LISTOPAD 2024 ❤️🍼
-
WIADOMOŚĆ
-
Karmen wrote:U mnie dzisiaj też pierwszy raz córka biega bez pampersa cały dzień 😅 Zdażało się że wcześniej ją tak puszczałam ale na trochę. A dziś stwierdziłam że to chyba już pora 😄 kupę wola już od dawna, ale siusiu dziś 2:1 dla podłogi 😄
To jedziemy na tym samym wózku 😁 młody niedawno zrobił kupę do nocnika, większość siku też tam trafiała, więc chyba już nie wracamy do pampersa 🙈 ubiorę mu na noc, ale dopiero jak zaśnie. Zobaczymy jak będą wyglądać następne dni, ale na razie jestem mega dumna ☺️
A co do przygotowań wyprawki to najbardziej mi teraz brakuje... Pieniędzy w portfelu 😂 mam zaplanowane kupić materacyk i może apteczne rzeczy na lipiec i zobaczymy co jeszcze zmieści się w budżecie. Na pewno już nie kupuje ciuchów, bo tak mnie poniosło, że kupowałam też w większych rozmiarach i tego mu na pewno nie zabranie 🤭Karmen lubi tę wiadomość
-
Jenny93 wrote:Wow to już praktycznie wszystko macie 😳 My z aptecznych rzeczy nie mamy praktycznie nic. Ale jak porównam ile kupiłam ubranek, to wiem że przegięłam 🤣 Od dzisiaj z tym kończę 🙈
Nie wiem czy przegapiłam, ale na pewno przyda się też mufka do wózka, pierwsza szczoteczka do mycia dziąsełek, butelka do podmywania dla nas, przekąski 😁
Nie nie, to jest lista co chciałabym mieć 😁
To co mamy zaznaczyłam na wydrukowanej kartce, a Wam wrzuciłam czysty plik 👍 -
Paima wrote:Współczuję, bo to naprawdę momentami męczy...
A jeszcze jak po porodzie przychodzą silne emocje, to wszystko boli nas dwa razy bardziej 🥺
A ja to, a ja tamto... A mama rodziła ze 30lat temu, co tu porównywać... Niektóre kobiety tyją 25 kg i 🤷♀️
Póki lekarz kontroluje co się dzieje to ich sprawa...
Miska moja córcia miała prawie 3latka ale właśnie z dnia na dzień poszło.
Ale tak, jak mówisz- niektórzy wywierają silną presję na dziecko...
A, jeszcze jedna rzecz, której przepraszam ale nie rozumiem, to sadzanie dziecka na nocnik przed tv 😄
Proszę niech mi ktoś wytłumaczy, dlaczego tak wielu rodziców to robi?
U nas nocnik zawsze był w toalecie aby mała kojarzyła, że tam ma biec siusiu.
A koleżanka sadza maluszka aby "posiedzał" ale nigdy nie odważyłam się aby się odezwać na ten temat... 🙈🙈
Ja się zetknęłam z tym odpieluchowaniem, koleżanka zaczynała, za radą swojej mamy.... Żeby sadzala córkę jak skończy 8 miesięcy, oczywiście nic z tego to dzieciątko nie rozumiało, ale uparcie tak twila w tej metodzie ponad rok... Później aż bała się siadać na nocnik...
Tak jak mówisz, jak dla mnie nocnik w toalecie, kiedy moja córeczka zaczęła chodzić w wieku 14 miesięcy chodziła za mną krok w krok, więc kiedy ja do toalety, ona też. Wtedy postawiłam nocnik obok WC.. minął miesiąc a ona sama zaczęła siadać na niego, oczywiście w ubraniach, ale znów za miesiąc zaczęła wołać żeby ją też rozbierać.. i tak.. jak dwojeczke opanowała w wieku 17 miesięcy na nocnik i już nigdy nie zrobiła nic w pampersa, tak z sikaniem trwało to dłużej... Któregoś dnia pojechałam po nią do żłobka, a Pani mi mówi że ona sama powiedziała że już od dzisiaj nie zrobi siku w pieluszkę, że chce na nocnik,miała wtedy 2 latka 2,5 miesiąca.. to był jej wlasnie czas.... Jakieś wpadki raz na tydzień się zdarzały, pieluszkę zakładałam na nic choć zawsze była sucha, miesiąc później jechaliśmy na tygodniowe wakacje, przy układaniu się do spania przypomniałam sobie że nie wzięłam żadnej pieluszki, i tak spala pierwszy raz bez, w samych majteczkach i nigdy już wpadek nie było.
A telewizor to jeszcze nic... Mam znajomych, którzy potrafili dać dziecku tableta, i siedziało godzinami patrząc w ekran, oczywiście cały proces trwał bardzo długo, a dziecko jak widziało nocnik, to się cieszyło bo wiedziało że będzie miało bajkę🙈 oczywiście też nie miałam odwagi by coś skomentować, bo to nie mój świat nie moje kredki... -
U dzieci szczególnie nie powinno się łączyć czynności fizjologicznych (np. Wypróżnianie, jedzenie) z tv, tabletem itd., bo to zaburza naukę świadomości własnego ciała. Potrzebna jest uważność i skupienie na danej czynności, żeby poczuć np. sytość albo parcie na pęcherz. Dorosli w sumie też nie powinni tego łączyć, ale jak już te czynności są zautomatyzowane, to jednak mniejsza szkoda niż u maluchów, które się dopiero rozwijają i uczą siebie.
Z tematów wokół nastroju, to u mnie dziś mocno wjechało na wygląd i obraz własnego ciała, bo zobaczyłam zdjęcia z imprezy u znajomych i wyglądam na nich jak klocek. Aż się popłakałam -
Ja wczoraj nocnik dałam do salonu, bo młody tam najwięcej przebywa i chciałam żeby był pod ręką jak będzie potrzebny. U nas akurat to się sprawdziło, bo na początku zdarzalo się, że najpierw zaczynał sikać a potem dopiero biegł do nocnika, więc gdyby nocnik był w toalecie to by nie zdążał. Pod koniec dnia już sam wołał i dopiero szedł. Mam jednak świadomość, że to sam początek więc na razie zostawię mu jeszcze w salonie i będzie biegał bez majtek (bo nie potrafi szybko ściągnąć), a w ciągu następnych dni dołożymy majteczki, spodenki i nocnik przeniesiemy do toalety.
Jeśli chodzi o telewizor to wczoraj coś tam leciało, zdarzyło się, że nawet jakaś bajka, ale ja w ogóle nie praktykowałam wysadzania, nie widzę potrzeby żeby siedział na tym nocniku jak na karnym jeżu 🤭 jak siadał to od razu patrzył co tam się dzieje i nie był zainteresowany niczym innym.
Przed spaniem niestety nie chciał już iść się załatwić więc na noc ubraliśmy mu pampersa i myślę, że te pierwsze noce będę to robić, jak przez jakiś czas będzie suchy to zrezygnujemy i z tego. Małymi kroczkami do przodu ☺️
Cieszę się, że to w końcu ruszyło, bo o ile ja nie mam parcia na szybkie odpieluchowanie, o tyle od września zaczyna przedszkole i szczerze przyznam że mnie to stresowało. Także trzymajcie kciuki żeby było już tylko dobrze 😊
Ja za to znowu bezsenne noce, budzę się i koniec - spać nie mogę. Każdy trymestr chce mnie chyba czymś przeciorać 🙈 -
miska122 wrote:Ja za to znowu bezsenne noce, budzę się i koniec - spać nie mogę. Każdy trymestr chce mnie chyba czymś przeciorać 🙈
No u mnie też co chwila coś nowego, z zasypianiem nie mam raczej problemu ale czuję że tego snu mam za mało i co kilka dni wpada drzemka późnym popołudniem. Od I trymestru ich nie miałam, a teraz od południa już ziewanie, za późno chodzę spać zdecydowanie ale tak nam się dni jakoś układają.
W następny weekend moja mama wyjeżdża na 3tyg. to już w ogóle skończy się dosypianie rano bo nasz pies wstaje wcześnie na siku 😂
Dziś rano miła pobudka, wierzgający bobas w brzuszku. Aż dziw że ma siłę bo wczoraj pukał do nas cały dzień🥰, w sobotę udało nam się nawet zauważyć pierwsze wypukłości od kopania , w końcu się przebił przez mój tłuszczyk 🙈🤣
👩 37lat
AMH 0,158 - 0,206 ng/ml LH 4,33 FSH 6,78
Mthfr homo/Pai-1 hetero/IO + spora nadwaga
KIR Bx, jeden kir implantacyjny/Allo MLR-0%/Ana 1 ujemne
🧔♂️ 35 lat
IO/Niski testosteron/Kiepskie parametry nasienia
HBA 48%/DFI 45%/Stres oxy 13.78
10.06.2022 poronienie w 9 tygodniu💔
14.11.2024 Olaf 4140g,61cm 💙
****************** -
Kciuki mocno zaciśnięte 🍀
JasminumPaima, juss92, MaggLbn, Jenny93, Elasure, KarolinaAnastazja, Natalia K, Bibi24, Przedszkolanka123, agatka06, Galena, zulka, Jasminum, Pati2804, Takaja12 lubią tę wiadomość
-
U mnie ze snem też ostatnio kiepsko. Dzisiaj co chwilę się budziłam.
Jak śpię na lewym boku to bolą mnie żebra, a jak na prawym to masakrycznie boli mnie biodro.
Dzisiaj idę pierwszy raz do urofizjoterapeutki, mam nadzieję, że coś wyczaruje na to.agatka06, Elasure lubią tę wiadomość
-
Ja się ostatnio budzę nad ranem bo mnie pęcherz ciśnie i potem nie mogę zasnąć do budzika 😅
Dzisiaj chociaż na tym skorzystałam to wstałam wcześniej i szybciej do laboratorium poszłam 😄Natalia K lubi tę wiadomość
👩🏻32
👨🏻35
3cs
16.02 ⏸️(11dpo)
20.02 💉Beta 554
22.02 💉Beta 1189
01.03 🩺 jest pęcherzyk
08.03 🩺 CRL 0,78cm i ❤️ (USG 6+5, OM 7+1)
14.03 💉I badania krwi
20.03 🩺 CRL 1,79cm (USG 8+2, OM 8+6)
03.04 🩺 CRL 3,69cm (USG 10+4, OM 10+6)
18.04 🩺 CRL 6,68cm (USG&OM 13+0); usg prenatalne prawidłowe, dziewczynka 🩷
06.06 🩺 284g (USG 19+3, OM 20+0)/ połówkowe prawidłowe
12.06 🩺 345g (20+6)/ cukrzyca ciążowa
10.07 🩺 695g (24+6)
14.08 🩺 1270-1300g (29+6)
20.08 🩺 1416g (30+5)
29.08 🩺 1738g (31+6)
02.09 🩺 1840g (32+4)
25.09 🩺 2400g (35+6)
14.10🌸🌸Gabrysia🌸🌸 3010g, 51cm (38+4) -
Niaha daj znać koniecznie jak wizyta !
Myślę czy też nie skorzystać, mimo, że jeszcze mnie nic nie boli z takich rzeczy typowo ciążowych jak plecy, zebra itp. Myślicie żeby poczekać czy iść teraz niech juz zaleci jakieś ćwiczonka? 🤔
Ja dziewczyny myslalam, bo kilka razy mi się zdarzyło, że weszłam na wątek z listopada 2022😂😂 bo tu o tych nocnikach 😅 4x sprawdzałam, czy dobrze kliknęłam 🤭
Co do snów, no to dzisiaj moje pobudki też były "piękne" ale to tylko dlatego, że mnie per Kawaler budził! Poerwsze uczucie w żyćku jak ktoś Ci przez brzuszek puka 🥰
Miałam pobudkę o 3.30 4.40 i 5.60 😁😁
Jak się budziłam to spałam na plecach więc chyba kawalerowi to średnio pasuje 🤔
Ale uczucie przecudowne jak ktoś tam takie fikołeczki robi 🥹
I bol który miałam kilka dni temu co wam pisałam był (bo przeszedl) innym bólem jak te cudowne kopniaczki. Wydaje mi się, że rozciągały się wiązadła (?).
No i uwaga! Zamówiliśmy mebelki młodemu do pokoju -Pinio producent 😊
W zestawie wziełam szafę 3drzwiową
Komodę z przewijakiem
Poluje jeszcze z tej samej serii na regał ale w większości sklepów online niedostępny.
Skusiła mnie wyprzedaż kolekcji z rabatem
Nadal myślę nad tapetą jaką i czy malować wszystkie ściany na kolor czy tylko dwie 😉Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lipca, 10:29
Niaha lubi tę wiadomość
-
KarolinaAnastazja wrote:Niaha daj znać koniecznie jak wizyta !
Myślę czy też nie skorzystać, mimo, że jeszcze mnie nic nie boli z takich rzeczy typowo ciążowych jak plecy, zebra itp. Myślicie żeby poczekać czy iść teraz niech juz zaleci jakieś ćwiczonka? 🤔
Jak masz terminy w miarę blisko to możesz poczekać, ale jak dłuższy termin to bym się chyba powoli zaczęła interesowaćKarolinaAnastazja lubi tę wiadomość
👩🏻32
👨🏻35
3cs
16.02 ⏸️(11dpo)
20.02 💉Beta 554
22.02 💉Beta 1189
01.03 🩺 jest pęcherzyk
08.03 🩺 CRL 0,78cm i ❤️ (USG 6+5, OM 7+1)
14.03 💉I badania krwi
20.03 🩺 CRL 1,79cm (USG 8+2, OM 8+6)
03.04 🩺 CRL 3,69cm (USG 10+4, OM 10+6)
18.04 🩺 CRL 6,68cm (USG&OM 13+0); usg prenatalne prawidłowe, dziewczynka 🩷
06.06 🩺 284g (USG 19+3, OM 20+0)/ połówkowe prawidłowe
12.06 🩺 345g (20+6)/ cukrzyca ciążowa
10.07 🩺 695g (24+6)
14.08 🩺 1270-1300g (29+6)
20.08 🩺 1416g (30+5)
29.08 🩺 1738g (31+6)
02.09 🩺 1840g (32+4)
25.09 🩺 2400g (35+6)
14.10🌸🌸Gabrysia🌸🌸 3010g, 51cm (38+4) -
KarolinaAnastazja wrote:Niaha daj znać koniecznie jak wizyta !
Myślę czy też nie skorzystać, mimo, że jeszcze mnie nic nie boli z takich rzeczy typowo ciążowych jak plecy, zebra itp. Myślicie żeby poczekać czy iść teraz niech juz zaleci jakieś ćwiczonka? 🤔
Ja dziewczyny myslalam, bo kilka razy mi się zdarzyło, że weszłam na wątek z listopada 2022😂😂 bo tu o tych nocnikach 😅 4x sprawdzałam, czy dobrze kliknęłam 🤭
Co do snów, no to dzisiaj moje pobudki też były "piękne" ale to tylko dlatego, że mnie per Kawaler budził! Poerwsze uczucie w żyćku jak ktoś Ci przez brzuszek puka 🥰
Miałam pobudkę o 3.30 4.40 i 5.60 😁😁
Jak się budziłam to spałam na plecach więc chyba kawalerowi to średnio pasuje 🤔
Ale uczucie przecudowne jak ktoś tam takie fikołeczki robi 🥹
I bol który miałam kilka dni temu co wam pisałam był (bo przeszedl) innym bólem jak te cudowne kopniaczki. Wydaje mi się, że rozciągały się wiązadła (?).
No i uwaga! Zamówiliśmy mebelki młodemu do pokoju -Pinio producent 😊
W zestawie wziełam szafę 3drzwiową
Komodę z przewijakiem
Poluje jeszcze z tej samej serii na regał ale w większości sklepów online niedostępny.
Skusiła mnie wyprzedaż kolekcji z rabatem
Nadal myślę nad tapetą jaką i czy malować wszystkie ściany na kolor czy tylko dwie 😉
Ja już byłam u urofizjo i ból dolnego odcinka kręgosłupa jak ręką odjął. Dostałam fajne, nietrudne ćwiczenia na rozciąganie a za dwa tygodnie pójdę jeszcze na masaż bo powiedziała, że cały stres i praca siedzą mi w kręgosłupie i mam tam beton🤷 Tez myślałam ze to za wcześnie ale cieszę się że byłam👍Niaha lubi tę wiadomość
👩40l
Insulinoopornosc
🧔41l
Kiepskie parametry nasienia
03.2021- poronienie w 8 tyg 💔
********************************
05.03.2024 - transfer 5 dniowego zarodka Reprofit Ostrava
11dpt beta 101,7
13dpt beta 270,8
17dpt beta 1167,9 🤞☺️🍀
04.04.24 - CRL 0,59 cm ❤️
26.04.24 - CRL 3,18 cm
13.05.24 - CRL 6,10 cm I prenatalne - ryzyka niskie
03.06.24 - CRL 10,23 cm
01.07.24 - 275g Matyldy 🥰
15.07.24 - 503g 👸 II prenatalne - wszystko ok
07.08.24 - 712g gwiazdki 🌟
03.09.24 - 1250g słoneczka ☀️
03.10.24 - 2060g kwiatuszka 🏵️
21.10.24 - 2551g serduszka ❤️
06.11.24 - 3094g córeczki 👶🏻
12.11.24 - CC
-
KarolinaAnastazja też mam rozterki ile ścian malować w tym samym kolorze na jedną idzie tapeta
KarolinaAnastazja lubi tę wiadomość
👩 37lat
AMH 0,158 - 0,206 ng/ml LH 4,33 FSH 6,78
Mthfr homo/Pai-1 hetero/IO + spora nadwaga
KIR Bx, jeden kir implantacyjny/Allo MLR-0%/Ana 1 ujemne
🧔♂️ 35 lat
IO/Niski testosteron/Kiepskie parametry nasienia
HBA 48%/DFI 45%/Stres oxy 13.78
10.06.2022 poronienie w 9 tygodniu💔
14.11.2024 Olaf 4140g,61cm 💙
****************** -
Elasure wrote:KarolinaAnastazja też mam rozterki ile ścian malować w tym samym kolorze na jedną idzie tapeta
Oo to mamy ta sama rozkminę 😁😁
Jeszcze wybrać kolor 😃🤭
W piątek po połówkowych jadę na sklepy, jakieś próbki farb zakupić 😁 -
miska122 wrote:To jedziemy na tym samym wózku 😁 młody niedawno zrobił kupę do nocnika, większość siku też tam trafiała, więc chyba już nie wracamy do pampersa 🙈 ubiorę mu na noc, ale dopiero jak zaśnie. Zobaczymy jak będą wyglądać następne dni, ale na razie jestem mega dumna ☺️
A co do przygotowań wyprawki to najbardziej mi teraz brakuje... Pieniędzy w portfelu 😂 mam zaplanowane kupić materacyk i może apteczne rzeczy na lipiec i zobaczymy co jeszcze zmieści się w budżecie. Na pewno już nie kupuje ciuchów, bo tak mnie poniosło, że kupowałam też w większych rozmiarach i tego mu na pewno nie zabranie 🤭
A co do funkcjonowania, ja w końcu chyba wracam do żywych, już prawie wcale nie mam mdłości i chyba zaczynam mieć trochę więcej energii, mam nadzieję że to nie chwilowe 😄 jeśli będzie ok to dzieje się to samo co w ciąży z córką czyli im bliżej końca tym czuje się lepiej 😄PCOS, Insulinooporność, Hashimoto, nieregularne, długie cykle
Starania od 11.2019
Od 9.2020 dieta z AP
12.2020 ciąża na cyklu naturalnym 🍀
2.2021 poronienie zatrzymane 8tc 💔
4.2021 pierwsza stymulacja letrozolem i ciąża 🍀
12.2021 PPROM 2710g CC 36t2d, mamy córeczkę ❤️
Starania o rodzeństwo od 9.2022
6 cykli stymulowanych letrozolem i tym razem nic.
Od 8.2023 starania naturalne.
2.2024 wznowienie stymulacji letrozolem, pierwszy cykl i ciąża 🍀
10.2024 PPROM 3290g VBAC 36t4d, mamy syna ❤️
-
KarolinaAnastazja wrote:Oo to mamy ta sama rozkminę 😁😁
Jeszcze wybrać kolor 😃🤭
W piątek po połówkowych jadę na sklepy, jakieś próbki farb zakupić 😁
No właśnie my też musimy ruszyć, oboje mamy w głowie już coś ale mąż chce jasniejszy ja ciemniejszy, więc musimy jakiś konsensus znaleźć 😂
@Karmen super że mdłości ustępują, długo Cię trzymają. Mi jak apetyt wrócił pod koniec I trymestru to pyk 8kg do przodu 😂 teraz waga stoi od paru tygodni a za rogiem kolejny trymestr i aż się boję 🙈
👩 37lat
AMH 0,158 - 0,206 ng/ml LH 4,33 FSH 6,78
Mthfr homo/Pai-1 hetero/IO + spora nadwaga
KIR Bx, jeden kir implantacyjny/Allo MLR-0%/Ana 1 ujemne
🧔♂️ 35 lat
IO/Niski testosteron/Kiepskie parametry nasienia
HBA 48%/DFI 45%/Stres oxy 13.78
10.06.2022 poronienie w 9 tygodniu💔
14.11.2024 Olaf 4140g,61cm 💙
****************** -
Elasure wrote:No właśnie my też musimy ruszyć, oboje mamy w głowie już coś ale mąż chce jasniejszy ja ciemniejszy, więc musimy jakiś konsensus znaleźć 😂
@Karmen super że mdłości ustępują, długo Cię trzymają. Mi jak apetyt wrócił pod koniec I trymestru to pyk 8kg do przodu 😂 teraz waga stoi od paru tygodni a za rogiem kolejny trymestr i aż się boję 🙈
Ja w I trymestrze przytyłam pół kg 😅 Za to teraz wcale nie jem jakoś dużo więcej, a od początku ciąży mam już +5kg 😁 Nie mam pojęcia czy to w normie, za mało, za dużo 🙈Elasure lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny, się dużo wątków ostatnio poruszalyscie
Z wagą u mnie teraz mocno ruszyło, może to efekt weekendowej rozpustny, ale w takim tempie to ja nie chcę przybierać, nagle +2kg, tyle to powinno być na miesiąc a nie tydzień:o jestem trochę tym przerażona. Łącznie niby w normie, ale wcześniej to rosło powoli. Muszę bardziej patrzeć co jem.
Z pokojem i w ogóle z miejscem na rzeczy bobasa mam trochę problem, we wrześniu dopiero mamy mieć odbiór mieszkania+ wykończenie. coraz mocniej myślę o planie B i zorganizowaniu miejsca w obecnym mieszkaniu