X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne LISTOPAD 2022 ❤️
Odpowiedz

LISTOPAD 2022 ❤️

Oceń ten wątek:
  • MamaTrójki Autorytet
    Postów: 625 1056

    Wysłany: 19 listopada 2022, 08:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angelaaaa wrote:
    Alicja o 3.08 przyszła na świat ❤️ 3060g i 56cm ale wydaje się być mniejsza więc nie wiem czy ją dobrze zmierzyli 🤭

    Ogólnie długo trwała cesarka bo rozeszła mi się blizna 🙄 także żeby rodzić naturalnie żadnych szansz, wody mi odchodziły zielone w szpitalu, dobrze że nie w domu bo pewnie bym tutaj do szpitala nie dojechała ze stresu
    Strasznie mnie wszystko boli także myślę że będzie tragedia z dochodzeniem do siebie
    Cudownie! Witaj na świecie Mały Człowieku 🥰

    Angelaaaa lubi tę wiadomość

    Mama Piątki
    2005 🐭
    2019 🐹
    2021🐭
    2021 👼🏻 8tc
    2022 🐹🐹
  • Kalli95 Autorytet
    Postów: 1199 1562

    Wysłany: 19 listopada 2022, 08:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angelaaaa, Olo, serdecznie gratuluje 🥰
    Odpoczywajcie, cieszcie się maluszkami i dochodźcie do siebie 😘

    Angelaaaa, Olo323 lubią tę wiadomość

    6c04bbb91b.png
    06.2021 👼
    11.2021 👼
    25.10.2022 💙 Staś 2930 g 🧸
  • Scandi-B Autorytet
    Postów: 670 791

    Wysłany: 19 listopada 2022, 08:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Smerfetk_a wrote:
    Dziewczyny a ja się dziś dowiedziałam od mojej prowadzącej że mam się stawić w szpitalu na indukcje. Wg niej dziecko jest mniejsze o 2 tyg i to standardowa procedura. Przeplywy mam ok a dzidzia od dawna jest mała i siedzi w 25% siatki centylowej także nie ma mowy o zachamowaniu wzrostu. Dziś 37+2 wazy 2650g. Czy któras miała może podobnie? Zastanawiam się czy to jakies zachowawcze działanie mojej lekarki i w szpitalu mnie odeślą czy faktycznie jutro mnie podepną do oksy. Będę wdzieczna za wszelkie info bo normalnie jestem w takim że to już że masakra

    Nie kojarze takiej sytuacji, ale mysle ze dla spokoju lepiej podazac za wskazaniem lekarki. Nie wiem czy masz mozliwosc zadzwonic na porodowke i ich poinformowac przed wyjazdem o sytuacji? W najgorzszym wypadku pojedziesz i Cie zbadaja, przynajmniej bedziesz spokojna.

    Listopad 2022 -pierwszy cud 💕

    202211115570.png

    5.11.2024 💔 6+4
  • Scandi-B Autorytet
    Postów: 670 791

    Wysłany: 19 listopada 2022, 08:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angelaaaa, witamy Alicje na swiecie 🥰
    Olo, gratulacje, duzy chlop! poszlas na rekord 😁

    Dzasta, u nas tez czesto kupa za kupa. Nawet chwile temu zdjelam mu pieluszke, wyczyscilam pupke a on zrobil najpierw Mega kleksa a potem poprawil fontanna siuskow. Standardzik u niego ✌️😆 czasem jak slysze ze robi kupke to czekam pare minut az «poprawi», ale i tak mnie zaskakuje podczas przewijania albo tuz po 😅
    W ogole chcialam sie wytrzymac ze smoczkiem ze 2 tyg zeby sie upewnic ze sie przyzwyczail do ssania cycka, ale wczoraj skapitulowalam wlasnie w takiej sytuacji, gdzie spedzilismy dobre pol godziny na przewijaku (czego on nie cierpi) - zawsze krzyk, a ze smokiem inna bajka 🤣

    Angelaaaa, Ultra-Dżasta, Olo323 lubią tę wiadomość

    Listopad 2022 -pierwszy cud 💕

    202211115570.png

    5.11.2024 💔 6+4
  • Smerfetk_a Ekspertka
    Postów: 243 153

    Wysłany: 19 listopada 2022, 08:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Scandi-B wrote:
    Nie kojarze takiej sytuacji, ale mysle ze dla spokoju lepiej podazac za wskazaniem lekarki. Nie wiem czy masz mozliwosc zadzwonic na porodowke i ich poinformowac przed wyjazdem o sytuacji? W najgorzszym wypadku pojedziesz i Cie zbadaja, przynajmniej bedziesz spokojna.
    dziękuje :-) jadę się pokazac moze właśnie niech zmierzą po swojemu. Boje się indukcji zwlaszcza ze mała już w blokach startowych wg lekarki i może za pare dni sama by się ewakuowała

  • Decemberry Autorytet
    Postów: 870 712

    Wysłany: 19 listopada 2022, 08:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czytam to wszystko co piszecie i nadal nie moge sie nadziwic z jakim heroizmem Kobiety rodza dzieci i sie nimi opiekuja. Ogolem Rodzicielstwo. Boze. Kiedys naiwniacko podchodzilam do tego, ze to nie moze byc jakis wyczyn. Ale serio, czytam co piszecie i kazda z Was z osobna tule tak mocno, ze szok. Nabralam pokory razy sto.

    Dzasta, mialam taki kryzys w nocy, ze pielegniarka chciala mi dac mix morfiny i hydroksyzyny albo relanium. Wyplakalam oczy prawie. Nawet teraz jak Wam to opisuje, to placze. Polaczenie popunkcyjneho bolu glowy (wrocil na noc), laktacyjnej presji i baby bluesa to jest jakis hardkor. Babeczka musiala mi tlumaczyc jak krowie na rowie, ze jesli zrezygnuje z karmienia piersia to wcale nie bede gorsza mama. Mi tlumaczyla. Osobie, ktora nawet nie zamierzala karmic.

    Ciagle mi sie wydaje, ze kobiety w tych hormonach powinny byc lepiej zaopiekowane. Jesli mnie, osobe o naprawde ugruntowanych zasadach wobec kp/mm potrafili zlamac, to co ma powiedziec osoba, ktorej bardzo na kp zalezalo, a nie wychodzi?

    Kamilko, moj ma momenty, kiedy lepiej ssie piers, ale polozna powiedziala, ze to tzw ssanie nieefektywne, wiec i tak musialabym z laktatorem siedziec. Czy cala gra jest warta moich atakow paniki i rosnacych lęków? Nie wiem. Na obchodzie zapytam, czy w szpitalu jest jakis psychiatra..

    kamilamhm, Nosia lubią tę wiadomość

    Baby G. Już z nami 🥰 16.11.22, 54 cm Szczęścia ❤️✨

    15.03 - beta 26.7 <3
    17.03 - beta 73.9 <3
    23.03 - beta 1379.6 <3 <3!
    Maleństwo rozwija się idealnie <3
    07.07.22 - 320g mężczyzny <3
    24.07 - 540g <3
    29.08 - 1146g <3
    22.09 - 1669g <3
    19.10 - 2450g <3
    4.11 - 2930g <3
  • meggie94 Autorytet
    Postów: 1726 1605

    Wysłany: 19 listopada 2022, 09:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olo i Angela wielkie gratulacje dla Was dziewczyny! 😍❤️😘

    Tulę mocno wszystkie z baby bluesem… Przeszłam, nie spodziewałam się, że aż tak mnie to pierdyknie, wyłam na okrągło, sama już później nie wiedziałam dlaczego, minęło po ok 2 tyg w pełni, wcześniej z dnia na dzień było lepiej. Pamiętajcie w takich chwilach, że jesteście najlepszymi mamami na świecie ❤️

    kamilamhm, Decemberry lubią tę wiadomość

    age.png

    age.png
  • Angelaaaa Autorytet
    Postów: 3962 4550

    Wysłany: 19 listopada 2022, 09:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alicja to aniołek, przeciwieństwo stsrszek córki 🤣
    Oby taki aniołek została, ładnie chwyta pierś i sobie ciumka ☺️

    Ja narazie masakra, miałam zrosty blizna się rozeszła i był problem żeby ją wyjąć takie słowa usłyszałam przed chwilą od lekarki która robiła CC no i odradza kolejna ciążę i z tego powodu strasznie mi przykro 🥺 mieliśmy w planach że może kiedyś trzecie no ale teraz raczej nie będę ryzykować
    Ból mega nawet po zastrzyku przeciwbólowym a po pierwszej CC nie brałam żadnych dodatkowych leków 🤦‍♀️ nie wiem jak to zniosę a koło 15 chcą mnie pionizować aż się boje bólu 🥺

    Maja 06.05.21r ❤️

    Alicja 19.11.22r.❤️


  • Marta93 Autorytet
    Postów: 1674 1536

    Wysłany: 19 listopada 2022, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam dziś smutny dzień bo w tym szpitalu ci będę miała wywoływanie porodu to jest oddalony 130km od nas ,mąż musi chodzić do pracy aż nie wyjdę bo ma tylko 5 dni urlopu a tacierzynski zostawić na później i w dodatku mamy psa i oo 15 by musiał jechać najpierw psa wypuścić który będzie 10h sam a później 4 godziny w dwie strony żeby przyjechać do nas więc stwierdziliśmy że to bez sensu bo dość że ciemno to jeszcze pies sam całe dnie i męża wymęczy ta droga i trochę mi smutno 😑 że mąż dopiero przy odbiorze zobaczy córkę na żywo, a uparciuch sama nie chce wyjść żeby tatuś miał 15 km do nas i mógł być codziennie wtedy 😭 może jeszcze ja przekonam żeby sama wyszła 🤣

    8969aff1d1.png
    11.2022 w oczekiwaniu na nasz naturalny cud po 6 latach ciężkich starań 😍🤰🏼
  • kamilamhm Przyjaciółka
    Postów: 75 85

    Wysłany: 19 listopada 2022, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Decemberry wrote:
    Czytam to wszystko co piszecie i nadal nie moge sie nadziwic z jakim heroizmem Kobiety rodza dzieci i sie nimi opiekuja. Ogolem Rodzicielstwo. Boze. Kiedys naiwniacko podchodzilam do tego, ze to nie moze byc jakis wyczyn. Ale serio, czytam co piszecie i kazda z Was z osobna tule tak mocno, ze szok. Nabralam pokory razy sto.

    Dzasta, mialam taki kryzys w nocy, ze pielegniarka chciala mi dac mix morfiny i hydroksyzyny albo relanium. Wyplakalam oczy prawie. Nawet teraz jak Wam to opisuje, to placze. Polaczenie popunkcyjneho bolu glowy (wrocil na noc), laktacyjnej presji i baby bluesa to jest jakis hardkor. Babeczka musiala mi tlumaczyc jak krowie na rowie, ze jesli zrezygnuje z karmienia piersia to wcale nie bede gorsza mama. Mi tlumaczyla. Osobie, ktora nawet nie zamierzala karmic.

    Ciagle mi sie wydaje, ze kobiety w tych hormonach powinny byc lepiej zaopiekowane. Jesli mnie, osobe o naprawde ugruntowanych zasadach wobec kp/mm potrafili zlamac, to co ma powiedziec osoba, ktorej bardzo na kp zalezalo, a nie wychodzi?

    Kamilko, moj ma momenty, kiedy lepiej ssie piers, ale polozna powiedziala, ze to tzw ssanie nieefektywne, wiec i tak musialabym z laktatorem siedziec. Czy cala gra jest warta moich atakow paniki i rosnacych lęków? Nie wiem. Na obchodzie zapytam, czy w szpitalu jest jakis psychiatra..

    Strasznie przykro się to czyta, zwłaszcza okropne jest to, że ten ból Cię tak męczy - to na pewno jeszcze bardziej podkręca wielkiego doła, który towarzyszy pewnie teraz większości młodych mam. Mnie dobija nie tyle laktoterror, ile wszechobecna presją na wszystko - teksty w stylu "musisz", "powinnaś", "a nie masz tak, że..." - w domyśle - robisz coś źle. Ciągle trzeba się zastanawiać, czy wszystko robimy dobrze. Nawet teraz się wściekłam, bo przyszla salowa i 2 razy powiedziala: "ale tu u pani zimno, no żadna nie ma tak zimno!". Pewnie biedny dzidzius się przez to przeziębi :D

    Decemberry lubi tę wiadomość

  • Ultra-Dżasta Autorytet
    Postów: 1823 1786

    Wysłany: 19 listopada 2022, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Scandi-B też się chciałam wstrzymać ze smoczkiem ale doradczyni laktacyjna doradziła nam, by na czas podróży do domu dać mu smoka 😅. Mówię do niej, że kuźwa nie mam a ta przyniosła... RÓŻOWY 😂. Powiedziała, że innego nie ma, plaga chłopców w 2022 😅. I co najlepsze, mąż kupił taki sam smoczek w kolorze czarnym a Młody za nic w świecie go nie chce 😂.

    Co do baby bluesa - zazwyczaj łapie mnie wieczorami, z byle powodu. Dziewczyny, jakoś to przetrwamy, silne babki jesteśmy!

    Decemberry, zgodzę się z Tobą co do rodzicielstwa. Też podchodziłam na luzie, nie zdając sobie nawet sprawy z tego, ile to kosztuje zdrowia... Niewyobrażalne zderzenie z rzeczywistością... A co do karmienia - dobrze Ci babka tłumaczyła. Ty jesteś mamą i Ty decydujesz co będzie najlepsze dla Ciebie i Twojego szkraba. Trzymam za Was kciuki!

    kamilamhm, Decemberry, Scandi-B, Tony, Olo323 lubią tę wiadomość

    11.2022r., Karol ❤
    12.2021r., 8tc 👼 Józef, trisomia 13 🖤

    👩‍🏭 28 l.
    👨‍🔧 26 l.

    🏃‍♀️🧗‍♀️🏞❤
    IG: @czytanki.matki
  • Tony Autorytet
    Postów: 1215 1670

    Wysłany: 19 listopada 2022, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta93 wrote:
    Ja mam dziś smutny dzień bo w tym szpitalu ci będę miała wywoływanie porodu to jest oddalony 130km od nas ,mąż musi chodzić do pracy aż nie wyjdę bo ma tylko 5 dni urlopu a tacierzynski zostawić na później i w dodatku mamy psa i oo 15 by musiał jechać najpierw psa wypuścić który będzie 10h sam a później 4 godziny w dwie strony żeby przyjechać do nas więc stwierdziliśmy że to bez sensu bo dość że ciemno to jeszcze pies sam całe dnie i męża wymęczy ta droga i trochę mi smutno 😑 że mąż dopiero przy odbiorze zobaczy córkę na żywo, a uparciuch sama nie chce wyjść żeby tatuś miał 15 km do nas i mógł być codziennie wtedy 😭 może jeszcze ja przekonam żeby sama wyszła 🤣

    Hmm a dlaczego właściwie musisz wywoływać? Bo widze, ze masz jeszcze prawie 2 tygodnie do terminu.
    Ja też się najbardziej martwię o psa, ale my jesteśmy umówieni z przyjacielem, że weźmie go do siebie na tyle ile trzeba będzie.

    age.png
    👱🏼‍♀️34 - PAI-1 homozygota 🧔🏻32
    10.21 -ciąża bliźniacza👶👶
    12.21 - poronienie 9tc [*][*]
    4.12.22 - Laurka 😍
  • Marta93 Autorytet
    Postów: 1674 1536

    Wysłany: 19 listopada 2022, 12:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tony wrote:
    Hmm a dlaczego właściwie musisz wywoływać? Bo widze, ze masz jeszcze prawie 2 tygodnie do terminu.
    Ja też się najbardziej martwię o psa, ale my jesteśmy umówieni z przyjacielem, że weźmie go do siebie na tyle ile trzeba będzie.
    Cukrzyca ciążowa

    8969aff1d1.png
    11.2022 w oczekiwaniu na nasz naturalny cud po 6 latach ciężkich starań 😍🤰🏼
  • Marta93 Autorytet
    Postów: 1674 1536

    Wysłany: 19 listopada 2022, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale dziś mi tak gmera na dole i takie uczucie szczypania jakby miał mi pęcherz pęknąć,może dziś zechce wyjść ✊✊ jeju ale było by super ❤️ twardnieje mi brzuch czy to liczyć jaki skurcze czy nie? Kiedyś coś czytałam że podczas twardnienia brzucha pisały się jakieś skurcze i nie wiem czy też to liczyć wysłuchuje się bólu pleców ale tylko jak kopnie to zabolą🤣

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2022, 12:55

    8969aff1d1.png
    11.2022 w oczekiwaniu na nasz naturalny cud po 6 latach ciężkich starań 😍🤰🏼
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 listopada 2022, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Scandi-B wrote:
    Angelaaaa, witamy Alicje na swiecie 🥰
    Olo, gratulacje, duzy chlop! poszlas na rekord 😁

    Dzasta, u nas tez czesto kupa za kupa. Nawet chwile temu zdjelam mu pieluszke, wyczyscilam pupke a on zrobil najpierw Mega kleksa a potem poprawil fontanna siuskow. Standardzik u niego ✌️😆 czasem jak slysze ze robi kupke to czekam pare minut az «poprawi», ale i tak mnie zaskakuje podczas przewijania albo tuz po 😅
    W ogole chcialam sie wytrzymac ze smoczkiem ze 2 tyg zeby sie upewnic ze sie przyzwyczail do ssania cycka, ale wczoraj skapitulowalam wlasnie w takiej sytuacji, gdzie spedzilismy dobre pol godziny na przewijaku (czego on nie cierpi) - zawsze krzyk, a ze smokiem inna bajka 🤣


    Dziewczyny pomocy!!!

    Marlenka też sra non stop 🤦🏼‍♀️
    I niestety zrobiło jej się odparzenie, a dziś pojawiła się rana przy odbycie 😭
    Stosowany byl sufocrem, alantan, mąka, zasypki, myjemy pupę po kupce mydlem laurowym i nie wiem co zrobić 🤷

    Kupiłam dziś tormentiol i nadmanganian potasu i pierwszy raz właśnie stosowałam.

    Vo jeszcze można??

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 listopada 2022, 13:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angelaaa i Olo gratulacje! 😊💐🎉🤗

    Angelaaaa, Olo323 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 listopada 2022, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Decembery ja rodziłam teraz trzeci raz i pisałam Wam już, ze mialam mega zjazd emocji, panikę i lęk po porodzie. Na następny dzień zastanawiałam się ",co ja zrobiłam? Glypia znowu w pieluchy się wladowalam"
    Nie mówiąc o lęku, że będę beznadziejna, że zrobię małej krzywdę, że sobie nie poradzę.... Milion myśli i wielka walka z nimi...
    Taki zjaz był ok 1,5 tyg

    Decemberry lubi tę wiadomość

  • Kalli95 Autorytet
    Postów: 1199 1562

    Wysłany: 19 listopada 2022, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sóweczka wrote:
    Dziewczyny pomocy!!!

    Marlenka też sra non stop 🤦🏼‍♀️
    I niestety zrobiło jej się odparzenie, a dziś pojawiła się rana przy odbycie 😭
    Stosowany byl sufocrem, alantan, mąka, zasypki, myjemy pupę po kupce mydlem laurowym i nie wiem co zrobić 🤷

    Kupiłam dziś tormentiol i nadmanganian potasu i pierwszy raz właśnie stosowałam.

    Vo jeszcze można??
    Słyszałam żeby myc pupę zawsze wacikiem tylko z wodą przygotowana i wietrzyć pupę często np. na pokładzie tylko. Więcej nie wiem co oprócz sudocremu pomoże 😔 my po każdej zmianie pieluszki smarujemy bepanthenem baby i tylko właśnie przy odbycie ma zaczerwienienie. Mam nadzieję że w nic gorszego to nie przejdzie

    Sóweczka lubi tę wiadomość

    6c04bbb91b.png
    06.2021 👼
    11.2021 👼
    25.10.2022 💙 Staś 2930 g 🧸
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 listopada 2022, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta93 wrote:
    Ale dziś mi tak gmera na dole i takie uczucie szczypania jakby miał mi pęcherz pęknąć,może dziś zechce wyjść ✊✊ jeju ale było by super ❤️ twardnieje mi brzuch czy to liczyć jaki skurcze czy nie? Kiedyś coś czytałam że podczas twardnienia brzucha pisały się jakieś skurcze i nie wiem czy też to liczyć wysłuchuje się bólu pleców ale tylko jak kopnie to zabolą🤣

    Marta, a wiesz, że Twój mąż może wziąć na Ciebie 2 tygodnie opieki??
    Nie wiem czy zgłaszasz to na obchodzie w dniu wypisu i oni w szpitalu opiekę wystawią czy trzeba się zgłosić do lekarza rodzinnego, ale jest taka możliwość. Może byście z niej skorzystali i wtedy M byłby przy Was? Może na ten czas jak będziesz w szpitalu yo lekarz rodzinny by już wypisal Twojemu M?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2022, 13:59

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 listopada 2022, 14:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kalli95 wrote:
    Słyszałam żeby myc pupę zawsze wacikiem tylko z wodą przygotowana i wietrzyć pupę często np. na pokładzie tylko. Więcej nie wiem co oprócz sudocremu pomoże 😔 my po każdej zmianie pieluszki smarujemy bepanthenem baby i tylko właśnie przy odbycie ma zaczerwienienie. Mam nadzieję że w nic gorszego to nie przejdzie

    No u nas rowek, a przy odbycie dziś te ranki się zrobiły. Biedactwo pręży się i pojękuje jak się załatwia 😞

‹‹ 493 494 495 496 497 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników (PCOS) – dieta dla płodności

Zespół policystycznych jajników (PCOS, Policystyczne Jajniki) to jedno z najczęściej występujących zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Dotyczy 5-10% kobiet w wieku rozrodczym i jest najczęstszą przyczyną zaburzeń owulacji i problemów z zajściem w ciążę. Przeczytaj jakie są objawy PCOS, jak wpływa ono na starania o dziecko oraz w jaki sposób możesz pomóc sobie dietą.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ