LISTOPAD 2022 ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Altair wrote:Przyrosty ma bardzo dobre, półtora kilo w trzy ostatnie tygodnie. Podobno przez te za szybkie przyrosty ma obciążony brzuch, stąd ciągłe wzdęcia. Nie śpi za dużo, a wręcz przeciwnie, trzy godziny przespane ciągiem zdarzają się może raz na dobę.
W szpitalu mi na odchodnym powiedzieli to co Wy, żeby karmić na żądanie, żeby się dziecko oczyszczało z bilirubiny.
Trochę mnie to zastanawia, ale postaram się zastosować do zaleceń do czasu kontroli w przyszłym tygodniu.
Ja ci powiem że mi też lekarka zaleciła karmić co 3 godziny bo brzuszek twardy. I sobie myślę jak co 3 godziny jak dziecko ciągle głodne.. i szczerze powiem że teraz faktycznie je co 3 godziny. No i dla mnie lepiej bo tak to jak zapłakała to ciągle z cycem biegłam bo może głodna 😅
Altair lubi tę wiadomość
Maja 06.05.21r ❤️
Alicja 19.11.22r.❤️
-
Altair jeśli karmisz piersią to może dodatkowo przedłużać żoltaczkę. Czasem lekarze wtedy polecają podawać mm np przez 2 dni. Przy pierwszym synu mieliśmy duży problem z żółtaczka i lekarz kazał mi przerwać karmienie na tydzień, inna pediatra, żeby normalnie karmić i że przejdzie w końcu. No i w naszym przypadku przeszło w końcu. A jaką masz grupę krwi? Czasem są jakieś rzadsze konflikty serologiczne, które powodują żoltaczkę.
Mój starszak miał mega problemy brzuchowe ale nasza pediatra kazała go karmić na żądanie. W końcu się tam wszystko unormowało samo.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2022, 17:15
Altair lubi tę wiadomość
7.01.19. Aniołek👼💔
20.04.21 Synek M 👶💙
17.11.22 Synek A 👶💙 -
Nasz również wypuścili z granicznym wynikiem do domu, no ale samo przeszło.
Natomiast dziewczyny, kuwa. Od nowa rozkręcam laktacje 🥵, tzn. staram się. Daję sobie czas do niedzieli. W domu wszyscy chorzy: teściowa, teść, mnie też złapało. Niesamowity ból gardła, kaszel, no szok. Teraz doszedł katar. Na dodatek, mimo palenia w piecu, na poddaszu zimno. Nagrzewnica chodzi, aż boję się rachunku za prąd. Leczę sie domowymi sposobami a jakże (fujka). I modlę się tylko o to, by Młody nic nie złapał, i dlatego dziś postanowiłam, że mimo tej niewygody chociaż spróbuję. Na dodatek przyszła córka szwagra, cała zawalona. I mówię do niej, że jest chora a ona: tak troszkę 😱. Na szczęście załapała o co chodzi. Kuwa, ta Wigilia na ok. 15 osób zaczyna mnie przerażać.
Oczywiście, zanim Młodego poczęstuję mlekiem trochę czasu minie, bo wczoraj wieczorem wypiłam Theraflu, które nic a nic nie pomogło. Także mleko z dzisiejszego całego dnia poszło do wanienki. Dopiero po 22 będę mogła coś dać dziecku, na Google wyczytałam, że po Theraflu trzeba czekać 24 godziny.
Nie wiem tylko jak w nocy będzie z odciąganiem. Za dnia robię to co 2 godziny, w nocy planuję przed pobudkami Młodego... Mam nadzieję, że wytrwam i dam Małemu choć trochę przeciwciał...11.2022r., Karol ❤
12.2021r., 8tc 👼 Józef, trisomia 13 🖤
👩🏭 28 l.
👨🔧 26 l.
🏃♀️🧗♀️🏞❤
IG: @czytanki.matki -
Padam na twarz. Wróciliśmy po całodziennym wyjeździe do lekarza. Przy okazji zrobiłam.badania sobie. Wyszlo crp 16.6 i trombocytoza nadplytkowosc płytek krwii. Orientuje się któraś czy to może być przyczyną mojego pocenia i dreszczy w nocy. Do rodzinnego jutro raczej już się nie zapisze. Te crp 3 tyg. Po porodzie to jeszcze rośnie czy spada? Jak ściągam pokarm to też dziś już mam chyba mniej niż wczoraj
-
Dziewczyny czy tylko moje dziecko które wczoraj skończyło miesiąc jest takie płaczliwe marudne? Przez cały dzień przespała 2.5 h a tak to na rękach nawet się nie podoba już nie wiem czy to ja nie umiem w matkę czy co nie ma kolki bo idą bąki i miękki brzuszek już nie wiem co robić 😭 już pod prysznicem się poryczalam że nie umiem w matkę, stary jeszcze do mnie a ty tak w tych spiętych rozczochrana będziesz chodzić ciągle nisz kurwa mówię Trzeba było wziąć modelkę co ładnie każdego dnia wygląda i poszłam 😭 mam dość naprawdę 😭😭 jak czytam że niemowlę przesypia 15h to naprawdę nie wiem 🥺
11.2022 w oczekiwaniu na nasz naturalny cud po 6 latach ciężkich starań 😍🤰🏼 -
U nas kolejny tydzień 400g na plus czyli tez za dużo?Altair wrote:Przyrosty ma bardzo dobre, półtora kilo w trzy ostatnie tygodnie. Podobno przez te za szybkie przyrosty ma obciążony brzuch, stąd ciągłe wzdęcia. Nie śpi za dużo, a wręcz przeciwnie, trzy godziny przespane ciągiem zdarzają się może raz na dobę.
W szpitalu mi na odchodnym powiedzieli to co Wy, żeby karmić na żądanie, żeby się dziecko oczyszczało z bilirubiny.
Trochę mnie to zastanawia, ale postaram się zastosować do zaleceń do czasu kontroli w przyszłym tygodniu.
11.2022 w oczekiwaniu na nasz naturalny cud po 6 latach ciężkich starań 😍🤰🏼 -
Marta93 wrote:Dziewczyny czy tylko moje dziecko które wczoraj skończyło miesiąc jest takie płaczliwe marudne? Przez cały dzień przespała 2.5 h a tak to na rękach nawet się nie podoba już nie wiem czy to ja nie umiem w matkę czy co nie ma kolki bo idą bąki i miękki brzuszek już nie wiem co robić 😭 już pod prysznicem się poryczalam że nie umiem w matkę, stary jeszcze do mnie a ty tak w tych spiętych rozczochrana będziesz chodzić ciągle nisz kurwa mówię Trzeba było wziąć modelkę co ładnie każdego dnia wygląda i poszłam 😭 mam dość naprawdę 😭😭 jak czytam że niemowlę przesypia 15h to naprawdę nie wiem 🥺
Może to skok rozwojowy?
A Stary niech się w głowę puknie, on na pewno piękny i pachnący.
👱🏼♀️34 - PAI-1 homozygota 🧔🏻32
10.21 -ciąża bliźniacza👶👶
12.21 - poronienie 9tc [*][*]
4.12.22 - Laurka 😍 -
Marta93 prawdopodobnie to skok rozwojowy. U nas było podobnie. Trwało to 2-3 dni, z czego hardcore to był 1 dnia. Jestem ciekawa co będzie na przełomie 7/8/9 tygodnia, bo wtedy rzekomo też jest skok. A może już się zaczął, bo syn cały dzień był marudny i baaardzo, bardzo ciężko było go uspać za dnia.
A ten Twój stary to niech się ogarnie. Gdyby mój mi tak powiedział, byłabym już u mojej mamusi (😂). Zostawiłabym go z dzieckiem i niech sobie zobaczy JAK TO FAJNIE. Mój dał radę do północy. Zasnął na ręce którą miał na oparciu łóżeczka i nie zbudził się na krzyk dziecka 🤣. Czasem go proszę o pomoc w nocy ale jest takim nieogarem, że potrafi zapomnieć o co go prosiłam i dzwoni z kuchni stacjonarnym, z pytaniem co chciałam xD.
Porozmawiaj z nim, powiedz, że oczekujesz wsparcia i pomocy a nie uszczypliwych uwag. Powiedz, że nie widzisz w tym problemu, by przejął część obowiązków i Ty byś miała czas dla siebie. Trzymam kciuki za powodzenie ❤️.
Dopiero ostatnio doceniłam samotne wyjście na głupie zakupy. Serio 🤣. Od nowego roku oprócz postanowienia: PO PROSTU PRZEŻYĆ 🤣, dodam: raz w miesiącu wyjdę do kosmetyczki. A co! Jak nie chodziłam przed ciążą tak teraz dla odpoczynku, odmóżdżenia i relaksu będę. Trzeba mieć coś z życia 😂.11.2022r., Karol ❤
12.2021r., 8tc 👼 Józef, trisomia 13 🖤
👩🏭 28 l.
👨🔧 26 l.
🏃♀️🧗♀️🏞❤
IG: @czytanki.matki -
Heeej dziewczyny 😊 troszkę mnie nie było, ale ogarniałam żyćko. Prawie Was nadrobiłam. Zgodnie z przewidywaniami mój mąż nie wziął ani opieki, ani tacierzyńskiego, więc siedzimy same. Nocki też należą do mnie, bo przecież on chodzi do pracy. A dziecko mam wymagające. Mała nocami nie śpi - 2 h usypiania i 20 minut spania. W dzień różnie ,ale potrafi też z 5 h nie spać, a potem jest zmęczona i zaczynają się nerwy. Z niczego potrafi zrobić taką aferę (najgorsze że się zanosi i robi się bordowa). Dziś byłam u ginekologa na kontroli, więc ściągnęłam mleko i zostawiłam starego. Był płacz i krzyki , jak weszłam to Gabi bez spodni była kołysanka na rękach, a jak dałam cycka to co chwila taki szloch rozżalenia był. Stary tak się zmęczył przez godzinę, że do teraz jej unika. Trochę się boję, że przez to, że całe dnie i noce siedzę z małą i nie ma nikogo innego to będzie taki "mami cycek".
Poza tym rośniemy i wszystko u nas ok
Mamusie małych chorowitków trzymam mocno kciuki za szybkie powroty do zdrowia.
Co do wyglądu - potrafię cały dzień przełazić w piżamie. O włosach nie wspomnę 🙈jak chciałam zrobić coś dla siebie i malowałam paznokcie u stóp to rozlalam bordowy lakier na całą łazienkę i na siebie ( spodnie do wyrzucenia). Mąż jak zaczęłam krzyczeć to myślał że się wykrwawiam - widok był straszny na białych płytkach. 3 butelki zmywacza do paznokci poszły. Także tyle z salonu piękności.
-
Strasznie mnie wkur*ia jak facet gada takie rzeczy, jak u Ciebie Marta. Starania 6 lat, a jak już się udało, to ciężko rozciągnąć zrozumienie, że HELOŁ, kobieta jest ZMĘCZONA, a to nie rewia mody? Nie przejmuj się i miej wyrąbane. Jesteś piękna taka, jaka jesteś. Niech stary sobie okulary wymieni.Baby G. Już z nami 🥰 16.11.22, 54 cm Szczęścia ❤️✨
15.03 - beta 26.7
17.03 - beta 73.9
23.03 - beta 1379.6 !
Maleństwo rozwija się idealnie
07.07.22 - 320g mężczyzny
24.07 - 540g
29.08 - 1146g
22.09 - 1669g
19.10 - 2450g
4.11 - 2930g -
Po domu też chodzę byle jak. Potrafiłam całe dnie w szlafroku. Teraz dla lepszego samopoczucia trochę się ogarniam. Na szczęście mojemu mężowi nie przeszkadzają dni piżamowca i rozczochrańca, bo całą ciążę będąc na zwolnieniu i siedzeniu w chacie, bardzo często miałam takie dni. Jedyną uwagę jaką słyszałam, to że nie pasują mi okulary które mam (noszę soczewki na co dzien, po domu teraz częściej okulary). Jakby pokusił się o jakąś uszczupliwszą uwagę, to chyba bym się zwinęła i zostawiła go na cały dzień z małym 😁
Nie przejmuj się, większość z nas teraz tak wygląda i powinno nam być z tym dobrze, bo całe siebie poświęcamy dla dzidziulków. Faceci to zawsze potrafią z czymś wyjechać 🥴Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 grudnia 2022, 00:58
-
Dziękuję dziewczyny za wsparcie 🥰😍 oby te święta były spokojne dla każdej z nas a ja jutro pogadam ze starym 🥰 a po świętach pójdę do fryzjera a on niech posiedzi z małą zobaczymy jak sobie poradzi
Asia11, Aga300, Tony, Kalli95, meggie94, Decemberry lubią tę wiadomość
11.2022 w oczekiwaniu na nasz naturalny cud po 6 latach ciężkich starań 😍🤰🏼 -
Hej. Na początek zdrówka wszystkim chorowitkom❤️
U nas jak Stasiek skończył miesiąc tak zaczął wydziwiać przy cycku. Wierci się kręci odgina główkę i krzyczy.. Na początku myślałam że kolki bo wieczorem tak się prężył i słychać było jak w brzuszku mu się przelewa. Ale teraz to i od rana potrafi się tak zachowywać. Już sama nie wiem i zaczynam wątpić w moje karmienie i wczoraj dałam mu butelkę to zjadł 90. No ale za to nie mogłam dobudzić go na karmienie w nocy. A nocą to był jedyny czas gdy jadł spokojnie a budził się tylko po 1 i koło 5. Więc sama nie wiem czy był głodny czy zjadł bo samo leciało z butli... zwariuje...
Dzisiaj mamy bioderka i mam nadzieję że nie będzie wydziwiał...
-
U nas tez wydziwia momentami przy cycku ale to jak się już naje i wtedy jej zabieramTysia1985 wrote:Hej. Na początek zdrówka wszystkim chorowitkom❤️
U nas jak Stasiek skończył miesiąc tak zaczął wydziwiać przy cycku. Wierci się kręci odgina główkę i krzyczy.. Na początku myślałam że kolki bo wieczorem tak się prężył i słychać było jak w brzuszku mu się przelewa. Ale teraz to i od rana potrafi się tak zachowywać. Już sama nie wiem i zaczynam wątpić w moje karmienie i wczoraj dałam mu butelkę to zjadł 90. No ale za to nie mogłam dobudzić go na karmienie w nocy. A nocą to był jedyny czas gdy jadł spokojnie a budził się tylko po 1 i koło 5. Więc sama nie wiem czy był głodny czy zjadł bo samo leciało z butli... zwariuje...
Dzisiaj mamy bioderka i mam nadzieję że nie będzie wydziwiał...
11.2022 w oczekiwaniu na nasz naturalny cud po 6 latach ciężkich starań 😍🤰🏼 -
Mój wieczorami też wariuje przy piersi. Jest to normalne i jeszcze się sto razy zmieni:D. Chyba zaliczyliśmy pierwszy skok. Wczoraj Oluś przestraszył się hałasu i jak płakał to leciały mu łezki. Zaczął też tak fajnie się uśmiechać.I wydaje takie dźwięki podchodzące pod gluzenie już. Niesamowite jak dzieci mogą się od siebie różnic. U starszaka długo czekałam na pierwszy usmiech. Chyba dopiero po 8 czy 9 tygodniu się doczekałam. Ale między chłopakami jest 3 tygodnie różnicy jeśli chodzi o pobyt w brzuchu więc może to też ma znaczenie.
Dziewczyny ja też przy pierwszym dziecku miałam mega konflikt z mężem o opiekę. Ja robiłam przy maluchu wszystko a on w tym czasie oglądał tv. Uważał, że wystarczy jak to on chodzi po zakupy czy jeździ i załatwia rzeczy na budowie (miał wtedy 3 tyg wolnego). Ja ledwo żyłami ze stresu i zmęczenia. Mieliśmy powazny kryzys i bardzo się wtedy zawiodłam na nim. W końcu jakoś się dotarliśmy, ale i dziecko im starsze tym chłopowi łatwiej nawiązać kontakt. Teraz przy drugim Ja też wszystko robię sama przy maluchu ale mąż ma równie przewalone bo on przejął starszaka wiec jedziemy na tym samym wózku:D. Ogólnie jakoś mąż się ogarnął i dużo robi w domu. Teraz mogę na niego liczyć.7.01.19. Aniołek👼💔
20.04.21 Synek M 👶💙
17.11.22 Synek A 👶💙 -
Ultra położna nam poleciła stronkę https://www.e-lactancia.org/ na której można sprawdzać jakie substancje w lekach są ok przy karmieniu.
mt30 ja w 2 dobie miałam crp 140, wyszłam że szpitala z crp 37 a 11 dni po porodzie już w normie. Prawdopodobnie w wyniku cc.
Marta93 mój też tak przyrasta:-) Wczoraj ważył 5kg, ale już się nie przejmuję. Też chyba w tym czasie marudny był i wiecznie jadł. Chłopem się nie przejmuj! Ja wyglądam jak kocmouch, ale nie przeszkadza mu to się dobierać
Jesteśmy razem 18 lat więc jest przyzwyczajony, że wyglądam jak człowiek nie jak instamama:-)
Jeszcze co do pomocy facetów, to gdzieś dawno czytałam takie usprawiedliwienie, że jak Dzidź mały, to facet nie czuje takiej potrzeby/więzi, bo niewiele można z Dzieckiem wtedy konkretnego zrobić. Dopiero jak Dziecko jest bardziej komunikatywne, to dla faceta to ma sens. Co prawda ja nie kupuje takiego tłumaczenia, zresztą u nas jest inaczej. Mąż jest absolutnie zakochany i mega zaangażowany, chce nosić, przytulać, przebierać, dziuboli do niego, śpiewa, wymyślą wierszyki itd. Tak na 300% a Mały wpatrzony w niego jak w obrazek, aż momentami zazdroszczę, bo ja to tylko z jedzeniem się chyba kojarzę🤣🤣🤣
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 grudnia 2022, 10:56
Tony, mt30, Ultra-Dżasta, Scandi-B lubią tę wiadomość
30.11.2012 (puste jajo), 12.02.2016 (28tc*) - naturalsy 💔
IUI 05.2017
IMSI 08.2017 IMSI 01.2018 IMSI 03.2019 IMSI 05.2019 (Mini-IVF) 08.2020 stymulacyjna klapa
AZ 02.2022 7dpt 16, 9dpt 34, 11dpt 31
AZ 03.2022 7dpt 46, 9dpt 135, 12dpt 426, 16dpt 1730, 20dpt 5035, 7t3d ❤️ 🍀🤞🍀 It's a boy 🥰
genotyp AA, V Leiden, MTHFR a1298c, nasienie kiepskie, polimorfizm Apal
2950g Syn - Nasza Miłość😍 -
Aga, ja na noc zawsze ściągam ( nawet jak walcze z KP w ciagu dnia). Daje małej z butli 70ml jak chce pospac 3h i 80ml jak 4. Jak mi brakuje mojego to dorabiam miszanki. Daje tak ok 60-65 ml zmieniam pieluche i reszte na deser. Bardzo często w trakcie deseru już zasypia a jak nie to na chwile smoczek i tulenie na klatce. Jak mam na zapas ściągnięte to zdarza się że mąż sam ogarnie wszystko bez obudzenia mnie. Jak na początku karmiłam w nocy piersią to też było marudzenie.Aga300 wrote:Heeej dziewczyny 😊 troszkę mnie nie było, ale ogarniałam żyćko. Prawie Was nadrobiłam. Zgodnie z przewidywaniami mój mąż nie wziął ani opieki, ani tacierzyńskiego, więc siedzimy same. Nocki też należą do mnie, bo przecież on chodzi do pracy. A dziecko mam wymagające. Mała nocami nie śpi - 2 h usypiania i 20 minut spania. W dzień różnie ,ale potrafi też z 5 h nie spać, a potem jest zmęczona i zaczynają się nerwy. Z niczego potrafi zrobić taką aferę (najgorsze że się zanosi i robi się bordowa). Dziś byłam u ginekologa na kontroli, więc ściągnęłam mleko i zostawiłam starego. Był płacz i krzyki , jak weszłam to Gabi bez spodni była kołysanka na rękach, a jak dałam cycka to co chwila taki szloch rozżalenia był. Stary tak się zmęczył przez godzinę, że do teraz jej unika. Trochę się boję, że przez to, że całe dnie i noce siedzę z małą i nie ma nikogo innego to będzie taki "mami cycek".
Poza tym rośniemy i wszystko u nas ok
Mamusie małych chorowitków trzymam mocno kciuki za szybkie powroty do zdrowia.
Co do wyglądu - potrafię cały dzień przełazić w piżamie. O włosach nie wspomnę 🙈jak chciałam zrobić coś dla siebie i malowałam paznokcie u stóp to rozlalam bordowy lakier na całą łazienkę i na siebie ( spodnie do wyrzucenia). Mąż jak zaczęłam krzyczeć to myślał że się wykrwawiam - widok był straszny na białych płytkach. 3 butelki zmywacza do paznokci poszły. Także tyle z salonu piękności.
