bolała mnie rwa kulszowa 😀. Mąż był ze mną cały czas. Przy partych podrapałam go do krwi po ręce ale dzielnie to zniósł. Synek rodził się z rączką przy buzi. No powiem, że myślałam że odjadę w 2 fazie i jak głowa zaczęła wychodzić to wpadłam w lekka panikę. Ale udało się urodzić bez nacięcia. Popękałam samoistnie i trochę szwów mam. Ale chyba lepiej się czuję niż po pierwszym porodzie😀.

    Gratulacje! 😍

    KaroInka lubi tę wiadomość

    age.png

    age.png
  • Tony Autorytet
    Postów: 1214 1670

    Wysłany: 17 listopada 2022, 18:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Decemberry, KaroInka, brawo dziołchy!!! 🥰

    KaroInka, Decemberry lubią tę wiadomość

    age.png
    👱🏼‍♀️34 - PAI-1 homozygota 🧔🏻32
    10.21 -ciąża bliźniacza👶👶
    12.21 - poronienie 9tc [*][*]
    4.12.22 - Laurka 😍
  • Olo323 Autorytet
    Postów: 1032 1987

    Wysłany: 17 listopada 2022, 18:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Decemberry, KaroInka gratulacje dziewczyny ❤️
    Odpoczywajcie ze swoimi Maluszkami 🥰

    KaroInka, Decemberry lubią tę wiadomość

    👩‍❤️‍👨 29 lat
    👩- hashimoto, PCOS
    👨‍🦰- okaz zdrowia
    2019r - 💔
    11.2022 - 💙👶 (12cs)

    11.2024- ZACZYNAMY PROJEKT- RODZEŃSTWO ❤️
  • Olo323 Autorytet
    Postów: 1032 1987

    Wysłany: 17 listopada 2022, 18:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na mnie plan się zmienił- po raz setny chyba, ale mam nadzieje, ze ostatni…

    Jutro o 7 mam podłączona kroplówkę z oksytocyna i jak nie ruszy do 10 to cesarka.
    Przynajmniej wiem, ze jutro już zobaczę Synka i nie muszę czekać do niedzieli..
    Porozmawiałam z lekarzem i wytłumaczył mi, ze mały jest złe ułożony jak na taki rozmiar i ze raczej marne szanse żeby jednak ruszyło naturalnie..
    Bardzo mnie to przeorało jakoś psychicznie, długo to sobie w głowie układałam, teraz już lepiej troszkę

    👩‍❤️‍👨 29 lat
    👩- hashimoto, PCOS
    👨‍🦰- okaz zdrowia
    2019r - 💔
    11.2022 - 💙👶 (12cs)

    11.2024- ZACZYNAMY PROJEKT- RODZEŃSTWO ❤️
  • Marta93 Autorytet
    Postów: 1674 1536

    Wysłany: 17 listopada 2022, 18:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kupiłam te test pH i teraz miałam trochę tej wydzieliny to niby az granatowy nie jest,rano mam więcej,to zrobię drugi rano i jak okaże się że jest granatowy to jechać na IP czy jak? Jak nie mam jakiś częstych skurczy

    8969aff1d1.png
    11.2022 w oczekiwaniu na nasz naturalny cud po 6 latach ciężkich starań 😍🤰🏼
‹‹ 488 489 490 491 492 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ