X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne LISTOPAD 2024 ❤️🍼
Odpowiedz

LISTOPAD 2024 ❤️🍼

Oceń ten wątek:
  • MaggLbn Autorytet
    Postów: 298 479

    Wysłany: 23 października, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny :) Sprawdzę sobie :)


    Mnie stresuje to, że ciężko przewidzieć kiedyś coś się zacznie 🫣 i czy na pewno dobrze zinterpretuje sygnały.
    Nie chciałabym jechać do szpitala zbyt wcześnie.

    W czym prałyście wełniane rzeczy? Ja swoje piorę w płynie do wełny, a nie widziałam nigdzie takiego płynu w wersji dziecięcej.

    preg.png
  • Elasure Autorytet
    Postów: 1083 1584

    Wysłany: 23 października, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja po wizycie. Szyjka powoli się rozwiera i zmienia strukturę, niestety nie dostałam żadnych liczb. Po prostu przygotowuje się powoli do porodu czyli zgodnie z planem 😁

    Ja też mam odczucie, że będę wiecznie w ciąży chodzić bo nic nie czuję na zbliżający się poród. Mój lekarz dziś mnie trochę przystopował w tej niecierpliwości i powiedział, że to dobrze że się nic nie dzieje jeszcze bo to znaczy że dzieciątko rośnie i potrzebuje jeszcze być w brzuchu. Także od dziś tego się trzymam, ja się przemęczę bardziej zależy mi na jego sile witalnej i zdrowiu ☺️

    Dziś była ostatnia wizyta, zwolnienie mam do 12.11 więc miejmy nadzieję, że do tego czasu urodzę 😂 na pamiątkę dostałam fotkę rozwartego dziubka syna i klejnotów rodowych 😂😂

    Co do czkawki to też nie przepadam za tym uczuciem pulsowania w kroczu ale i tak mnie jakoś to cieszy, że sobie czka. Dziś o 5 też miał czkawkę ale tak jakoś się ułożył, że pierwszy raz poczułam go skaczącego pod ręką 🤭 To już ostatnie tygodnie kiedy mam okazję to poczuć i szczerze się tym napawam póki jeszcze mogę 🥰 Kto wie czy będzie mi to dane przeżyć kiedyś jeszcze raz 🤷

    Waflut, Natalia K, Przedszkolanka123, Niaha, Kofinka, Pati2804, MaggLbn, Galena, Fania017 lubią tę wiadomość

    age.png

    👩 37lat
    AMH 0,158 - 0,206 ng/ml LH 4,33 FSH 6,78
    Mthfr homo/Pai-1 hetero/IO + spora nadwaga
    KIR Bx, jeden kir implantacyjny/Allo MLR-0%/Ana 1 ujemne
    🧔‍♂️ 35 lat
    IO/Niski testosteron/Kiepskie parametry nasienia
    HBA 48%/DFI 45%/Stres oxy 13.78

    10.06.2022 poronienie w 9 tygodniu💔
    14.11.2024 Olaf 4140g,61cm 💙
    ******************
  • Pati2804 Autorytet
    Postów: 4519 8301

    Wysłany: 23 października, 11:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MaggLbn wrote:
    Dzięki dziewczyny :) Sprawdzę sobie :)


    Mnie stresuje to, że ciężko przewidzieć kiedyś coś się zacznie 🫣 i czy na pewno dobrze zinterpretuje sygnały.
    Nie chciałabym jechać do szpitala zbyt wcześnie.

    W czym prałyście wełniane rzeczy? Ja swoje piorę w płynie do wełny, a nie widziałam nigdzie takiego płynu w wersji dziecięcej.
    Sonett sensitive zamówiłam z allegro i w tym wypralam

    MaggLbn lubi tę wiadomość

    age.png

    9tc 💔
    Badania :
    • Ana3 dsDNA (+) granicznie dodatni
    • mutacja MTHFR C677T (hetero) i MTHFR A1298C (hetero)
    • polimorfizm R2 genu czynnika V (czynnik V R2 H1299R)
    Clexane 0,4

    29.02.24/01.03.24- II kreski🍀
    02.11.2024r. Franek na świecie ❤
  • miska122 Autorytet
    Postów: 5151 8967

    Wysłany: 23 października, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny to, że coś się dzieje bądź nie dzieje w 34/35/36 tc to niestety nic nie oznacza. Można mieć skurcze, skracającą się szyjkę i rozwarcie, a ostatecznie przenosić ciążę, a może być wszystko zamknięte, a wody odejdą nagle i rozpoczenie się poród. O ile nie macie konkretnej daty ze względu na cesarkę lub wywoływanie to naprawdę wszystko może się zdarzyć 😊

    Ja też mam dosyć pytań czy już urodziłam. Starszak był już dawno na świecie i teraz też się tak nastawialiśmy, a tu niewiadomo kiedy urodzę, może nawet po terminie 🙈
    W pierwszej ciąży nie miałam skurczy, niczego właściwie i urodziłam 38+2, teraz miałam już skurcze, krwawienia, odchodzącego czopa, bóle brzucha, rozwarcie na 3cm i zupełnie nic się nie dzieje, bo wszystko przechodzi.
    Męczy mnie to czekanie i codzienne zastanawianie się czy to dzisiaj czy nie. Każdy ból bacznie obserwuje i mam wrażenie, że wpadam w paranoję 😂
    Do wizyty poniedziałkowej mam wrażenie że jeszcze cała wieczność, na weekend nie mamy planów, bo byliśmy pewni że malutki będzie już z nami i powoli zaczynam świrować w domu. Chyba namowię męża na jakąś wycieczkę w sobotę, bo potrzebuję przewietrzyć głowę. Jeszcze dzisiaj chciałam wyjść z domu, jechać na jakieś zakupy, to muszę czekać na kuriera, który miał być 5 listopada 🙈 i jeszcze czekają mnie 3h korepetycji bo skoro nie rodzę to nie ma sensu odwoływać, może mi czas szybciej minie jak pouczę dzieci.

    Kupiłam wczoraj piłkę i trochę na niej skacze/kręcę biodrami, ale mam wrażenie że nic mi już nie pomoże 🫣

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października, 11:27

    Elasure, Kofinka lubią tę wiadomość

    Hashimoto, IO, hiperinsulinemia
    Czynnik V (R2), MTHFR C677T, PAI-1 4G - hetero

    10.19 - cb
    02.20 - cp, wycięty jajowód
    04.21 - II
    7.12.21 - Aleksy 53cm, 2680 g <3
    7/8.23 - cb
    age.png
    15.2.24 - II
    30.10.24 - Maksym 56cm, 3800 g <3 💙
    age.png
  • Natalia K Autorytet
    Postów: 310 354

    Wysłany: 23 października, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jest tu ktoś, kto jak ja chcę żeby maluszek siedział w brzuchu jak najdłużej? 🙈😅
    Bo owszem, jest mi ekstremalnie niewygodnie, ciężko się poruszać, boli itd. ale z drugiej strony im dłużej posiedzi w brzuszku tym CHYBA lepiej później poradzi sobie tuż po porodzie...
    Więc niech siedzi do oporu? Przemęczyłam się już te kilka miesięcy to co za różnica kilka tygodni?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października, 11:31

    Elasure, Pati2804, Bibi24 lubią tę wiadomość

    preg.png


    👩🏻32 lat
    👨🏼‍🦲38 lat

    ICSI - MARZEC'24
  • Niaha Autorytet
    Postów: 3874 6999

    Wysłany: 23 października, 11:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia K wrote:
    A jest tu ktoś, kto jak ja chcę żeby maluszek siedział w brzuchu jak najdłużej? 🙈😅
    Bo owszem, jest mi ekstremalnie niewygodnie, ciężko się poruszać, boli itd. ale z drugiej strony im dłużej posiedzi w brzuszku tym CHYBA lepiej później poradzi sobie tuż po porodzie...
    Więc niech siedzi do oporu? Przemęczyłam się już te kilka miesięcy to co za różnica kilka tygodni?

    Pewnie miałabym takie samo podejście, ale chciałabym, żeby mały poczuł te skurcze przed CC, dlatego mi śpieszno z rozpoczęciem akcji. W przeciwnym razie możliwe, że podadzą mi oksytocynę przed samym porodem, czego naprawdę bardzo chciałabym uniknąć. No ale podobno lepiej z oksytocyną niż całkowicie na zimno to przejść

    👩 33 lat ❤️ 🧔31 lat ❤️ 👶 0 lat ❤️ 🐶 11 lat

    31.10 - Remigiusz jest już z nami ❤️ 3010g, 53cm

    age.png
  • miska122 Autorytet
    Postów: 5151 8967

    Wysłany: 23 października, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niaha wrote:
    Pewnie miałabym takie samo podejście, ale chciałabym, żeby mały poczuł te skurcze przed CC, dlatego mi śpieszno z rozpoczęciem akcji. W przeciwnym razie możliwe, że podadzą mi oksytocynę przed samym porodem, czego naprawdę bardzo chciałabym uniknąć. No ale podobno lepiej z oksytocyną niż całkowicie na zimno to przejść

    Też tak słyszałam, że najlepiej jeśli akcja sama się zacznie, a jak nie to oksy żeby mnie było wyciągania na zimno. Aczkolwiek te zalecenia zmieniają się ciągle, ciężko wyczuć co tak naprawdę jest czasami najlepsze

    Niaha, Pati2804 lubią tę wiadomość

    Hashimoto, IO, hiperinsulinemia
    Czynnik V (R2), MTHFR C677T, PAI-1 4G - hetero

    10.19 - cb
    02.20 - cp, wycięty jajowód
    04.21 - II
    7.12.21 - Aleksy 53cm, 2680 g <3
    7/8.23 - cb
    age.png
    15.2.24 - II
    30.10.24 - Maksym 56cm, 3800 g <3 💙
    age.png
  • Waflut Autorytet
    Postów: 566 508

    Wysłany: 23 października, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia K wrote:
    A jest tu ktoś, kto jak ja chcę żeby maluszek siedział w brzuchu jak najdłużej? 🙈😅
    Bo owszem, jest mi ekstremalnie niewygodnie, ciężko się poruszać, boli itd. ale z drugiej strony im dłużej posiedzi w brzuszku tym CHYBA lepiej później poradzi sobie tuż po porodzie...
    Więc niech siedzi do oporu? Przemęczyłam się już te kilka miesięcy to co za różnica kilka tygodni?

    Ja 🫢 z jednej strony czekam, czy coś się zacznie dziać samoistnie, a z drugiej codziennie proszę małego żeby siedział jak najdłużej, bo o ile wszystko jest gotowe na jego przybycie to chyba moja głowa jeszcze nie dojrzała 😂 przerażają mnie coraz bardziej zmiany jakie zajdą w naszym życiu i czy sobie poradzę, szczególnie jak zostanę już w domu sama z noworodkiem i z dość energicznym psem, będę musiała jakoś z nimi dwoma wychodzić na spacery codziennie 🫣

    Bibi24 lubi tę wiadomość

    age.png
  • Kofinka Ekspertka
    Postów: 196 235

    Wysłany: 23 października, 12:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia K wrote:
    A jest tu ktoś, kto jak ja chcę żeby maluszek siedział w brzuchu jak najdłużej? 🙈😅
    Bo owszem, jest mi ekstremalnie niewygodnie, ciężko się poruszać, boli itd. ale z drugiej strony im dłużej posiedzi w brzuszku tym CHYBA lepiej później poradzi sobie tuż po porodzie...
    Więc niech siedzi do oporu? Przemęczyłam się już te kilka miesięcy to co za różnica kilka tygodni?
    Ja ja ja! Mi się nie spieszy, tym bardziej jak malutki jest malutki to niech sobie rośnie spokojnie i korzysta z all Inclusive w brzuszku, potem już tylko prawdziwe życie się zacznie :) ale jak to Miska napisała - na ten moment to już żadna z nas nie jest w stanie nic zaplanować i przewidzieć ;) mam nadzieję że Małemu jest cieplutko , przyjemnie i jeszcze nie będzie mu się spieszyło :) ja zawsze marzyłam o akcji 1 fazie porodu w domu. Poprzedni poród oksytocyna , teraz pozytywny Gbs , no nic , życie szyje nam własne scenariusze :)

    Elasure lubi tę wiadomość

  • Pati2804 Autorytet
    Postów: 4519 8301

    Wysłany: 23 października, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia K wrote:
    A jest tu ktoś, kto jak ja chcę żeby maluszek siedział w brzuchu jak najdłużej? 🙈😅
    Bo owszem, jest mi ekstremalnie niewygodnie, ciężko się poruszać, boli itd. ale z drugiej strony im dłużej posiedzi w brzuszku tym CHYBA lepiej później poradzi sobie tuż po porodzie...
    Więc niech siedzi do oporu? Przemęczyłam się już te kilka miesięcy to co za różnica kilka tygodni?
    Jestem ja ! Chciałabym żeby poczekał jeszcze tydzień minimum 😅🤭

    age.png

    9tc 💔
    Badania :
    • Ana3 dsDNA (+) granicznie dodatni
    • mutacja MTHFR C677T (hetero) i MTHFR A1298C (hetero)
    • polimorfizm R2 genu czynnika V (czynnik V R2 H1299R)
    Clexane 0,4

    29.02.24/01.03.24- II kreski🍀
    02.11.2024r. Franek na świecie ❤
  • Pati2804 Autorytet
    Postów: 4519 8301

    Wysłany: 23 października, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jak to jest z jedzeniem i piciem po cc? Ktoś się może orientuje ? 🤔 I po jakim czasie pionizacja ? I czy słyszałyście o wstawaniu po cc , tak żeby uniknąć bólu jak najbardziej się da ?

    age.png

    9tc 💔
    Badania :
    • Ana3 dsDNA (+) granicznie dodatni
    • mutacja MTHFR C677T (hetero) i MTHFR A1298C (hetero)
    • polimorfizm R2 genu czynnika V (czynnik V R2 H1299R)
    Clexane 0,4

    29.02.24/01.03.24- II kreski🍀
    02.11.2024r. Franek na świecie ❤
  • Niaha Autorytet
    Postów: 3874 6999

    Wysłany: 23 października, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pati2804 wrote:
    A jak to jest z jedzeniem i piciem po cc? Ktoś się może orientuje ? 🤔 I po jakim czasie pionizacja ? I czy słyszałyście o wstawaniu po cc , tak żeby uniknąć bólu jak najbardziej się da ?

    Wszystko pewnie zależy od szpitala. W moim jest pionizacja po 6h.
    Czytałam, że jak tylko poczujemy, że znieczulenie ustępuje to ruszać palcami od nóg, potem stopami i delikatnie nogami. Pod żadnym pozorem nie wstawać samemu i nie podnosić głowy (nawet do poprawy poduszki) - ponieważ okropny ból głowy nas dotknie.
    W czasie pionizacji wyprostować się, pomimo bólu, dzięki temu blizna później nie będzie nas tak ciągnęła.
    Brać wszystkie przeciwbólowe które będą nam proponowane i prosić o dokładkę, żeby nie rozkręcić bólu, bo później ciężko będzie się go pozbyć.
    Co do jedzenia i picia to po CC nic nie wiem. Przed CC u mnie nie można pić (nawet wody) i tego dnia trzeba być na czczo.

    Tyle pamiętam 😅

    Pati2804 lubi tę wiadomość

    👩 33 lat ❤️ 🧔31 lat ❤️ 👶 0 lat ❤️ 🐶 11 lat

    31.10 - Remigiusz jest już z nami ❤️ 3010g, 53cm

    age.png
  • BabaJaga89 Ekspertka
    Postów: 217 336

    Wysłany: 23 października, 13:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia K wrote:
    A jest tu ktoś, kto jak ja chcę żeby maluszek siedział w brzuchu jak najdłużej? 🙈😅
    Bo owszem, jest mi ekstremalnie niewygodnie, ciężko się poruszać, boli itd. ale z drugiej strony im dłużej posiedzi w brzuszku tym CHYBA lepiej później poradzi sobie tuż po porodzie...
    Więc niech siedzi do oporu? Przemęczyłam się już te kilka miesięcy to co za różnica kilka tygodni?

    Ja dziś rano napisałam, że chciałabym urodzić po 40tc 😁

  • monii Ekspertka
    Postów: 214 465

    Wysłany: 23 października, 13:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CRP spadło wzięli malutką na szczepienie ❤
    Wyjdziemy jutro bo ja mam silne bóle głowy ( skutki uboczne znieczulenia ) i dają mi tabletki przeciwbólowe. Mega nie fajne uczucie ucisku w głowie przy siedzeniu szczególe. W nocy dostałam takiego bólu że zwymiotowałam. Zabrali małą na noc do noworodków żebym odpoczeła. Musiałam zrezygnować z karmienia piersią na rzecz silnych tabletek na bóle. Ale stwierdziłam że bardziej przydam się małej nie obolała.

    Głowa nie boli tylko w pozycji leżącej. Dziewczyny które mają CC. Nie podnieście głowy przez ten czas leżenia i nie wstawajcie za szybko po pionizacji. Ja myślałam że będzie jak po innych CC a tu dupa. Oczywiście nie mówię że wam się tak może stać. Ale ostrzec i dać przykład mogę. I korzystajcie z tego że wam wezmą maluszki na noc. Ja nie skorzystałam i przesililam organizm.

    2013 - syn Aleksander 👼
    2014 - syn Jaś ❤
    2015 - córka Gosia ❤
    2019 - syn Staś ❤ ( rozszczep lewostronny całkowity, autyzm, opóźnienie rozwoju, zaburzenia koordynacji ruchowej, afazja, adhd )
    2024 - córka Martynka❤

    age.png
  • pandzia 🐼 Autorytet
    Postów: 1471 1465

    Wysłany: 23 października, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeśli chodzi o wstawanie po CC, nam pokazywała fizjo na szkole rodzenia. Pati, z tego co kojarzę chodzisz na wizyty do fizjo,na pewno Ci pokaże. Trzeba obrócić się na bok,współpracować z oddechem a po wstaniu tak jak Niaha pisze, należy wyprostować się. Jeśli nie zrobi się tego od razu, to później jest tylko gorzej. Tyle zapamiętałam :)

    Też mi się nie spieszy z porodem, niech Mała sobie jeszcze siedzi w brzuszku spokojnie :)

    Pati2804 lubi tę wiadomość

    2023:
    2x CB
    2x puste jajo płodowe
    💔
    2024:
    Marzec ⏸️
    Euthyrox,Encorton,Acard,Accofil, Neoparin, Utrogestan ->Cyclogest, Prolutex, Duphaston
    02.04 pęcherzyk z ciałkiem żółtkowym
    16.04 mamy ♥️ 152ud, CRL 1.32
    29.04 CRL 2.59
    15.05 ♥️158ud, 5.29 Maluszka
    20.05 I prenatalne, niskie ryzyka
    12.06 150g dziewczynki 💗
    02.07 262g 🎀
    15.07 II prenatalne, 336g 🌸
    30.07 530g 💖
    27.08 1kg małej pandzi 🐼
    19.09 III prenatalne, 1404g
    24.09 1668g 🥰
    22.10 2525g 💕
    05.11 2936g

    APS, kariotyp, badanie genetyczne po poronieniu, MUCHa 2x, AMH, badania hormonalne, USG 3d macicy, allo mlr, cross match


    Kir AA, Pai- 1 homo, TSH, histeroskopia: stan zapalny endometrium -> antybiotyk

    On:

    Morfologia, test mar, chromatyna,kariotyp
    👩🏼95'
    👨🏼93'
    preg.png
  • pandzia 🐼 Autorytet
    Postów: 1471 1465

    Wysłany: 23 października, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monii wrote:
    CRP spadło wzięli malutką na szczepienie ❤
    Wyjdziemy jutro bo ja mam silne bóle głowy ( skutki uboczne znieczulenia ) i dają mi tabletki przeciwbólowe. Mega nie fajne uczucie ucisku w głowie przy siedzeniu szczególe. W nocy dostałam takiego bólu że zwymiotowałam. Zabrali małą na noc do noworodków żebym odpoczeła. Musiałam zrezygnować z karmienia piersią na rzecz silnych tabletek na bóle. Ale stwierdziłam że bardziej przydam się małej nie obolała.

    Głowa nie boli tylko w pozycji leżącej. Dziewczyny które mają CC. Nie podnieście głowy przez ten czas leżenia i nie wstawajcie za szybko po pionizacji. Ja myślałam że będzie jak po innych CC a tu dupa. Oczywiście nie mówię że wam się tak może stać. Ale ostrzec i dać przykład mogę. I korzystajcie z tego że wam wezmą maluszki na noc. Ja nie skorzystałam i przesililam organizm.
    Współczuję bólu głowy i wszystkich objawów :( dobrze,że połóżne zabrały córeczkę. Twoja regeneracja też jest ważna :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października, 14:07

    2023:
    2x CB
    2x puste jajo płodowe
    💔
    2024:
    Marzec ⏸️
    Euthyrox,Encorton,Acard,Accofil, Neoparin, Utrogestan ->Cyclogest, Prolutex, Duphaston
    02.04 pęcherzyk z ciałkiem żółtkowym
    16.04 mamy ♥️ 152ud, CRL 1.32
    29.04 CRL 2.59
    15.05 ♥️158ud, 5.29 Maluszka
    20.05 I prenatalne, niskie ryzyka
    12.06 150g dziewczynki 💗
    02.07 262g 🎀
    15.07 II prenatalne, 336g 🌸
    30.07 530g 💖
    27.08 1kg małej pandzi 🐼
    19.09 III prenatalne, 1404g
    24.09 1668g 🥰
    22.10 2525g 💕
    05.11 2936g

    APS, kariotyp, badanie genetyczne po poronieniu, MUCHa 2x, AMH, badania hormonalne, USG 3d macicy, allo mlr, cross match


    Kir AA, Pai- 1 homo, TSH, histeroskopia: stan zapalny endometrium -> antybiotyk

    On:

    Morfologia, test mar, chromatyna,kariotyp
    👩🏼95'
    👨🏼93'
    preg.png
  • Waflut Autorytet
    Postów: 566 508

    Wysłany: 23 października, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monii wrote:
    CRP spadło wzięli malutką na szczepienie ❤
    Wyjdziemy jutro bo ja mam silne bóle głowy ( skutki uboczne znieczulenia ) i dają mi tabletki przeciwbólowe. Mega nie fajne uczucie ucisku w głowie przy siedzeniu szczególe. W nocy dostałam takiego bólu że zwymiotowałam. Zabrali małą na noc do noworodków żebym odpoczeła. Musiałam zrezygnować z karmienia piersią na rzecz silnych tabletek na bóle. Ale stwierdziłam że bardziej przydam się małej nie obolała.

    Głowa nie boli tylko w pozycji leżącej. Dziewczyny które mają CC. Nie podnieście głowy przez ten czas leżenia i nie wstawajcie za szybko po pionizacji. Ja myślałam że będzie jak po innych CC a tu dupa. Oczywiście nie mówię że wam się tak może stać. Ale ostrzec i dać przykład mogę. I korzystajcie z tego że wam wezmą maluszki na noc. Ja nie skorzystałam i przesililam organizm.

    Współczuję bólu :( ale napewno Martynce będzie lepiej z mamą bez bólu. Super, że mogłaś skorzystać z opieki nad małą żeby odpocząć. Trzymam kciuki za Wasze wyjście do domku 🤞🏻

    age.png
  • Pati2804 Autorytet
    Postów: 4519 8301

    Wysłany: 23 października, 14:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niaha wrote:
    Wszystko pewnie zależy od szpitala. W moim jest pionizacja po 6h.
    Czytałam, że jak tylko poczujemy, że znieczulenie ustępuje to ruszać palcami od nóg, potem stopami i delikatnie nogami. Pod żadnym pozorem nie wstawać samemu i nie podnosić głowy (nawet do poprawy poduszki) - ponieważ okropny ból głowy nas dotknie.
    W czasie pionizacji wyprostować się, pomimo bólu, dzięki temu blizna później nie będzie nas tak ciągnęła.
    Brać wszystkie przeciwbólowe które będą nam proponowane i prosić o dokładkę, żeby nie rozkręcić bólu, bo później ciężko będzie się go pozbyć.
    Co do jedzenia i picia to po CC nic nie wiem. Przed CC u mnie nie można pić (nawet wody) i tego dnia trzeba być na czczo.

    Tyle pamiętam 😅
    Tyle informacji, dziękuję ❤🥺🙏 ja tylko wiedziałam że przed cc na czczo bez jedzenia i picia , słyszałam żeby nie podnosić głowy właśnie i żeby nauczyć się bocznego wstawania po cc, ponoć są filmiki na yt i że to pomaga przy bólu podczas wstawania 🙈

    Niaha lubi tę wiadomość

    age.png

    9tc 💔
    Badania :
    • Ana3 dsDNA (+) granicznie dodatni
    • mutacja MTHFR C677T (hetero) i MTHFR A1298C (hetero)
    • polimorfizm R2 genu czynnika V (czynnik V R2 H1299R)
    Clexane 0,4

    29.02.24/01.03.24- II kreski🍀
    02.11.2024r. Franek na świecie ❤
  • Pati2804 Autorytet
    Postów: 4519 8301

    Wysłany: 23 października, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monii wrote:
    CRP spadło wzięli malutką na szczepienie ❤
    Wyjdziemy jutro bo ja mam silne bóle głowy ( skutki uboczne znieczulenia ) i dają mi tabletki przeciwbólowe. Mega nie fajne uczucie ucisku w głowie przy siedzeniu szczególe. W nocy dostałam takiego bólu że zwymiotowałam. Zabrali małą na noc do noworodków żebym odpoczeła. Musiałam zrezygnować z karmienia piersią na rzecz silnych tabletek na bóle. Ale stwierdziłam że bardziej przydam się małej nie obolała.

    Głowa nie boli tylko w pozycji leżącej. Dziewczyny które mają CC. Nie podnieście głowy przez ten czas leżenia i nie wstawajcie za szybko po pionizacji. Ja myślałam że będzie jak po innych CC a tu dupa. Oczywiście nie mówię że wam się tak może stać. Ale ostrzec i dać przykład mogę. I korzystajcie z tego że wam wezmą maluszki na noc. Ja nie skorzystałam i przesililam organizm.
    Dobrze ze z małą wszystko okej , przykro mi że Ty się że czujesz 🥺🫂 wysyłam dużo siły i dziękuję za rady 🙏😘🫂

    age.png

    9tc 💔
    Badania :
    • Ana3 dsDNA (+) granicznie dodatni
    • mutacja MTHFR C677T (hetero) i MTHFR A1298C (hetero)
    • polimorfizm R2 genu czynnika V (czynnik V R2 H1299R)
    Clexane 0,4

    29.02.24/01.03.24- II kreski🍀
    02.11.2024r. Franek na świecie ❤
  • Pati2804 Autorytet
    Postów: 4519 8301

    Wysłany: 23 października, 14:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pandzia 🐼 wrote:
    Jeśli chodzi o wstawanie po CC, nam pokazywała fizjo na szkole rodzenia. Pati, z tego co kojarzę chodzisz na wizyty do fizjo,na pewno Ci pokaże. Trzeba obrócić się na bok,współpracować z oddechem a po wstaniu tak jak Niaha pisze, należy wyprostować się. Jeśli nie zrobi się tego od razu, to później jest tylko gorzej. Tyle zapamiętałam :)

    Też mi się nie spieszy z porodem, niech Mała sobie jeszcze siedzi w brzuszku spokojnie :)
    Niestety moja fizjo nie przyjmowala przez ostatnie 2 miesiące a ja nie znalazłam nikogo innego od tamtego czasu.. teraz słyszałam że wraca ale ja najszybciej pójdę do niej teraz po porodzie 😬 więc o cc nie zdążyłyśmy pogadać ani popracować nad tym...😔

    age.png

    9tc 💔
    Badania :
    • Ana3 dsDNA (+) granicznie dodatni
    • mutacja MTHFR C677T (hetero) i MTHFR A1298C (hetero)
    • polimorfizm R2 genu czynnika V (czynnik V R2 H1299R)
    Clexane 0,4

    29.02.24/01.03.24- II kreski🍀
    02.11.2024r. Franek na świecie ❤
‹‹ 547 548 549 550 551 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Najwygodniejsze sukienki ciążowe. Te modele sprawdzą się na co dzień i od święta

Wybierając ciążową garderobę, niewątpliwie jednym z najwygodniejszych i najbardziej komfortowych rozwiązań są sukienki ciążowe. Co więcej mogą one z powodzeniem zostać wykorzystane w okresie karmienia piersią. Na co zwrócić uwagę przy wyborze? Jaki krój wybrać? Przeczytaj nasze podpowiedzi!

CZYTAJ WIĘCEJ

Mierzenie temperatury podczas starań o dziecko - kiedy owulacja i dni płodne?

Temperatura ciała jest reakcją naszego organizmu na to co się w nim dzieje. Prawie wszyscy wiedzą, że temperatura ciała informuje nas, o tym, że nasz organizm walczy z infekcją. Niewiele osób zaś wie, że temperatura ciała może również dawać zaskakująco dokładne informacje na temat płodności kobiety! Wystarczą zaledwie 3 minuty dziennie, a nie wydając ani grosza dowiesz się więcej niż możesz przypuszczać. Sprawdź, po co mierzyć temperaturę podczas starania o ciążę. Dowiedz się, jak prawidłowo mierzyć temperaturę i w jaki sposób OvuFriend Ci w tym pomoże! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta wegetariańska i dieta wegańska w ciąży i podczas laktacji

Czy dieta wegetariańska i wegańska w ciąży oraz podczas laktacji to dobry pomysł? Na co należy zwrócić uwagę nie jedząc w tym okresie mięsa lub żadnych produktów pochodzenia zwięrzęcego? Czy jest to bezpieczne dla ciąży i rozwoju płodu, a potem niemowlęcia? Przeczytaj jak powinna wyglądać dieta mamy karmiącej i czy spożywane przez nią pokarmy mogą wpływać na dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ