LISTOPAD 2024 ❤️🍼
-
WIADOMOŚĆ
-
Martka1997 wrote:Hej dziewczyny w środę 2.10 miałam wizytę u lekarza szyjka 0,9 cm rozwarcie 1 cm a od początku września już byłam na progesteronie i magnezie bo lekarz mówi, że już do szpitala mnie nie da bez sensu to był 35+1 i no dobrze dociągnąć te 2 tygodnie jeżeli coś wydarzy się szybciej też nie będzie źle to już późno wcześniak lub mogę to jeszcze przenosić. W piątek w nocy odeszły mi wody obudziłam się o 3 i ze mnie leciało, 4:30 byłam na izbie 2 cm rozwarcia szyjki brak i skurcze co 3 minuty. 5:50 już na porodówce 4 cm rozwarcia po 7 już było 7 a o 9 full 10 i 10;57 przyszedł na świat Borys 04.10.2024 2590, 50 cm wagi i 10/10 punktów. Leżymy jeszcze w szpitalu ale wszystko dobrze, od początku oddychał sam i jadł był tylko 2 dni w inkubatorze żeby się dogrzać. Miał lekkie spadki saturacji z którymi nie radził sobie sam więc podali mu lek po którym od razu jest poprawa liczę, że do wtorku wyjdziemy to będzie 11 dni trzymam kciuki za was wszystkie my już siebie mamy. Buziaki ❤️
Martka1997 lubi tę wiadomość
-
Martka gratulacje! Super ze jest coraz lepiej ❣️
Ja dziewczyny po dzisiejszej wizycie ok, mały niezmiennie główką do dołu z czego bardzo się cieszę. Znów miałam lekko podwyższone ciśnienie, ale drugi pomiar wyszedł idealnie, więc jestem spokojniejsza. Nadal czekam na termin indukcji. Dzisiaj mija dzień ciąży, w którym urodziłam córkę, ale położna stwierdziła że nie wygląda żebym miała dziś urodzić 😄 także mam nadzieję że tym razem będzie ciąża donoszona 😊
Nie wiem jak daktyle czy herbata z liści malin, ale już olej z wiesiołka ma potwierdzone działanie że może wywoływać skurcze i działać zmiękczajaco na szyjkę. Wiadomo że nie będzie może mieć takiego działania jak np prostaglandyny, ale coś tam może u jednej kobiety zdziałać więcej u drugiej mniej 😉Natalia K, Elasure, MaggLbn, Waflut, miska122, juss92, Martka1997, zulka, Niaha, KarolinaAnastazja, Makija lubią tę wiadomość
PCOS, Insulinooporność, Hashimoto, nieregularne, długie cykle
Starania od 11.2019
Od 9.2020 dieta z AP
12.2020 ciąża na cyklu naturalnym 🍀
2.2021 poronienie zatrzymane 8tc 💔
4.2021 pierwsza stymulacja letrozolem i ciąża 🍀
12.2021 PPROM 2710g CC 36t2d, mamy córeczkę ❤️
Starania o rodzeństwo od 9.2022
6 cykli stymulowanych letrozolem i tym razem nic.
Od 8.2023 starania naturalne.
2.2024 wznowienie stymulacji letrozolem, pierwszy cykl i ciąża 🍀
10.2024 PPROM 3290g VBAC 36t4d, mamy syna ❤️
-
Ja od około 11 mam jakieś lekkie bóle podbrzusza, ale nie są uciążliwe.
Lekarz powiedział, że jak nie są uciążliwe to mam wziąć No-Spę, a jak nie będą przechodzić to wtedy do niego na Izbę Przyjęć.
Więc mam nadzieję, że jak nabędę No-Spę to przejdzie żeby nie jechać jutro na IP.
Miłego weekendu wszystkim!Elasure, juss92, Niaha lubią tę wiadomość
-
Dziękuję za kciuki
U nas też okej, mały jest już nisko, leży dalej główką, waga szacunkowo ok 2700 ale to mierzenie dziś ledwo poszło bo tak skakał i przebieral nogami że masakra 🤣 Narazie szyjka twardo zamknięta na 3 spusty 😁 następna wizyta z ktg 30.10 i później co tydzień na ktg , chociaż łudze się że urodzę na początku listopada 😄
Dostałam żelazo bo hemoglobina spadła mi na 10,7 miałam pobrany gbs no i mam powtorzyc hiv,wr i cytomegalie, mocz I morfologie żeby miec na świeżo do szpitala i cóż czekamy 🙊 im bliżej konca tym bardziej to do mnie nie dociera 🙈Natalia K, juss92, Karmen, Waflut, Pati2804, Fania017, zulka, Niaha, KarolinaAnastazja, Makija lubią tę wiadomość
-
Powiem Wam, że zaczyna mnie nudzić to czekanie 😂 już się coś działo, a teraz cisza totalna. Umówiłam się na poniedziałek na wizytę jeszcze, tak typowo dla siebie żeby sprawdzić czy wszystko jest ok i czy cokolwiek postępuje. Fajnie byłoby nie potrwać do tej wizyty, ale czuję że na nią pójdę 🤭
A propos tych różnych dziwnych sposób na wywoływanie porodu to śmiałam się do męża że musimy obejrzeć Listy do M to jutro zacznę rodzić, bo to ogaldaliśmy dzień przed porodem pierwszego syna 😂Jenny93 lubi tę wiadomość
-
miska122 wrote:Powiem Wam, że zaczyna mnie nudzić to czekanie 😂 już się coś działo, a teraz cisza totalna. Umówiłam się na poniedziałek na wizytę jeszcze, tak typowo dla siebie żeby sprawdzić czy wszystko jest ok i czy cokolwiek postępuje. Fajnie byłoby nie potrwać do tej wizyty, ale czuję że na nią pójdę 🤭
A propos tych różnych dziwnych sposób na wywoływanie porodu to śmiałam się do męża że musimy obejrzeć Listy do M to jutro zacznę rodzić, bo to ogaldaliśmy dzień przed porodem pierwszego syna 😂
No ale na tym się skończyło, dzisiaj cisza i spokój 😅miska122 lubi tę wiadomość
👩🏻32
👨🏻35
3cs
16.02 ⏸️(11dpo)
20.02 💉Beta 554
22.02 💉Beta 1189
01.03 🩺 jest pęcherzyk
08.03 🩺 CRL 0,78cm i ❤️ (USG 6+5, OM 7+1)
14.03 💉I badania krwi
20.03 🩺 CRL 1,79cm (USG 8+2, OM 8+6)
03.04 🩺 CRL 3,69cm (USG 10+4, OM 10+6)
18.04 🩺 CRL 6,68cm (USG&OM 13+0); usg prenatalne prawidłowe, dziewczynka 🩷
06.06 🩺 284g (USG 19+3, OM 20+0)/ połówkowe prawidłowe
12.06 🩺 345g (20+6)/ cukrzyca ciążowa
10.07 🩺 695g (24+6)
14.08 🩺 1270-1300g (29+6)
20.08 🩺 1416g (30+5)
29.08 🩺 1738g (31+6)
02.09 🩺 1840g (32+4)
25.09 🩺 2400g (35+6)
14.10🌸🌸Gabrysia🌸🌸 3010g, 51cm (38+4) -
Spokojnie dziewczyny pełnia już nadchodzi więc na pewno coś się zadzieje 😂
juss92, Niaha, KarolinaAnastazja lubią tę wiadomość
👩 37lat
AMH 0,158 - 0,206 ng/ml LH 4,33 FSH 6,78
Mthfr homo/Pai-1 hetero/IO + spora nadwaga
KIR Bx, jeden kir implantacyjny/Allo MLR-0%/Ana 1 ujemne
🧔♂️ 35 lat
IO/Niski testosteron/Kiepskie parametry nasienia
HBA 48%/DFI 45%/Stres oxy 13.78
10.06.2022 poronienie w 9 tygodniu💔
14.11.2024 Olaf 4140g,61cm 💙
****************** -
Waflut wrote:Gratulacje ♥️ dużo zdrowia dla Borysa i mamy 🍀 trzymam kciuki żeby Was szybko puścili do domu 🤞🏻
Odpowiem zbiorczo dziękuję za gratulacje wszystkim❤️ ja fizycznie dobrze naprawdę nacięli mnie ale tylko 2 cm, już prawie nie krwawię o dziwo przeszłam to dobrze i oby tak zostało. Ciężkie miałam parte ale dałam radę.. psychicznie gorzej nie mogę tu już wytrzymać dużo płacze mimo że on jest zdrowy to mam dość codziennie inna wersja wyjścia mieliśmy wyjść we wtorek teraz już czwartek bo wyszła mu bakteria w posiewie moczu ewidentna szpitalna więc zaraził się na pewno tu i od dziś antybiotyk w środę powtórka posiewu i w czwartek wypis no antybiotyk na pewno już pomoże a jeżeli znów im coś wyjdzie wypisze się na własne żądanie i prywatnie zrobię posiew u pediatry im dłużej tym siedzimy tym może znów coś złapać. Poza tym troszkę się bawimy z jedzeniem on myśli dalej że jest w moim brzuszku dużo śpi trzeba go pobudzać stymulować i karmimy się nie raz dość długo ale już je 40 ml więc fajnie ma odruch ssania a to że tak je to jest mówią normalne z dnia na dzień będzie lepiej to dlatego że to wcześniaczek. Marzę żeby być już w domu i jakoś to będzie tutaj mi już bardzo ciężko.. ale muszę być silna. Buziaki dziewczyny ❤️Fania017, czaranna lubią tę wiadomość
-
Martka1997 wrote:Odpowiem zbiorczo dziękuję za gratulacje wszystkim❤️ ja fizycznie dobrze naprawdę nacięli mnie ale tylko 2 cm, już prawie nie krwawię o dziwo przeszłam to dobrze i oby tak zostało. Ciężkie miałam parte ale dałam radę.. psychicznie gorzej nie mogę tu już wytrzymać dużo płacze mimo że on jest zdrowy to mam dość codziennie inna wersja wyjścia mieliśmy wyjść we wtorek teraz już czwartek bo wyszła mu bakteria w posiewie moczu ewidentna szpitalna więc zaraził się na pewno tu i od dziś antybiotyk w środę powtórka posiewu i w czwartek wypis no antybiotyk na pewno już pomoże a jeżeli znów im coś wyjdzie wypisze się na własne żądanie i prywatnie zrobię posiew u pediatry im dłużej tym siedzimy tym może znów coś złapać. Poza tym troszkę się bawimy z jedzeniem on myśli dalej że jest w moim brzuszku dużo śpi trzeba go pobudzać stymulować i karmimy się nie raz dość długo ale już je 40 ml więc fajnie ma odruch ssania a to że tak je to jest mówią normalne z dnia na dzień będzie lepiej to dlatego że to wcześniaczek. Marzę żeby być już w domu i jakoś to będzie tutaj mi już bardzo ciężko.. ale muszę być silna. Buziaki dziewczyny ❤️
Jesteś silna ❤️
Szpital na pewno nie sprzyja dobremu samopoczuciu, chciałoby się już do domu, rozumiem to 🥺
Ale dla dobra maluszka pobędziecie chwilę dłużej i antybiotyk zacznie działać.
Trzymamy kciuki abyście jak najszybciej byli w domku!
Zdrowia! ❤️Martka1997 lubi tę wiadomość
-
Martka1997 wrote:Hej dziewczyny w środę 2.10 miałam wizytę u lekarza szyjka 0,9 cm rozwarcie 1 cm a od początku września już byłam na progesteronie i magnezie bo lekarz mówi, że już do szpitala mnie nie da bez sensu to był 35+1 i no dobrze dociągnąć te 2 tygodnie jeżeli coś wydarzy się szybciej też nie będzie źle to już późno wcześniak lub mogę to jeszcze przenosić. W piątek w nocy odeszły mi wody obudziłam się o 3 i ze mnie leciało, 4:30 byłam na izbie 2 cm rozwarcia szyjki brak i skurcze co 3 minuty. 5:50 już na porodówce 4 cm rozwarcia po 7 już było 7 a o 9 full 10 i 10;57 przyszedł na świat Borys 04.10.2024 2590, 50 cm wagi i 10/10 punktów. Leżymy jeszcze w szpitalu ale wszystko dobrze, od początku oddychał sam i jadł był tylko 2 dni w inkubatorze żeby się dogrzać. Miał lekkie spadki saturacji z którymi nie radził sobie sam więc podali mu lek po którym od razu jest poprawa liczę, że do wtorku wyjdziemy to będzie 11 dni trzymam kciuki za was wszystkie my już siebie mamy. Buziaki ❤️
Martka1997 lubi tę wiadomość
-
Ja też po wizycie, młody słabo przybrał bo dziś miał 2250 gram, 17 percentyl. Nie ukrywam że martwi mnie to trochę ale lekarz sprawdzał przepływy i wody płodowe i wszystko jest dobrze . Dalej ułożony pośladkowo . Następna wizyta 22.10 , jeśli wtedy też będzie ułożenie pośladkowe to dostanę na tej wizycie skierowanie do szpitala , lekarz mówił że musi pomyśleć na kiedy bo albo dostanę na 4.11 albo 6.11 i mówił że od razu tego samego dnia co przyjdę to zrobi mi cc i mam być na czczo wtedy.
Przy badaniu szyjki mówił że czuł młodego więc musi być nisko, tak myślę 🙈 dziś pobrał mi też wymaz na GBS .
Coraz częściej czuje spinanie całego brzucha, dzisiaj to już chyba z 10 razy albo i więcej . Czasem mam też bóle jak na okres. Oprócz tego nie mam innych objawów 🙂 -
Martka1997 wrote:Hej dziewczyny w środę 2.10 miałam wizytę u lekarza szyjka 0,9 cm rozwarcie 1 cm a od początku września już byłam na progesteronie i magnezie bo lekarz mówi, że już do szpitala mnie nie da bez sensu to był 35+1 i no dobrze dociągnąć te 2 tygodnie jeżeli coś wydarzy się szybciej też nie będzie źle to już późno wcześniak lub mogę to jeszcze przenosić. W piątek w nocy odeszły mi wody obudziłam się o 3 i ze mnie leciało, 4:30 byłam na izbie 2 cm rozwarcia szyjki brak i skurcze co 3 minuty. 5:50 już na porodówce 4 cm rozwarcia po 7 już było 7 a o 9 full 10 i 10;57 przyszedł na świat Borys 04.10.2024 2590, 50 cm wagi i 10/10 punktów. Leżymy jeszcze w szpitalu ale wszystko dobrze, od początku oddychał sam i jadł był tylko 2 dni w inkubatorze żeby się dogrzać. Miał lekkie spadki saturacji z którymi nie radził sobie sam więc podali mu lek po którym od razu jest poprawa liczę, że do wtorku wyjdziemy to będzie 11 dni trzymam kciuki za was wszystkie my już siebie mamy. Buziaki ❤️
Ogromne gratulacje 🥰 wypoczywajcie i cieszcie się sobą ❤️❤️❤️Martka1997 lubi tę wiadomość
-
Lusia 1234, Niaha, Jenny93, Przedszkolanka123 gratulacje z donoszonej ciąży 🎉🥳
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października, 06:59
Elasure, Przedszkolanka123, czaranna, Bruised, Gusta Blu, MonReve96, Sparky, miska122, juss92, Fania017, MaggLbn, Karmen, KarolinaAnastazja, Pati2804, agatka06, bambari, Jenny93, zulka lubią tę wiadomość
-
Gratki dziewczyny 🥳 ale ten czas śmiga!
Jenny93 lubi tę wiadomość
👩 37lat
AMH 0,158 - 0,206 ng/ml LH 4,33 FSH 6,78
Mthfr homo/Pai-1 hetero/IO + spora nadwaga
KIR Bx, jeden kir implantacyjny/Allo MLR-0%/Ana 1 ujemne
🧔♂️ 35 lat
IO/Niski testosteron/Kiepskie parametry nasienia
HBA 48%/DFI 45%/Stres oxy 13.78
10.06.2022 poronienie w 9 tygodniu💔
14.11.2024 Olaf 4140g,61cm 💙
****************** -
Wczoraj długo walczyliśmy, ale już oficjalnie, mamy warunki w nowym domu aby tam mieszkać 🥳🥳🥳
Komoda dla młodego czeka, dzisiaj mąż będzie skręcał łóżeczko.
Zostały już rzeczy, które mozna zrobić później, ale i tak w sumie zadzieją się w przyszłym tygodniu.
To teraz odliczam do spotkania z małym ❤️
Wczoraj byłam na ktg i było wszystko ok. Położna się zdziwiła, że nie mam wizyt lekarskich co tydzień, podobno u niej w przychodni jest tak, że po skończonym 36tc takie wizyt z USG są co tydzień.
A co do mleka, to stwierdziła, że przede wszystkim po CC warto mieć jedne opakowanie w domu (bo laktacja może się później rozkręcić), a później dokupić bo każde dziecko inaczej je, a może nie trzeba będzie nawet dokupowywac.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października, 07:08
Elasure, czaranna, juss92, Fania017, MaggLbn, KarolinaAnastazja, Pati2804, Przedszkolanka123, Waflut, Jenny93, Paima lubią tę wiadomość
-
Niaha wrote:Lusia 1234, Niaha, Jenny93, Przedszkolanka123 gratulacje z donoszonej ciąży 🎉🥳
Gratulacje ❤️ teraz to już niech się dzieje 🥰
@Niaha ale super, a tak się martwiłaś że nie zdążycie Oby Wam się dobrze mieszkało 😊
Co do wizyt u mnie będą wypadać co tydzień od 37 tc chyba to kwestia lekarza jak on to widzi.
Ale miałam noc 4h wyjęte ze snu przez zgagę zupełnie nic mi nie przyniosło ulgi oprócz siedzenia wtedy było lżej, więc siedziałam z zamkniętymi oczami 🙈
Miłego weekendu kobietki 😘Niaha lubi tę wiadomość
-
Niaha wow super, że udało się ogarnąć domek na czas i zaczniecie nowy rozdział w nowym domu💪🥳
Ja też nie mam wizyt co tydzień, miałam tak na początku jak walczyliśmy o przetrwanie. Płacę za wizytę ponad 500zł poszłabym z torbami, niby wizyta trwa 40-60min ale USG trwa teraz minutkę, bo lekarz sprawdza tylko przepływy i bicie serduszka 🤷
Mam nadzieje, że na KTG 22.10 się dowiem coś więcej w jakim kierunku zmierzam z porodem. Mój lekarz mam wrażenie jest idealny do diagnostyki, i radzenia sobie w trudnych sytuacjach. Bez niego nie doszlibysmy tak daleko to fakt nie do podważenia. Ale jak jest w porządku to czuję niedosyt przez to np. że nie wiem na bieżąco ile dziecko waży, nie umie się zdecydować kiedy odstawić leki... Także na prawdę liczę na to KTG i omówienie go z lekarzem w szpitalu.
Zaczęły mi się bóle miesiączkowe i pojawił się też napierający ból w kroczu co zaczyna mnie lekko stresować. Dziś w nocy przy obracaniu mnie tak zabolało, że mówię do męża "na pewno poproszę o znieczulenie do porodu" 🙈
@czaranna współczuję zarwanej nocki, mi na szczęście dalej pomaga mleko ale muszę unikać wielu rzeczy na wieczór żeby ta zgaga była łagodnym napadem.Niaha lubi tę wiadomość
👩 37lat
AMH 0,158 - 0,206 ng/ml LH 4,33 FSH 6,78
Mthfr homo/Pai-1 hetero/IO + spora nadwaga
KIR Bx, jeden kir implantacyjny/Allo MLR-0%/Ana 1 ujemne
🧔♂️ 35 lat
IO/Niski testosteron/Kiepskie parametry nasienia
HBA 48%/DFI 45%/Stres oxy 13.78
10.06.2022 poronienie w 9 tygodniu💔
14.11.2024 Olaf 4140g,61cm 💙
****************** -
Ja dzisiaj też jakaś dziwna noc, ale to przez strasznie głupi sen jaki miałam..
Śniło mi się, że mój mąż pojechał z moimi rodzicami i swoimi kolegami na 3 tygodnie do Tajlandii no taki ostatni wyjazd ‚kawalerski’ nazwijmy to tak xd
A ja zostałam sama w domu z wielkim brzuchem i psem haha