LISTOPAD 2022 ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja mam z Helpy tylko jaglano-owsianą, ale wg mnie najsmaczniejsza jest manna (kupuję marki Biobas, dostępna w necie i Auchan), czasem daje osobno, czasem mieszam, Laura chyba nie czuje różnicy ;d Daję 3 płaskie łyżki na 200ml wody, do tego dodaje 3 miarki mm, troszkę masła i jakieś owoce, np pół banana, startą gruszkę lub jabłko itp
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2023, 19:31
Nosia lubi tę wiadomość
-
U nas to wygląda tak, że Karol bawi się w większości sam. Wystarczy, że mnie widzi/słyszy głos. Jak gdzieś wychodzę, to mówię mu, że idę i zaraz wrócę. Gdy jestem w toalecie i słyszę, że zaczyna płakać, to krzyczę "jestem" i się uspokaja. Jak się bawi to nie ingeruję, gdy nie widzę niebezpieczeństwa. Jak coś mu się uda to chwalę i zachęcam do dalszych prób. Natomiast, gdy zaczyna jęczeć, to pytam się go czy ma z czymś problem i czy mu pomóc, czekam chwilę i... pomagam. Do godziny tak pociągnie. 😉
Ostatnio zmieniła się nam rutyna w ciągu dnia. Większość posiłków to już stałe pokarmy (nadal nie lubi wołowiny i cielęciny). Je to, co my z mężem tylko bez soli i cukru oczywiście. Robię mu mini-wprowadzenie do rozwoju mowy, czyli przeglądamy pierwszy zeszyt "Mówimy". Wiadomo, że nie mówi, nawet nie powtarza, ale lubi przyglądać się jak mu pokazuje obrazki i o nich opowiadać. Ponoć systematyczność przynosi efekty, więc działamy. 🤣
Byłam wczoraj na spotkaniu w żłobku, z rodzicami, i jestem WNIEBOWZIĘTA. Dużo dzieci się wykruszyło i na jedną grupę (15 os.) przypada 4 panie i jedna pomoc (są dwie). I przez tę akcję, co to się w Rzeszowie dziecko winogronem, w żłobku czy przedszkolu, zadławiło (dyrektorka nie powiedziała tego wprost, ale każdy się domyślił) wojewoda podkarpackie wydał rozporządzenie czy coś, że w grupie musi być 1 osoba medyczna (położna, pielęgniarka, ratownik) + przeszkolony personel z pierwszej pomocy. Kuchnia na miejscu, oglądaliśmy cały żłobek... No wg mnie super. Aż ciężko uwierzyć, że to miejski.
I w ogóle trochę się zdziwiłam, bo dyrektorka mówiła, że starają się, by każde dziecko opuszczające żłobek i idące do przedszkola (wiek 2.5 - 3 lata) było odpieluchowane i od małego przyzwyczajają dziecko z nocnikiem (nie na siłę). Tzn. Karol jeszcze będzie za mały we wrześniu ale dyrektorka mówiła, że jak wyrażę zgodę i będzie już stabilny, to od stycznia mógłby zacząć. No nie wiem, zobaczę. 😅 W każdym razie nie mogę uwierzyć w to, że ten mały człowiek będzie chodzić do Motylków. 🥹
Opłaty miesięczne niecałe 700 - 750 zł, także tragedii nie ma.
Dajcie znać jak u Was wyglądają sprawy żłobkowe, jestem ciekawa! 😉
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2023, 21:25
Scandi-B lubi tę wiadomość
11.2022r., Karol ❤
12.2021r., 8tc 👼 Józef, trisomia 13 🖤
👩🏭 28 l.
👨🔧 26 l.
🏃♀️🧗♀️🏞❤
IG: @czytanki.matki -
Kali wy jesteście pod stałą opieką alergologa ? Coś ci mówili żeby po roku nie podawać Neocate ?
Jezu jestem załamana 😩 Ala znowu robi za dużo kup i zaraz odparzenia się robią. Ile kup jest u was dziennie ?
Drugi problem to taki że Ala jest malutka za mało waży... 23go mamy bilans i na samą myśl mi niedobrze... Dostaliśmy zaświadczenie że jest alergia ale tylko do roku.. potem kontrola i najlepiej żeby Ala nie piła po roku tego mleka bo niby nie jest zdrowe.. lecz problem jest waga Ali i lekarka mówi że po odstawieniu mleka może być większy problem z wagą... Także niewiadomo co robić🙄Maja 06.05.21r ❤️
Alicja 19.11.22r.❤️
-
Filip jeszcze z 2 tyg temu posiedział dłużej I się pobawił. Niestety dobre czasy minęły i jest tak jak piszecie. Straci mnie z oczu i już mędzi.
Kaszki z helpy u nas wchodzą wszystkie, ale dla mnie jaglano-gryczana z amarantusem jest paskudna. Dla mnie najsmaczniejsza jest manna, ale tak jak Tony staram się ją podrasować, bo podobno to najmniej odżywcza kaszka i spotkałam się z określeniem, że to zapychacz. Robię te kaszki na 200 ml wody, dodaję owoce, czasami masło orzechowe, amarantus ekspandowany, cynamon, kakao. Czasami robię też na zwykłym mleku, jest smaczniejsza, ale niby nie powinno się przesadzać z nabiałem.Tony lubi tę wiadomość
-
Dżasta, my zaczynamy zlobek w październiku i zaczynamy od adaptacji, ma to wyglądać tak, że będę z nią tam siedziec początkowo ok pół godziny i stopniowo wydłużać, w zależności od jej reakcji. Nawet tam jeszcze nie byłam, bo mąż wszystko załatwiał, wiec wyjdzie w praniu
ale opinie ma bardzo dobre.
Co do nocnika- moja mama zaczęła Laurę sądzac na nocnik na kupę i nawet raz coś tam zrobiłatakże to nie taki głupi pomysł.
U nas kupy 1-3 dziennie, zależy od tego ile zje. Po mięsie zwykle jest normalnym, dorosłym klockiem
Kurde dziewczyny przerąbane macie z tymi alergiami. Tak sobie o Was dzisiaj myślałam i serio Was podziwiam, bo to musi być mękamam nadzieję, że w końcu się wszystko unormuje...
Ultra-Dżasta lubi tę wiadomość
-
Angelaaaa wrote:Kali wy jesteście pod stałą opieką alergologa ? Coś ci mówili żeby po roku nie podawać Neocate ?
Jezu jestem załamana 😩 Ala znowu robi za dużo kup i zaraz odparzenia się robią. Ile kup jest u was dziennie ?
Drugi problem to taki że Ala jest malutka za mało waży... 23go mamy bilans i na samą myśl mi niedobrze... Dostaliśmy zaświadczenie że jest alergia ale tylko do roku.. potem kontrola i najlepiej żeby Ala nie piła po roku tego mleka bo niby nie jest zdrowe.. lecz problem jest waga Ali i lekarka mówi że po odstawieniu mleka może być większy problem z wagą... Także niewiadomo co robić🙄
U nas w drugą stronę mamy bardzo zaparcia. Nie pomagają upały, suplementacja żelaza i kiepskie picie wody w ciągu dnia. Kupę robi tak co dwa dni ale w te cieplejsze dni to tak się z tym męczył, cały czerwony, tyle czasu się spinal a i tak wychodził mu jeden bobeczek suchy jak wiór. Ratowalam się czopkami i wtedy jakoś mu szło. Teraz mamy antybiotyk to z kolei mamy biegunkę 🤦♀️
-
Też mam nadzieję że wkoncu będę mogła dziecku dawać do jedzenia to samo co my, będzie miał bardziej różnorodna dietę i będzie mu smakowało bo teraz to cały czas to samo je.
Jeszcze co lekarz to mówi inaczej a ja już się czasem gubię w tym. Trudno znaleźć jakiegoś specjalistę który faktycznie dałby jakieś konkretne wskazówki co do prowadzenia rd dziecka z alergiami. Nasz alergolog to jest taki z braku laku. Niby tytułów ma dużo ale uważam że to nie świadczy o tym jakim ktoś jest lekarzem. Mam wrażenie że pediatrzy opierają się na jakimś podejściu że skoro dziecko ma alergie to może jeść dwie rzeczy na krzyż i będzie ok albo mówią takie rzeczy które może były aktualne z 10 - 15lat temu. -
Victoria_86 wrote:Hej! Podczytuje Was dziewczyny w miarę regularnie .. wiem że któraś z Was pisała o słabym RD przy KP tylko nie pamietam która z Was to była .. u nas podobny „problem” .. chciałam porozmawiać o tym .. możemy na priv ??
Być może chodzi Ci o mnie. Jak Dziewczyny piszą ile ich dzieci jedzą to uwierzyć nie mogę. Krystynie kaszki robię dodając 40 ml wody i 10g kaszki, bądź 60ml wody i 15 g kaszki i to nie zawsze wszystko zje. Kaszka była na śniadanie, na obiad kawaleczek ziemniaka podlanego rosołem i odrobina mięsa. Gryz jabłka, 1/4 małego sloiczka z marchewką i jabłkiem. Na wieczór zjadla moze 40 ml kaszki. Na przekąskę kawałeczek wafla ryżowego, pomemlala kawałek mandarynki i zjadła z 3 chrupki kukurydziane i tyle na cały dzień🤷🏻♀️
A waga- uwaga- 10 kg😳 ma 71,4 cm więc też długa bie jest. I główka dalej poniżej 50 centyla. Nic się nie dzieje, rozwija się bardzo dobrze i szybko, po dwóch tygodniach z pelzania przeszła w raczkowanie, jest bardzo kontaktowa i mądra, i tu mam pytanie, iść w Polsce do pediatry żeby tą główkę zobaczyła, może zleciła usg? Cały czas jest przyrost, ciemiączko nie zarosło, mowili że nie ma powodów do zmartwień ale nie wiem co robić. -
Kupa raz na 3-4 dni. Czasem ten ostatni dzień to zazwyczaj boli ją brzuszek i potem jest kupa.
Z tą zabawą to podobnie jak u Was- zazwyczaj nic się nie da zrobić. Rzeczy które bym zrobiła w godzinkę, dwie, zazwyczaj zajmują mi cały dzień. Zmęczona już tym jestem. Jak siedzę obok niej to świetnie się bawi, a wystarczy odejść na krok i już jej nie pasuje. Na yt wrzuciłam kilka filmików jak czytam jej bajki i jak jej włączę zapętlone🤣 to da radę czasem coś zrobić. Tak do pół godziny na tych bajkach wytrzymuje. Pracuję 3 dni w tygodniu i zazwyczaj na weekend mam tort do zrobienia więc bywa że jest ciężko. Czuję jakby tydzień miał 5 nie 7 dni. -
Joanne wrote:Być może chodzi Ci o mnie. Jak Dziewczyny piszą ile ich dzieci jedzą to uwierzyć nie mogę. Krystynie kaszki robię dodając 40 ml wody i 10g kaszki, bądź 60ml wody i 15 g kaszki i to nie zawsze wszystko zje. Kaszka była na śniadanie, na obiad kawaleczek ziemniaka podlanego rosołem i odrobina mięsa. Gryz jabłka, 1/4 małego sloiczka z marchewką i jabłkiem. Na wieczór zjadla moze 40 ml kaszki. Na przekąskę kawałeczek wafla ryżowego, pomemlala kawałek mandarynki i zjadła z 3 chrupki kukurydziane i tyle na cały dzień🤷🏻♀️
A waga- uwaga- 10 kg😳 ma 71,4 cm więc też długa bie jest. I główka dalej poniżej 50 centyla. Nic się nie dzieje, rozwija się bardzo dobrze i szybko, po dwóch tygodniach z pelzania przeszła w raczkowanie, jest bardzo kontaktowa i mądra, i tu mam pytanie, iść w Polsce do pediatry żeby tą główkę zobaczyła, może zleciła usg? Cały czas jest przyrost, ciemiączko nie zarosło, mowili że nie ma powodów do zmartwień ale nie wiem co robić.
Tak, brzmi to podobnie jak i u nas jesli chodzi o ilosc jedzenia. Maly owsianke je ze smakiem, ale tez ok 40-50 ml mu styka. Reszte to je tak pare lyzeczek/kesow i odmawia, a za 5 min chce mleko. Czasami probuje go przetrzymac i zamiast mleka mu dawac zwykle jedzenie, ale nie daje sie przekonac, i w koncu ulegam bo nie chce zeby byl glodny. Po takiej akcji jak skonczy mleko to jest taki szczesliwy, tryska humorem i heheszkuje, bo wygral 🤣
Tez kupa co kilka dni, w formie roznej. -
U nas jedzenie wygląda od paru tygodni tak:
1. Pierś ok 6-7 rano
2. Ok 9 odciągnięte mleko
3. Ok 11 kaszka, jogurt albo inne sniadanie (ok 200g)
4. Ok 14 obiad, zwykle zupka lub słoiczek (ok 200g)
5. Ok 17 odciągnięte mleko
6. Ok 20 mleko modyfikowane 210ml
W miedzy czasie na spacerze czasem zje parę chrupkow kukurydzianych albo kawałek owoca. Bezpośrednio z piersi daję tylko na śpiocha, bo Laura nie potrafi normalnie zjeść z cycka 🤷🏼♀️Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2023, 09:27
Nosia lubi tę wiadomość
-
No właśnie u nas też ciężko z tym rd
cały czas tylko cycuś i cycuś .. je bardzo mało (pare łyżeczek obiadku, zupki, troszkę lepiej wchodzą kaszki z owocami w sensie posiłki na słodko ale to tez czasem zje więcej a czasem mniej a czasem wcale)
Karmie w zasadzie tyle samo co przed rd na palcach mogę policzyć ile razy ominęliśmy karmienie piersią na rzecz stałych posiłków .. już nie wiem co robić, jak zachęcać.. pediatra mówi ze do roczku to mleko jest podstawa jedzenia a stałe posiłki na zasadzie poznawania smaków ale jak słyszę i czytam jak jedzą inne dzieci to zastanawiam się co robimy nie tak .. 🤔11.2022 - Synek ❤️ -
Victoria, jeśli i Tobie i dziecku pasuje kp, to nie musicie na siłę tego zmieniać, mleko matki ma wszystko co potrzeba, a nowe rzeczy możesz wprowadzać po trochu. Mnie po prostu już męczy kp dlatego powoli od tego odchodzę.
A może za mały jest odstęp pomiędzy karmieniem i dziecko nie zdążyło zgłodnieć i dlatego nie chce jeść? Moze dodawaj więcej mm do kaszki żeby zachęcić? -
U nas KP w zasadzie bez zmian koło 9, 12, 16, 19 i 23(na śpiocha). Od tygodnia przesypia nocki wiec odpadło nam karmienie między 5 a 6 rano i to w zasadzie na tyle zmian jeśli chodzi o RD.
Mi osobiście KP nie przeszkadza, tylko u nas zawsze był rytm karmienia mniej więcej co 3 godziny, a nie co chwila i mniej więcej o tych porach stałych się domaga. Wiadomo, ze jak obudzi się rano wcześniej, dziś o 7 a zwykle koło 8 to się wszystko przesuwa ale dalej jest 5 karmien na dobę.Nosia lubi tę wiadomość
-
Tony - właśnie próbowałam już różnie : przed kp, po kp, krótsza przerwa, dłuższa przerwa i w sumie nie widzę żadnej różnicy .. zje pare łyżeczek albo wcale i to wszystko .. czasem zaskoczy i wciągnie wszystko ale od czego to zależy to wciąż nie wiem 🤔
Mi KP tez nie przeszkadza tylko martwię się czy nie będzie miał jakiś niedoborów .. i czy czekać aż w końcu zaskoczy z tym jedzeniem czy się już martwić 🙈11.2022 - Synek ❤️ -
Kalli, a nie myślałaś o dietetyku dziecięcym? 🤔 Uważam, że bardziej mógłby Wam pomóc w żywieniu eliminacyjnym niż alergolog. Serio.
Żelazo na zaparcia? Pierwsze słyszę.
Chyba, że macie preparat/lek z tzw. "łagodnym żelazem", chelatowanym. 🤔
U nas przez akcję z kupami 1.5 miesiąca temu, pediatra kazała odstawić na chwilę nabiał (2 miesiące). Pierwsze co zrobiłam po powrocie, to wygooglowałam dobrego dietetyka i umówiłam się niemalże z dnia na dzień na rozmowę on-line. Totalnie nie wiedziałam jak poprowadzić Karola, by dostarczyć mu wszystke składniki odżywcze.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2023, 13:24
11.2022r., Karol ❤
12.2021r., 8tc 👼 Józef, trisomia 13 🖤
👩🏭 28 l.
👨🔧 26 l.
🏃♀️🧗♀️🏞❤
IG: @czytanki.matki