LISTOPAD 2022 ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Tony wrote:O nie, męska grypa to najcięższa choroba świata 🤦♀️
U mnie zmiana planów. Jutro mnie przyjmują na założenie balonika i przygotowanie szyjki a w niedziele oksy. Szykuję się na wojnę
Dzisiaj idziemy na jarmark świąteczny i jeszcze na jakies zakupy, młoda ma ostatnią szansę żeby wyjść po dobroci.
Omg, brzmi znajomo🙈 Trzymaj się dzielnie! I powodzenia!❤️
Tony lubi tę wiadomość
-
Aga300 wrote:Tatuś dumnie że ło szybko poszło (mężczyźni jednak gdzieś emocjonalnie zbłądzili w ewolucji).
Dobrze powiedziane! Oj, zbłądzili!🙈 Mój jak miałam pierwsze ktg podłączone to patrzył się jak rysują się skurcze i ja moją reakcję i obstawiał czy "dobry" skurcz czy nie🤦🏻♀️ Powiedziałam żeby poszedł po cole i popcorn skoro to go tak bawi. A potem kazałam usiąść tyłem do monitoru...
W dzień porodu już wiedział że to nie ćwiczenia i odpowiednio się zachowywał
Tony, Aga300 lubią tę wiadomość
-
My dzisiaj po pierwszej wizycie patronazowej ☺️
Ogólnie się wkurzyłam 🙄 mała przybrała 23g czy w normie ale na dolnej granicy, lekarka stwierdziła że ma twardy brzuszek że musi ją boleć i przez to robi małe kupi a często i się pupa odparzyła.. no i małą karnie różnie czasami co 2 godziny czasami co 3 zależy kiedy głodna ale też często lubi pocycać żeby zasnąć i lekarka stwierdziła że muszę ją karmić min. co 3 godziny 🤦♀️ i ja nie wiem co robić bo jak co 3 godziny to jeszcze mniej przytyje i się będą czepiać 🙃 i że zakaz używania chusteczek chociaż używam te 99% wody że mam myć samą wodą ale nie wacikami tylko ręka i woda 🫣 też uważacie że to dziwne ?kid_aa, Decemberry lubią tę wiadomość
Maja 06.05.21r ❤️
Alicja 19.11.22r.❤️
-
kid_aa wrote:Kurcze czy Wasze Maluchy mają ciemieniuchę? Bo u nas chyba się zaczyna. Co robić? Da się jakoś temu zapobiec zanim się rozwinie?
Napisałam post i się nie wysłał, więc piszę jeszcze raz. U nas zaczęła się robić łuska. Natarłam to olejem z migdałów i potem wacikiem wytarłam do sucha. Następnego dnia już nie było, więc chyba się udało.
kid_aa lubi tę wiadomość
40 lat, kilka lat starań
Gyncentrum Ostrawa:
X 2021 - AZ, CB
III 2022 - AZ, beta: 8dpt -7,4; 10dpt - 22; 15dpt-279, 17dpt - widoczny pęcherzyk, 21dpt-2594, 26dpt jest , badania prenatalne I, II i III trym - ok.
XI 2022 - Synek już na świecie -
Angelaaaa wrote:My dzisiaj po pierwszej wizycie patronazowej ☺️
Ogólnie się wkurzyłam 🙄 mała przybrała 23g czy w normie ale na dolnej granicy, lekarka stwierdziła że ma twardy brzuszek że musi ją boleć i przez to robi małe kupi a często i się pupa odparzyła.. no i małą karnie różnie czasami co 2 godziny czasami co 3 zależy kiedy głodna ale też często lubi pocycać żeby zasnąć i lekarka stwierdziła że muszę ją karmić min. co 3 godziny 🤦♀️ i ja nie wiem co robić bo jak co 3 godziny to jeszcze mniej przytyje i się będą czepiać 🙃 i że zakaz używania chusteczek chociaż używam te 99% wody że mam myć samą wodą ale nie wacikami tylko ręka i woda 🫣 też uważacie że to dziwne ? -
Angelaaaa wrote:My dzisiaj po pierwszej wizycie patronazowej ☺️
Ogólnie się wkurzyłam 🙄 mała przybrała 23g czy w normie ale na dolnej granicy, lekarka stwierdziła że ma twardy brzuszek że musi ją boleć i przez to robi małe kupi a często i się pupa odparzyła.. no i małą karnie różnie czasami co 2 godziny czasami co 3 zależy kiedy głodna ale też często lubi pocycać żeby zasnąć i lekarka stwierdziła że muszę ją karmić min. co 3 godziny 🤦♀️ i ja nie wiem co robić bo jak co 3 godziny to jeszcze mniej przytyje i się będą czepiać 🙃 i że zakaz używania chusteczek chociaż używam te 99% wody że mam myć samą wodą ale nie wacikami tylko ręka i woda 🫣 też uważacie że to dziwne ?
Fajnie, że pierwsze spotkanie już za Wami!
Co do chusteczek to może ma jakiś sens, bo te 99% też mają w składzie konserwanty, które być może podrażniają?
Co do karmienia się nie wypowiem, bo też się zmagamy z problemem twardniejącego brzuszka i nie znalazłam rozwiązania.40 lat, kilka lat starań
Gyncentrum Ostrawa:
X 2021 - AZ, CB
III 2022 - AZ, beta: 8dpt -7,4; 10dpt - 22; 15dpt-279, 17dpt - widoczny pęcherzyk, 21dpt-2594, 26dpt jest , badania prenatalne I, II i III trym - ok.
XI 2022 - Synek już na świecie -
Altair wrote:Fajnie, że pierwsze spotkanie już za Wami!
Co do chusteczek to może ma jakiś sens, bo te 99% też mają w składzie konserwanty, które być może podrażniają?
Co do karmienia się nie wypowiem, bo też się zmagamy z problemem twardniejącego brzuszka i nie znalazłam rozwiązania.
Tylko że mała mi nawet nie płacze że są jakieś problemy z brzuszkiem tylko bardzo często robi małe kupki. I już mi kazała lekarka dietę mieć jeść zupy bo to pewnie przez moje jedzenie 🙈 masakra co za podejście.. i też smaruje ciągle pupke i wietrze i staram się jak mogę a nic nie pomaga jak za chwilę znowu kupka jest 😔Maja 06.05.21r ❤️
Alicja 19.11.22r.❤️
-
Kalli95 wrote:Ja juz zmieniałam raz przychodnie od porodu i jedna polozna byla w miarę a teraz co do nas przychodzi ma typowo starodawne podejście (dieta mamy karmiącej, pojenie koperkiem i rumianekiem na kolki i inne rzeczy juz chyba nieaktualne) ja na odparzenie mylam najpierw chusteczka a później wacikiem i wodą. Na zmianę tez smarowałam bepanthenem lub alantanem plus, zasypywalam maka ziemniaczana i sudocremem. Ale chyba to najbardziej ten alantan i bepanthen pomogły i czeste zmiany pieluszki 🙂
A ja przepajam odrobinką wody i rumianku i super to pomaga Młodej jak np ma problem z załatwieniem się 😊 Generalnie wychodzę z założenia, że zalecenia zaleceniami, ale jeśli coś zawsze działało, nie uważam żeby było szkodliwe a tylko te dzisiejsze „zalecenia” się zmieniły to mam w nosie zalecenia 😏 W ogóle mam wrazenie, że jakby chcieć stosować się do wszystkiego co się teraz mówi to wychodzi na to, że ja nie wiem jakim cudem my w ogóle jeszcze żyjemy 😅 Nie mówię, bo niektóre zalecenia biorę sobie do serducha, ale sama podejmuje decyzje z których korzystać tak żeby było dobrze i dziecku nie robić krzywdy. Nie uważam natomiast, że robię jej krzywdę podając odrobinkę wody lub rumianku, zwłaszcza jeśli jej to pomaga 😊 Oczywiście nie oznacza to ze ktoś inny tez tak musi robić, każda mama robi dla swojego malucha co czuje i uważa za słuszne i najlepsze ❤️ -
Angelaaaa wrote:Tylko że mała mi nawet nie płacze że są jakieś problemy z brzuszkiem tylko bardzo często robi małe kupki. I już mi kazała lekarka dietę mieć jeść zupy bo to pewnie przez moje jedzenie 🙈 masakra co za podejście.. i też smaruje ciągle pupke i wietrze i staram się jak mogę a nic nie pomaga jak za chwilę znowu kupka jest 😔
Nasza tez ma bardzo wrażliwa skore na pupie i faktycznie jak zaczęliśmy w domu przemywać ją wodą i gazikami a nie chusteczkami problem znikną, a testowaliśmy już różne chusteczki 🙈 w nocy używamy chusteczek, bo już nie chce się iść po ciepła wodę, czasami jak na szybko tez czy jak gdzieś jedziemy, ale najcześciej jednak woda i gaziki -
Angela nam na odparzenia pomogło wietrzenie, linomag i zmiana pieluszek na bambusowe: bambiboo (z rossmanna) I bambo (allegro). No i przemywamy przegotowaną wodą I wacikami (wodę mam w termosie).
Hubert w szpitalu mocno spadł na wadze I po przyjściu do domu bałam się czy dobrze karmie więc nieraz po piersi dawałam jeszcze 30-60ml mojego odciągniętego mleka. Przy piersi też czasem przysypiał.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2022, 17:02
30.11.2012 (puste jajo), 12.02.2016 (28tc*) - naturalsy 💔
IUI 05.2017 IMSI 08.2017 IMSI 01.2018 IMSI 03.2019 IMSI 05.2019 (Mini-IVF) 08.2020 stymulacyjna klapa
AZ 02.2022 7dpt 16, 9dpt 34, 11dpt 31
AZ 03.2022 7dpt 46, 9dpt 135, 12dpt 426, 16dpt 1730, 20dpt 5035, 7t3d ❤️ 🍀🤞🍀 It's a boy 🥰
genotyp AA, V Leiden, MTHFR a1298c, nasienie kiepskie, polimorfizm Apal
2950g Syn - Nasza Miłość😍 -
U mnie też położna mówiła zeby odstawic mokre chusteczki. Korzystam z Waters 99%. Pupcie ma lekko rumianą i takie krosteczki. Może przez to tak czasami płacze. Bardzo często zmieniam pampersy. Co karmienie i zawsze jak usłyszę, że coś zrobiła a mimo to pupcia odparzona
-
Angelaaaa wrote:Tylko że mała mi nawet nie płacze że są jakieś problemy z brzuszkiem tylko bardzo często robi małe kupki. I już mi kazała lekarka dietę mieć jeść zupy bo to pewnie przez moje jedzenie 🙈 masakra co za podejście.. i też smaruje ciągle pupke i wietrze i staram się jak mogę a nic nie pomaga jak za chwilę znowu kupka jest 😔
-
U nas chyba jednak faktycznie alergia na bmk… Trzeci dzień dopiero na nowym mleku i ja bez nabiału i już skóra na buzi się nie łuszczy, wysypka na klatce prawie zniknęła i się już tak nie preguje dzięki czeku śpi jak susel. Za to po tym mleku puszcza pierdyliard bąków i to tak śmierdzących… 🙈🙈🙈😅
-
U nas prawie koniec 3 tygodnia i jak na razie bez żadnych odparzeń. Mam cichą nadzieję, że ten stan się utrzyma 🙏. Przemywamy raz wodą, raz chusteczkami, no jak się nam (a raczej mi) chce. Mąż przemywa tylko wodą a ze mną bywa różnie 😬.
Czy Wasze dzieci też mają na plecach taki puszek z włosów? Już przeżywałam do męża, że jak Młody będzie miał owłosione plecy jak niedźwiedź to mu zasponsoruje depilację laserową 😂🤣.
Co do kup i siku - u nas częściej siku i tak jak któraś z Was napisała, do tego czasami lekki pierdek. Kup robi kilka na dzień a dziś to już przeszedł samego siebie. Zjadł i zaczęła się orkiestra 💨. Myślę - poczekam 30 min i zobaczę, co tam w pampie piszczy. Zdjęłam pampera, umyłam tyłek i rzuciłam na podłogę. Sięgnęłam po nową sztukę a ten, oficjalnie, zrobił kupę na przewijaku 😂. No myślałam, że padnę (nie tylko ze śmiechu). Na szczęście przewijak ma tworzywo sztuczne to szybko powycierałam papierem toaletowym i przesyłam wodą. Jaja normalnie 😂.
Mam chwilowy spadek formy. Głównie chodzi o męża. Musi pracować, wiadomo. Dobija mnie, że w domu jest ok. 15:30 i czasami trzeba gdzieś pojechać, coś załatwić i koniec końców nie ma go do 17-18 (tak jak dziś np.). Przychodzi, coś tam zajmie się Karolem no ale ile tego czasu. Dziś jak wziął Młodego na ręce, to był taki płacz... U mnie od razu się uspokoił. Także tak, drugi dzień bez męża i już się czepiam 😌.Kalli95 lubi tę wiadomość
11.2022r., Karol ❤
12.2021r., 8tc 👼 Józef, trisomia 13 🖤
👩🏭 28 l.
👨🔧 26 l.
🏃♀️🧗♀️🏞❤
IG: @czytanki.matki -
Kalli95 wrote:Stasio tez co chwile pierdzi z kleksem. Robi tez duze kupy. Czytalam ze często tak jest i później to mija
Moja mama też mówi, że może to przez to co jem. Powiem Wam, że mam zrobiona wodę z mózgu już na temat tego co można jeść a czego nie.
Niby najnowsze dane to, że można jeść praktycznie wszystko podczas karmienia.
-
Ultra-Dżasta wrote:U nas prawie koniec 3 tygodnia i jak na razie bez żadnych odparzeń. Mam cichą nadzieję, że ten stan się utrzyma 🙏. Przemywamy raz wodą, raz chusteczkami, no jak się nam (a raczej mi) chce. Mąż przemywa tylko wodą a ze mną bywa różnie 😬.
Czy Wasze dzieci też mają na plecach taki puszek z włosów? Już przeżywałam do męża, że jak Młody będzie miał owłosione plecy jak niedźwiedź to mu zasponsoruje depilację laserową 😂🤣.
Co do kup i siku - u nas częściej siku i tak jak któraś z Was napisała, do tego czasami lekki pierdek. Kup robi kilka na dzień a dziś to już przeszedł samego siebie. Zjadł i zaczęła się orkiestra 💨. Myślę - poczekam 30 min i zobaczę, co tam w pampie piszczy. Zdjęłam pampera, umyłam tyłek i rzuciłam na podłogę. Sięgnęłam po nową sztukę a ten, oficjalnie, zrobił kupę na przewijaku 😂. No myślałam, że padnę (nie tylko ze śmiechu). Na szczęście przewijak ma tworzywo sztuczne to szybko powycierałam papierem toaletowym i przesyłam wodą. Jaja normalnie 😂.
Mam chwilowy spadek formy. Głównie chodzi o męża. Musi pracować, wiadomo. Dobija mnie, że w domu jest ok. 15:30 i czasami trzeba gdzieś pojechać, coś załatwić i koniec końców nie ma go do 17-18 (tak jak dziś np.). Przychodzi, coś tam zajmie się Karolem no ale ile tego czasu. Dziś jak wziął Młodego na ręce, to był taki płacz... U mnie od razu się uspokoił. Także tak, drugi dzień bez męża i już się czepiam 😌.
Nadal mam w pamięci jak w tamtym tygodniu wystrzelił we mnie kupą podczas przewijania. Kupa była nawet we włosach... 😅 złoto 😂😂😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2022, 23:36
Tony, Anita2022, Ultra-Dżasta lubią tę wiadomość
-
U was też maluszki w dzień śpią po 3 godziny zjedzą zmiana pieluchy i spać bez problemu a w nocy po godzinie cyca kręci się pręży i oczy jak 5 zł? I pobudki 1.5 /2godziny?
-
Marta93 wrote:U was też maluszki w dzień śpią po 3 godziny zjedzą zmiana pieluchy i spać bez problemu a w nocy po godzinie cyca kręci się pręży i oczy jak 5 zł? I pobudki 1.5 /2godziny?
Nosia lubi tę wiadomość
-
Marta93 wrote:U was też maluszki w dzień śpią po 3 godziny zjedzą zmiana pieluchy i spać bez problemu a w nocy po godzinie cyca kręci się pręży i oczy jak 5 zł? I pobudki 1.5 /2godziny?
U nas odwrotnie. Krysia już przekroczyła wagę porodową i opiekunka powiedziała że jeśli w nocy ładnie śpi to nie muszę jej budzić na karmienie. Ostatnie karmienie było ok 19, potem o 22.30, o 3.30 i 7.30. Budziła mnie sama. A, no i nauczyła się spać u nas w łóżku 🤦🏻♀️ nie da się jej odłożyć do dostawki🙈
Za to w dzień non stop głodna i raczej drzemki niż spanie. Już widzę że zaczyna jej się nudzić.