LISTOPAD 2024 ❤️🍼
-
WIADOMOŚĆ
-
miska122 wrote:Widzę, że też nie śpisz 🫣🤭
Nie wiem kiedy to minęło, naprawdę. Na ten tydzień mam już zaplanowane ostatnie rzeczy do zrobienia przed porodem, a potem zaczynam oczekiwanie 🙈
No niestety, przespanie nocy staje się coraz trudniejsze 😅 Jak nie siku, to duszności a dzisiaj zgaga/refluks 🙃
Tak sobie myślę, że jeśli prawdą jest powiedzenie, że jeśli pod koniec ciąży jest zgaga/refluks to dzieciak urodzi się z włosami to to moje maleństwo chyba będzie miało afro 😅
A dużo Ci zostało jeszcze do ogarnięcia?Galena lubi tę wiadomość
-
Witam nocne koleżanki 😜 ja ostatnio śpię na raty 🙈 Najpierw przed 23 bo dopada mnie zmęczenie, niestety po 2-3godzinach budze się z powodu bólu biodra (obie strony bolą jak za długo leżę), wychodzę z psem, pokręcę się po domu i potem śpię kolejne parę godzin z przerwą na siku 😐 budzą mnie te cholerne boki, jakby biodra.
Marzy mi się spanie na brzuchu i mam nadzieję, że szybko po porodzie wrócę do ulubionej pozycji.
Jutro muszę spakować torbę. Choćby prowizorycznie. -
Niaha wrote:No niestety, przespanie nocy staje się coraz trudniejsze 😅 Jak nie siku, to duszności a dzisiaj zgaga/refluks 🙃
Tak sobie myślę, że jeśli prawdą jest powiedzenie, że jeśli pod koniec ciąży jest zgaga/refluks to dzieciak urodzi się z włosami to to moje maleństwo chyba będzie miało afro 😅
A dużo Ci zostało jeszcze do ogarnięcia?
Zostało mi poukładanie wszystkiego w torbie, dokupienie przekąsek itd, chcę jeszcze w tym tygodniu zamówić prezenty dla położnych (płace dodatkowo, ale odbierały "za darmo" poród starszaka i nic wtedy nie dałam, a czuję, że zasłużyły). Chcę jeszcze wypastować podłogi, mocniej posprzątać pokój starszaka, wyczesać psa (to robota na kilka godzin przy jego futrze) i chyba już naszykować wszystko włącznie z dostawką itd. Chyba wolę później ewentualnie pozmieniać prześcieradła, ale czuć że jestem już gotowa
Zobaczymy co jutro usłyszę na wizycie, od tego zależy tempo mojej pracy 😂
Gdybym miała rodzić w takim samym terminie co ostatnio to zostało mi 9 dni (z OM 12). Marzę też o tym, żeby mieć chociaż 1-2 dni kiedy wszystko jest gotowe a ja odpoczywam na kanapie kiedy starszak w przedszkolu, zobaczymy czy się uda. Strasznie jestem ciekawa kiedy Maks zdecyduje się przyjść na świat, mam tylko nadzieję że nie będzie czekał do listopada 🙈 -
Galena wrote:Witam nocne koleżanki 😜 ja ostatnio śpię na raty 🙈 Najpierw przed 23 bo dopada mnie zmęczenie, niestety po 2-3godzinach budze się z powodu bólu biodra (obie strony bolą jak za długo leżę), wychodzę z psem, pokręcę się po domu i potem śpię kolejne parę godzin z przerwą na siku 😐 budzą mnie te cholerne boki, jakby biodra.
Marzy mi się spanie na brzuchu i mam nadzieję, że szybko po porodzie wrócę do ulubionej pozycji.
Jutro muszę spakować torbę. Choćby prowizorycznie.
Ja pierwsze co zrobiłam po porodzie jak znalazłam się w sali to położenie się na brzuchu 😂 też mi strasznie tego brakowało. Mam nadzieję, że tym razem też będę w stanie 😊Galena lubi tę wiadomość
-
Miska122, no troszkę pracy jest 😅 ale to takie ostatki już, obys szybko się z tym uporała ❤️
A przypomniałaś mi o wyczesaniu psa, też się za to wezmę, to bardzo dobry pomysł 👍miska122, Galena lubią tę wiadomość
-
To u nas chyba będzie łysolek, bo zgagi nie miałam ani razu 🤣 Za to nie wiem co się dzieje z moimi dłońmi, ale od tygodnia strasznie bolą mnie paliczki. Są ogólnie trochę opuchnięte, bo nie mogę już założyć obrączki czy pierścionków, ale nie wydaje mi się żeby aż tak mocno jak wskazuje ból
-
Galena wrote:Witam nocne koleżanki 😜 ja ostatnio śpię na raty 🙈 Najpierw przed 23 bo dopada mnie zmęczenie, niestety po 2-3godzinach budze się z powodu bólu biodra (obie strony bolą jak za długo leżę), wychodzę z psem, pokręcę się po domu i potem śpię kolejne parę godzin z przerwą na siku 😐 budzą mnie te cholerne boki, jakby biodra.
Marzy mi się spanie na brzuchu i mam nadzieję, że szybko po porodzie wrócę do ulubionej pozycji.
Jutro muszę spakować torbę. Choćby prowizorycznie.
Mam podobnie. Ani tak ani tak. Albo mała kopie, albo siku, albo boki 😂 byle do 23go wytrzymać. Ja na brzuchu to pośpię sobie nw kiedy...Niaha, Galena lubią tę wiadomość
-
Niaha wrote:O tak, też tęsknię za spaniem na brzuchu 😌, a pozostał mi tylko lewy bok (na prawym refluks jest bardziej uciążliwy)
I ja wiele bym dała żeby zasnąć na brzuszku 🤭 no nic jeszcze trochę 😆 co do refluksu u mnie z kolei na lewym boku mniejszy .. ale momentami to już nie do wytrzymania, to ulewanie i mam ciągle uczucie gorąca w przełyku do tego stopnia, że kawę i herbatę piję letnią bo ciepłego nie dam rady. O dziwo nie piecze, nie odbija mi się też kwasem dziwne to doświadczenie, które mam 1 raz zobaczymy czy przełoży się to na włoski 😁 moje dzieciaki były lysiutkie, może do 3 razy sztuka, ale fakt kogo bym nie znała z takimi objawami to dziecko zawsze rodziło się z włoskami, moja mama też sie męczyła a brat urodził się z taką czupryną jakby miał perukę 😜
Mi niestety też ból bioder dokucza, rano wstaję jak połamana, a mam tyle roboty 🙈 miał być "remoncik" , a poł mieszkania w demolce, płakać się chce już na ten syf, tymbardziej że coraz gorzej i ciężej idzie to sprzątanie. W sobotę umyłam okna, zawiesiłam rolety, upralam poprasowałam i powiesiłam firanki, ogarnęłam sprzątanie, pranie, obiad a wczoraj caly dzien ani ręką ani nogą 🙊 -
Współczuję Wam tych przerywanych nocy 😢 Ja to bym sobie pospała, ale niestety dzisiaj też z tym kiepsko, bo położyłam się koło 1, a o 5:40 synek już do nas przyszedł wyspany 🤡 No ale dziś poszedł po tygodniu przerwy do żłobka, więc moim celem nr 1 na ten dzień jest spakowanie walizki. Czas najwyższy 🫣
Zaczynam się martwić, czy zdążę się zaszczepić na krztusiec 🥴 Akurat jakieś przeziębienie mnie dopadło. W ogóle, co za ironia losu. Tydzień temu kupiłam szczepionkę i leży w lodówce, a za tydzień wchodzi refundacja dla ciężarnych 🤡 -
Za mną dzisiaj też okropna noc, budziłam się ciągle, miałam jakieś głupie sny. Za każdym razem jak czytam o Waszych dolegliwościach, to mam ulgę, że mnie to omija, a potem za dwa tygodnie też ich dostaję 😅 Ostatnio męczy mnie głównie ból żołądka i zgaga, czekam w takim razie na ból bioder… U nas dziś kończy się remont, ale dopiero od jutra wieczorem zaczniemy coś robić, bo wiadomo, że farba musi wyschnąć, pył opaść. Mam już dość wszechobecnych folii i kartonów, chciałabym już posprzątać, a jednocześnie przytłacza mnie ilość rzecz do zrobienia
-
Sparky wrote:W ogóle, co za ironia losu. Tydzień temu kupiłam szczepionkę i leży w lodówce, a za tydzień wchodzi refundacja dla ciężarnych 🤡
Ja się dosłownie 1,5tyg temu zaszczepiłam 🙈 i gdybym wiedziała, że wejdzie ta refundacja to bym poczekała i była 140zl do przodu 😂 -
Odnośnie włosów u bejbików to na USG w 31tc lekarz wypatrzył u mojego całkiem pokaźne włosy na głowie! To było bardzo zabawne doświadczenie je zobaczyć, gdzie do porodu jeszcze tyle czasu! Zawsze mówiłam, że dzieci z włosami wyglądają przerażająco, moja cora była łysa, a teraz nie wiem co mam myśleć 😆
-
Ja już po wizycie. Młody ok 3kg, na tyle nisko, że ciężko dokładnie zmierzyć.
Dostałam skierowanie na wywołanie na 21.10 jeśli do tego czasu nie urodzę. Szczerze to nie chce wywołania i moja położna też jest przeciwna, więc mam nadzieję, że nie będzie potrzeby. Szyjki jeszcze coś tam zostało (lekarz mówi że może być z 1,5cm), ale uwaga - mam już rozwarcie na 3cm. Przy szyjce 0,5cm i rozwarciu na 2 cm to na drugi dzień urodziłam 🙈 nie sądzę żeby poszło aż tak szybko tym razem, ale mam nadzieję że zwiastuje to że do 21.10 nie dotrwam 😊
Wracam do domu i staram się dopiąć wszystko na ostatni guzik żebym już się nie denerwowała. Jak powiedziałam mężowi przez telefon że 3cm to usłyszałam jak głośno przełyka ślinę 😂😂 dzisiaj podjedziemy też kupić jakieś przekąski itd do szpitala.
Proszę trzymajcie kciuki żeby zaczęło się samo ❤️Waflut, Elasure, czaranna, bambari, Sparky, Niaha, juss92, Jenny93, Pati2804, agatka06, pandzia 🐼, BabaJaga89, Przedszkolanka123, Karmen, MaggLbn, MonReve96, klopsik, Kofinka, Bibi24, Natalia K, Makija, Fania017, zulka lubią tę wiadomość
-
miska122 wrote:Ja już po wizycie. Młody ok 3kg, na tyle nisko, że ciężko dokładnie zmierzyć.
Dostałam skierowanie na wywołanie na 21.10 jeśli do tego czasu nie urodzę. Szczerze to nie chce wywołania i moja położna też jest przeciwna, więc mam nadzieję, że nie będzie potrzeby. Szyjki jeszcze coś tam zostało (lekarz mówi że może być z 1,5cm), ale uwaga - mam już rozwarcie na 3cm. Przy szyjce 0,5cm i rozwarciu na 2 cm to na drugi dzień urodziłam 🙈 nie sądzę żeby poszło aż tak szybko tym razem, ale mam nadzieję że zwiastuje to że do 21.10 nie dotrwam 😊
Wracam do domu i staram się dopiąć wszystko na ostatni guzik żebym już się nie denerwowała. Jak powiedziałam mężowi przez telefon że 3cm to usłyszałam jak głośno przełyka ślinę 😂😂 dzisiaj podjedziemy też kupić jakieś przekąski itd do szpitala.
Proszę trzymajcie kciuki żeby zaczęło się samo ❤️
No to kochana 3 razy S i może lada moment coś ruszy 🤭
Trzymam mocno kciuki ❤️🤞miska122, Niaha lubią tę wiadomość
-
miska122 wrote:Ja już po wizycie. Młody ok 3kg, na tyle nisko, że ciężko dokładnie zmierzyć.
Dostałam skierowanie na wywołanie na 21.10 jeśli do tego czasu nie urodzę. Szczerze to nie chce wywołania i moja położna też jest przeciwna, więc mam nadzieję, że nie będzie potrzeby. Szyjki jeszcze coś tam zostało (lekarz mówi że może być z 1,5cm), ale uwaga - mam już rozwarcie na 3cm. Przy szyjce 0,5cm i rozwarciu na 2 cm to na drugi dzień urodziłam 🙈 nie sądzę żeby poszło aż tak szybko tym razem, ale mam nadzieję że zwiastuje to że do 21.10 nie dotrwam 😊
Wracam do domu i staram się dopiąć wszystko na ostatni guzik żebym już się nie denerwowała. Jak powiedziałam mężowi przez telefon że 3cm to usłyszałam jak głośno przełyka ślinę 😂😂 dzisiaj podjedziemy też kupić jakieś przekąski itd do szpitala.
Proszę trzymajcie kciuki żeby zaczęło się samo ❤️
Ja się nie znam ale dla mnie 3cm rozwarcia to już mega dużo - wow! No ciekawe ile z tym pochodzisz, szyjka też podobno może się szybko skrócić 🤭 nie sądzę, że doczekasz do 21go 🤞🤞🤞🍀
Też nie chciałabym wywoływania ale na pewno koło 37tc już bedziemy działać z własnej strony żeby coś przyspieszyć. Chciałabym tego dużego klocka wycisnąć sama i uniknąć cc ale zobaczymy czy się uda🤷miska122 lubi tę wiadomość
👩 37lat
AMH 0,158 - 0,206 ng/ml LH 4,33 FSH 6,78
Mthfr homo/Pai-1 hetero/IO + spora nadwaga
KIR Bx, jeden kir implantacyjny/Allo MLR-0%/Ana 1 ujemne
🧔♂️ 35 lat
IO/Niski testosteron/Kiepskie parametry nasienia
HBA 48%/DFI 45%/Stres oxy 13.78
10.06.2022 poronienie w 9 tygodniu💔
14.11.2024 Olaf 4140g,61cm 💙
****************** -
miska122 wrote:Ja już po wizycie. Młody ok 3kg, na tyle nisko, że ciężko dokładnie zmierzyć.
Dostałam skierowanie na wywołanie na 21.10 jeśli do tego czasu nie urodzę. Szczerze to nie chce wywołania i moja położna też jest przeciwna, więc mam nadzieję, że nie będzie potrzeby. Szyjki jeszcze coś tam zostało (lekarz mówi że może być z 1,5cm), ale uwaga - mam już rozwarcie na 3cm. Przy szyjce 0,5cm i rozwarciu na 2 cm to na drugi dzień urodziłam 🙈 nie sądzę żeby poszło aż tak szybko tym razem, ale mam nadzieję że zwiastuje to że do 21.10 nie dotrwam 😊
Wracam do domu i staram się dopiąć wszystko na ostatni guzik żebym już się nie denerwowała. Jak powiedziałam mężowi przez telefon że 3cm to usłyszałam jak głośno przełyka ślinę 😂😂 dzisiaj podjedziemy też kupić jakieś przekąski itd do szpitala.
Proszę trzymajcie kciuki żeby zaczęło się samo ❤️
Też czuję, że to jest kwestia dni u Ciebie ☺️
niezmiennie trzymam mocno kciuki ❤️❤️❤️miska122 lubi tę wiadomość
-
miska122 wrote:Ja już po wizycie. Młody ok 3kg, na tyle nisko, że ciężko dokładnie zmierzyć.
Dostałam skierowanie na wywołanie na 21.10 jeśli do tego czasu nie urodzę. Szczerze to nie chce wywołania i moja położna też jest przeciwna, więc mam nadzieję, że nie będzie potrzeby. Szyjki jeszcze coś tam zostało (lekarz mówi że może być z 1,5cm), ale uwaga - mam już rozwarcie na 3cm. Przy szyjce 0,5cm i rozwarciu na 2 cm to na drugi dzień urodziłam 🙈 nie sądzę żeby poszło aż tak szybko tym razem, ale mam nadzieję że zwiastuje to że do 21.10 nie dotrwam 😊
Wracam do domu i staram się dopiąć wszystko na ostatni guzik żebym już się nie denerwowała. Jak powiedziałam mężowi przez telefon że 3cm to usłyszałam jak głośno przełyka ślinę 😂😂 dzisiaj podjedziemy też kupić jakieś przekąski itd do szpitala.
Proszę trzymajcie kciuki żeby zaczęło się samo ❤️
A co do włosów i zgagi - u mnie zgaga się pojawia i na USG lekarz mi pokazywała, że włoski są, więc coś w tym może być 😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października, 10:35
miska122 lubi tę wiadomość
👩🏻32
👨🏻35
3cs
16.02 ⏸️(11dpo)
20.02 💉Beta 554
22.02 💉Beta 1189
01.03 🩺 jest pęcherzyk
08.03 🩺 CRL 0,78cm i ❤️ (USG 6+5, OM 7+1)
14.03 💉I badania krwi
20.03 🩺 CRL 1,79cm (USG 8+2, OM 8+6)
03.04 🩺 CRL 3,69cm (USG 10+4, OM 10+6)
18.04 🩺 CRL 6,68cm (USG&OM 13+0); usg prenatalne prawidłowe, dziewczynka 🩷
06.06 🩺 284g (USG 19+3, OM 20+0)/ połówkowe prawidłowe
12.06 🩺 345g (20+6)/ cukrzyca ciążowa
10.07 🩺 695g (24+6)
14.08 🩺 1270-1300g (29+6)
20.08 🩺 1416g (30+5)
29.08 🩺 1738g (31+6)
02.09 🩺 1840g (32+4)
25.09 🩺 2400g (35+6)
14.10🌸🌸Gabrysia🌸🌸 3010g, 51cm (38+4) -
Jenny93 wrote:A jakie ćwiczenia robisz?
-
Miśka, czyli u Ciebie już się pomału dzieje 🤭🤭 trzymam kciuki, żeby wszystko poszło po Waszej myśli 🙏🏼
Co do zgagi, z synkiem miałam okropną pod koniec i urodził się włochaty 😀 Teraz mam tak falami, zależnie jak mała się ułoży, ale nie narzekam jakoś bardzo. Pewnie dziewczynkę będę miała łysą 😆
Niaha, wpisz mi proszę wizytę na 16.10. 😊 W sumie super się złożyło, bo moja gin przeniosła się do przychodni praktycznie pod moim domem 😅 Także na końcówkę idealnie. A tak się martwiłam jak to będzie, kiedy kończyła współpracę z poprzednią placówką 🫠Niaha, miska122 lubią tę wiadomość