LISTOPAD 2022 ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Angela to jest nie do pomyślenia. Biedna Alutka:-( Mój też wargę mocno rozwalił, ale nie trzeba było szyć.
Altair a jak u Was?Angelaaaa lubi tę wiadomość
30.11.2012 (puste jajo), 12.02.2016 (28tc*) - naturalsy 💔
IUI 05.2017 IMSI 08.2017 IMSI 01.2018 IMSI 03.2019 IMSI 05.2019 (Mini-IVF) 08.2020 stymulacyjna klapa
AZ 02.2022 7dpt 16, 9dpt 34, 11dpt 31
AZ 03.2022 7dpt 46, 9dpt 135, 12dpt 426, 16dpt 1730, 20dpt 5035, 7t3d ❤️ 🍀🤞🍀 It's a boy 🥰
genotyp AA, V Leiden, MTHFR a1298c, nasienie kiepskie, polimorfizm Apal
2950g Syn - Nasza Miłość😍 -
kid_aa wrote:Angela to jest nie do pomyślenia. Biedna Alutka:-( Mój też wargę mocno rozwalił, ale nie trzeba było szyć.
Altair a jak u Was?
No to o tyle dobrze, że u was nie było trzeba szyć 🤗
Już sie ładnie usta goją także taki plus 😜
Majeczka wczoraj skończyła 3 latka 🥹 pojechaliśmy do Łodzi do zoo 🤗 miło spędzony dzień
I o tyle dobrze, że wyszedł mi ten tort w sobotę przy tym zamieszaniu ze szpitalem 😂😂meggie94, kid_aa lubią tę wiadomość
Maja 06.05.21r ❤️
Alicja 19.11.22r.❤️
-
Angelaaaa wrote:No to o tyle dobrze, że u was nie było trzeba szyć 🤗
Już sie ładnie usta goją także taki plus
Z tą wargą to było u nas tak, że mój Małż Malego gonił i jak Młody pacnął, to Małż stwierdził, że upadł na klatkę piersiową. Wziął go na rączki, usiadł z nim na kanapie, tak że Dzidź siedział tyłem do niego. Młody płacze, ale myślę sobie, że nie mogę tak do niego biec, bo przecież jest z Tatą🫣 No ale płacze i płacze więc podchodzę, a Biedak ma buzię pełną krwi... Małż oczywiście nic nie widzi🤨 Myślałam, że utłukę!
Faceci to są z kosmosu
30.11.2012 (puste jajo), 12.02.2016 (28tc*) - naturalsy 💔
IUI 05.2017 IMSI 08.2017 IMSI 01.2018 IMSI 03.2019 IMSI 05.2019 (Mini-IVF) 08.2020 stymulacyjna klapa
AZ 02.2022 7dpt 16, 9dpt 34, 11dpt 31
AZ 03.2022 7dpt 46, 9dpt 135, 12dpt 426, 16dpt 1730, 20dpt 5035, 7t3d ❤️ 🍀🤞🍀 It's a boy 🥰
genotyp AA, V Leiden, MTHFR a1298c, nasienie kiepskie, polimorfizm Apal
2950g Syn - Nasza Miłość😍 -
meggie94 wrote:A u nas Wika ma anginę, takiego cierpienia jak przez weekend a zwłaszcza wczoraj u niej nigdy nie widziałam… piszczała z bólu a myśmy już płakali prawie razem z nią
Współczuję 🥺 biedna, oby leki szybko ulgę przyniosły
U nas odpukać miesiąc bez chorób 🙈Maja 06.05.21r ❤️
Alicja 19.11.22r.❤️
-
kid_aa wrote:Z tą wargą to było u nas tak, że mój Małż Malego gonił i jak Młody pacnął, to Małż stwierdził, że upadł na klatkę piersiową. Wziął go na rączki, usiadł z nim na kanapie, tak że Dzidź siedział tyłem do niego. Młody płacze, ale myślę sobie, że nie mogę tak do niego biec, bo przecież jest z Tatą🫣 No ale płacze i płacze więc podchodzę, a Biedak ma buzię pełną krwi... Małż oczywiście nic nie widzi🤨 Myślałam, że utłukę!
Faceci to są z kosmosu
Ala jak sobie to zrobiła to ja byłam w domu z dziewczynami a po chwili mąż wrócił z zakupów. To jak mu mówię, że Ala sobie usta rozwaliła i dosłownie nie ma kawałka ust to mnie wyśmiał 🙈 dopiero jak już krew przestała lecieć i oczyściliśmy ranę to faktycznie zobaczył jaka wielka przerwa jest na ustach 😅🤦🏻♂️Maja 06.05.21r ❤️
Alicja 19.11.22r.❤️
-
Kidaa to prawda, faceci są po prostu jakby upośledzeni w pewnych sprawach, nie da się inaczej tego określić. Mój to mi mowi że jak chcę odstawić dzieciaka od piersi to muszę być stanowcza a sam daje dzieciakowi wszystko co Mała chce żeby tylko nie jęczała.
Uwierzycie ze dalej nic nie je? Dzisiaj z rana zjadła dwie garstki płatków kukurydzianych z mlekiem, później 7 paluszków, 5 sztuk makaronu świderki z twarogiem, 150ml mleka (podajemy tą strzykawką z ibuprofenu bo inaczej nie wypije🤦🏻♀️), wylizała krem z jednej babeczki bo dzisiaj robiłam, a na kolację garstkę płatków kukurydzianych z mlekiem i wypiła może 30 ml mleka tym sposobem co powyżej🤦🏻♀️ Nie chciała owoców, sera, obiadu, nawet tubki owocowej, nic! Na wszystko jest "nie" i cyc🤷🏻♀️
Bardzo współczuję Wam tych chorób i innych nieprzyjemnych zdarzeń. Trzymajcie się dzielnie🩷 u nas od początku żłoba zielony glut i dzisiaj już dałam jej ibuprofen żeby może jakoś szybciej to przeszło bo dzieciak się męczy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja 2024, 23:51
-
Dziewczyny wspolczuje przygod ze szpitalem 😳 mam nadzieje ze juz wszystko dobrze u was.
Joanne u nas z karmieniem podobnie. Po ostatniej probie odstawienia skapitulowalam. Maz tez mnie namawia do stanowczosci, ale teraz ma taki okres w pracy ze ma 3-5 dniowe delegacje, wiec jestem sama i nie mam sily byc stanowcza jak mnie nikt nie jest w stanie odciazyc.
Aczkolwiek chcialabym zeby sie udalo, tylko ze mi nie wychodzi. Syn jest tak zdeterminowany zeby jeszcze nie konczyc.
Czy wasze dzieci tez was totalnie ignoruja jak jestescie na dworzu?
Moj syn jest tak zajety odkrywanuem swiata, moge go wolac sto razy i sie nie odwroci. Nie slucha sie zeby isc w samym kierunku, olewa. Ostatnio bylismy na plazy o chodzil do wszystkich ludzi i zabieral ich rzeczy. Jak go zatrzymywalam to sie zloscil. Normalnie myslalam ze sie troche pobawimy w piasku, a skonczylo sie na tym ze sie stresowalam z powodu innych ludzi i poszlismy do domu bo nie umialam go ogarnac. Kurcze chcialabym z nim wychodzic tak duzo jak wczesniej, ale jest problemem to, ze on po prostu sobie idzie w sina dal i nawet sie nie obroci. -
Scandi-B wrote:Dziewczyny wspolczuje przygod ze szpitalem 😳 mam nadzieje ze juz wszystko dobrze u was.
Joanne u nas z karmieniem podobnie. Po ostatniej probie odstawienia skapitulowalam. Maz tez mnie namawia do stanowczosci, ale teraz ma taki okres w pracy ze ma 3-5 dniowe delegacje, wiec jestem sama i nie mam sily byc stanowcza jak mnie nikt nie jest w stanie odciazyc.
Aczkolwiek chcialabym zeby sie udalo, tylko ze mi nie wychodzi. Syn jest tak zdeterminowany zeby jeszcze nie konczyc.
Czy wasze dzieci tez was totalnie ignoruja jak jestescie na dworzu?
Moj syn jest tak zajety odkrywanuem swiata, moge go wolac sto razy i sie nie odwroci. Nie slucha sie zeby isc w samym kierunku, olewa. Ostatnio bylismy na plazy o chodzil do wszystkich ludzi i zabieral ich rzeczy. Jak go zatrzymywalam to sie zloscil. Normalnie myslalam ze sie troche pobawimy w piasku, a skonczylo sie na tym ze sie stresowalam z powodu innych ludzi i poszlismy do domu bo nie umialam go ogarnac. Kurcze chcialabym z nim wychodzic tak duzo jak wczesniej, ale jest problemem to, ze on po prostu sobie idzie w sina dal i nawet sie nie obroci.
Wika złapała taki bunt wszędzie - i w domu i na dworze 🤷🏼♀️ cokolwiek najmniejszego nie po jej myślę kładzie się płacz histeria i koniec … moja cierpliwość powoli się wyczerpuje 🙈 -
meggie94 wrote:Wika złapała taki bunt wszędzie - i w domu i na dworze 🤷🏼♀️ cokolwiek najmniejszego nie po jej myślę kładzie się płacz histeria i koniec … moja cierpliwość powoli się wyczerpuje 🙈
U nas to samo 🙆🏻♂️Maja 06.05.21r ❤️
Alicja 19.11.22r.❤️
-
Może wy wiecie co to jest 🙈 Majka ma od wczoraj, miała z 4 dzisiaj ma 7 🙄 podaje lek na alergię ale snów wiem czy to na pewno alergiczne. 🙆🏻♂️ Takie typowo krostki dosyć twardawe i już 2 ma jakby rozdrapane chociaż tęgie nie drapie 🙆🏻♂️
A Ala od wczoraj gorączkuje 😐
Maja 06.05.21r ❤️
Alicja 19.11.22r.❤️
-
Angelaaaa wrote:
A nic jej nie pogryzło na dworze? Alergicznie to nie wygląda 🤷🏼♀️ -
meggie94 wrote:A nic jej nie pogryzło na dworze? Alergicznie to nie wygląda 🤷🏼♀️
Właśnie nie bo od wczoraj siedzimy w domu a wychodzą kolejne 🙆🏻♂️ pogoda też taka w kratkę także nawet nie widzę żeby coś latało i gryzło 😅
A Ala ma raczej 3 dniówkę.... Nawet nie wspomnę jaka panika jak ma 39 stopni a nie możemy dopuszczać powyżej 37.5... o tyle dobrze, że nie dostała znowu ataku.. i jeszcze dzisiaj moja mama z nią musiała być a jutro teściowe bo będziemy w pracy... Stres podwójny 🫣Maja 06.05.21r ❤️
Alicja 19.11.22r.❤️
-
Z Alą byłam dzisiaj u lekarza CRP powyżej 10 ma. Dostała Pyralgin jak nie pomoże to wtedy zrobić badanie krwi i moczu
Majka nie ma więcej krost ale zdobiły się jakieś obwódki. Lekarce pokazywałam zdjęcia to w sumie sama nie wie co to jest.. a ten jeden to trochę przypomina mięczaka zakaźnego 🙈 narazie do obserwacji zobaczymy co będzie
I dostała od wczoraj katar także u nas to ciągle coś 🙆🏻♂️🤦🏻♂️Maja 06.05.21r ❤️
Alicja 19.11.22r.❤️
-
Angelaaaa wrote:Z Alą byłam dzisiaj u lekarza CRP powyżej 10 ma. Dostała Pyralgin jak nie pomoże to wtedy zrobić badanie krwi i moczu
Majka nie ma więcej krost ale zdobiły się jakieś obwódki. Lekarce pokazywałam zdjęcia to w sumie sama nie wie co to jest.. a ten jeden to trochę przypomina mięczaka zakaźnego 🙈 narazie do obserwacji zobaczymy co będzie
I dostała od wczoraj katar także u nas to ciągle coś 🙆🏻♂️🤦🏻♂️