X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne LISTOPAD 2022 ❤️
Odpowiedz

LISTOPAD 2022 ❤️

Oceń ten wątek:
  • KaroInka Autorytet
    Postów: 517 503

    Wysłany: 19 listopada 2022, 17:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nosia jak czytam opis Twojego porodu i przeżyć to myślę, że jesteś mega dzielna. Może pomyśl o konsultacji z fizjoterapeutą? Moze z psychologiem? Dałaś radę, zrobiłaś wszystko jak trzeba, a po to jest medycyna żeby pomóc. Zachowanie personelu paskudne.

    Dziewczyny zaraz wychodzimy a przy wypisie poinformowano mnie o nieprawidłowym wyniku słuchu. W obydwu uszach jest wynik nieprawidłowy. Bardzo mnie to martwi. Dostaliśmy skierowanie do poradni laryngologicznej.

    Altair, Olo323 lubią tę wiadomość

    7.01.19. Aniołek👼💔
    20.04.21 Synek M 👶💙
    17.11.22 Synek A 👶💙
  • Altair Autorytet
    Postów: 767 796

    Wysłany: 19 listopada 2022, 17:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny! Przepraszam, że tak zbiorczo, ale tylko podczytuję, a nie bardzo mam wolne ręce do pisania.
    Po pierwsze, gratuluję wszystkim Mamom i Dzieciątko! Wspaniale czytać o kolejnych bohaterach wątku już na świecie!

    Nosiu, współczuję Ci bardzo doświadczeń! Jeśli chodzi o wydzieliny poporodowe, to położna mi powiedziała, że powinny być widoczne co najmniej dwa tygodnie, a jeśli skończą się wcześniej, to potrzebny kontakt z lekarzem.

    40 lat, kilka lat starań
    Gyncentrum Ostrawa:
    X 2021 - AZ, CB
    III 2022 - AZ, beta: 8dpt -7,4; 10dpt - 22; 15dpt-279, 17dpt - widoczny pęcherzyk, 21dpt-2594, 26dpt jest <3, badania prenatalne I, II i III trym - ok.
    XI 2022 - Synek już na świecie
  • Altair Autorytet
    Postów: 767 796

    Wysłany: 19 listopada 2022, 17:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KaroInka wrote:
    Dziewczyny zaraz wychodzimy a przy wypisie poinformowano mnie o nieprawidłowym wyniku słuchu. W obydwu uszach jest wynik nieprawidłowy. Bardzo mnie to martwi. Dostaliśmy skierowanie do poradni laryngologicznej.

    Chciałam zacytować, a wcisnął się lajk. My też mamy skierowanie po badaniach przesiewowych słuchu. Wprawdzie wyniki badania u nas ok, ale nie znamy historii chorób w rodzinie, a chyba problemy ze słuchem są często obciążeniem rodzinnym. Mam nadzieję, że u Was wszystko będzie ok.

    40 lat, kilka lat starań
    Gyncentrum Ostrawa:
    X 2021 - AZ, CB
    III 2022 - AZ, beta: 8dpt -7,4; 10dpt - 22; 15dpt-279, 17dpt - widoczny pęcherzyk, 21dpt-2594, 26dpt jest <3, badania prenatalne I, II i III trym - ok.
    XI 2022 - Synek już na świecie
  • Ultra-Dżasta Autorytet
    Postów: 1823 1786

    Wysłany: 19 listopada 2022, 18:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nosiu, na nietrzymanie moczu polecam wizytę u fizjo-uro. Pomoże Ci ogarnąć napięcia w mięśniach.

    Co do krwawień - najbardziej "gorąco" było w noc po porodzie, co jest oczywiste. Nie miałam majtek, spałam tylko w koszuli i ligninie. Od czwartku plemię ale co jakiś czas wychodzą skrzepy krwi. Ciekawi mnie jaki będzie pierwszy okres po porodzie.

    Nie wiem dlaczego zjazd hormonalny łapie mnie wieczorami. Zaczynam mieć wyrzuty sumienia, że mąż się tak o mnie troszczy. Śniadania, obiady, kolacje... Wszędzie jeździ, wszystko załatwia, robi to o co go proszę. Teraz robi z teściową sałatkę na jutro, bo szwagier się zapowiedział ostatnio na "pępkowe". Czuję się beznadziejnie, taka niesamodzielna i zależna 😭. Leżę, myślę i zbieram siły na nockę, nie wiadomo co Młody wymyśli...

    I mam pytanie: czy Wy odbijacie takie maluchy na ramieniu, czy jeszcze za wcześnie? Zauważyliśmy dziś w nocy, że odbijanie na ramieniu najbardziej mu pomaga ale nie mam pojęcia, czy już można 😬. Na boku znowu bardzo mu się ulewa i to stresuje najbardziej...

    Jestem złą ciotką. Przyszły córki szwagra do Młodego i jak tylko usłyszałam ich chrypki i kichanie od razu wysłałam tam, skąd przyszły. No kuźwa 🙄.

    MamaTrójki, Decemberry lubią tę wiadomość

    11.2022r., Karol ❤
    12.2021r., 8tc 👼 Józef, trisomia 13 🖤

    👩‍🏭 28 l.
    👨‍🔧 26 l.

    🏃‍♀️🧗‍♀️🏞❤
    IG: @czytanki.matki
  • MamaTrójki Autorytet
    Postów: 625 1056

    Wysłany: 19 listopada 2022, 18:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ultra-Dżasta wrote:
    Nosiu, na nietrzymanie moczu polecam wizytę u fizjo-uro. Pomoże Ci ogarnąć napięcia w mięśniach.

    Co do krwawień - najbardziej "gorąco" było w noc po porodzie, co jest oczywiste. Nie miałam majtek, spałam tylko w koszuli i ligninie. Od czwartku plemię ale co jakiś czas wychodzą skrzepy krwi. Ciekawi mnie jaki będzie pierwszy okres po porodzie.

    Nie wiem dlaczego zjazd hormonalny łapie mnie wieczorami. Zaczynam mieć wyrzuty sumienia, że mąż się tak o mnie troszczy. Śniadania, obiady, kolacje... Wszędzie jeździ, wszystko załatwia, robi to o co go proszę. Teraz robi z teściową sałatkę na jutro, bo szwagier się zapowiedział ostatnio na "pępkowe". Czuję się beznadziejnie, taka niesamodzielna i zależna 😭. Leżę, myślę i zbieram siły na nockę, nie wiadomo co Młody wymyśli...

    I mam pytanie: czy Wy odbijacie takie maluchy na ramieniu, czy jeszcze za wcześnie? Zauważyliśmy dziś w nocy, że odbijanie na ramieniu najbardziej mu pomaga ale nie mam pojęcia, czy już można 😬. Na boku znowu bardzo mu się ulewa i to stresuje najbardziej...

    Jestem złą ciotką. Przyszły córki szwagra do Młodego i jak tylko usłyszałam ich chrypki i kichanie od razu wysłałam tam, skąd przyszły. No kuźwa 🙄.

    O Boże to mój największy strach - chore czy nawet tylko kichające dzieci. Unikam jak ognia! Nawet swoim nie pozwalam się zbliżać do maleństw bo widać jak może się to skończyć 😔

    Ja odbijałam na ramieniu od 1 dnia 😁

    Decemberry, Olo323 lubią tę wiadomość

    Mama Piątki
    2005 🐭
    2019 🐹
    2021🐭
    2021 👼🏻 8tc
    2022 🐹🐹
  • MamaTrójki Autorytet
    Postów: 625 1056

    Wysłany: 19 listopada 2022, 18:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nosia wrote:
    Dziewczyny jak u was z połogiem? U mnie 4 doba po porodzie i wszystko ucichło. Żadnej wydzieliny. Do wczoraj miałam różne wydzieliny, ale od samego początku nie bylo tego jakoś dużo. To normalne? Neta nie chce czytać bo tam skrajne informacje i nie chcę się jeszcze bardziej dołować, że coś jest nie tak. I tak nie trzymam po porodzie moczu. I to nie jest lekkie popuszczenie. Nie jestem w stanie zatrzymać strumienia. Jak się zacznie to leci wszystko do konca co mam w pęcherzu. Ćwiczę mięśnie kegla. Może to coś pomóże. Czy szwy po cięciu miałyście rozpuszczalne? Wiecie, że nawet nie dopytałam co się z nimi robi. Czy to sie jakos kontroluje?

    U mnie było tak ze dopóki leżałam w szpitalu to tez zdziwiona ze baaardzo mało tych odchodów. A w domu jak zaczęłam się więcej ruszać to i podpaski częściej wymieniłam. Po ok 3 tyg już było prawie sucho a potem znowu ze dwa dni więcej. Teraz już spokój, prawie 5 tyg po cc i od dwóch dni już bez wkładki nawet 😉

    Mama Piątki
    2005 🐭
    2019 🐹
    2021🐭
    2021 👼🏻 8tc
    2022 🐹🐹
  • MamaTrójki Autorytet
    Postów: 625 1056

    Wysłany: 19 listopada 2022, 18:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KaroInka wrote:
    Nosia jak czytam opis Twojego porodu i przeżyć to myślę, że jesteś mega dzielna. Może pomyśl o konsultacji z fizjoterapeutą? Moze z psychologiem? Dałaś radę, zrobiłaś wszystko jak trzeba, a po to jest medycyna żeby pomóc. Zachowanie personelu paskudne.

    Dziewczyny zaraz wychodzimy a przy wypisie poinformowano mnie o nieprawidłowym wyniku słuchu. W obydwu uszach jest wynik nieprawidłowy. Bardzo mnie to martwi. Dostaliśmy skierowanie do poradni laryngologicznej.

    U nas tez był problem, nie mogły położne złapać sygnału w jednym uszku. Finalnie się udało ale mówiły ze ten sprzęt często nie chce działać jak powinien. Może u Ciebie tez będzie podobnie?

    Mama Piątki
    2005 🐭
    2019 🐹
    2021🐭
    2021 👼🏻 8tc
    2022 🐹🐹
  • Ultra-Dżasta Autorytet
    Postów: 1823 1786

    Wysłany: 19 listopada 2022, 18:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KaroInka wrote:
    Nosia jak czytam opis Twojego porodu i przeżyć to myślę, że jesteś mega dzielna. Może pomyśl o konsultacji z fizjoterapeutą? Moze z psychologiem? Dałaś radę, zrobiłaś wszystko jak trzeba, a po to jest medycyna żeby pomóc. Zachowanie personelu paskudne.

    Dziewczyny zaraz wychodzimy a przy wypisie poinformowano mnie o nieprawidłowym wyniku słuchu. W obydwu uszach jest wynik nieprawidłowy. Bardzo mnie to martwi. Dostaliśmy skierowanie do poradni laryngologicznej.

    U nas badanie słuchu wyszło dopiero w dzień wypisu. Ogólnie samo badanie również mnie stresowało, bo od strony teścia występują problemy laryngologiczne. Na pocieszenie mogę jedynie napisać, że pani pediatra z neonatologii powiedziała, że w niektórych przypadkach to badanie wychodzi dopiero po 2 tygodniach. Tłumaczyła mi coś o tym, że to wina wód płodowych i zmiany ciśnienia, które spowodowały przytkanie uszu.

    Altair lubi tę wiadomość

    11.2022r., Karol ❤
    12.2021r., 8tc 👼 Józef, trisomia 13 🖤

    👩‍🏭 28 l.
    👨‍🔧 26 l.

    🏃‍♀️🧗‍♀️🏞❤
    IG: @czytanki.matki
  • Scandi-B Autorytet
    Postów: 670 791

    Wysłany: 19 listopada 2022, 19:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angelaaaa wrote:
    Alicja to aniołek, przeciwieństwo stsrszek córki 🤣
    Oby taki aniołek została, ładnie chwyta pierś i sobie ciumka ☺️

    Ja narazie masakra, miałam zrosty blizna się rozeszła i był problem żeby ją wyjąć takie słowa usłyszałam przed chwilą od lekarki która robiła CC no i odradza kolejna ciążę i z tego powodu strasznie mi przykro 🥺 mieliśmy w planach że może kiedyś trzecie no ale teraz raczej nie będę ryzykować
    Ból mega nawet po zastrzyku przeciwbólowym a po pierwszej CC nie brałam żadnych dodatkowych leków 🤦‍♀️ nie wiem jak to zniosę a koło 15 chcą mnie pionizować aż się boje bólu 🥺

    Przykro mi kochana 💔 Nie latwo cos takiego przyjac… nadzieja w tym ze moze za wczesnie zeby wyrokowac, jak sie wszystko podgoi i minie troche czasu warto zasiegnac drugiej, a nawet i trzeciej opini… 😚

    Listopad 2022 -pierwszy cud 💕

    202211115570.png

    5.11.2024 💔 6+4
  • Scandi-B Autorytet
    Postów: 670 791

    Wysłany: 19 listopada 2022, 20:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kalli95 wrote:
    Słyszałam żeby myc pupę zawsze wacikiem tylko z wodą przygotowana i wietrzyć pupę często np. na pokładzie tylko. Więcej nie wiem co oprócz sudocremu pomoże 😔 my po każdej zmianie pieluszki smarujemy bepanthenem baby i tylko właśnie przy odbycie ma zaczerwienienie. Mam nadzieję że w nic gorszego to nie przejdzie

    My przemywamy wlasnie sama woda - jak jest kupka to mokra chusteczka wycieramy tylko kupke z grubsza, a potem wlasnie wacikiem / sciereczka jednorazowa z woda. Siuski tylko woda. Wklepujemy reszte wilgoci w maly reczniczek, a potem wachlujemy nowy pielucha miedzy nogami przez kilka sekund pod jaderkami i pachwiny. Potem wklepuje bardzo mala ilosc linomagu w pachwiny i perineum pod jaderkami. Jak do tej pory wszystko super i bez zadnych zaczerwienien 😊

    Listopad 2022 -pierwszy cud 💕

    202211115570.png

    5.11.2024 💔 6+4
  • Scandi-B Autorytet
    Postów: 670 791

    Wysłany: 19 listopada 2022, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nosia wrote:
    Dziewczyny jak u was z połogiem? U mnie 4 doba po porodzie i wszystko ucichło. Żadnej wydzieliny. Do wczoraj miałam różne wydzieliny, ale od samego początku nie bylo tego jakoś dużo. To normalne? Neta nie chce czytać bo tam skrajne informacje i nie chcę się jeszcze bardziej dołować, że coś jest nie tak. I tak nie trzymam po porodzie moczu. I to nie jest lekkie popuszczenie. Nie jestem w stanie zatrzymać strumienia. Jak się zacznie to leci wszystko do konca co mam w pęcherzu. Ćwiczę mięśnie kegla. Może to coś pomóże. Czy szwy po cięciu miałyście rozpuszczalne? Wiecie, że nawet nie dopytałam co się z nimi robi. Czy to sie jakos kontroluje?

    Ja mam rozpuszczalne, mialam kontrole 2 doby po porodzie przed wyjsciem ze szpitala i 5 dni po porodzie podczas wizyty poloznej, a nastepna kontrola dopiero na zakonczenie pologu w styczniu.
    Nosiu zycze Ci zeby szybko wszystko wrocilo do normy 🫶🌷 tez zaczynam cwiczenia na dno miednicy, ale nie wiem do konca jak to robic, w kazdym razie czuje ze nie czuje tych miesni w ogole 🫢

    Listopad 2022 -pierwszy cud 💕

    202211115570.png

    5.11.2024 💔 6+4
  • Tysia1985 Ekspertka
    Postów: 153 204

    Wysłany: 19 listopada 2022, 20:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jestem 3 dobę po porodzie i też już mam mało tych odchodów raczej taki śluz z małą ilością krwi i czasem jakiś skrzep. Z tego co pamiętam w poprzednich ciążach też miałam krótko. Myślę że dopóki nie ma zapachu zmienionego gorączki lub boli większych to jest w normie.

    Nosia lubi tę wiadomość


    UFmbp2.png
  • Tysia1985 Ekspertka
    Postów: 153 204

    Wysłany: 19 listopada 2022, 20:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nosiu ja też tak miałam po pierwszych porodach że nie mogłam zatrzymać strumienia siku i dosyć długo mi zajęło dojście do siebie. No i szczerze powiedziawszy to już nie jest to co przed porodami. Teraz mam gorzej bo pękłam donodbytu i boję się o zwieracze bo jak narazie to takie liche. Ile kobiety muszą wycierpieć i cały czas decydują się na dzieci nie wiem czy któryś facet by się tak poświęcał. A ja patrząc na Stasia jestem szczęśliwa że go mam że jest zdrowy a ja dojdę powoli do siebie.
    Dopadają mnie hormony znów mam jazdy nastroju 😪😒

    Decemberry lubi tę wiadomość


    UFmbp2.png
  • Tony Autorytet
    Postów: 1215 1670

    Wysłany: 19 listopada 2022, 22:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny bardzo mi przykro z powodu trudności jakie macie i Wasze dzieciaczki :( macie racje, ciąża, poród i macierzyństwo to ogromny wysiłek i wyzwanie. Podziwiam Nas wszystkie, mam nadzieje ze szybko ustabilizujecie zdrowie Wasze i bobasów!

    Sóweczka, kamilamhm, Nosia, Olo323 lubią tę wiadomość

    age.png
    👱🏼‍♀️34 - PAI-1 homozygota 🧔🏻32
    10.21 -ciąża bliźniacza👶👶
    12.21 - poronienie 9tc [*][*]
    4.12.22 - Laurka 😍
  • Tony Autorytet
    Postów: 1215 1670

    Wysłany: 19 listopada 2022, 22:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pewnie i mi lada dzień życie da w kość, więc cieszę się ostatnimi chwilami "starego" życia. Byliśmy na randce z mężem, kolacja i kino. Chcieliśmy iść na coś ambitnego, ale mąż (tak, mąż!) chciał iść na Listy do M. 🤣 miał ciężki tydzień i chciał się odmóżdżyć. To niesamowite, ale zrobił się taki wrażliwy, aż mu było głupio ale wzruszał się na tym filmie razem z Karolakiem :D Ja to wiadomo, płaczę już nawet na reklamie m&msów, a na filmie to co chwilę. Czuję, że pierwszy tydzień z dzieckiem tez przepłaczę xD

    Czuje się dalej bardzo dobrze, brzuch się spina często, ale nie są to regularne skurcze. W każdym razie już bardziej gotowa nie będę, wiec mam nadzieje ze urodze w najbliższych dniach.

    Sóweczka, kamilamhm, Scandi-B, Altair, Kalli95, Decemberry, Nosia, KaroInka, Olo323 lubią tę wiadomość

    age.png
    👱🏼‍♀️34 - PAI-1 homozygota 🧔🏻32
    10.21 -ciąża bliźniacza👶👶
    12.21 - poronienie 9tc [*][*]
    4.12.22 - Laurka 😍
  • Joanne Autorytet
    Postów: 922 1002

    Wysłany: 19 listopada 2022, 23:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tony polecasz film? Mój chce mnie jutro zabrać do kina ale nie jest to film który chciałabym obejrzeć w kinie. Tym bardziej że widziałam tylko pierwszą część.

    Dobrze że piszecie Dziewczyny o tych załamaniach po porodzie, przynajmniej wiem czego się spodziewać. Będę musiała poprosić koleżanki żeby mnie odwiedzały bo na rodzinę niestety nie mam co liczyć.

    Bardzo Wam wszystkim współczuję takiego stanu i mam nadzieję że szybko dojdziecie do wniosku że nie ma co wymagać od siebie za dużo, a tym bardziej starać się sprostać oczekiwaniom innych osób, bo i tak robicie wszystko najlepiej jak możecie, jestem tego pewna❤️

    age.png
  • Ultra-Dżasta Autorytet
    Postów: 1823 1786

    Wysłany: 20 listopada 2022, 00:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kuźwa laski, masakra jakaś z moim dzieciem. Z nocy na noc rozkręca się coraz bardziej 😭. Cały dzień jest spokój, tylko w nocy arie na wysokich tonach (jak utrzyma się ten trend, to wiem, że za 10 lat zapiszę go do scholi "Serduszka" 😂🤣). Zaczynam być trochę bezsilna, jeszcze póki jest mąż to spoko ale jak wróci do pracy to już tyle 😔. Najgorsze, że ja wiem, że to brzuszek i nie potrafię wyeliminować tego jak on ssie (a odnoszę wrażenie, że z każdym przystawieniem ssie mocniej i połyka więcej powietrza), i też Nie zawsze chce się odbić. Nie mam pojęcia jak mu pomóc... 😔

    11.2022r., Karol ❤
    12.2021r., 8tc 👼 Józef, trisomia 13 🖤

    👩‍🏭 28 l.
    👨‍🔧 26 l.

    🏃‍♀️🧗‍♀️🏞❤
    IG: @czytanki.matki
  • Decemberry Autorytet
    Postów: 870 712

    Wysłany: 20 listopada 2022, 08:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny.

    Napisalam wczoraj wpis, ale mi sie strona odswiezyla i juz od nowa nie mialam sily pisac.

    Angela, bardzo mi przykro, ze dostalas taka informacje o nastepnej ciazy. Wyobrazam sobie jaki to ladunek emocjonalny 😔

    Nosiu, jak przeczytalam o Twoich zmaganiach, strasznie sie poplakalam. Nie wiem kim trzeba byc, zeby pozwolic kobiecie rodzacej dojsc do takiej granicy i to w szpitalu. Jestes taka heroska, ze glowa mala. Jestem z Ciebie dumna. A co do nietrzymania moczu, na pewno urofizjoterapeuta pomoze, ale wiem, ze sa jakies zabiegi na to, by to trzymanie przywrocic, tylko trzeba poszukac. Badz dzielna, prosze 😭 mocno Cie przytulam. Nie wyobrazam sobie takiego horroru.

    My nadal w szpitalu. W pt wyszlo mi crp 213, w sobote mialam nadzieje, ze spadnie, ale spadlo do 99, wiec nas zatrzymali. Oczywiscie strasznie to przezylam, bo Maz juz musial wrocic do domu (oplacanie pokoju rodzinnego na trzecia dobe juz bylo poza naszym budzetem).

    Wczoraj czulam sie dosc dobrze, odciagalam laktatorem mleko, karmilam, przewijalam.. wszystko ok. Ale Mlody sie tak rozkreca z byciem glodomorem, ze w nocy nie mogl sie najesc moim mlekiem, ani odciagnietym, ani piersia, wiec oprocz 60ml kpi, troche piersi, dopil jeszcze 75 ml mleka modyfikowanego. Kosmos.. mega sie balam, ze uleje na kilometr. Probowalam zasnac.. tak to wszystko sie zeszlo do 3:30. Zaczal mi harczec lezac na plecach, przelozenie na bok pomoglo.. Zasnelismy, kolo nie wiem ktorej sie przebudzil, wiec poprosilam polozne, zeby sie nim zajely, zebym mogla choc troche pospac.. ja prawie nie spie 😔😔 o 6:30 dostal od poloznych mleko modyfikowane, a ja czulam, jakby mi mialy piersi eksplodowac. Ehhh.. chyba serio zamkne mleczarnie. Bol kosmiczny, a jak odciagnelam z rana, to jedynie 30 ml (rano i wieczorem mam mniej, w ciagu dnia nawal).

    MamaPiatki, przykro mi, ze nadal w szpitalu jestescie 😔 przytulam Was przeogromnie.

    Dżasta - tez sie boje zostawac sama z dzieckiem bez wsparcia Meza. Czuje sie taka beznadziejna, ze eh.

    Z tymi odparzeniami trzymam za Was kciuki. My poki co bez problemow, smarujemy sie bepantenem, ale nikt nie wie co bedzie za kazdym razem po otwarciu pieluszki.

    Krew ze mnie plynie jak chce. Po porodzie najwiecej, teraz troche mniej, z takim jakby sluzem..

    Tez Was dziewczyny tak rana po cc “pali”? Mam czesto wrazenie takiego palacego bolu. Co trzy h biore na zmianr ibuprofen i paracetamol, bez tego nie jestem w stanie znosic tego bolu. W sumie i tak cud, ze chodze juz wyprostowana od wczoraj, heh.

    Nosia lubi tę wiadomość

    Baby G. Już z nami 🥰 16.11.22, 54 cm Szczęścia ❤️✨

    15.03 - beta 26.7 <3
    17.03 - beta 73.9 <3
    23.03 - beta 1379.6 <3 <3!
    Maleństwo rozwija się idealnie <3
    07.07.22 - 320g mężczyzny <3
    24.07 - 540g <3
    29.08 - 1146g <3
    22.09 - 1669g <3
    19.10 - 2450g <3
    4.11 - 2930g <3
  • Nosia Autorytet
    Postów: 1178 629

    Wysłany: 20 listopada 2022, 08:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tysia1985 wrote:
    Nosiu ja też tak miałam po pierwszych porodach że nie mogłam zatrzymać strumienia siku i dosyć długo mi zajęło dojście do siebie. No i szczerze powiedziawszy to już nie jest to co przed porodami. Teraz mam gorzej bo pękłam donodbytu i boję się o zwieracze bo jak narazie to takie liche. Ile kobiety muszą wycierpieć i cały czas decydują się na dzieci nie wiem czy któryś facet by się tak poświęcał. A ja patrząc na Stasia jestem szczęśliwa że go mam że jest zdrowy a ja dojdę powoli do siebie.
    Dopadają mnie hormony znów mam jazdy nastroju 😪😒

    U mnie narazie większej poprawy nie ma. W nocy wstałam do małej, ruszyło pęcherzem i pierwsze co to poczułam ciepło w podkladzie i musialam biec do łazienki bo się bałam, że przecieknie. W łazience się okazało oczywiście, że się zsikalam. Całkiem. To nie tak, że popuszczam. Jak już leci to Leci wszystko do końca 😒 jak tylko troszkę się ogarnę to muszę pojechać do jakiegoś lekarza...
    Hemoroidy mam takie kalafiory, że z tym też będę musiała pójść. Bo nie zmniejszają się. Chyba, że to za wcześnie. Nacięcie nie boli tak jak hemoroidy.
    Dołuje mnie to, ale staram się sobie wmawiać, zE to się zagoi.

  • Nosia Autorytet
    Postów: 1178 629

    Wysłany: 20 listopada 2022, 08:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dżasta u mnie z malutka tez różnie. W dzień pieknie je a jak zje to odpływa i śpi smacznie równo 2/2.5h. Przebudza się na karmienie i jest pogodna. Przychodzi wieczór, cycka szarpie z nerwami, zaśnie może na 5 min i płacz, że chce cycusia. Da jej to przy nim zasypia po kilku pociągnięciach i tak trzyma brodawkę w buzi i nie ciągnie. Jak wyjmę jej z buzi cycka albo odłożę do łóżeczka to płacz. Znowu tej nocy cos się "naprawiło" i spala raz 4 godziny ciągiem, a potem 3 godziny. Teraz ją nakarmiłam i dalej śpi. Teraz mam rozkmine czy nie za długo spala w nocy :p

    Co do czarnych myśli to najbardziej mnie nachodzą na noc lub wieczorem. Wtedy też czuje, że wszystko mnie też bardziej boli. Kręgosłup, brzuch, krocze itp. Moze to hormony bo w nocy budzę się cała spocona, mokra a na dodatek jak wstanę to jak już wiecie nawet potrafię się zesikac bo nad tym nie panuje :/

‹‹ 495 496 497 498 499 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

USG, test PAPP-A. Nieprawidłowe wyniki badań w ciąży – co dalej?

W badaniu USG lekarz wykrył jakieś nieprawidłowości? A może wyniki testu PAPP-A są niezadowalające? Co dalej? Jakie kroki podjąć? Czy w takiej sytuacji nieinwazyjny test genetyczny może okazać się pomocny? Jakich informacji może dostarczyć test NIPT?

CZYTAJ WIĘCEJ