X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne LISTOPAD 2024 ❤️🍼
Odpowiedz

LISTOPAD 2024 ❤️🍼

Oceń ten wątek:
  • Gusta Blu Autorytet
    Postów: 303 675

    Wysłany: 31 lipca, 19:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ech… Jak mówiła moja babcia: „jak nie urok, to sraczka - jak nie sraczka, to przemarsz wojsk”…
    Właśnie dzwoniła moja Teściowa. Ma pozytywny wynik na covid. Jest stomatologiem i w sobotę prawdopodobnie miała kontakt z zarażonym dzieckiem. Najgorszy jest fakt, że wczoraj Mąż się z nią widział. Co prawda przelotnie, na powietrzu, bez buzi-buzi, no ale. I teraz co robić? Chyba będę się od Niego izolować, do momentu wykonania testu, bo co innego zostaje?
    Wszyscy w domu jesteśmy szczepieni, już kiedyś Mąż miał covid, a ja mimo mieszkania razem, się nie zaraziłam. Zresztą nie o siebie się boję, ale o Małą 🥺

    preg.png

    J.👩🏼+K.👨+J.👧+🐈🐈‍⬛=🏡🩷

    ✅I IUI 28.02.2024 🎉🥳
  • czaranna Autorytet
    Postów: 576 1068

    Wysłany: 31 lipca, 19:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monii wrote:
    Jeśli chodzi o fotelik to raczej przyda się tylko do przywiezienia ze szpitala. Tak nie mam samochodu żeby z niego korzystać.


    Na jeden raz to nie ma co tego rozkminiac, mnie zadowoliłoby cokolwiek jakbym miała z tego nie korzystać a szukać i wydać fortunę :)
    Bez przesady, naście lat temu wszystkie dzieci jeździły w byle czym, ja kupilam wózek dla syna 3w1 z fotelikiem na rynku bo sklepu porządnego nie bylo z takimi rzeczami w okolicy, a poza tym 15 lat temu po prostu nie było mnie stac na jakiś wypas.

    Dopóki nie zaczęło się parcie na opinie i rekomendacje 100 fachowców to nikt do tego uwagi nie przywiązywał 🤷‍♀️
    Nie twierdzę że to co jest jest złe, natomiast nie ma co się wciągać w to bo czasami wiele rzeczy to tylko i wyłącznie napad na naszą kieszeń 😆 zdecydowanie kupując często rzeczy za które płacimy tylko i wyłącznie za markę, a z jakością nie ma to wiele wspólnego :)



    👸 33
    👨‍🔧 37

    28.10.2009 - 9.15 3860 Kubuś 💙
    07.01.2015 - 5.05 4000 Michalina💗

    Starania od - 01.2023
    ⏸️ 11.03.2024

    preg.png
  • miska122 Autorytet
    Postów: 5151 8967

    Wysłany: 31 lipca, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czaranna wrote:
    Na jeden raz to nie ma co tego rozkminiac, mnie zadowoliłoby cokolwiek jakbym miała z tego nie korzystać a szukać i wydać fortunę :)
    Bez przesady, naście lat temu wszystkie dzieci jeździły w byle czym, ja kupilam wózek dla syna 3w1 z fotelikiem na rynku bo sklepu porządnego nie bylo z takimi rzeczami w okolicy, a poza tym 15 lat temu po prostu nie było mnie stac na jakiś wypas.

    Dopóki nie zaczęło się parcie na opinie i rekomendacje 100 fachowców to nikt do tego uwagi nie przywiązywał 🤷‍♀️
    Nie twierdzę że to co jest jest złe, natomiast nie ma co się wciągać w to bo czasami wiele rzeczy to tylko i wyłącznie napad na naszą kieszeń 😆 zdecydowanie kupując często rzeczy za które płacimy tylko i wyłącznie za markę, a z jakością nie ma to wiele wspólnego :)

    Ja się z tym nie zgodzę. Dawniej na drogach było mniej aut (nie w każdej rodzinie było auto, teraz mają po 2-3), auta nie rozpędzały się do takich prędkości i to nie jest tak, że dzieci nie ginęły - ginęły, tylko te które zmarły tego nie opowiedzą. Wszystko jest dobrze dopóki jest dobrze 😁
    Na jeden raz można ryzykować, ale jeśli ktoś to robi codziennie to już głupota. Dziecku można kupić praktycznie całą wyprawkę po taniości, z drugiej ręki, ale jeśli chodzi o fotelik to warto żeby był nowy i z testami (albo kupiony od kogoś komu w 100% ufamy że nie miał wypadku).
    Testy zderzeniowe są po coś. Noworodki są jeszcze bardzo delikatne, głowa jest bardzo ciężka, naprawdę inaczej ich ciałko zachowa się w trakcie wypadku niż u dorosłego człowieka.
    Wcale też nie trzeba wydawać kroci, są foteliki z najniższej półki cenowej, ale mimo wszystko bezpieczne i dopasowane do auta.
    Jeśli chodzi o marki to tak, dużo podbija ceny bo są markami "premium" i zapakują Ci paczkę w opakowanie z kaszmiru przewiązane wstążką stworzoną przez bogów greckich, ale często za ceną stoją też inne rzeczy np - materiał z którego zostały wykonane czy właśnie opłaty za testy, które potwierdzą bądź nie ich skuteczność. No stety niestety, ale często porównując coś tańszego i droższego jednak czujemy różnicę. Moja poduszka ciążowa z allegro za 40zł była niewypałem i zaraz się cała zbiła, za to poofi jest dla mnie dużo lepsza i dużo wygodniej mi się śpi. Ubranka z Sinsaya chociaż super cenowo już kilka rzeczy rozpruło się na szwie po krótkim użytkowaniu, a z lindexa nawet nie widać że są używane.
    Oczywiście każda z nas decyduje sama co kupi i w czym będzie przewozić dziecko, ale warto jednak żeby to była świadoma decyzja.
    Polecam: https://youtu.be/TPs85eF0ds8?si=GBPlQVsc35WRJD6n

    Sparky, Elasure, Kamsi, juss92, Jenny93, Wero0707, KarolinaAnastazja lubią tę wiadomość

    Hashimoto, IO, hiperinsulinemia
    Czynnik V (R2), MTHFR C677T, PAI-1 4G - hetero

    10.19 - cb
    02.20 - cp, wycięty jajowód
    04.21 - II
    7.12.21 - Aleksy 53cm, 2680 g <3
    7/8.23 - cb
    age.png
    15.2.24 - II
    30.10.24 - Maksym 56cm, 3800 g <3 💙
    age.png
  • Sparky Autorytet
    Postów: 1926 2713

    Wysłany: 31 lipca, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    miska122 wrote:
    Ja się z tym nie zgodzę. Dawniej na drogach było mniej aut (nie w każdej rodzinie było auto, teraz mają po 2-3), auta nie rozpędzały się do takich prędkości i to nie jest tak, że dzieci nie ginęły - ginęły, tylko te które zmarły tego nie opowiedzą. Wszystko jest dobrze dopóki jest dobrze 😁
    Na jeden raz można ryzykować, ale jeśli ktoś to robi codziennie to już głupota. Dziecku można kupić praktycznie całą wyprawkę po taniości, z drugiej ręki, ale jeśli chodzi o fotelik to warto żeby był nowy i z testami (albo kupiony od kogoś komu w 100% ufamy że nie miał wypadku).
    Testy zderzeniowe są po coś. Noworodki są jeszcze bardzo delikatne, głowa jest bardzo ciężka, naprawdę inaczej ich ciałko zachowa się w trakcie wypadku niż u dorosłego człowieka.
    Wcale też nie trzeba wydawać kroci, są foteliki z najniższej półki cenowej, ale mimo wszystko bezpieczne i dopasowane do auta.
    Jeśli chodzi o marki to tak, dużo podbija ceny bo są markami "premium" i zapakują Ci paczkę w opakowanie z kaszmiru przewiązane wstążką stworzoną przez bogów greckich, ale często za ceną stoją też inne rzeczy np - materiał z którego zostały wykonane czy właśnie opłaty za testy, które potwierdzą bądź nie ich skuteczność. No stety niestety, ale często porównując coś tańszego i droższego jednak czujemy różnicę. Moja poduszka ciążowa z allegro za 40zł była niewypałem i zaraz się cała zbiła, za to poofi jest dla mnie dużo lepsza i dużo wygodniej mi się śpi. Ubranka z Sinsaya chociaż super cenowo już kilka rzeczy rozpruło się na szwie po krótkim użytkowaniu, a z lindexa nawet nie widać że są używane.
    Oczywiście każda z nas decyduje sama co kupi i w czym będzie przewozić dziecko, ale warto jednak żeby to była świadoma decyzja.
    Polecam: https://youtu.be/TPs85eF0ds8?si=GBPlQVsc35WRJD6n

    Podpisuję się rękami i nogami. Akurat fotelik to ostatni element wyprawki, na którym należałoby szukać oszczędności...

    age.png

    11.03.24 - ⏸️ (3 cs)
    13.11.24 - Laura 👶🏼🩷

    age.png

    24.01.22 - ⏸️ (14 cs)
    28.09.22 - Oliwier 👶🏼🩵
  • BabaJaga89 Ekspertka
    Postów: 217 336

    Wysłany: 31 lipca, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Macie doświadczenie z aspiratorem Nosibo pro? Zastanawiam się z czego wynika cena i czy warto. Do tej pory używałam zwykłego katarka do odkurzacza i bardzo mi się sprawdził

    miska122 lubi tę wiadomość

  • BabaJaga89 Ekspertka
    Postów: 217 336

    Wysłany: 31 lipca, 21:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gusta Blu wrote:
    Ech… Jak mówiła moja babcia: „jak nie urok, to sraczka - jak nie sraczka, to przemarsz wojsk”…
    Właśnie dzwoniła moja Teściowa. Ma pozytywny wynik na covid. Jest stomatologiem i w sobotę prawdopodobnie miała kontakt z zarażonym dzieckiem. Najgorszy jest fakt, że wczoraj Mąż się z nią widział. Co prawda przelotnie, na powietrzu, bez buzi-buzi, no ale. I teraz co robić? Chyba będę się od Niego izolować, do momentu wykonania testu, bo co innego zostaje?
    Wszyscy w domu jesteśmy szczepieni, już kiedyś Mąż miał covid, a ja mimo mieszkania razem, się nie zaraziłam. Zresztą nie o siebie się boję, ale o Małą 🥺

    Chodziłam w ciąży w pandemii, też się bałam i na pewno miałam kontakt z chorymi. Nie zaraziłam się i trzymam kciuki też za was!

    Gusta Blu lubi tę wiadomość

  • miska122 Autorytet
    Postów: 5151 8967

    Wysłany: 31 lipca, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BabaJaga89 wrote:
    Macie doświadczenie z aspiratorem Nosibo pro? Zastanawiam się z czego wynika cena i czy warto. Do tej pory używałam zwykłego katarka do odkurzacza i bardzo mi się sprawdził

    Ja nie mam, ale bardzo dużo dziewczyn na forum polecało. Ja też używałam zwykłego do odkurzacza i uważam, że to najlepsze co wymyslili.
    Właśnie zepsuł nam się odkurzacz i jedziemy kupić nowy, ale najważniejsze jest dla mnie żeby miał regulację mocy bo będzie do katarka 😂😂

    Mamy które mają już starsze dzieci, jak dajecie leki? Młody nam się rozchorował na wyjeździe, 40 stopni i mamy dużo leków. Młody strasznie tych syropów nie chce, aż się trzęsie z płaczu jak widzi. Mamy już traumę z mężem, bo płacze, krztusi się i krzyczy jakby był maltretowany 🙈

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 lipca, 21:42

    Hashimoto, IO, hiperinsulinemia
    Czynnik V (R2), MTHFR C677T, PAI-1 4G - hetero

    10.19 - cb
    02.20 - cp, wycięty jajowód
    04.21 - II
    7.12.21 - Aleksy 53cm, 2680 g <3
    7/8.23 - cb
    age.png
    15.2.24 - II
    30.10.24 - Maksym 56cm, 3800 g <3 💙
    age.png
  • czaranna Autorytet
    Postów: 576 1068

    Wysłany: 31 lipca, 21:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    miska122 wrote:
    Ja się z tym nie zgodzę. Dawniej na drogach było mniej aut (nie w każdej rodzinie było auto, teraz mają po 2-3), auta nie rozpędzały się do takich prędkości i to nie jest tak, że dzieci nie ginęły - ginęły, tylko te które zmarły tego nie opowiedzą. Wszystko jest dobrze dopóki jest dobrze 😁
    Na jeden raz można ryzykować, ale jeśli ktoś to robi codziennie to już głupota. Dziecku można kupić praktycznie całą wyprawkę po taniości, z drugiej ręki, ale jeśli chodzi o fotelik to warto żeby był nowy i z testami (albo kupiony od kogoś komu w 100% ufamy że nie miał wypadku).
    Testy zderzeniowe są po coś. Noworodki są jeszcze bardzo delikatne, głowa jest bardzo ciężka, naprawdę inaczej ich ciałko zachowa się w trakcie wypadku niż u dorosłego człowieka.
    Wcale też nie trzeba wydawać kroci, są foteliki z najniższej półki cenowej, ale mimo wszystko bezpieczne i dopasowane do auta.
    Jeśli chodzi o marki to tak, dużo podbija ceny bo są markami "premium" i zapakują Ci paczkę w opakowanie z kaszmiru przewiązane wstążką stworzoną przez bogów greckich, ale często za ceną stoją też inne rzeczy np - materiał z którego zostały wykonane czy właśnie opłaty za testy, które potwierdzą bądź nie ich skuteczność. No stety niestety, ale często porównując coś tańszego i droższego jednak czujemy różnicę. Moja poduszka ciążowa z allegro za 40zł była niewypałem i zaraz się cała zbiła, za to poofi jest dla mnie dużo lepsza i dużo wygodniej mi się śpi. Ubranka z Sinsaya chociaż super cenowo już kilka rzeczy rozpruło się na szwie po krótkim użytkowaniu, a z lindexa nawet nie widać że są używane.
    Oczywiście każda z nas decyduje sama co kupi i w czym będzie przewozić dziecko, ale warto jednak żeby to była świadoma decyzja.
    Polecam: https://youtu.be/TPs85eF0ds8?si=GBPlQVsc35WRJD6n


    Chyba mnie nie zrozumiałaś robiąc wykład na ten temat ( dziękuję - mając dwoje dzieci trochę też się orientuję w bardzo wielu tematach ) akurat w żadnym zdaniu nie napisałam że to źle, że zwraca się uwagę na to co się kupuje, a odniosłam się w konkretnym przykładzie monii, która użyje czegoś 1 raz i faktycznie tego jak było wcześniej, bo w tym temacie mam doświadczenie :) a co do dzieci które zginęły statystyka mówi jasno o niezapinaniu pasów złym zapięciu lub totalnym braku fotelika.

    Sama 2msc szukałam fotelika aż się zdecydowałam, przerobiłam te cybexy, britaxy, recaro i inne, które kosztowały dużo, a jakością, testami, materiałami nie różniły się od tych tańszych o kilkaset złotych mniej znanych firm o to mi chodzi tylko i wyłącznie :)






    👸 33
    👨‍🔧 37

    28.10.2009 - 9.15 3860 Kubuś 💙
    07.01.2015 - 5.05 4000 Michalina💗

    Starania od - 01.2023
    ⏸️ 11.03.2024

    preg.png
  • miska122 Autorytet
    Postów: 5151 8967

    Wysłany: 31 lipca, 22:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czaranna wrote:
    Chyba mnie nie zrozumiałaś robiąc wykład na ten temat ( dziękuję - mając dwoje dzieci trochę też się orientuję w bardzo wielu tematach ) akurat w żadnym zdaniu nie napisałam że to źle, że zwraca się uwagę na to co się kupuje, a odniosłam się w konkretnym przykładzie monii, która użyje czegoś 1 raz i faktycznie tego jak było wcześniej, bo w tym temacie mam doświadczenie :) a co do dzieci które zginęły statystyka mówi jasno o niezapinaniu pasów złym zapięciu lub totalnym braku fotelika.

    Sama 2msc szukałam fotelika aż się zdecydowałam, przerobiłam te cybexy, britaxy, recaro i inne, które kosztowały dużo, a jakością, testami, materiałami nie różniły się od tych tańszych o kilkaset złotych mniej znanych firm o to mi chodzi tylko i wyłącznie :)

    Napisałaś: zdecydowanie kupując często rzeczy za które płacimy tylko i wyłącznie za markę, a z jakością nie ma to wiele wspólnego :), a ja się z tym nie zgodziłam. Wiele marek fotelików samochodowych jest droższych, bo opłacają chociażby testy zderzeniowe i wtedy to ma bardzo dużo wspólnego z jakością 😊
    Super, że masz rozeznanie, to jest właśnie ważne żeby wybór szedł w parze z wiedzą 😊
    Jeśli chodzi o statystyki to policja nie prowadzi statystyk konkretnych fotelików, bo według prawa możesz wozić w antymandatach i to jest ok. Za to wiele wypadków pokazuje jak zachowują się te foteliki z testami i np poddupniki z marketu. Sama na takim jeździłam jako dziecko i nie było w tym sknerstwa moich rodziców tylko po prostu brak wiedzy, a ja na szczęście nigdy w życiu nie miałam poważnego wypadkum i nic mi się nie stało. Nie oznacza to, że ten "fotelik" spełnił swoje zadanie, po prostu miałam farta. Super jednak że czasy się zmieniają, wiedza jest większa i bezpieczeństwo dzieci też.

    Jenny93 lubi tę wiadomość

    Hashimoto, IO, hiperinsulinemia
    Czynnik V (R2), MTHFR C677T, PAI-1 4G - hetero

    10.19 - cb
    02.20 - cp, wycięty jajowód
    04.21 - II
    7.12.21 - Aleksy 53cm, 2680 g <3
    7/8.23 - cb
    age.png
    15.2.24 - II
    30.10.24 - Maksym 56cm, 3800 g <3 💙
    age.png
  • czaranna Autorytet
    Postów: 576 1068

    Wysłany: 31 lipca, 22:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    miska122 wrote:
    Napisałaś: zdecydowanie kupując często rzeczy za które płacimy tylko i wyłącznie za markę, a z jakością nie ma to wiele wspólnego :), a ja się z tym nie zgodziłam. Wiele marek fotelików samochodowych jest droższych, bo opłacają chociażby testy zderzeniowe i wtedy to ma bardzo dużo wspólnego z jakością 😊
    Super, że masz rozeznanie, to jest właśnie ważne żeby wybór szedł w parze z wiedzą 😊
    Jeśli chodzi o statystyki to policja nie prowadzi statystyk konkretnych fotelików, bo według prawa możesz wozić w antymandatach i to jest ok. Za to wiele wypadków pokazuje jak zachowują się te foteliki z testami i np poddupniki z marketu. Sama na takim jeździłam jako dziecko i nie było w tym sknerstwa moich rodziców tylko po prostu brak wiedzy, a ja na szczęście nigdy w życiu nie miałam poważnego wypadkum i nic mi się nie stało. Nie oznacza to, że ten "fotelik" spełnił swoje zadanie, po prostu miałam farta. Super jednak że czasy się zmieniają, wiedza jest większa i bezpieczeństwo dzieci też.

    Tak napisalam fakt, bo tak też bywa. Nie tyczy się to wszystkiego na tym świecie i nie chodziło tylko o foteliki, ale są firmy które ewidentnie dra kasę swoją marką.

    Ja z Tobą się zgadzam w 100% w temacie bezpieczeństwa, fotelików itd i masz rację kiedyś świadomość też była inna, a wręcz żadna, przy córce sama byłam oczarowana sklepem z fotelikami, wiedzą, tego że są jakieś bazy, isofixy i coś do auta w ogóle ma pasować to było czary mary i to zaledwie 10 lat temu, a jak drążyłam temat to moi rodzice patrzyli na mnie jak na kosmitkę bo co, wsadzasz, jedziesz koniec kropka po co tyle zachodu? A no właśnie :)

    👸 33
    👨‍🔧 37

    28.10.2009 - 9.15 3860 Kubuś 💙
    07.01.2015 - 5.05 4000 Michalina💗

    Starania od - 01.2023
    ⏸️ 11.03.2024

    preg.png
  • miska122 Autorytet
    Postów: 5151 8967

    Wysłany: 31 lipca, 22:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czaranna wrote:
    Tak napisalam fakt, bo tak też bywa. Nie tyczy się to wszystkiego na tym świecie i nie chodziło tylko o foteliki, ale są firmy które ewidentnie dra kasę swoją marką.

    Ja z Tobą się zgadzam w 100% w temacie bezpieczeństwa, fotelików itd i masz rację kiedyś świadomość też była inna, a wręcz żadna, przy córce sama byłam oczarowana sklepem z fotelikami, wiedzą, tego że są jakieś bazy, isofixy i coś do auta w ogóle ma pasować to było czary mary i to zaledwie 10 lat temu, a jak drążyłam temat to moi rodzice patrzyli na mnie jak na kosmitkę bo co, wsadzasz, jedziesz koniec kropka po co tyle zachodu? A no właśnie :)

    No z tym podejściem starszych pokoleń to normalne i tyczy się praktycznie wszystkiego. Dawniej to tego, tamtego nie było i ludzie żyli, a teraz wymyślają ;) ale takie teksty oni też słyszeli od pokolenia swoich rodziców, a tamci od jeszcze wcześniejszych. Ja jak ktoś się już zagolopowywał z takimi tekstami to zawsze mówiłam "ty już swoje dziecko wychowałaś tak jak chciałaś, teraz daj mi zrobić to samo z moim" i zwykle zapadała cisza 😁 ja np mojego tatę musialam długo edukować, bo po co go mocno pasami przypinasz ty byś chciała żeby cię ściskali? xD (no w trakcie wypadku bym chciała żeby tak zadziałały 😂) teraz już słyszę podjazdy o to, że mój syn jeździ tyłem i już nie ma miejsca na nogi (dziwnym trafem mojemu dziecku to nie przeszkadza). Czasem już mi się nie chce tłumaczyć, że dla dziecka gorsze są zwisające bez oparcia nóżki niż oparte o fotel, ale no niestety to, że ktoś swoje dzieci wychował, nie daje mu prawa do zabierania mi decyzyjności.
    Czasem chyba trzeba po prostu jednym uchem wpuszczać, a drugim wypuszczać i robić swoje😊

    czaranna, MaggLbn lubią tę wiadomość

    Hashimoto, IO, hiperinsulinemia
    Czynnik V (R2), MTHFR C677T, PAI-1 4G - hetero

    10.19 - cb
    02.20 - cp, wycięty jajowód
    04.21 - II
    7.12.21 - Aleksy 53cm, 2680 g <3
    7/8.23 - cb
    age.png
    15.2.24 - II
    30.10.24 - Maksym 56cm, 3800 g <3 💙
    age.png
  • miska122 Autorytet
    Postów: 5151 8967

    Wysłany: 31 lipca, 22:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gusta Blu wrote:
    Ech… Jak mówiła moja babcia: „jak nie urok, to sraczka - jak nie sraczka, to przemarsz wojsk”…
    Właśnie dzwoniła moja Teściowa. Ma pozytywny wynik na covid. Jest stomatologiem i w sobotę prawdopodobnie miała kontakt z zarażonym dzieckiem. Najgorszy jest fakt, że wczoraj Mąż się z nią widział. Co prawda przelotnie, na powietrzu, bez buzi-buzi, no ale. I teraz co robić? Chyba będę się od Niego izolować, do momentu wykonania testu, bo co innego zostaje?
    Wszyscy w domu jesteśmy szczepieni, już kiedyś Mąż miał covid, a ja mimo mieszkania razem, się nie zaraziłam. Zresztą nie o siebie się boję, ale o Małą 🥺

    W żadnym wypadku nie chcę umniejszać efektom covida, ale jako, że rodziłam syna w czasach pandemii, to dużo moich koleżanek przechodziło wirusa w ciąży. Wszystko było dobrze z nimi i dziećmi. Oczywiście trzymam kciuki żebyś nie złapała ✊

    Gusta Blu lubi tę wiadomość

    Hashimoto, IO, hiperinsulinemia
    Czynnik V (R2), MTHFR C677T, PAI-1 4G - hetero

    10.19 - cb
    02.20 - cp, wycięty jajowód
    04.21 - II
    7.12.21 - Aleksy 53cm, 2680 g <3
    7/8.23 - cb
    age.png
    15.2.24 - II
    30.10.24 - Maksym 56cm, 3800 g <3 💙
    age.png
  • zulka Autorytet
    Postów: 1782 2298

    Wysłany: 31 lipca, 23:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jenny93 wrote:
    To czy ktoś wstrzyknie to jedno, ale wczoraj jak patrzyłam to jest mega problem z zakupem szczepionek, bo są braki w aptekach 😬
    Ja byłam pytać w swojej przychodni o szczepienie i mam popristu przyjść i mnie zaszczepią. Nie muszę kupować w aptece.

    Co do rsv to znajomy lekarz mi odradził bo to nowa szczepionka i mogę tylko dziecku zaszkodzić. Chciałam się zaszczepić a teraz mam wątpliwości

  • Niaha Autorytet
    Postów: 3871 6999

    Wysłany: 31 lipca, 23:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BabaJaga89 wrote:
    Macie doświadczenie z aspiratorem Nosibo pro? Zastanawiam się z czego wynika cena i czy warto. Do tej pory używałam zwykłego katarka do odkurzacza i bardzo mi się sprawdził

    Doświadczenia nie mam, ale sporo czasu spędziłam w internecie na znalezienie sprzętu który działa i właśnie nosiboo pro jest najlepszy z tym elektrycznych.
    Jest na mojej liście do kupienia, zwykły katarek nie kupię bo nie mamy zwykłego odkurzacza.

    👩 33 lat ❤️ 🧔31 lat ❤️ 👶 0 lat ❤️ 🐶 11 lat

    31.10 - Remigiusz jest już z nami ❤️ 3010g, 53cm

    age.png
  • Jenny93 Autorytet
    Postów: 3528 3392

    Wysłany: 31 lipca, 23:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zulka wrote:
    Ja byłam pytać w swojej przychodni o szczepienie i mam popristu przyjść i mnie zaszczepią. Nie muszę kupować w aptece.

    Co do rsv to znajomy lekarz mi odradził bo to nowa szczepionka i mogę tylko dziecku zaszkodzić. Chciałam się zaszczepić a teraz mam wątpliwości

    Ale zaszkodzić w jaki sposób? Jakoś to argumentował? Bo szczepionka ogólnie nie jest nowa, tylko od niedawna jest w Polsce. Ja mam ogólnie obawy co do szczepień w ciąży, ale dziewczyny w większości pisały, że jak miały jakieś dolegliwości to raczej po tej na krztusiec niż rsv. Ale to i tak był np. ból w miejscu wkłucia. Nic strasznego.

    age.png
  • Niaha Autorytet
    Postów: 3871 6999

    Wysłany: 31 lipca, 23:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czaranna wrote:
    Chyba mnie nie zrozumiałaś robiąc wykład na ten temat ( dziękuję - mając dwoje dzieci trochę też się orientuję w bardzo wielu tematach ) akurat w żadnym zdaniu nie napisałam że to źle, że zwraca się uwagę na to co się kupuje, a odniosłam się w konkretnym przykładzie monii, która użyje czegoś 1 raz i faktycznie tego jak było wcześniej, bo w tym temacie mam doświadczenie :) a co do dzieci które zginęły statystyka mówi jasno o niezapinaniu pasów złym zapięciu lub totalnym braku fotelika.

    Sama 2msc szukałam fotelika aż się zdecydowałam, przerobiłam te cybexy, britaxy, recaro i inne, które kosztowały dużo, a jakością, testami, materiałami nie różniły się od tych tańszych o kilkaset złotych mniej znanych firm o to mi chodzi tylko i wyłącznie :)

    A jaki fotelik z doświadczenia polecasz?
    Ten zakup jest dopiero przede mną, myślałam o maxi Cosi obrotowym.

    👩 33 lat ❤️ 🧔31 lat ❤️ 👶 0 lat ❤️ 🐶 11 lat

    31.10 - Remigiusz jest już z nami ❤️ 3010g, 53cm

    age.png
  • zulka Autorytet
    Postów: 1782 2298

    Wysłany: 31 lipca, 23:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    miska122 wrote:
    Ja się z tym nie zgodzę. Dawniej na drogach było mniej aut (nie w każdej rodzinie było auto, teraz mają po 2-3), auta nie rozpędzały się do takich prędkości i to nie jest tak, że dzieci nie ginęły - ginęły, tylko te które zmarły tego nie opowiedzą. Wszystko jest dobrze dopóki jest dobrze 😁
    Na jeden raz można ryzykować, ale jeśli ktoś to robi codziennie to już głupota. Dziecku można kupić praktycznie całą wyprawkę po taniości, z drugiej ręki, ale jeśli chodzi o fotelik to warto żeby był nowy i z testami (albo kupiony od kogoś komu w 100% ufamy że nie miał wypadku).
    Testy zderzeniowe są po coś. Noworodki są jeszcze bardzo delikatne, głowa jest bardzo ciężka, naprawdę inaczej ich ciałko zachowa się w trakcie wypadku niż u dorosłego człowieka.
    Wcale też nie trzeba wydawać kroci, są foteliki z najniższej półki cenowej, ale mimo wszystko bezpieczne i dopasowane do auta.
    Jeśli chodzi o marki to tak, dużo podbija ceny bo są markami "premium" i zapakują Ci paczkę w opakowanie z kaszmiru przewiązane wstążką stworzoną przez bogów greckich, ale często za ceną stoją też inne rzeczy np - materiał z którego zostały wykonane czy właśnie opłaty za testy, które potwierdzą bądź nie ich skuteczność. No stety niestety, ale często porównując coś tańszego i droższego jednak czujemy różnicę. Moja poduszka ciążowa z allegro za 40zł była niewypałem i zaraz się cała zbiła, za to poofi jest dla mnie dużo lepsza i dużo wygodniej mi się śpi. Ubranka z Sinsaya chociaż super cenowo już kilka rzeczy rozpruło się na szwie po krótkim użytkowaniu, a z lindexa nawet nie widać że są używane.
    Oczywiście każda z nas decyduje sama co kupi i w czym będzie przewozić dziecko, ale warto jednak żeby to była świadoma decyzja.
    Polecam: https://youtu.be/TPs85eF0ds8?si=GBPlQVsc35WRJD6n
    Tu masz całkowitą rację. Fotelik to podstawa , na nim nigdy nie oszczędzałam. Moi teściowie kiedyś kupili antymandat i tak wnuki wozili bo przecież 500 zł zapłacili i był porządny. Nigdy nie pozwolę w tym moich dzieci wozić pomijając fakt , że foteliki też mają swoją datę ważności.
    Tym razem też odwiedzę 8* żeby mi dopasowali fotelik do auta.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 lipca, 23:52

    miska122 lubi tę wiadomość

  • zulka Autorytet
    Postów: 1782 2298

    Wysłany: 31 lipca, 23:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BabaJaga89 wrote:
    Macie doświadczenie z aspiratorem Nosibo pro? Zastanawiam się z czego wynika cena i czy warto. Do tej pory używałam zwykłego katarka do odkurzacza i bardzo mi się sprawdził
    Ja już zakupiłam nasiboo. Przy młodej miałam katarek i do pewnego czasu się sprawdzał. Gdy trafił sie wyjazd, wakacje z katarem to trzeba było użyć ust a to już było mało komfortowe. Niestety miała 3 migdał i ciągle katar i katarek bez odkurzacza się już nie sprawdził. Mam nadzieję, że nasiboo będzie wart swojej ceny i że szybko nam się nie przyda.

  • zulka Autorytet
    Postów: 1782 2298

    Wysłany: 31 lipca, 23:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jenny93 wrote:
    Ale zaszkodzić w jaki sposób? Jakoś to argumentował? Bo szczepionka ogólnie nie jest nowa, tylko od niedawna jest w Polsce. Ja mam ogólnie obawy co do szczepień w ciąży, ale dziewczyny w większości pisały, że jak miały jakieś dolegliwości to raczej po tej na krztusiec niż rsv. Ale to i tak był np. ból w miejscu wkłucia. Nic strasznego.
    Moi teściowie pytali o tą szczepionkę swojego lekarza jednego z lepszych w moim regionie to jak usłyszał że chce się szczepić to zdecydowanie powiedział, żeby tego nie robić. Na krztusiec jak najbardziej mam się zaszczepić. Dokładnie nie pamiętam jak to argumentował bo teściowie pewnie też swoje dodali ale odradzał. Mam koleżankę, która tez ma wątpliwości czy się szczepic czy nie i ma popytać znajomych lekarzy co o tym sądzą.
    Ja byłam zdecydowana się szczepić bo przecież młoda pojdzie do przedszkola i prędzej czy później rsv wystąpi i teraz nie wiem co zrobić. Jeszcze chwilę mam do podjęcia decyzji.

  • KarolinaAnastazja Autorytet
    Postów: 3155 5437

    Wysłany: 31 lipca, 23:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gusta Blu wrote:
    Ech… Jak mówiła moja babcia: „jak nie urok, to sraczka - jak nie sraczka, to przemarsz wojsk”…
    Właśnie dzwoniła moja Teściowa. Ma pozytywny wynik na covid. Jest stomatologiem i w sobotę prawdopodobnie miała kontakt z zarażonym dzieckiem. Najgorszy jest fakt, że wczoraj Mąż się z nią widział. Co prawda przelotnie, na powietrzu, bez buzi-buzi, no ale. I teraz co robić? Chyba będę się od Niego izolować, do momentu wykonania testu, bo co innego zostaje?
    Wszyscy w domu jesteśmy szczepieni, już kiedyś Mąż miał covid, a ja mimo mieszkania razem, się nie zaraziłam. Zresztą nie o siebie się boję, ale o Małą 🥺

    S,węgierka w swojej ciąży przechodziła covid. Miała tylko katar, młoda ma aktualnie 2 lata i zdrowa jak rybka. Dodatkowo nabyła młoda od niej przeciwciała. Będzie dobrze. Ja bym się od męża nie izolowała bo i tak jak miałaś złapać to złapałaś od jego wizyty u teściowej.

    1️⃣8️⃣☘️

    👱‍♀️ 27lat
    🩹IO'24 = - 10kg
    ▪️Drożne jajowody▪️KIR AA, C1▪️
    👨‍🦰 29lat
    ❌1%morfologia ▪️Reszta ponad normę ▪️HBA 80%▪️ SCD 23%▪️ C1

    12.2023 IUI ❌️
    03.2024 IUI ⏸️🍀
    Beta 39🔸️ 111🔸️605🔸️1447

    🩵Baby B z Nami🩵

    age.png
‹‹ 368 369 370 371 372 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Nieregularny okres. Przyczyny i objawy nieregularnych cykli miesiączkowych.

Nieregularny okres nie zawsze musi świadczyć o zaburzeniach, czy problemach hormonalnych. Na pewnych etapach życia nieregularne cykle są okresem przejściowym. Kiedy jednak nieregularne cykle warto skonsultować z lekarzem? Jakie są najczęstsze przyczyny nieregularnych cykli miesiączkowych? 

CZYTAJ WIĘCEJ

6 składników, które mogą wesprzeć Twoją płodność i zwiększyć szanse na zajście w ciążę!

Dowiedz się, które składniki są ważne i istotne w kontekście płodności. Jakie produkty mogą zwiększać szanse na zajście w ciążę i tym samym przyśpieszać starania o dziecko? Poznaj proste i sprawdzone przepisy na zastosowanie 6 składników wspierających płodność!

CZYTAJ WIĘCEJ

Śluz płodny a owulacja i dni płodne - jak prowadzić obserwacje?

Na rynku dostępnych jest wiele pomocy w wyznaczaniu dni płodnych. Większość z nich działa na podobnej zasadzie – rozpoznaje zmianę hormonów w ciele kobiety i na tej podstawie wskazuje dni płodne. Czy wiesz, że jedno z takich „narzędzi” masz już w sobie? Twój śluz płodny, który pojawia się w czasie dni płodnych, czyli przed wystąpieniem owulacji!

CZYTAJ WIĘCEJ