LISTOPAD 2024 ❤️🍼
-
WIADOMOŚĆ
-
Martka1997 wrote:Odpowiem zbiorczo dziękuję za gratulacje wszystkim❤️ ja fizycznie dobrze naprawdę nacięli mnie ale tylko 2 cm, już prawie nie krwawię o dziwo przeszłam to dobrze i oby tak zostało. Ciężkie miałam parte ale dałam radę.. psychicznie gorzej nie mogę tu już wytrzymać dużo płacze mimo że on jest zdrowy to mam dość codziennie inna wersja wyjścia mieliśmy wyjść we wtorek teraz już czwartek bo wyszła mu bakteria w posiewie moczu ewidentna szpitalna więc zaraził się na pewno tu i od dziś antybiotyk w środę powtórka posiewu i w czwartek wypis no antybiotyk na pewno już pomoże a jeżeli znów im coś wyjdzie wypisze się na własne żądanie i prywatnie zrobię posiew u pediatry im dłużej tym siedzimy tym może znów coś złapać. Poza tym troszkę się bawimy z jedzeniem on myśli dalej że jest w moim brzuszku dużo śpi trzeba go pobudzać stymulować i karmimy się nie raz dość długo ale już je 40 ml więc fajnie ma odruch ssania a to że tak je to jest mówią normalne z dnia na dzień będzie lepiej to dlatego że to wcześniaczek. Marzę żeby być już w domu i jakoś to będzie tutaj mi już bardzo ciężko.. ale muszę być silna. Buziaki dziewczyny ❤️
Gratulacje ❤❤❤❤
Rozumiem co czujesz. W szpitalu zawsze najgorzej i nie dają nadzieji. Ale napewno wyjdziecie w czwartek. Niestety w szpitalu tak jest. Miałam z pierwszym dzieckiem sytuację. Tydzień krwawienia w ciąży donoszonej. Wywoływanie. Nic się nie działo. Gdyby nie interwencja to by nas nie było. Łożysko się odkleiło. Nagła cesarka. Izolacja bo w szpitalu zarazili nas gronkowcem. Zółtaczka. I tak miesiąc lezeliśmy. Ale u Ciebie jest super. Jak na wcześniaczka to z tego co piszesz super sobie radzi. Życzę wam wszystkiego dobrego ❤ i na pewno w czwartek będziecie w domku 😍Martka1997 lubi tę wiadomość
-
Ja szykuje dzisiaj kinderbal dla najmłodszego 🎉
czaranna, MaggLbn, Natalia K, Elasure, KarolinaAnastazja, Pati2804, Przedszkolanka123, Jenny93, juss92, Niaha lubią tę wiadomość
-
Listy do M póki co nie podziałały 😂 idę pojutrze na wizytę, zobaczę czy coś tam się dzieje dalej poza tym rozwarciem, czy młody słyszy płacz brata i szczekanie psiego brata i postanowił się nie pchać do tego chaosu😂
Dzisiaj miałam sen, że mój pies wskoczył do dostawki i musiałam się namęczyć żeby go wyrzucić (mam samojeda) 😂😂
Ja nie miałam wizyt co tydzień pod koniec, wręcz przeciwnie w poprzedniej ciąży non stop na początku, bo miałam krwiaki. Pod koniec często lekarze dają już skierowanie do szpitala i mówią, że jeśli coś się będzie działo to już jechać tam, a nie do nich. Gdybym miała za poniedziałkową płacić to bym nie poszła, ale udało mi się umówić z PZU, więc podjadę ☺️ zaczynam się stresować że młody nie będzie chciał wyjść w tym tygodniu, a za tydzień mam już skierowanie do szpitala... Może ta pełnia zadziała? 😂 Ze starszakiem miałam termin na pełnię, ale postanowił wyjść 12 dni wcześniej 🤷🏻♀️ -
miska122 wrote:Listy do M póki co nie podziałały 😂 idę pojutrze na wizytę, zobaczę czy coś tam się dzieje dalej poza tym rozwarciem, czy młody słyszy płacz brata i szczekanie psiego brata i postanowił się nie pchać do tego chaosu😂
Dzisiaj miałam sen, że mój pies wskoczył do dostawki i musiałam się namęczyć żeby go wyrzucić (mam samojeda) 😂😂
Ja nie miałam wizyt co tydzień pod koniec, wręcz przeciwnie w poprzedniej ciąży non stop na początku, bo miałam krwiaki. Pod koniec często lekarze dają już skierowanie do szpitala i mówią, że jeśli coś się będzie działo to już jechać tam, a nie do nich. Gdybym miała za poniedziałkową płacić to bym nie poszła, ale udało mi się umówić z PZU, więc podjadę ☺️ zaczynam się stresować że młody nie będzie chciał wyjść w tym tygodniu, a za tydzień mam już skierowanie do szpitala... Może ta pełnia zadziała? 😂 Ze starszakiem miałam termin na pełnię, ale postanowił wyjść 12 dni wcześniej 🤷🏻♀️
Ja też mam ciągle jakieś głupie sny 🙄
Może pomoże takie wrzucenie na luz troszkę, to czasami tak jak chcesz zajść w ciążę tak bardzo, to tak się blokujesz ze nie wychodzi, może zajmij czymś innym głowę i poskutkuje i ruszy 😁
Ja nie wiem na ile to pomogło w moim przypadku, ale 2xseksy jednego dnia i wody mi wieczorem odpłynęły 2 dni przed terminem, może warto połączyć przyjemne z pożytecznym 😁 akurat nasienie pobudza skurcze i pomaga w produkcji oksytocynie podobnie orgazm
Wizyty bolą to prawda ja też płacę 400, później te wizyty z ktg są po 100-150 więc jest to do przełknięcia 😁 ale jak sobie pomyślę ile tam kasy poszło na wizyty i badania to 🙈
-
Ja dzisiaj bez planów, miał być baby shower, ale organizatorka się rozchorowała
Więc jakieś zakupy, pojadę chyba odebrać paczkę ze Smyka, puszczę pierwsze pranie dla młodego wkońcu, może zrobię szarlotkę, wieczorem może planszówki z mężem, a jutro może zaprosimy moich rodziców na obiad, bo wracają ze swoich wakacji na Cyprze -
Niaha wrote:Wczoraj długo walczyliśmy, ale już oficjalnie, mamy warunki w nowym domu aby tam mieszkać 🥳🥳🥳
Komoda dla młodego czeka, dzisiaj mąż będzie skręcał łóżeczko.
Zostały już rzeczy, które mozna zrobić później, ale i tak w sumie zadzieją się w przyszłym tygodniu.
To teraz odliczam do spotkania z małym ❤️
Wczoraj byłam na ktg i było wszystko ok. Położna się zdziwiła, że nie mam wizyt lekarskich co tydzień, podobno u niej w przychodni jest tak, że po skończonym 36tc takie wizyt z USG są co tydzień.
A co do mleka, to stwierdziła, że przede wszystkim po CC warto mieć jedne opakowanie w domu (bo laktacja może się później rozkręcić), a później dokupić bo każde dziecko inaczej je, a może nie trzeba będzie nawet dokupowywac.
Niaha gratulacje Kochana za donoszoną ciążę i za domek!
Czekamy na foteczki z kącika Remisia 🙃
I chciałam bardzo dodatkowo podziękować za kawałek włożonej pracy tutaj na listopadowym wątku. Dzięki Wielkie!💐Natalia K, Niaha lubią tę wiadomość
-
Niaha gratulacje 37go tygodnia ❤ za chwile Cię dogonie 😅
Niaha lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny ogarniam się z wyprawką, pranie, prasowanie, układanie.
Zostały mi 2 opakowania podpasek poporodowych canpol (w jedynym opakowaniu brakuje 1 szt), mam też wkładki amniocheck na obecność wód płodowych.
Ze względu na walkę o miejsce chętnie pozbędę się tych rzeczy. Wiem, że pewnie większość z Was jest już zaopatrzona ale może któraś chce zwiększyć zapas?
Wysłałabym w poniedziałek 🙂Starania od 09.2020
👱♀️1986
22.07.21 HSG - jajowody drożne ✅
08.2022 - poronienie chybione
04.2023 - ciąża pozamaciczna
🧔1979
[/url] -
Niaha wrote:Wczoraj długo walczyliśmy, ale już oficjalnie, mamy warunki w nowym domu aby tam mieszkać 🥳🥳🥳
Komoda dla młodego czeka, dzisiaj mąż będzie skręcał łóżeczko.
Zostały już rzeczy, które mozna zrobić później, ale i tak w sumie zadzieją się w przyszłym tygodniu.
To teraz odliczam do spotkania z małym ❤️
Wczoraj byłam na ktg i było wszystko ok. Położna się zdziwiła, że nie mam wizyt lekarskich co tydzień, podobno u niej w przychodni jest tak, że po skończonym 36tc takie wizyt z USG są co tydzień.
A co do mleka, to stwierdziła, że przede wszystkim po CC warto mieć jedne opakowanie w domu (bo laktacja może się później rozkręcić), a później dokupić bo każde dziecko inaczej je, a może nie trzeba będzie nawet dokupowywac.
Co do wizyt to również nie mam ich co tydzień. Zazwyczaj wizyty miałam co 3 tygodnie przez całą ciążę. Teraz tylko ktg mam co piątek do rozwiązania. 🙂
Razem z mężem jutro świętujemy rocznicę ślubu i po cichu liczymy, że Nasz bobas zrobi nam prezent i w końcu nam się pokaże w całej okazałości. Od badań połówkowych za każdym razem zakrywa się.🤩
Miłego weekendu dziewczyny 😍Niaha lubi tę wiadomość
-
Niaha super, że udało się z domkiem 🥹 trochę zazdroszczę, bo u nas deweloper ma ogromne opóźnienie i zamiast przeprowadzki w październiku jak planowałam to nawet jeszcze nie odebraliśmy mieszkania a gdzie tam całe wykończenie...
Gratuluje wszystkim donoszonej ciąży 🥹
Mnie od dwóch dni boli jakiś mięsień w udzie, nsjgorzej jest w nocy i jak wstaje, nie mogę stanąć na tą nogę+ boli przy każdym ruchu. Jak już w dzień "rozruszam" to jest lepiej ale i tak ciągle czujęNiaha lubi tę wiadomość
-
U nas od wczoraj sprzątanie po remoncie i końca nie widać. Nie mamy jeszcze wszystkich mebli, więc i tak 3/4 rzeczy będzie w kartonach 😤 Za to odebraliśmy wózek, mąż dziś złożył i od razu złamał uchwyt na kubek 🤦🏼♀️ Wózek super, ale fakt faktem, że te dodatki trochę badziewiaste i np. torbę to sobie pewnie dokupię jakąś lepszą. Fotelik też już zamontowany w aucie.
Wczoraj byłam też u fizjo i założyła mi tejpy, zobaczymy czy trochę przyniosą ulgę, bo na wieczór plecy i żebra mnie mega bolą.
Zazdroszczę Wam tych donoszonych ciąż, a z drugiej strony czuję, że z kącikiem dla dziecka i ubrankami jestem w dupce, torba nie spakowana, więc cieszę się, że parę tygodni do tyłu jestem 😃 -
Wero0707 wrote:U nas od wczoraj sprzątanie po remoncie i końca nie widać. Nie mamy jeszcze wszystkich mebli, więc i tak 3/4 rzeczy będzie w kartonach 😤 Za to odebraliśmy wózek, mąż dziś złożył i od razu złamał uchwyt na kubek 🤦🏼♀️ Wózek super, ale fakt faktem, że te dodatki trochę badziewiaste i np. torbę to sobie pewnie dokupię jakąś lepszą. Fotelik też już zamontowany w aucie.
Wczoraj byłam też u fizjo i założyła mi tejpy, zobaczymy czy trochę przyniosą ulgę, bo na wieczór plecy i żebra mnie mega bolą.
Zazdroszczę Wam tych donoszonych ciąż, a z drugiej strony czuję, że z kącikiem dla dziecka i ubrankami jestem w dupce, torba nie spakowana, więc cieszę się, że parę tygodni do tyłu jestem 😃
Widzę jesteśmy na podobnym etapie - nie martw się - ja dzisiaj dopiero ruszam z pierwszym praniem i w przyszłym tygodniu będę się pakować powoli za to jeszcze czekamy na wózek i fotelik, ma być na koniec października -
Niaha wrote:Lusia 1234, Niaha, Jenny93, Przedszkolanka123 gratulacje z donoszonej ciąży 🎉🥳
Dziękuję ❤️❤️❤️ Nie mam pojęcia jak i kiedy, ale zleciało bardzo szybko. Pamiętam pierwszy test, pierwszą betę, kolejne i ten strach o prawidłowe przyrosty 🥹 Pierwsze USG, później kolejne i znowu strach czy będzie serduszko, I, II, III prenatalne, a tu za 3 tygodnie termin porodu naszego Okruszka 🩵Przedszkolanka123, Elasure, czaranna, KarolinaAnastazja, MaggLbn, Niaha lubią tę wiadomość
-
czaranna wrote:Ja też mam ciągle jakieś głupie sny 🙄
Może pomoże takie wrzucenie na luz troszkę, to czasami tak jak chcesz zajść w ciążę tak bardzo, to tak się blokujesz ze nie wychodzi, może zajmij czymś innym głowę i poskutkuje i ruszy 😁
Ja nie wiem na ile to pomogło w moim przypadku, ale 2xseksy jednego dnia i wody mi wieczorem odpłynęły 2 dni przed terminem, może warto połączyć przyjemne z pożytecznym 😁 akurat nasienie pobudza skurcze i pomaga w produkcji oksytocynie podobnie orgazm
Wizyty bolą to prawda ja też płacę 400, później te wizyty z ktg są po 100-150 więc jest to do przełknięcia 😁 ale jak sobie pomyślę ile tam kasy poszło na wizyty i badania to 🙈
O nie żadnych seksów, w ciąży to u mnie jakaś tragedia, nie mam w ogóle ochoty 🙈 jeszcze pokłóciłam się z mężem, więc w ogóle bez kija nie podchodź 😂
Byłam na spacerze, może w ten sposób bym młodego rozruszała, ale już mi ciężko więc chyba wolę poleżeć 🤭
Myślę, że po poniedziałkowym badaniu może też coś ruszyć, a jak nie to trudno, nie mam tak naprawdę wpływu, będę czekać ☺️ wiele mi już naprawdę nie zostało czasu, więc co ma być to będzie ☺️ -
Niaha wrote:Wczoraj długo walczyliśmy, ale już oficjalnie, mamy warunki w nowym domu aby tam mieszkać 🥳🥳🥳
Komoda dla młodego czeka, dzisiaj mąż będzie skręcał łóżeczko.
Zostały już rzeczy, które mozna zrobić później, ale i tak w sumie zadzieją się w przyszłym tygodniu.
To teraz odliczam do spotkania z małym ❤️
Wczoraj byłam na ktg i było wszystko ok. Położna się zdziwiła, że nie mam wizyt lekarskich co tydzień, podobno u niej w przychodni jest tak, że po skończonym 36tc takie wizyt z USG są co tydzień.
A co do mleka, to stwierdziła, że przede wszystkim po CC warto mieć jedne opakowanie w domu (bo laktacja może się później rozkręcić), a później dokupić bo każde dziecko inaczej je, a może nie trzeba będzie nawet dokupowywac.
Super ❤️ Niech nowy domek przynosi Wam same szczęśliwe chwile 🥰Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października, 13:18
Niaha lubi tę wiadomość
-
My też wczoraj złożyliśmy wózek i zamontowaliśmy fotelik 🤗 komoda ogarnięta, w sumie wszystko już mamy (poza przekąskami) i zostało w końcu się spakować 😅 mąż już przyniósł walizkę to może jutro
czaranna, MaggLbn, Niaha lubią tę wiadomość
-
Głupie pytanie - szykuję sobie pranie na jutro i ja zawsze dzielę na trzy kategorie - białe, czarne, Kolorowe.
- czarne to wiadomo - czarne, szare, ciemny granat
- białe - to białe ewentualnie kremowe
- kolorowe - wszystko pozostałe
Zastanawiam się jedynie nad takimi odcieniami beżu (brązowy jasny, ciemny) - czy to bardziej do koloru?
Chyba tak zrobię i poprostu wrzucę chusteczki zapobiegające farbowaniu. -
Polaaaa wrote:Głupie pytanie - szykuję sobie pranie na jutro i ja zawsze dzielę na trzy kategorie - białe, czarne, Kolorowe.
- czarne to wiadomo - czarne, szare, ciemny granat
- białe - to białe ewentualnie kremowe
- kolorowe - wszystko pozostałe
Zastanawiam się jedynie nad takimi odcieniami beżu (brązowy jasny, ciemny) - czy to bardziej do koloru?
Chyba tak zrobię i poprostu wrzucę chusteczki zapobiegające farbowaniu.
Ja tak zwykle robię do której kupki mi pasuje i chusteczki do tego. Jeszcze mi się nie zdarzył kolorowy wypadek 😄
👩 37lat
AMH 0,158 - 0,206 ng/ml LH 4,33 FSH 6,78
Mthfr homo/Pai-1 hetero/IO + spora nadwaga
KIR Bx, jeden kir implantacyjny/Allo MLR-0%/Ana 1 ujemne
🧔♂️ 35 lat
IO/Niski testosteron/Kiepskie parametry nasienia
HBA 48%/DFI 45%/Stres oxy 13.78
10.06.2022 poronienie w 9 tygodniu💔
14.11.2024 Olaf 4140g,61cm 💙
****************** -
Elasure wrote:Ja tak zwykle robię do której kupki mi pasuje i chusteczki do tego. Jeszcze mi się nie zdarzył kolorowy wypadek 😄
Ja chyba nie do końca ufam tym chusteczkom jeszcze hahaha
Ale teraz chyba będę musiała w ciemno haha
Zobaczymy jutro.
Też miałyście tak, że ciuchy z H&M niektóre na metkach miały suszyć w suszarce, drugie, że nie wolno? Tak miałam np z body z 5-paka, jedno można, drugie nie
I tak zamierzam wszystkie wrzucić, ciii !Niaha lubi tę wiadomość