LISTOPAD 2024 ❤️🍼
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja się zaszczepię na krztusiec, na grypę i rsv też bym chciała, bo mam w domu żłobkowicza. Pogadam o tym z gin na następnej wizycie.
Matko dziewczyny, ale mi się włączył już syndrom wicia gniazda 😂 Młody wrócił dzisiaj do żłobka po przerwie wakacyjnej, a ja od razu wzięłam się za rewolucje w szafkach 🙃 No ale mam już pomysł gdzie poukładam ciuszki Laury, więc uff 😅 Ogólnie moją największą obawą jest to, że nie wyrobimy się z dokończeniem remontów w mieszkaniu, a wizja trzeciego trymestru tuż za rogiem działa na mnie nieco paraliżująco 🫣 -
Niaha wrote:Z forum na FB podsylam link do strony w której jest wykaz zachorowań na krztusiec i inne choroby zakaźne.
https://wwwold.pzh.gov.pl/oldpage/epimeld/2024/index_mp.html?fbclid=IwY2xjawEW_R1leHRuA2FlbQIxMQABHYW9leRi_e_PH_UXpb8CeBUBQgCRmgeW6N3zHxVibih0sBpfE3F-KIlfcA_aem_n0fB5n9fF_muMZFX08Jr6g
Zaskoczyła mnie ilość zachorowań na rsv, myślałam, że skala jest dużo mniejsza.
No troszkę się tego nazbierało. Ostatnio na FB też była jedna historia że niemowlę zachorowało na ksztusiec mimo że mama się zaszczepiła w ciąży 😞 więc takie scenariusze też są mozliwe.
👩 37lat
AMH 0,158 - 0,206 ng/ml LH 4,33 FSH 6,78
Mthfr homo/Pai-1 hetero/IO + spora nadwaga
KIR Bx, jeden kir implantacyjny/Allo MLR-0%/Ana 1 ujemne
🧔♂️ 35 lat
IO/Niski testosteron/Kiepskie parametry nasienia
HBA 48%/DFI 45%/Stres oxy 13.78
10.06.2022 poronienie w 9 tygodniu💔
******************
29.02.2024 ⏸️
13.03.2024 CRL 2,1mm 🩵 113
Clexane, accofil, acard, glucophage, encorton, ovitrelle, biosteron, hydroxychloroquine
24.04.24 Nifty niskie ryzyka, syn 🥳 🩵
29.04.24 I prenatalne wszystko jest w porządku 💙🩵Olafek ma już 6,56cm OM 12+2 USG 12+6
24.06.24 II prenatalne, wszystkie narządy obecne i na swoim miejscu 💙 Olafek ma 421g 👶🤯
26.08.09 USG 29+2, 1415g 😍🥳
2.09.2024 III prenatalne Olafek waży 2041g 🤯💪
Przewidywana data porodu - USG 5.11.24 OM 9.11.24 -
Niaha wrote:Z forum na FB podsylam link do strony w której jest wykaz zachorowań na krztusiec i inne choroby zakaźne.
https://wwwold.pzh.gov.pl/oldpage/epimeld/2024/index_mp.html?fbclid=IwY2xjawEW_R1leHRuA2FlbQIxMQABHYW9leRi_e_PH_UXpb8CeBUBQgCRmgeW6N3zHxVibih0sBpfE3F-KIlfcA_aem_n0fB5n9fF_muMZFX08Jr6g
Zaskoczyła mnie ilość zachorowań na rsv, myślałam, że skala jest dużo mniejsza.
Dziewczyny, powiem Wam tak. Moja córa przyniosła w swoim 4letnim życiu aż 3 razy 🤡 z mojej perspektywy najważniejsze jest wczesne rozpoznanie choroby. Za pierwszym razem, kiedy nie wiedziałam o co się dzieje, skończyliśmy w szpitalu na tydzień bo było już niewesoło. Pediatrzy też nie rozpoznali choroby w porę, trafiliśmy do szpitala, jak już córka miała dosłownie 40 stopni gorączki i zapalenie oskrzelików. Przed skierowaniem do szpitala byłam u pediatry 3 razy🤡.
Tak więc za kolejnym razem już wiedziałam co robić i szczerze polecam Wam ZAWSZE mieć w domu combo testy do zrobienia w domu.
Dzięki temu będzie jasne co się dzieje. Im wcześniej wyłapiecie tym lepiej. I to nie tylko dotyczy rsv tylko grypy i covida też.
Na oddziale byłyśmy z maluchami takimi po 3 miesiące, w innej sali były noworodki. Leczenie polegało głównie na inhalacjach lekami i zbijaniu temperatury jeśli była gorączka i dzieciaki dochodziły do siebie. Tylko trzeba liczyć się z długim pobytem w szpitalu, tydzień - dwa. U nas niestety był antybiotyk bo lekarze w porę nie wyłapali powodu infekcji tylko zrzucali na zapalenie płuc 🥴
Tak więc do jesiennych noworodków warto dodać do wyprawki także combo testy 🥴☺
Wybaczcie wywód, sama nie lubię długich postów 😅MaggLbn, Elasure, Niaha, juss92, Jenny93 lubią tę wiadomość
-
Dodam jeszcze, że u nas podanie antybiotyku szczęśliwie nie spowodowało u nas następstw w postaci spadku odporności. Córa zaczynała wtedy żłobek, miała rok i 3 miesiące, nie chorowała potem już ani razu tak żeby potrzebowała ponownie antybiotyk. Obecnie w tym roku była chora raz, czego grypą zaraziła się ode mnie 🤡🥴 ciekawostką jest to, że ja myslalam, że umrę a po niej spłynęło jak po psie 😆
-
Sparky wrote:Ja się zaszczepię na krztusiec, na grypę i rsv też bym chciała, bo mam w domu żłobkowicza. Pogadam o tym z gin na następnej wizycie.
Matko dziewczyny, ale mi się włączył już syndrom wicia gniazda 😂 Młody wrócił dzisiaj do żłobka po przerwie wakacyjnej, a ja od razu wzięłam się za rewolucje w szafkach 🙃 No ale mam już pomysł gdzie poukładam ciuszki Laury, więc uff 😅 Ogólnie moją największą obawą jest to, że nie wyrobimy się z dokończeniem remontów w mieszkaniu, a wizja trzeciego trymestru tuż za rogiem działa na mnie nieco paraliżująco 🫣
U mnie też włączyła się lekka panika.
Dom na wykończeniu, ubranka i inne akcesoria dla dziecka w kartonach. A już za kilka dni 3 trymestr się zacznie 🫣
-
Hej dziewczyny 🩷 chwilowo minęły upały i w końcu czuję, że żyje. Ostatnie dni były dla mnie dość ciężkie. Nie wiem czy to kwestia właśnie tych upałów czy po prostu poczułam się lekko przytłoczona wszystkim. Ale już jest mi lepiej. Złapałam trochę oddechu i mogę ruszać z kopyta z resztą wyprawki.
Co do szczepień, na pewno będę szczepić się na krztusiec i grypę. Mąż raczej też się zaszczepi. Co do rsv, trochę się waham z uwagi na koszt i dostępność.
Powiedzcie proszę, gdzie kupujecie koszule do karmienia i ile ich będzie potrzebne mniej więcej? Myślałam o 3, ale chętnie dowiem się co myślicie.
I jeszcze pytanie nowicjuszki 🫣 te koszule nazywają się też koszulami do porodu. Czyli rodzimy też w jednej z tych koszul czy raczej w takiej jednorazowej szpitalnej? -
MonReve96 wrote:Hej dziewczyny 🩷 chwilowo minęły upały i w końcu czuję, że żyje. Ostatnie dni były dla mnie dość ciężkie. Nie wiem czy to kwestia właśnie tych upałów czy po prostu poczułam się lekko przytłoczona wszystkim. Ale już jest mi lepiej. Złapałam trochę oddechu i mogę ruszać z kopyta z resztą wyprawki.
Co do szczepień, na pewno będę szczepić się na krztusiec i grypę. Mąż raczej też się zaszczepi. Co do rsv, trochę się waham z uwagi na koszt i dostępność.
Powiedzcie proszę, gdzie kupujecie koszule do karmienia i ile ich będzie potrzebne mniej więcej? Myślałam o 3, ale chętnie dowiem się co myślicie.
I jeszcze pytanie nowicjuszki 🫣 te koszule nazywają się też koszulami do porodu. Czyli rodzimy też w jednej z tych koszul czy raczej w takiej jednorazowej szpitalnej?
Podobno te jednorazowe szpitalne są fatalne i poci się w nich człowiek niemiłosiernie. Ja biorę jakieś swoje stare koszule, żeby to potem wywalić. Fajne koszule do karmienia (do porodu też jak bardzo chcesz nową) są na Formommy albo Granatovo, Lattemama -
MonReve96 wrote:Hej dziewczyny 🩷 chwilowo minęły upały i w końcu czuję, że żyje. Ostatnie dni były dla mnie dość ciężkie. Nie wiem czy to kwestia właśnie tych upałów czy po prostu poczułam się lekko przytłoczona wszystkim. Ale już jest mi lepiej. Złapałam trochę oddechu i mogę ruszać z kopyta z resztą wyprawki.
Co do szczepień, na pewno będę szczepić się na krztusiec i grypę. Mąż raczej też się zaszczepi. Co do rsv, trochę się waham z uwagi na koszt i dostępność.
Powiedzcie proszę, gdzie kupujecie koszule do karmienia i ile ich będzie potrzebne mniej więcej? Myślałam o 3, ale chętnie dowiem się co myślicie.
I jeszcze pytanie nowicjuszki 🫣 te koszule nazywają się też koszulami do porodu. Czyli rodzimy też w jednej z tych koszul czy raczej w takiej jednorazowej szpitalnej?
Ja początkowo latałam całkiem goła bo zaczynałam w wannie 😅
Potem, byłam w swojej bawełnianej koszuli, takiej rozpinanej od góry do samego dołu -
Elasure wrote:No troszkę się tego nazbierało. Ostatnio na FB też była jedna historia że niemowlę zachorowało na ksztusiec mimo że mama się zaszczepiła w ciąży 😞 więc takie scenariusze też są mozliwe.
Ale może powikłania są mniejsze i przynajmniej łagodniej przechodzi chorobę 🙏🏼Elasure lubi tę wiadomość
-
MonReve96 wrote:Hej dziewczyny 🩷 chwilowo minęły upały i w końcu czuję, że żyje. Ostatnie dni były dla mnie dość ciężkie. Nie wiem czy to kwestia właśnie tych upałów czy po prostu poczułam się lekko przytłoczona wszystkim. Ale już jest mi lepiej. Złapałam trochę oddechu i mogę ruszać z kopyta z resztą wyprawki.
Co do szczepień, na pewno będę szczepić się na krztusiec i grypę. Mąż raczej też się zaszczepi. Co do rsv, trochę się waham z uwagi na koszt i dostępność.
Powiedzcie proszę, gdzie kupujecie koszule do karmienia i ile ich będzie potrzebne mniej więcej? Myślałam o 3, ale chętnie dowiem się co myślicie.
I jeszcze pytanie nowicjuszki 🫣 te koszule nazywają się też koszulami do porodu. Czyli rodzimy też w jednej z tych koszul czy raczej w takiej jednorazowej szpitalnej?
Zamówiłam dwie koszule z krótkim rękawem z doctor nap i dwie planuję kupić jakieś tańsze. Do porodu wezmę jedną z nich. Podobno te jednorazowe do niczego się nie nadają -
MonReve96 wrote:Hej dziewczyny 🩷 chwilowo minęły upały i w końcu czuję, że żyje. Ostatnie dni były dla mnie dość ciężkie. Nie wiem czy to kwestia właśnie tych upałów czy po prostu poczułam się lekko przytłoczona wszystkim. Ale już jest mi lepiej. Złapałam trochę oddechu i mogę ruszać z kopyta z resztą wyprawki.
Co do szczepień, na pewno będę szczepić się na krztusiec i grypę. Mąż raczej też się zaszczepi. Co do rsv, trochę się waham z uwagi na koszt i dostępność.
Powiedzcie proszę, gdzie kupujecie koszule do karmienia i ile ich będzie potrzebne mniej więcej? Myślałam o 3, ale chętnie dowiem się co myślicie.
I jeszcze pytanie nowicjuszki 🫣 te koszule nazywają się też koszulami do porodu. Czyli rodzimy też w jednej z tych koszul czy raczej w takiej jednorazowej szpitalnej?
Mam w koszyku na allegro takie koszule:
https://allegro.pl/oferta/koszula-nocna-ciazowa-do-karmienia-marysia-l-xl-d-12411425537
https://allegro.pl/oferta/koszula-nocna-ciazowa-do-karmienia-piersia-abigail-13933264272
https://allegro.pl/oferta/koszula-nocna-ciazowa-do-karmienia-zosia-12956539431
Kupię dwie z nich bo jedna luźniejszą mam w domu, jeszcze się nie zdecydowałam jakie, były tu wcześniej polecane. Również chcę wziąć 3 do szpitala.
Do tego szlafrok:
https://allegro.pl/oferta/szlafrok-ciazowy-do-karmienia-11217192555
Do 1 strony dokleilam listę szpitali i wymagane przez nich rzeczy do wyprawek. Może Ci się przyda 👍
Jeśli nie ma tam jakiegoś Waszego szpitala dajcie znać, to dorzucę.
-
Dzięki dziewczyny. Więc pewnie dokupię jeszcze jakąś typowo "na straty" że tak określę 😅
-
Ja planuję mieć ze 3-4 koszule, jedną rozpinaną z góry do dołu, myslę że przy porodzie sprawdzi się do kangurowania.
👩 37lat
AMH 0,158 - 0,206 ng/ml LH 4,33 FSH 6,78
Mthfr homo/Pai-1 hetero/IO + spora nadwaga
KIR Bx, jeden kir implantacyjny/Allo MLR-0%/Ana 1 ujemne
🧔♂️ 35 lat
IO/Niski testosteron/Kiepskie parametry nasienia
HBA 48%/DFI 45%/Stres oxy 13.78
10.06.2022 poronienie w 9 tygodniu💔
******************
29.02.2024 ⏸️
13.03.2024 CRL 2,1mm 🩵 113
Clexane, accofil, acard, glucophage, encorton, ovitrelle, biosteron, hydroxychloroquine
24.04.24 Nifty niskie ryzyka, syn 🥳 🩵
29.04.24 I prenatalne wszystko jest w porządku 💙🩵Olafek ma już 6,56cm OM 12+2 USG 12+6
24.06.24 II prenatalne, wszystkie narządy obecne i na swoim miejscu 💙 Olafek ma 421g 👶🤯
26.08.09 USG 29+2, 1415g 😍🥳
2.09.2024 III prenatalne Olafek waży 2041g 🤯💪
Przewidywana data porodu - USG 5.11.24 OM 9.11.24 -
Niaha, super robota z 1 stroną ❤️ dziękuję 🙏
Niaha, Pati2804 lubią tę wiadomość
-
Ja wpisałam na allegro koszula do karmienia i zapisałam kilka, jeszcze nie wiem na które się dokładnie zdecyduje, ale właśnie tak 2-3 do szpitala chce wziąć.
Plus do porodu koszula z Pepco co ostatnio była dostępna - wzięłam najmniejsza a i tak dosyć duża, więc zużyje na poród i nie będzie szkoda wyrzucić.
Ile czasu przed planujecie prać i prasować ubranka? Z jednej strony chciałabym być gotowa dużo szybciej, ale z drugiej żeby jednak były cały czas świeże po praniu i nie leżały w komodzie za długo.
Tak wstępnie myślałam żeby do połowy września ze wszystkim się wyrobić, to u mnie będzie jakieś 5-6 tygodni do terminu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 sierpnia, 15:12
👩🏻32
👨🏻35
3cs
16.02 ⏸️(11dpo)
20.02 💉Beta 554
22.02 💉Beta 1189
01.03 🩺 jest pęcherzyk
08.03 🩺 CRL 0,78cm i ❤️ (USG 6+5, OM 7+1)
14.03 💉I badania krwi
20.03 🩺 CRL 1,79cm (USG 8+2, OM 8+6)
03.04 🩺 CRL 3,69cm (USG 10+4, OM 10+6)
18.04 🩺 CRL 6,68cm (USG&OM 13+0); usg prenatalne prawidłowe, dziewczynka 🩷
06.06 🩺 284g (USG 19+3, OM 20+0)/ połówkowe prawidłowe
12.06 🩺 345g (20+6)/ cukrzyca ciążowa
10.07 🩺 695g (24+6)
14.08 🩺 1270-1300g (29+6)
20.08 🩺 1416g (30+5)
29.08 🩺 1738g (31+6)
02.09 🩺 1840g (32+4)
25.09 🩺 2400g (35+6)
14.10🌸🌸Gabrysia🌸🌸 3010g, 51cm (38+4) -
juss92 wrote:Ja wpisałam na allegro koszula do karmienia i zapisałam kilka, jeszcze nie wiem na które się dokładnie zdecyduje, ale właśnie tak 2-3 do szpitala chce wziąć.
Plus do porodu koszula z Pepco co ostatnio była dostępna - wzięłam najmniejsza a i tak dosyć duża, więc zużyje na poród i nie będzie szkoda wyrzucić.
Ile czasu przed planujecie prać i prasować ubranka? Z jednej strony chciałabym być gotowa dużo szybciej, ale z drugiej żeby jednak były cały czas świeże po praniu i nie leżały w komodzie za długo.
Tak wstępnie myślałam żeby do połowy września ze wszystkim się wyrobić, to u mnie będzie jakieś 5-6 tygodni do terminu.
Ja planuje tak pod koniec sierpnia ruszyć z praniem. Może trochę wcześniej zacznę prać rożki, otulacz do fotelika itp. Chciałabym mieć już ogarniętą komodę bo póki co jest tam chaos. Ale nie będę układać tego wszystkiego 2 razy. Ułożę wszystko jak będzie już uprane i gotowe na Malutką.juss92 lubi tę wiadomość
-
juss92 wrote:Ja wpisałam na allegro koszula do karmienia i zapisałam kilka, jeszcze nie wiem na które się dokładnie zdecyduje, ale właśnie tak 2-3 do szpitala chce wziąć.
Plus do porodu koszula z Pepco co ostatnio była dostępna - wzięłam najmniejsza a i tak dosyć duża, więc zużyje na poród i nie będzie szkoda wyrzucić.
Ile czasu przed planujecie prać i prasować ubranka? Z jednej strony chciałabym być gotowa dużo szybciej, ale z drugiej żeby jednak były cały czas świeże po praniu i nie leżały w komodzie za długo.
Tak wstępnie myślałam żeby do połowy września ze wszystkim się wyrobić, to u mnie będzie jakieś 5-6 tygodni do terminu.
Pod koniec września rozpocznę pranie.
Kilka mniejszych ubranek wcześniej przygotuje (pewnie jeszcze w sierpniu ) w razie niespodziewanego wyjazdu do szpitala. Różnie bywa 🫣 -
A jak z waszym samopoczuciem psychicznym?
Zauważyłam, że u mnie ostatnio jakoś gorzej. Nie pracuje już jakiś czas i jakoś zaczynam odczuwać samotność (?). Cały czas praktycznie jest mój mąż, ale to też mnie wkurza, bo nigdy w tym mieszkaniu nie jestem sama (on pracuje zdalnie).
Moja mama, siostry mieszkają kilkaset km dalej i mam tylko kontakt tel. Koleżanki to mają swoje dzieci, pracę.
Czynniki zewnętrzne też mnie dobijają, na pewno nie przeprowadzimy się w zaplanowanym terminie, dodatkowe koszty budowy.
Poszłam na paznokcie, żeby "zrobić coś dla siebie" i fajnie, ale babeczka zapytała jak tam plany na wakacje i tu też mnie coś zabolało, że jakie wakacje. Nigdzie w zasadzie nie byliśmy i nie pojedziemy w tym roku, w przyszłym to już będzie inaczej, bo będziemy we 3.
Planuje pojechać do rodziców na trochę, oni mają ogród, ale nie wiem jak to zrobić z ZUSem, żeby w razie kontroli być na czysto. -
Cześć, podsyłam link na laktator pojedynczy Lovi pro -50%
Jest tydzień karmienia piersią więc trzeba korzystać.
Zastanawiałam się nad Philips avent ten za 250 zł ale jak weszła promka na Lovi to bez zastanowienia wybrałam LOVI Expert 3D Pro
Może jeszcze któraś z Was skorzysta ☺️
https://lovi.pl/pl_PL/laktator-elektryczny-lovi-expert-3d-pro-p2031082
Dobrego dnia 💚Niaha lubi tę wiadomość