LISTOPAD 2022 ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Angelaaaa wrote:Alicja o 3.08 przyszła na świat ❤️ 3060g i 56cm ale wydaje się być mniejsza więc nie wiem czy ją dobrze zmierzyli 🤭
Ogólnie długo trwała cesarka bo rozeszła mi się blizna 🙄 także żeby rodzić naturalnie żadnych szansz, wody mi odchodziły zielone w szpitalu, dobrze że nie w domu bo pewnie bym tutaj do szpitala nie dojechała ze stresu
Strasznie mnie wszystko boli także myślę że będzie tragedia z dochodzeniem do siebieAngelaaaa lubi tę wiadomość
Mama Piątki
2005 🐭
2019 🐹
2021🐭
2021 👼🏻 8tc
2022 🐹🐹 -
Smerfetk_a wrote:Dziewczyny a ja się dziś dowiedziałam od mojej prowadzącej że mam się stawić w szpitalu na indukcje. Wg niej dziecko jest mniejsze o 2 tyg i to standardowa procedura. Przeplywy mam ok a dzidzia od dawna jest mała i siedzi w 25% siatki centylowej także nie ma mowy o zachamowaniu wzrostu. Dziś 37+2 wazy 2650g. Czy któras miała może podobnie? Zastanawiam się czy to jakies zachowawcze działanie mojej lekarki i w szpitalu mnie odeślą czy faktycznie jutro mnie podepną do oksy. Będę wdzieczna za wszelkie info bo normalnie jestem w takim że to już że masakra
Nie kojarze takiej sytuacji, ale mysle ze dla spokoju lepiej podazac za wskazaniem lekarki. Nie wiem czy masz mozliwosc zadzwonic na porodowke i ich poinformowac przed wyjazdem o sytuacji? W najgorzszym wypadku pojedziesz i Cie zbadaja, przynajmniej bedziesz spokojna. -
Angelaaaa, witamy Alicje na swiecie 🥰
Olo, gratulacje, duzy chlop! poszlas na rekord 😁
Dzasta, u nas tez czesto kupa za kupa. Nawet chwile temu zdjelam mu pieluszke, wyczyscilam pupke a on zrobil najpierw Mega kleksa a potem poprawil fontanna siuskow. Standardzik u niego ✌️😆 czasem jak slysze ze robi kupke to czekam pare minut az «poprawi», ale i tak mnie zaskakuje podczas przewijania albo tuz po 😅
W ogole chcialam sie wytrzymac ze smoczkiem ze 2 tyg zeby sie upewnic ze sie przyzwyczail do ssania cycka, ale wczoraj skapitulowalam wlasnie w takiej sytuacji, gdzie spedzilismy dobre pol godziny na przewijaku (czego on nie cierpi) - zawsze krzyk, a ze smokiem inna bajka 🤣Angelaaaa, Ultra-Dżasta, Olo323 lubią tę wiadomość
-
Scandi-B wrote:Nie kojarze takiej sytuacji, ale mysle ze dla spokoju lepiej podazac za wskazaniem lekarki. Nie wiem czy masz mozliwosc zadzwonic na porodowke i ich poinformowac przed wyjazdem o sytuacji? W najgorzszym wypadku pojedziesz i Cie zbadaja, przynajmniej bedziesz spokojna.
-
Czytam to wszystko co piszecie i nadal nie moge sie nadziwic z jakim heroizmem Kobiety rodza dzieci i sie nimi opiekuja. Ogolem Rodzicielstwo. Boze. Kiedys naiwniacko podchodzilam do tego, ze to nie moze byc jakis wyczyn. Ale serio, czytam co piszecie i kazda z Was z osobna tule tak mocno, ze szok. Nabralam pokory razy sto.
Dzasta, mialam taki kryzys w nocy, ze pielegniarka chciala mi dac mix morfiny i hydroksyzyny albo relanium. Wyplakalam oczy prawie. Nawet teraz jak Wam to opisuje, to placze. Polaczenie popunkcyjneho bolu glowy (wrocil na noc), laktacyjnej presji i baby bluesa to jest jakis hardkor. Babeczka musiala mi tlumaczyc jak krowie na rowie, ze jesli zrezygnuje z karmienia piersia to wcale nie bede gorsza mama. Mi tlumaczyla. Osobie, ktora nawet nie zamierzala karmic.
Ciagle mi sie wydaje, ze kobiety w tych hormonach powinny byc lepiej zaopiekowane. Jesli mnie, osobe o naprawde ugruntowanych zasadach wobec kp/mm potrafili zlamac, to co ma powiedziec osoba, ktorej bardzo na kp zalezalo, a nie wychodzi?
Kamilko, moj ma momenty, kiedy lepiej ssie piers, ale polozna powiedziala, ze to tzw ssanie nieefektywne, wiec i tak musialabym z laktatorem siedziec. Czy cala gra jest warta moich atakow paniki i rosnacych lęków? Nie wiem. Na obchodzie zapytam, czy w szpitalu jest jakis psychiatra..kamilamhm, Nosia lubią tę wiadomość
Baby G. Już z nami 🥰 16.11.22, 54 cm Szczęścia ❤️✨
15.03 - beta 26.7
17.03 - beta 73.9
23.03 - beta 1379.6 !
Maleństwo rozwija się idealnie
07.07.22 - 320g mężczyzny
24.07 - 540g
29.08 - 1146g
22.09 - 1669g
19.10 - 2450g
4.11 - 2930g -
Olo i Angela wielkie gratulacje dla Was dziewczyny! 😍❤️😘
Tulę mocno wszystkie z baby bluesem… Przeszłam, nie spodziewałam się, że aż tak mnie to pierdyknie, wyłam na okrągło, sama już później nie wiedziałam dlaczego, minęło po ok 2 tyg w pełni, wcześniej z dnia na dzień było lepiej. Pamiętajcie w takich chwilach, że jesteście najlepszymi mamami na świecie ❤️kamilamhm, Decemberry lubią tę wiadomość
-
Alicja to aniołek, przeciwieństwo stsrszek córki 🤣
Oby taki aniołek została, ładnie chwyta pierś i sobie ciumka ☺️
Ja narazie masakra, miałam zrosty blizna się rozeszła i był problem żeby ją wyjąć takie słowa usłyszałam przed chwilą od lekarki która robiła CC no i odradza kolejna ciążę i z tego powodu strasznie mi przykro 🥺 mieliśmy w planach że może kiedyś trzecie no ale teraz raczej nie będę ryzykować
Ból mega nawet po zastrzyku przeciwbólowym a po pierwszej CC nie brałam żadnych dodatkowych leków 🤦♀️ nie wiem jak to zniosę a koło 15 chcą mnie pionizować aż się boje bólu 🥺Maja 06.05.21r ❤️
Alicja 19.11.22r.❤️
-
Ja mam dziś smutny dzień bo w tym szpitalu ci będę miała wywoływanie porodu to jest oddalony 130km od nas ,mąż musi chodzić do pracy aż nie wyjdę bo ma tylko 5 dni urlopu a tacierzynski zostawić na później i w dodatku mamy psa i oo 15 by musiał jechać najpierw psa wypuścić który będzie 10h sam a później 4 godziny w dwie strony żeby przyjechać do nas więc stwierdziliśmy że to bez sensu bo dość że ciemno to jeszcze pies sam całe dnie i męża wymęczy ta droga i trochę mi smutno 😑 że mąż dopiero przy odbiorze zobaczy córkę na żywo, a uparciuch sama nie chce wyjść żeby tatuś miał 15 km do nas i mógł być codziennie wtedy 😭 może jeszcze ja przekonam żeby sama wyszła 🤣
-
Decemberry wrote:Czytam to wszystko co piszecie i nadal nie moge sie nadziwic z jakim heroizmem Kobiety rodza dzieci i sie nimi opiekuja. Ogolem Rodzicielstwo. Boze. Kiedys naiwniacko podchodzilam do tego, ze to nie moze byc jakis wyczyn. Ale serio, czytam co piszecie i kazda z Was z osobna tule tak mocno, ze szok. Nabralam pokory razy sto.
Dzasta, mialam taki kryzys w nocy, ze pielegniarka chciala mi dac mix morfiny i hydroksyzyny albo relanium. Wyplakalam oczy prawie. Nawet teraz jak Wam to opisuje, to placze. Polaczenie popunkcyjneho bolu glowy (wrocil na noc), laktacyjnej presji i baby bluesa to jest jakis hardkor. Babeczka musiala mi tlumaczyc jak krowie na rowie, ze jesli zrezygnuje z karmienia piersia to wcale nie bede gorsza mama. Mi tlumaczyla. Osobie, ktora nawet nie zamierzala karmic.
Ciagle mi sie wydaje, ze kobiety w tych hormonach powinny byc lepiej zaopiekowane. Jesli mnie, osobe o naprawde ugruntowanych zasadach wobec kp/mm potrafili zlamac, to co ma powiedziec osoba, ktorej bardzo na kp zalezalo, a nie wychodzi?
Kamilko, moj ma momenty, kiedy lepiej ssie piers, ale polozna powiedziala, ze to tzw ssanie nieefektywne, wiec i tak musialabym z laktatorem siedziec. Czy cala gra jest warta moich atakow paniki i rosnacych lęków? Nie wiem. Na obchodzie zapytam, czy w szpitalu jest jakis psychiatra..
Strasznie przykro się to czyta, zwłaszcza okropne jest to, że ten ból Cię tak męczy - to na pewno jeszcze bardziej podkręca wielkiego doła, który towarzyszy pewnie teraz większości młodych mam. Mnie dobija nie tyle laktoterror, ile wszechobecna presją na wszystko - teksty w stylu "musisz", "powinnaś", "a nie masz tak, że..." - w domyśle - robisz coś źle. Ciągle trzeba się zastanawiać, czy wszystko robimy dobrze. Nawet teraz się wściekłam, bo przyszla salowa i 2 razy powiedziala: "ale tu u pani zimno, no żadna nie ma tak zimno!". Pewnie biedny dzidzius się przez to przeziębi
Decemberry lubi tę wiadomość
-
Scandi-B też się chciałam wstrzymać ze smoczkiem ale doradczyni laktacyjna doradziła nam, by na czas podróży do domu dać mu smoka 😅. Mówię do niej, że kuźwa nie mam a ta przyniosła... RÓŻOWY 😂. Powiedziała, że innego nie ma, plaga chłopców w 2022 😅. I co najlepsze, mąż kupił taki sam smoczek w kolorze czarnym a Młody za nic w świecie go nie chce 😂.
Co do baby bluesa - zazwyczaj łapie mnie wieczorami, z byle powodu. Dziewczyny, jakoś to przetrwamy, silne babki jesteśmy!
Decemberry, zgodzę się z Tobą co do rodzicielstwa. Też podchodziłam na luzie, nie zdając sobie nawet sprawy z tego, ile to kosztuje zdrowia... Niewyobrażalne zderzenie z rzeczywistością... A co do karmienia - dobrze Ci babka tłumaczyła. Ty jesteś mamą i Ty decydujesz co będzie najlepsze dla Ciebie i Twojego szkraba. Trzymam za Was kciuki!kamilamhm, Decemberry, Scandi-B, Tony, Olo323 lubią tę wiadomość
11.2022r., Karol ❤
12.2021r., 8tc 👼 Józef, trisomia 13 🖤
👩🏭 28 l.
👨🔧 26 l.
🏃♀️🧗♀️🏞❤
IG: @czytanki.matki -
Marta93 wrote:Ja mam dziś smutny dzień bo w tym szpitalu ci będę miała wywoływanie porodu to jest oddalony 130km od nas ,mąż musi chodzić do pracy aż nie wyjdę bo ma tylko 5 dni urlopu a tacierzynski zostawić na później i w dodatku mamy psa i oo 15 by musiał jechać najpierw psa wypuścić który będzie 10h sam a później 4 godziny w dwie strony żeby przyjechać do nas więc stwierdziliśmy że to bez sensu bo dość że ciemno to jeszcze pies sam całe dnie i męża wymęczy ta droga i trochę mi smutno 😑 że mąż dopiero przy odbiorze zobaczy córkę na żywo, a uparciuch sama nie chce wyjść żeby tatuś miał 15 km do nas i mógł być codziennie wtedy 😭 może jeszcze ja przekonam żeby sama wyszła 🤣
Hmm a dlaczego właściwie musisz wywoływać? Bo widze, ze masz jeszcze prawie 2 tygodnie do terminu.
Ja też się najbardziej martwię o psa, ale my jesteśmy umówieni z przyjacielem, że weźmie go do siebie na tyle ile trzeba będzie. -
Tony wrote:Hmm a dlaczego właściwie musisz wywoływać? Bo widze, ze masz jeszcze prawie 2 tygodnie do terminu.
Ja też się najbardziej martwię o psa, ale my jesteśmy umówieni z przyjacielem, że weźmie go do siebie na tyle ile trzeba będzie. -
Ale dziś mi tak gmera na dole i takie uczucie szczypania jakby miał mi pęcherz pęknąć,może dziś zechce wyjść ✊✊ jeju ale było by super ❤️ twardnieje mi brzuch czy to liczyć jaki skurcze czy nie? Kiedyś coś czytałam że podczas twardnienia brzucha pisały się jakieś skurcze i nie wiem czy też to liczyć wysłuchuje się bólu pleców ale tylko jak kopnie to zabolą🤣
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2022, 12:55
-
nick nieaktualnyScandi-B wrote:Angelaaaa, witamy Alicje na swiecie 🥰
Olo, gratulacje, duzy chlop! poszlas na rekord 😁
Dzasta, u nas tez czesto kupa za kupa. Nawet chwile temu zdjelam mu pieluszke, wyczyscilam pupke a on zrobil najpierw Mega kleksa a potem poprawil fontanna siuskow. Standardzik u niego ✌️😆 czasem jak slysze ze robi kupke to czekam pare minut az «poprawi», ale i tak mnie zaskakuje podczas przewijania albo tuz po 😅
W ogole chcialam sie wytrzymac ze smoczkiem ze 2 tyg zeby sie upewnic ze sie przyzwyczail do ssania cycka, ale wczoraj skapitulowalam wlasnie w takiej sytuacji, gdzie spedzilismy dobre pol godziny na przewijaku (czego on nie cierpi) - zawsze krzyk, a ze smokiem inna bajka 🤣
Dziewczyny pomocy!!!
Marlenka też sra non stop 🤦🏼♀️
I niestety zrobiło jej się odparzenie, a dziś pojawiła się rana przy odbycie 😭
Stosowany byl sufocrem, alantan, mąka, zasypki, myjemy pupę po kupce mydlem laurowym i nie wiem co zrobić 🤷
Kupiłam dziś tormentiol i nadmanganian potasu i pierwszy raz właśnie stosowałam.
Vo jeszcze można?? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDecembery ja rodziłam teraz trzeci raz i pisałam Wam już, ze mialam mega zjazd emocji, panikę i lęk po porodzie. Na następny dzień zastanawiałam się ",co ja zrobiłam? Glypia znowu w pieluchy się wladowalam"
Nie mówiąc o lęku, że będę beznadziejna, że zrobię małej krzywdę, że sobie nie poradzę.... Milion myśli i wielka walka z nimi...
Taki zjaz był ok 1,5 tygDecemberry lubi tę wiadomość
-
Sóweczka wrote:Dziewczyny pomocy!!!
Marlenka też sra non stop 🤦🏼♀️
I niestety zrobiło jej się odparzenie, a dziś pojawiła się rana przy odbycie 😭
Stosowany byl sufocrem, alantan, mąka, zasypki, myjemy pupę po kupce mydlem laurowym i nie wiem co zrobić 🤷
Kupiłam dziś tormentiol i nadmanganian potasu i pierwszy raz właśnie stosowałam.
Vo jeszcze można??Sóweczka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMarta93 wrote:Ale dziś mi tak gmera na dole i takie uczucie szczypania jakby miał mi pęcherz pęknąć,może dziś zechce wyjść ✊✊ jeju ale było by super ❤️ twardnieje mi brzuch czy to liczyć jaki skurcze czy nie? Kiedyś coś czytałam że podczas twardnienia brzucha pisały się jakieś skurcze i nie wiem czy też to liczyć wysłuchuje się bólu pleców ale tylko jak kopnie to zabolą🤣
Marta, a wiesz, że Twój mąż może wziąć na Ciebie 2 tygodnie opieki??
Nie wiem czy zgłaszasz to na obchodzie w dniu wypisu i oni w szpitalu opiekę wystawią czy trzeba się zgłosić do lekarza rodzinnego, ale jest taka możliwość. Może byście z niej skorzystali i wtedy M byłby przy Was? Może na ten czas jak będziesz w szpitalu yo lekarz rodzinny by już wypisal Twojemu M?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2022, 13:59
-
nick nieaktualnyKalli95 wrote:Słyszałam żeby myc pupę zawsze wacikiem tylko z wodą przygotowana i wietrzyć pupę często np. na pokładzie tylko. Więcej nie wiem co oprócz sudocremu pomoże 😔 my po każdej zmianie pieluszki smarujemy bepanthenem baby i tylko właśnie przy odbycie ma zaczerwienienie. Mam nadzieję że w nic gorszego to nie przejdzie
No u nas rowek, a przy odbycie dziś te ranki się zrobiły. Biedactwo pręży się i pojękuje jak się załatwia 😞