X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne LISTOPAD 2022 ❤️
Odpowiedz

LISTOPAD 2022 ❤️

Oceń ten wątek:
  • Altair Autorytet
    Postów: 767 796

    Wysłany: 21 listopada 2022, 18:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Decemberry wrote:
    Synek akceptuje tylko prawa piers, wiec tak mam ja rozchulana, ze jest o wiele wieksza od lewej 😭 dzis juz nad tym plakalam. Probuje to wyrownywac laktatorem, ale wiecie jak to jest.. lipa. Mam nadzieje, ze po nawale to sie uspokoi 😭😭

    U mnie też niesymetrycznie. Obawiam się, że za rok jedną pierś będę miała w rozmiarze B, a drugą DD :D Ale może to takie początki - rozmawiałam z koleżankami i kilka wspominało, że nierówno się zaczynało.

    Joanne, trzymaj się, już niedługo!


    Decemberry lubi tę wiadomość

    40 lat, kilka lat starań
    Gyncentrum Ostrawa:
    X 2021 - AZ, CB
    III 2022 - AZ, beta: 8dpt -7,4; 10dpt - 22; 15dpt-279, 17dpt - widoczny pęcherzyk, 21dpt-2594, 26dpt jest <3, badania prenatalne I, II i III trym - ok.
    XI 2022 - Synek już na świecie
  • Angelaaaa Autorytet
    Postów: 3962 4550

    Wysłany: 21 listopada 2022, 18:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta gratulacje 🎉

    Ja dopiero wracam do żywych. Ta cesarka mnie nieźle przeczołgała ale ważne że jesteśmy całe i zdrowe ☺️
    Dopiero w środę wyjdziemy do domu więc mi się dłuży, a starsza córka się rozchorowała ma gorączkę także nie wiem jak to ogarnę żeby Alicja się nie zaraziła 🫣

    Maja 06.05.21r ❤️

    Alicja 19.11.22r.❤️


  • Nosia Autorytet
    Postów: 1178 629

    Wysłany: 21 listopada 2022, 18:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joanne współczuję czegoś takiego :( nie wiem co radzić. Trzymam po prostu kciuki, żeby mimo wszystko poszło gładko.


    Marta93 gratulacje ogromne! Super, ze juz jesteś razem ze swoim wyczekanym
    Szczęściem :)
    U Ciebie wpadli na to żeby Cię wymierzyć i zadecydować o cesarce. Ja mam po czasie wrażenie, że u mnie darli to dziecko na siłę,mimo że było mega ciasno.

    Ja walczę z bólem krocza w miejscu szycia. Piecze dzisiaj strasznie. Mamy 6 dzień. Nie powinno przestawać piec? Mam nadzieję, że się goi wszystko.

    Dziewczyny trzymam kciuki za Wasze rozwiązania. Po czasie jakoś włączył mi się sentyment do tej końcówki ciąży i do tego oczekiwania na malutką. Czasami nie wierzę, że jest już obok mnie :)

    Decemberry, Olo323 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 listopada 2022, 19:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Decembery miałam Ci odpisać o tym bólu głowy... Ja mialam wielki ból głowy od tylu, aż za uszy i kark. Bolało kilka dni i zauważyłam, że pojawia się podczas karmienia, ale zmyliły mnie te uszy (szum, ból, przytkanie) i poprosiłam o krople Dicortinef. Po dwóch dniach stosowania przeszło wszystko.

    Decemberry lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 listopada 2022, 19:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta gratulacje! 🤗♥️💐🎉


    Joanne może rzeczywiście poszukaj na jakiś forach Nl czy mozna od razu cc zrobić 🤔

  • Tysia1985 Ekspertka
    Postów: 153 204

    Wysłany: 21 listopada 2022, 19:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta gratulacje!!!
    Decemberry u mnie Staś nie chciał z prawej piersi jeść jak trzymałam go normalnie na brzuchu i wzięłam go spod pachy przystawiłam czyli tak jak do lewej piersi ułożony i załapał. Jak juz sam raz sciagnął to teraz je normalnie z tego cyca. Moze spróbuj tak i u Ciebie też zda egzamin. Chociaż szczerze powiedziawszy to nie wiem dlaczego akurat mu nie pasował ten cyc i dopiero odwrócony zjadł 🤷‍♀️

    Decemberry lubi tę wiadomość


    UFmbp2.png
  • Tony Autorytet
    Postów: 1215 1670

    Wysłany: 21 listopada 2022, 19:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga300 wrote:
    Tak też właśnie przeglądałam i na to wygląda. Ja mam wizytę w ten czwartek i raczej moja ginekolog nie będzie przyspieszała niczego, jak samo nie zacznie się dziać:)
    Teraz rozdzwonili się wszyscy i wkurzające jest ciągłe takie pytanie - jak tam, czy już gratulować? Mówię, że jak będzie czego to sama powiem. I potem taki zawiedziony głos... Też myślę, że już bardziej gotowa nie będę i nie lubię takiej niepewności, ale staram się jeszcze korzystać i się nie frustrować:)

    Mnie też to irytuje, wiem że się martwią i to z troski ale kurde trściowa od miesiąca codziennie dzwoni do męża jak tam i jak tam, on już w pewnym momencie przestał od niej odbierać i odpisywać więc zaczęła codziennie pisać do mnie 🤦‍♀️ tak to się nami nigdy nie interesowała. Kolejnym razem jej odpisze, że dam znać jak urodze. Nawet moi rodzice mi tak nie męczą buły.

    age.png
    👱🏼‍♀️34 - PAI-1 homozygota 🧔🏻32
    10.21 -ciąża bliźniacza👶👶
    12.21 - poronienie 9tc [*][*]
    4.12.22 - Laurka 😍
  • Nosia Autorytet
    Postów: 1178 629

    Wysłany: 21 listopada 2022, 20:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tony,
    Mnie te teksty, że jeszcze nie będę rodzic bo brzuch nie opadl i nie widać po twarzy tak wkur...y na samej końcowce, że masakra .😒
    I co? Ani brzuch nie opadl ani na twarzy nie bylo napisane, że rodzę :p a urodziłam :p
    Od znajomych też było większe zainteresowanie na końcówce. Co bylo też lekko irytujące. Każdy pytał czy już, czy już.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2022, 20:06

    Tony lubi tę wiadomość

  • Nosia Autorytet
    Postów: 1178 629

    Wysłany: 21 listopada 2022, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jak z waszym kroczem po nacięciu? Goi sie? U mnie 6 dzień a tak jakby gorzej piekło i gorzej usiąść. Ciężko na siedząco i na pół siedząco karmić. Najlepiej na leżąco mi wychodzi bo wtedy tak nie boli i nie piecze.

  • MamaNl Autorytet
    Postów: 1155 886

    Wysłany: 21 listopada 2022, 20:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joanne

    Nie wiem ale może to im pokaz

    A439617-F-5-DE1-4-EAB-8-DDA-207-C54535159.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2022, 20:12

    Joanne lubi tę wiadomość

    Joanna …
    Jest synuś Bruno 💙
    event.png
  • MamaNl Autorytet
    Postów: 1155 886

    Wysłany: 21 listopada 2022, 20:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nosia wrote:
    Dziewczyny jak z waszym kroczem po nacięciu? Goi sie? U mnie 6 dzień a tak jakby gorzej piekło i gorzej usiąść. Ciężko na siedząco i na pół siedząco karmić. Najlepiej na leżąco mi wychodzi bo wtedy tak nie boli i nie piecze.


    Mnie tak dokuczali jak szwy się wpijały najlepiej żeby jakaś położna zobaczyła lub lekarz

    Nosia lubi tę wiadomość

    Joanna …
    Jest synuś Bruno 💙
    event.png
  • meggie94 Autorytet
    Postów: 1726 1605

    Wysłany: 21 listopada 2022, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joanne wrote:
    Jestem umówiona na jutro na wywoływanie. Czaicie że tutaj zakładają balonik i wysyłają do domu?🙈 Mała nie jest w kanale rodnym ale powiedziała że mają sposoby aby tam ją wepchnąć i najpierw będzie próba SN. Dopiero jak będzie się klinować to cesarka. Tortury w pakiecie. Świetnie. O tym marzyłam 🤦🏻‍♀️🤦🏻‍♀️🤦🏻‍♀️

    Z balonikiem do domu ? 😳 Ja tez miałam częste ktg, krwawiłam całkiem pokaźnie z tych rurek i trzeba było dużo chodzić, położna była pod ręką… I przy tak dużym dziecku, że jeszcze wywołują… Ehh trzymam za Ciebie kciuki ❤️

    Tony, moja w środę na usg przy przyjęciu do szpitala tez niby 3500, a urodziła się prawie 4 kg 😁

    Joanne, Olo323 lubią tę wiadomość

    age.png

    age.png
  • Scandi-B Autorytet
    Postów: 670 791

    Wysłany: 21 listopada 2022, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nosia wrote:
    Dziewczyny jak z waszym kroczem po nacięciu? Goi sie? U mnie 6 dzień a tak jakby gorzej piekło i gorzej usiąść. Ciężko na siedząco i na pół siedząco karmić. Najlepiej na leżąco mi wychodzi bo wtedy tak nie boli i nie piecze.
    U mnie w okolicy 6 dnia bardziej pieklo, moze wczesniej jeszcze cos ze znieczulenia zostalo, no i w szpitalu dawali mi Paracet i cos jeszcze, a teraz biore tylko Paracet i to rzadziej bo raz - max dwa razy dziennie.
    Mam tez teorie ze szwy sie zaczynaja powoli rozpuszczac i to przez to. No ale nie wiem 🤷‍♀️

    Nosia lubi tę wiadomość

    Listopad 2022 -pierwszy cud 💕

    202211115570.png

    5.11.2024 💔 6+4
  • Decemberry Autorytet
    Postów: 870 712

    Wysłany: 21 listopada 2022, 20:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tysia1985 wrote:
    Marta gratulacje!!!
    Decemberry u mnie Staś nie chciał z prawej piersi jeść jak trzymałam go normalnie na brzuchu i wzięłam go spod pachy przystawiłam czyli tak jak do lewej piersi ułożony i załapał. Jak juz sam raz sciagnął to teraz je normalnie z tego cyca. Moze spróbuj tak i u Ciebie też zda egzamin. Chociaż szczerze powiedziawszy to nie wiem dlaczego akurat mu nie pasował ten cyc i dopiero odwrócony zjadł 🤷‍♀️

    Dziękuję, spróbuję w ten sposób! Nie wpadłabym na to. Z prawej piersi też nie chciał jeść, ale któregoś razu położyłam się, wzięłam go położyłam obok i w ten sposób mu pasi - tylko musiałam na początku trzymać sutek, żeby mu z pysia nie wypadał. Robiąc to samo z drugą piersią nie ma opcji, żeby ssał. Jednak spróbuję tak, jak piszesz.

    Ta asymetria mnie dzisiaj tak rozpłakała... Jak teraz działam laktatorem, to trochę dłużej nad lewą piersią, a z prawej tylko do poczucia ulgi. Może to się wyrówna, każdej z nas tego życzę.

    Nosiu, ja taki palący ból w miejscu cięcia czuję, gdy przeciwbóle schodzą, biorę cały czas antybiotyk przeciwbakteryjny, a Tobie coś dali? Poproś męża, żeby spojrzał, czy nie jest zaczerwienione, bo to może być stan zapalny. Wydaje mi się, że to, co pisałaś o moczu też może mieć znaczenie - masz tam pewnie dość wilgotne środowisko. Ah, Nosiu, mocno Cię przytulam. Podziwiam, że jeszcze w tym całym bólu karmisz piersią.


    Sóweczko, dziękuję za nazwę tego leku, widzę, że to antybiotyk. Ja już jeden biorę po cięciu.

    Otworzyłam sobie dzisiaj niebieskie pudełko, dostałam w szpitalu. Niby same próbki, a człowiek zadowolony :D Dali nawet książeczkę do czytania dziecku, meeega :) Na jednej z ulotek jest napisane, że podczas karmienia piersią powinno się pić 2,5-3L wody dziennie. Ja piję dużo, ale z pewnością nie tyle, więc myślę, że te bóle głowy mogą być po prostu z odwodnienia. W czasie ciąży odkryłam, że na ból głowy zawsze pomagała mi po prostu woda. Także hmm..

    A propo sentymentu do brzuszka na końcówce - całkowicie się zgadzam. Dzisiaj odpaliłam laptopa pierwszy raz po porodzie, a tam na tapecie moje ciążowe zdjęcie z Mężem, na parę dni przed porodem. Popłakałam się. Nie mogę jeszcze przeprocesować, że przed chwilą ten Maluszek smyrał mnie stopami od środka, a teraz obserwuję obkurczającą się macicę. Mam wrażenie, że natura to tak wymyśliła, że wyglądamy zaraz po porodzie na któryś miesiąc ciąży, żebyśmy mogły powoli przywyknąć, że brzuszek znika stopniowo.

    Baby G. Już z nami 🥰 16.11.22, 54 cm Szczęścia ❤️✨

    15.03 - beta 26.7 <3
    17.03 - beta 73.9 <3
    23.03 - beta 1379.6 <3 <3!
    Maleństwo rozwija się idealnie <3
    07.07.22 - 320g mężczyzny <3
    24.07 - 540g <3
    29.08 - 1146g <3
    22.09 - 1669g <3
    19.10 - 2450g <3
    4.11 - 2930g <3
  • Tony Autorytet
    Postów: 1215 1670

    Wysłany: 21 listopada 2022, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    meggie94 wrote:
    Tony, moja w środę na usg przy przyjęciu do szpitala tez niby 3500, a urodziła się prawie 4 kg 😁

    No właśnie tego się obawiam, chociaż może też być w drugą stronę, jak u Dżasty było. Polozna twierdzi tak po badaniu brzucha, że dziecko nie wydaje się specjalnie duże. W każdym razie mam nadzieję, że do końca tygodnia uda się urodzic, bo większego juz się trochę boję rodzic;d

    meggie94 lubi tę wiadomość

    age.png
    👱🏼‍♀️34 - PAI-1 homozygota 🧔🏻32
    10.21 -ciąża bliźniacza👶👶
    12.21 - poronienie 9tc [*][*]
    4.12.22 - Laurka 😍
  • Nosia Autorytet
    Postów: 1178 629

    Wysłany: 21 listopada 2022, 22:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Decembery mnie też głowa boli.
    Dzisiaj to jest męczące. Też mam sentyment do brzuszka..ale malo mam zdjęć z ciąży. Jakoś nie mogłam pogodzić się z tym, że moje ciało się zmienia. Teraz wiem, że to było głupie i niepotrzebne.

    Scandi może też sobie wezmę paracetamol. Może trochę ulży. Psikam to miejsce. Mam nadzieję, że nie robi się jakiś stan zapalny tak jak mówi Decembery.
    Trochę jest ta rana taka napuchnieta przy szwie. Będę obserwowała.

  • Scandi-B Autorytet
    Postów: 670 791

    Wysłany: 22 listopada 2022, 05:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nosiu jakby co to w szpitalu mowili mi ze mozna brac 1 g paracetamolu cztery razy na dobe (minimum co 6 godzin).

    Decemberry lubi tę wiadomość

    Listopad 2022 -pierwszy cud 💕

    202211115570.png

    5.11.2024 💔 6+4
  • Decemberry Autorytet
    Postów: 870 712

    Wysłany: 22 listopada 2022, 06:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Scandi-B wrote:
    Nosiu jakby co to w szpitalu mowili mi ze mozna brac 1 g paracetamolu cztery razy na dobe (minimum co 6 godzin).

    Mi tez tak mowili, biore zamiennie z ibuprofenem 400. Najwazniejsze, zeby bylo minimum 6-8h odstepu miedzy tym samym lekiem.

    Tony jak plecki po upadku?

    Nosia lubi tę wiadomość

    Baby G. Już z nami 🥰 16.11.22, 54 cm Szczęścia ❤️✨

    15.03 - beta 26.7 <3
    17.03 - beta 73.9 <3
    23.03 - beta 1379.6 <3 <3!
    Maleństwo rozwija się idealnie <3
    07.07.22 - 320g mężczyzny <3
    24.07 - 540g <3
    29.08 - 1146g <3
    22.09 - 1669g <3
    19.10 - 2450g <3
    4.11 - 2930g <3
  • Angelaaaa Autorytet
    Postów: 3962 4550

    Wysłany: 22 listopada 2022, 06:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy u której z was dziecko musiało mieć podcinane wędzidełko? U nas jest krótkie i Ala dostanie skierowanie do chirurga żeby ocenić czy trzeba podciąć ale raczej tak 😔 Jestem przerażona 🫣 boje się że będzie ją to bolało ehh 🥺

    U nas nocka w miarę ok, położne mnie dzisiaj często budziły sprawdzając czy wszystko ok i czy dziecko je 🙈

    Jeszcze wytrzymać dzisiaj i jutro do domku 🙏

    Maja 06.05.21r ❤️

    Alicja 19.11.22r.❤️


  • kamilamhm Przyjaciółka
    Postów: 75 85

    Wysłany: 22 listopada 2022, 08:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nosia, ja rodziłam w tamtą środę i rana po nacieciu krocza nadal boli, wczoraj nawet mocniej. Była u mnie położna, sprawdzala jaki jest stan - powiedziala, że wszystko ladnie się goi, a większy bol moze sie pojawiać przez rozpuszczające się szwy (jak napisala chyba Scandi). Ja podmywam się Mucovaginem fizjoemulsją, ma oktenidynę, kwas hialuronowy i coś tam jeszcze - polecił mi to mój gin.

    Co do problemów laktacyjnych - ja w szpitalu tez mialam ogromny problem, bo małej ciężko było zasysac, a jak już, to tylko lewą pierś. Pomogła mi trochę jedna położna. W momencie gdy próbowałam przystawiac do prawej piersi, polewała mi ją i trochę małej do buzi mlekiem ze strzykawki (wtedy to było mm, bo nie mialam jeszcze takiego nawału, ale myślę, że ściągnięte tez sie nada) 🙂 I mała za którymś razem w końcu zaciągnęła.

    Przybijam piątkę wszystkim mamom, które zmagają się z połogiem, baby blues i tym całym bólem (psychicznym i fizycznym). Dzisiaj w nocy mialam taką przeprawę z córką, że zrozumialam te wszystkie memy o macierzyństwie 😀

    Nosia, Altair, Decemberry lubią tę wiadomość

‹‹ 499 500 501 502 503 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedoczynność tarczycy podczas starania o dziecko

Tarczyca to niewielki gruczoł umiejscowiony na szyi człowieka, który wytwarza hormony i ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dlaczego tak często obniża płodność kobiety? Jak rozpoznać najczęstsze choroby tarczycy: niedoczynność i nadczynność? Przeczytaj w eksperckim artykule w całości poświęconym tarczycy! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ