X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne LISTOPAD 2022 ❤️
Odpowiedz

LISTOPAD 2022 ❤️

Oceń ten wątek:
  • KaroInka Autorytet
    Postów: 517 503

    Wysłany: 25 lutego 2023, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny bardzo Was proszę uważajcie z tą nauką zasypiania. Może wypowiem się jako psycholog pracujący z dziećmi. Każde dziecko wyposażone jest w inny zestaw cech, inne możliwości układu nerwowego. Jeśli zdecydujecie się na te treningi snu- jak zwał tak zwał ale jeśli dziecko reaguje placzem, to nawet jak wrócicie żeby pogłaskać i ono na chwilę się uspokoi i potem dalej płacze I tak w kółko przez kilka godzin, to nadal jest to wyplakiwanie się mimo, że wszelkie konsultantki będą twierdzić, że nie bo przecież po paru dniach dziecko sie przyzwyczai a Wy wcale nie zostawiacie dziecka tylko przychodzicie gdy płacze.
    Ale ono nie potrzebuje glaskania po głowie tylko ramion mamy, taty. Jeśli dziecko placze to znaczy, że nie jest na to gotowe. Zasypianie przy piersi, na rękach, spanie z rodzicem jest naturalne dla dziecka w pierwszych miesiącach nawet latach życia. Jeżeli dziecko akceptuje to, że jest odkładane do łóżeczka, głaskane i przyjmuje to spokojnie i bez konsultantek spałoby samo. Cienwiatru ma nawet spoko porady jeśli chodzi o rutynę dzienna ale co do zasypiania to nadal z psychologicznego punktu widzenia to trening snu, może nie tak radykalny jak ten od Tracy Hogg. To działa trochę jak mechanizm wyuczonej bezradności. Kiedyś przeglądałam dokładnie profil cienwiatru na ig. Pod jednym postem pisała dziewczyna, która pytała co ma zrobić bo stosuje rady a dziecko placze i płacze, a autorka jej odp, że to jej decyzja co zrobi- czyli jak to się ma do założeń konsultantek, że to nie wyplakiwanie się? Przejrzałam wiele różnych blogów konsultantek, niektóre to takie brednie że szok, niezgodne z jakąkolwiek wiedzą o psychologii rozwojowej dziecka. Drzemki w dzien, które trwają 30-45 min są naturalne, można próbować dospać dziecko na kolejny cykl, np przychodzą po 29/43 minutach :D i podac pierś, smoczek, złapać za rączkę, pobujać. Z czasem dziecko nauczy się łączyć cykle snu. Każda redukcja drzemki to też duże wydarzenie i przez okres przejściowy dziecko może źle spać i w dzień i w nocy. Przeczytałam mnóstwo źródeł o śnie dziecka, bo mój pierwszy syn to dość ekstremalny przypadek, ja naprawdę chodziłam nieprzytomna przez 13 miesiecy. Ale pogodziłam się z tym, że on potrzebował tak bardzo tej bliskości i w dzień I w nocy. Teraz ma jedną drzemkę w dzień, potrafi spać do 3h jeśli bardzo się zmęczy np. Na placu zabaw. W nocy zasypia z nami i budzi się jeszcze bo potrzebuje przytulania. Pogodziłam się też z tym, że jeszcze pewnie jakiś czas będzie spał z rodzicami. Młodszy za to sam zasypia i długo śpi w łóżeczku. Nad ranem biorę go do siebie bo już mi się nie chce go odkładać, a spokojnie spałby dalej sam. Warto suplementowac sobie DHA jeśli jesteście kp. A po 6 miesiacu zbadać żelazo, ferrytyne, poziom wit d dziecku.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2023, 10:58

    Angelaaaa, kamilamhm, Altair, kid_aa, MamaTrójki, Smerfetk_a, Joanne, Asia11, meggie94, Decemberry, Scandi-B lubią tę wiadomość

    7.01.19. Aniołek👼💔
    20.04.21 Synek M 👶💙
    17.11.22 Synek A 👶💙
  • Angelaaaa Autorytet
    Postów: 3963 4556

    Wysłany: 25 lutego 2023, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Majka miała też zawsze turbo drzemki max 30 minut a ładnie noce przesypiała. Teraz w nocy śpi 12godzin i w ciągu dnia jedna drzemka nawet do 2 godzin ☺️

    Z kolei córka mojej siostry od małego spała dużo i długo więc bardzo tego zazdrościłam a teraz ma 1 drzemkę max 30 minut 😅 i wstaje o 6 rano także nie zazdroszcze 🙈

    KaroInka lubi tę wiadomość

    Maja 06.05.21r ❤️

    Alicja 19.11.22r.❤️


  • kamilamhm Przyjaciółka
    Postów: 75 85

    Wysłany: 25 lutego 2023, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KaroInka wrote:
    Dziewczyny bardzo Was proszę uważajcie z tą nauką zasypiania. Może wypowiem się jako psycholog pracujący z dziećmi. Każde dziecko wyposażone jest w inny zestaw cech, inne możliwości układu nerwowego. Jeśli zdecydujecie się na te treningi snu- jak zwał tak zwał ale jeśli dziecko reaguje placzem, to nawet jak wrócicie żeby pogłaskać i ono na chwilę się uspokoi i potem dalej płacze I tak w kółko przez kilka godzin, to nadal jest to wyplakiwanie się mimo, że wszelkie konsultantki będą twierdzić, że nie bo przecież po paru dniach dziecko sie przyzwyczai a Wy wcale nie zostawiacie dziecka tylko przychodzicie gdy płacze.
    Ale ono nie potrzebuje glaskania po głowie tylko ramion mamy, taty. Jeśli dziecko placze to znaczy, że nie jest na to gotowe. Zasypianie przy piersi, na rękach, spanie z rodzicem jest naturalne dla dziecka w pierwszych miesiącach nawet latach życia. Jeżeli dziecko akceptuje to, że jest odkładane do łóżeczka, głaskane i przyjmuje to spokojnie i bez konsultantek spałoby samo. Cienwiatru ma nawet spoko porady jeśli chodzi o rutynę dzienna ale co do zasypiania to nadal z psychologicznego punktu widzenia to trening snu, może nie tak radykalny jak ten od Tracy Hogg. To działa trochę jak mechanizm wyuczonej bezradności. Kiedyś przeglądałam dokładnie profil cienwiatru na ig. Pod jednym postem pisała dziewczyna, która pytała co ma zrobić bo stosuje rady a dziecko placze i płacze, a autorka jej odp, że to jej decyzja co zrobi- czyli jak to się ma do założeń konsultantek, że to nie wyplakiwanie się? Przejrzałam wiele różnych blogów konsultantek, niektóre to takie brednie że szok, niezgodne z jakąkolwiek wiedzą o psychologii rozwojowej dziecka. Drzemki w dzien, które trwają 30-45 min są naturalne, można próbować dospać dziecko na kolejny cykl, np przychodzą po 29/43 minutach :D i podac pierś, smoczek, złapać za rączkę, pobujać. Z czasem dziecko nauczy się łączyć cykle snu. Każda redukcja drzemki to też duże wydarzenie i przez okres przejściowy dziecko może źle spać i w dzień i w nocy. Przeczytałam mnóstwo źródeł o śnie dziecka, bo mój pierwszy syn to dość ekstremalny przypadek, ja naprawdę chodziłam nieprzytomna przez 13 miesiecy. Ale pogodziłam się z tym, że on potrzebował tak bardzo tej bliskości i w dzień I w nocy. Teraz ma jedną drzemkę w dzień, potrafi spać do 3h jeśli bardzo się zmęczy np. Na placu zabaw. W nocy zasypia z nami i budzi się jeszcze bo potrzebuje przytulania. Pogodziłam się też z tym, że jeszcze pewnie jakiś czas będzie spał z rodzicami. Młodszy za to sam zasypia i długo śpi w łóżeczku. Nad ranem biorę go do siebie bo już mi się nie chce go odkładać, a spokojnie spałby dalej sam. Warto suplementowac sobie DHA jeśli jesteście kp. A po 6 miesiacu zbadać żelazo, ferrytyne, poziom wit d dziecku.

    Mam dokładnie takie samo zdanie o trenerkach snu (samo słowo trener już mi się źle kojarzy w połączeniu z niemowlakiem...).

    KaroInka lubi tę wiadomość

  • Dorocia Przyjaciółka
    Postów: 97 94

    Wysłany: 25 lutego 2023, 14:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja osobiście uważam, że wprowadzenie rutyny w ciągu dnia, za każdym razem takiego samego rytuału przed snem i przede wszystkim obserwacja dziecka i pilnowanie długości okien aktywności jest dobre dla dziecka. Bardzo zmęczone dziecko płacze i nie może usnąć i tez szybciej się budzi. Absolutnie jestem przeciwniczka wypłakiwania się.
    Nasze dzieci są jeszcze na tyle małe, że można je łatwo do różnych rzeczy przyzwyczaić. Jak się na przykład nauczą, że są usypiane na rękach to tego będą oczekiwać i jak nagle się coś zmieni to wiadomo będzie płacz. Poza tym dzieci potrzebują snu. 3 miesięczne dziecko śpiące 1h w ciągu dnia jest po prostu wykończone. Dlatego wprowadzanie rutyny dzieciom dużo daje bo czuja się bezpiecznie bo to znają.
    My też cały czas uczymy się naszego synka :) i mam cicha nadzieje, że kiedyś też spokojnie prześpię cała noc.

    Smerfetk_a lubi tę wiadomość

  • Smerfetk_a Ekspertka
    Postów: 244 154

    Wysłany: 25 lutego 2023, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tony wrote:
    Smerfetka, jest mega marudna. Widzę, że chce jej się spać i próbuje na różne sposoby ale średnio wychodzi. Jak jest pogoda to pośpi na spacerze. Czasem kładę ją sobie na klatce piersiowej to usypia od razu i może tak spać godzinami, ale ja wtedy też jestem wyłączona. Na rączkach u babci też może spać i spać. Przytulas z niej straszny, ale próbuje ją odzwyczajac bo znowu mi kregoslup pęknie

    To u nas dzień wygląda bardzo podobnie. Ze mną potrafi spać w nieskończoność;-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2023, 14:38

  • Nosia Autorytet
    Postów: 1182 634

    Wysłany: 25 lutego 2023, 14:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jak zwalczyć katar u niemowlaka? Stosuję inhalacje z soli fizjologicznej, psikam solą fizjologiczną, odciągam katar, mam plastry aromactiv na noc ale nic nie jest lepiej. Pojawił się kaszel mieszany :( mam tez maść majerankową ale jeszcze nie smarowałam.

  • Kalli95 Autorytet
    Postów: 1199 1562

    Wysłany: 25 lutego 2023, 16:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nosia wrote:
    Dziewczyny jak zwalczyć katar u niemowlaka? Stosuję inhalacje z soli fizjologicznej, psikam solą fizjologiczną, odciągam katar, mam plastry aromactiv na noc ale nic nie jest lepiej. Pojawił się kaszel mieszany :( mam tez maść majerankową ale jeszcze nie smarowałam.
    My też walczymy z katarem 😔 dzisiaj kupilam inhalator bo jeszcze nie mieliśmy. Czeka nas pierwsza inhalacja. Mam nadzieje ze maly da ja sobie zrobić. My na kaszel od pediatry mamy flegamine baby. Na katar nasivin baby ale juz dzisiaj musimy odstawić a nic lepiej nie jest. Ja mam taki katar zatykający zatoki, gesty, wydaje mi się że on też taki ma. Odciagac juz w ogóle nie udaje się nam 3 dzien bo tak placze. Jedynie na brzuchu go kładę po psikaniu marimerem i nasivinem ale jak zaczyna mu lecieć to jest taki ryk ze go później po godziny uspokajam 😪

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2023, 16:31

    6c04bbb91b.png
    06.2021 👼
    11.2021 👼
    25.10.2022 💙 Staś 2930 g 🧸
  • Kalli95 Autorytet
    Postów: 1199 1562

    Wysłany: 25 lutego 2023, 16:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W ogóle to tylko ja u nas robie te wszystkie "nieprzyjemne" rzeczy przy dziecku i wydaje mi się że coś się zepsuło bo u innych w ogóle nie placze a przy mnie bardzo często i nie mogę go uspokoić.
    On dodatkowo tak nie lubi smaku leków ze na 50% przypadków wymiotuje po podaniu. Dramat mamy ostatnio a ja juz chodze po ścianach ze zmęczenia

    6c04bbb91b.png
    06.2021 👼
    11.2021 👼
    25.10.2022 💙 Staś 2930 g 🧸
  • Nosia Autorytet
    Postów: 1182 634

    Wysłany: 25 lutego 2023, 16:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kalli przykro mi. To samo pomyślałam wczoraj. Ze wszystkie te nieprzyjemne czynności robię tylko ja :/ wczoraj zrobiłam na śpiocha inhalacje i nawet poszło. Na początku chyba dziecko musi sie troche oswoić. Najgorzej odciąganie kataru u nas. Straszny płacz :/

  • KaroInka Autorytet
    Postów: 517 503

    Wysłany: 25 lutego 2023, 17:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorcia masz całkowita rację, że rutyna jest bardzo ważna. Powtarzalność czynności, przewidywalność dnia daje dziecku poczucie bezpieczeństwa. Ja odniosłam się do "nauki samodzielnego zasypiania". Konsultantki często mówią o tych złych nawykach- zasypianie na rekach/przy piersi wg nich jest złe. Tak samo jak cosleeping, a on często ratuje sytuacje:). To wszystko jest naturalne z punktu widzenia rozwoju dziecka i zmienia się w czasie.

    Tony próbowałaś może odkładać córeczkę na brzuch? Mój starszy też spał na mnie długie godziny. Trochę przy dziennych drzemkach pomogło przekładanie na brzuch gdy sie wybuzal w łóżeczku.

    7.01.19. Aniołek👼💔
    20.04.21 Synek M 👶💙
    17.11.22 Synek A 👶💙
  • Kalli95 Autorytet
    Postów: 1199 1562

    Wysłany: 25 lutego 2023, 17:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nosia wrote:
    Kalli przykro mi. To samo pomyślałam wczoraj. Ze wszystkie te nieprzyjemne czynności robię tylko ja :/ wczoraj zrobiłam na śpiocha inhalacje i nawet poszło. Na początku chyba dziecko musi sie troche oswoić. Najgorzej odciąganie kataru u nas. Straszny płacz :/
    No u nas jak tak strasznie placze to sie nic juz nie odciągnie bo się tam blokuje

    6c04bbb91b.png
    06.2021 👼
    11.2021 👼
    25.10.2022 💙 Staś 2930 g 🧸
  • kid_aa Autorytet
    Postów: 2614 3241

    Wysłany: 25 lutego 2023, 19:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, jakieś rady co do usg piersi w czasie laktacji? Na zdrowy rozum, lepiej chyba żeby by
    ła w miarę opróżniona, co nie?

    age.png
    30.11.2012 (puste jajo), 12.02.2016 (28tc*) - naturalsy 💔
    IUI 05.2017 :( IMSI 08.2017 :( IMSI 01.2018 :( IMSI 03.2019 :( IMSI 05.2019 (Mini-IVF) :( 08.2020 stymulacyjna klapa :(
    AZ 02.2022 :( 7dpt 16, 9dpt 34, 11dpt 31
    AZ 03.2022 7dpt 46, 9dpt 135, 12dpt 426, 16dpt 1730, 20dpt 5035, 7t3d ❤️ 🍀🤞🍀 It's a boy 🥰
    genotyp AA, V Leiden, MTHFR a1298c, nasienie kiepskie, polimorfizm Apal
    2950g Syn - Nasza Miłość😍
  • Kalli95 Autorytet
    Postów: 1199 1562

    Wysłany: 25 lutego 2023, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie gin powiedział ze bez sensu isc e czasie kp i każdy diagnosta się wkurza jak przychodzi kobieta kp. No ale jakbym szla to tez raczej bym opróżniła

    6c04bbb91b.png
    06.2021 👼
    11.2021 👼
    25.10.2022 💙 Staś 2930 g 🧸
  • Decemberry Autorytet
    Postów: 872 716

    Wysłany: 25 lutego 2023, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kalli95 wrote:
    U mnie gin powiedział ze bez sensu isc e czasie kp i każdy diagnosta się wkurza jak przychodzi kobieta kp. No ale jakbym szla to tez raczej bym opróżniła


    Prosta droga do niewykrycia raka i wielkie kłopoty. Mój diagnosta powiedział, że KP nie jest żadnym przeciwwskazaniem do badania usg piersi. Jak ktoś potrzebuje, to potrzebuje. Złej baletnicy i rąbek u spódnicy przeszkadza. Mówię Wam to jako osoba z 4 guzami w piersiach. Właśnie 28.02 idę na badanie, bo mi się powiększył węzeł chłonny pod pachą. NIE BAGATELIZUJCIE wszelkich sygnałów ostrzegawczych w piersiach. KP NIE MA TU NIC DO RZECZY. Dodatkowo można wykryć zatkane kanaliki, jeśli któraś ma z tym problemy. Nowotwory nie poczekają, aż kobieta skończy kp.

    Co do treningu snu - trochę się na ten temat edukowałam, bo czytając tę laskę cienwiatru można wpaść w popłoch, że jak się teraz nie wypracuje rutyny, to potem dziecko nie będzie w ogóle spać. Analizowałam ten profil i kilka innych dostępnych na insta i w necie. Miałam nawet kupować ebooka, ale szkoda mi było kasy. Wychodzę z założenia, że tak małe dziecko ma jeszcze czas, żeby się nauczyć odróżniać dzień od nocy itd. Tak samo mnie dziwi, jak ludzie np. schodzą dziecku rocznemu z drzemek dzień W OGÓLE, bo ja jako dorosła osoba przed ciążą, razem z mężem codziennie uskutecznialiśmy 2 godzinną drzemkę po obiedzie. Także nie wiem czemu tak mały organizm ma tej drzemki nie mieć? Myślę, że każda rodzina powinna wypracować swój własny system funkcjonowania domowego po swojemu, a nie według tabelek, czy magicznych metod snu. Ja nawet widziałam idiotycznego reelsa, że jak się będzie paluszka pocierało dziecku, to ono wtedy zaśnie! Tego typu treści tworzą ludzie, którzy albo są zdesperowani, albo żerują na zdesperowanych.

    Przenalizujcie jak WY miałyście jako dziecko. Czy łatwo usypiałyście, czy potrzebowałyście kogoś do przytulenia? Ja jako dziecko bałam się ciemności. BARDZO. Nie zasnęłabym przy zgaszonym świetle. Moja mama mi zaimputowała lęk przed Bogiem i jak tylko gasło światło pamiętam oświetlony przez latarnię obraz Anioła, który chronił dzieci przy moście, czy coś takiego. Nie macie pojęcia jak trudne to jest dla mnie wspomnienie. BAŁAM SIĘ. Mama czytała mi książkę do snu może 3 razy. Najłatwiej usypiało mi się, gdy rodzice byli w salonie i mogłam gdzieś pokotem usnąć przy nich na kanapie. Mógł grać telewizor, mogli rozmawiać, ale najważniejsze, że nie byłam sama.

    Dzieci potrzebują bliskości. UTULENIA. Nie treningu snu na etapie 3-4 miesiąca życia. Dlatego się z Tobą Karola zgadzam, że wszelkie treningi powinno się odłożyć między bajki i skupić na rutynie dnia codziennego.

    Altair, kamilamhm lubią tę wiadomość

    Baby G. Już z nami 🥰 16.11.22, 54 cm Szczęścia ❤️✨

    15.03 - beta 26.7 <3
    17.03 - beta 73.9 <3
    23.03 - beta 1379.6 <3 <3!
    Maleństwo rozwija się idealnie <3
    07.07.22 - 320g mężczyzny <3
    24.07 - 540g <3
    29.08 - 1146g <3
    22.09 - 1669g <3
    19.10 - 2450g <3
    4.11 - 2930g <3
  • MamaTrójki Autorytet
    Postów: 626 1061

    Wysłany: 25 lutego 2023, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Byłam na usg piersi dwa razy podczas kp, żadnych problemów czy uwag ze strony lekarza. Piersi miałam w miarę opróżnione :)

    Decemberry lubi tę wiadomość

    Mama Piątki
    2005 🐭
    2019 🐹
    2021🐭
    2021 👼🏻 8tc
    2022 🐹🐹
  • Nosia Autorytet
    Postów: 1182 634

    Wysłany: 25 lutego 2023, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja sie wybieram w kwietniu bo minie mi pol roku od ostatniej kontroli. Na początku ciąży miałam guzki w obydwu piersiach. W październiku miałam tylko w lewej piersi podejrzenie fibroadenoma. Biopsji nie zrobiłam. Zrobię razem z usunięciem po zakończeniu KP.

  • Scandi-B Autorytet
    Postów: 674 793

    Wysłany: 25 lutego 2023, 22:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki dziewczyny za slowa otuchy. Z malym chyba wszystko ok, bo jest pogodny, duzo sie smieje i «gada», ale dzis wieczorem dwa razy zwymiotowal/ulalo mu sie. Raz jak lezal u mnie na kolanach na pleckach, i znowu mi prawie serce stanelo bo cala twarz mu ta fontanna zalala. Dzis caly czas chcial jesc wiec moze to z przejedzenia.

    Tak kocham tego mojego synka i teraz mysle sobie ze nie jestem w stanie go przed wszystkim ochronic i to jest trudne do zaakceptowania. A to tylko pierwsza trudna sytuacja, wiele jeszcze czeka za rogiem…

    Tony Moj Oskar tez mial regres z trzymaniem glowki, ale po kilku dniach zaczal trzymac o wiele dluzej i stabilniej niz przedtem.

    KaroInka dzieki za Twoj post 🫶

    KaroInka, MamaTrójki lubią tę wiadomość

    Listopad 2022 -pierwszy cud 💕

    202211115570.png

    5.11.2024 💔 6+4
  • Smerfetk_a Ekspertka
    Postów: 244 154

    Wysłany: 26 lutego 2023, 02:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Uczulam Was dziewczyny na piersi. U mnie była zmiana łagodna wg. usg. Chciałam usunąć przed ewentualną ciążą i okazało się że w biopsji wyszły komórki z atypią. Lekarz mi powiedział że na 100% zamieniłoby się to w raka. Docięłam margines wg. Wytycznych i tam już było ok. Ciąża to masa zmian hormonalnych dlatego trzeba kontrolować wszelkie zmiany.

    kid_aa lubi tę wiadomość

  • KaroInka Autorytet
    Postów: 517 503

    Wysłany: 26 lutego 2023, 07:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja byłam na usg z 1,5 miesiąca po zakończeniu karmienia, byłam wtedy w 6 miesiącu ciazy, lekarz mówił, że to nic nie szkodzi, że na usg widać dużo tej tkanki laktacyjnej ale to nie jest przeciwskazanie. Na usg skierował mnie młody ginekolog, u którego byłam bo akurat mojej ginki nie było w tym czasie. Też nie widział przeciwskazan.

    U nas szpital😭 mąż zaraził czymś starszego syna, w nocy miał gorączkę. Mnie też coś drapie w gardle. Boję się o Olusia. Mam nadzieję, że przeciwciała z mleka dadzą radę.

    7.01.19. Aniołek👼💔
    20.04.21 Synek M 👶💙
    17.11.22 Synek A 👶💙
  • Altair Autorytet
    Postów: 770 798

    Wysłany: 26 lutego 2023, 08:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KaroInka, trzymajcie się! Chorują te biedne dzieciaczki. U mnie przed momentem mąż zakomunikował, że źle się czuje i faktycznie ma już stan podgorączkowy. Zastanawiam się, czy da się nie zarazić mieszkając razem w małym mieszkaniu.

    KaroInka lubi tę wiadomość

    40 lat, kilka lat starań
    Gyncentrum Ostrawa:
    X 2021 - AZ, CB
    III 2022 - AZ, beta: 8dpt -7,4; 10dpt - 22; 15dpt-279, 17dpt - widoczny pęcherzyk, 21dpt-2594, 26dpt jest <3, badania prenatalne I, II i III trym - ok.
    XI 2022 - Synek już na świecie
‹‹ 647 648 649 650 651 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ

6 porad jak wybrać najlepszego specjalistę od leczenia niepłodności

Wybór najlepszego lekarza specjalisty jest najwyższym priorytetem każdej kobiety, której starania przedłużają się lub dotychczasowe leczenie okazało się nieskuteczne. Szukając kompetentnych godnych zaufania lekarzy, którzy mogą pochwalić się wysoką skutecznością, należy brać pod uwagę również jakość placówki, w której przyjmują.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności – jak się przygotować?

Nadszedł ten czas - przed Wami pierwsza wizyta w kierunku diagnostyki problemów z płodnością. Jak wygląda? Na co się przygotować? Czy przed wizytą warto wykonać wstępne badania? Jakie znaczenie mają obserwacje cyklu miesiączkowego podczas diagnostyki? Jak wygląda wywiad medyczny? 

CZYTAJ WIĘCEJ