LISTOPAD 2024 ❤️🍼
-
WIADOMOŚĆ
-
czaranna wrote:U mnie noc koszmar, prawie oka nie zmrużyłam nie dość że mam chorą dwójkę w domu, to jeszcze wczoraj zawiozłam swojego na Sor, został w szpitalu i wieczorem miał zabieg na kolano .. Tydzień czasu borykał się z opuchlizną, w zasadzie lekarz jeszcze w poniedziałek na Sorze mówił że to od przeciążenia dał 3 antybiotyki i stwierdził że to pomoże, ale z czwartku na piątek noga zrobiła się dosłownie jak u słonia od uda do kostki równa, nazbieralo się ropy i zaczęlo postępować zakażenie do pachwiny i zrobiło się zagrożenie sepsą. Crp wywalone w kosmos, ciśnienie wysoko, gorączka i nacinali go bez znieczulenia bo przez te parametry nie mogli go podać. Cały tydzień biegałam ogarniałam jakieś rzeczy typu zakupy, apteki wczoraj Cały dzień w szpitalu, wieczorem sama miałam pietra bo brzuch mi się spinał co 7 minut, wracałam autem ponad 30km sama wieczorem i cóż modliłam się żeby nie zacząć rodzić, no ale wróciłam chwile poleżałam i ucichło.
Jeszcze nadarlam się na teściowa bo naszarpala mi nerwów dzwoniąc co 10 minut z glupimi pytaniami zamiast chociaż zaproponować najmniejszą pomoc z czymkolwiek. W poniedziałek mam badania muszę rano jechać, w środę ktg i wizytę już sama się śmieje że do porodu pojadę sama autem ..
No cóż jak całe życie człowiek nawet w 9 msc zdany jest sam na siebie 😆
Mam nadzieję że moje maleństwo posiedzi sobie tam jeszcze, i poczeka az to wszystko się unormuje, chociaż czuje się coraz bardziej " porodowo" skurcze codziennie się nasilają, i niestety ivkrzyżowe i brzuszne, brzuch mam nisko, spojenie, miednica i pachwiny mnie bolą, śluz już jak galaretka, nocami nie śpię, dzieje się podobnie jak niedługo przed urodzeniem córki, a w tym wszystkim najgorsze jest to że nie mam jak się położyć i odpoczywać bo ręce pełne wszystkiego.
Przepraszam za te smęty i długi wywód ale gdzieś musiałam to wylać ..
Trzymajcie kciuki proszę żeby to się wszystko jakoś ogarnęło bo moja psycha siada dosłownie 🙈
Miłego, spokojnego weekendu ❤️czaranna lubi tę wiadomość
-
czaranna wrote:U mnie noc koszmar, prawie oka nie zmrużyłam nie dość że mam chorą dwójkę w domu, to jeszcze wczoraj zawiozłam swojego na Sor, został w szpitalu i wieczorem miał zabieg na kolano .. Tydzień czasu borykał się z opuchlizną, w zasadzie lekarz jeszcze w poniedziałek na Sorze mówił że to od przeciążenia dał 3 antybiotyki i stwierdził że to pomoże, ale z czwartku na piątek noga zrobiła się dosłownie jak u słonia od uda do kostki równa, nazbieralo się ropy i zaczęlo postępować zakażenie do pachwiny i zrobiło się zagrożenie sepsą. Crp wywalone w kosmos, ciśnienie wysoko, gorączka i nacinali go bez znieczulenia bo przez te parametry nie mogli go podać. Cały tydzień biegałam ogarniałam jakieś rzeczy typu zakupy, apteki wczoraj Cały dzień w szpitalu, wieczorem sama miałam pietra bo brzuch mi się spinał co 7 minut, wracałam autem ponad 30km sama wieczorem i cóż modliłam się żeby nie zacząć rodzić, no ale wróciłam chwile poleżałam i ucichło.
Jeszcze nadarlam się na teściowa bo naszarpala mi nerwów dzwoniąc co 10 minut z glupimi pytaniami zamiast chociaż zaproponować najmniejszą pomoc z czymkolwiek. W poniedziałek mam badania muszę rano jechać, w środę ktg i wizytę już sama się śmieje że do porodu pojadę sama autem ..
No cóż jak całe życie człowiek nawet w 9 msc zdany jest sam na siebie 😆
Mam nadzieję że moje maleństwo posiedzi sobie tam jeszcze, i poczeka az to wszystko się unormuje, chociaż czuje się coraz bardziej " porodowo" skurcze codziennie się nasilają, i niestety ivkrzyżowe i brzuszne, brzuch mam nisko, spojenie, miednica i pachwiny mnie bolą, śluz już jak galaretka, nocami nie śpię, dzieje się podobnie jak niedługo przed urodzeniem córki, a w tym wszystkim najgorsze jest to że nie mam jak się położyć i odpoczywać bo ręce pełne wszystkiego.
Przepraszam za te smęty i długi wywód ale gdzieś musiałam to wylać ..
Trzymajcie kciuki proszę żeby to się wszystko jakoś ogarnęło bo moja psycha siada dosłownie 🙈
Miłego, spokojnego weekendu ❤️
My dziś z mężem w końcu wychodzimy razem z domu i idziemy do kina. Możliwe, że to nasze ostatnie wyjście we dwójkę w tym roku, więc korzystamy. 🤩czaranna, Niaha lubią tę wiadomość
-
Sparky, Gusta Blu gratulacje z donoszonej ciąży 🎉🥳
Lusia 1234 jak się czujesz przed jutrzejszym spotkaniem z Antosiem?Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października, 07:24
Waflut, Przedszkolanka123, Elasure, Gusta Blu, MaggLbn, czaranna, Natalia K, Sparky, Pati2804, Bruised, Galena, juss92, KarolinaAnastazja, Karmen, Makija lubią tę wiadomość
-
Martynka strakuje ze spaniem w dzień 😢
Upodobała sobie rodzeństwo i nie ma opcji spania 😂 za to poszła spać o 21 i wstała o 5. Jest tak energiczna że dziwie się że ma dopiero 7 dni 😱
Ja pomału dochodzę do siebie. Kręgosłup i rana dokuczają, ale dajemy radę. Głowa czasami boli przy wstawaniu, ale trzeba to znieść. Matka zniesie wszystko 💪
Gratulacje Mikołajka ❤ życzymy z Martynką żebyście szybciutko wrócili do domku i żebyś doszła do siebie po CC jak najszybciej. Chociaż wiem że to trudne.
miska122, Niaha, zulka, Waflut, Przedszkolanka123, Elasure, MaggLbn, czaranna, Natalia K, Sparky, Pati2804, Bruised, redken, juss92, KarolinaAnastazja, Makija lubią tę wiadomość
-
Niaha wrote:Sparky, Elasure gratulacje z donoszonej ciąży 🎉🥳
Lusia 1234 jak się czujesz przed jutrzejszym spotkaniem z Antosiem?
Dzięki Niaha ale ja już donoszona od tygodnia 😁 38+1 ale mały siedzi nigdzie się nie rusza. Podbrzusze pobolewa jakbym miała zakwasy, brzuch czasem stwardnieje. Miesiączkowych bóli znowu brak od 2 dni. Wiem że siedzi nisko bo sikam "po kropelce". Byliśmy wczoraj na spacerze tak górnolotnie to nazwę 😂 przeszłam z 600m i wróciłam spocona jak dzik. Jem sobie daktyle, wykorzystuje męża i olejek z wiesiołka ale Olafek najwidoczniej nie gotowy 🤷
Teraz to już mam myśli, że po terminie się dopoero ruszy 🙄
@Monii super, że już jesteście w domku. Martynka na pewno popracuje nad unormowaniem snu, jest przeurocza 🥰
Współczuję tych bóli głowy na pewno są upierdliwe, oby szybko przeszły 🍀🤞Przedszkolanka123, MaggLbn, Natalia K, Kofinka, juss92 lubią tę wiadomość
👩 37lat
AMH 0,158 - 0,206 ng/ml LH 4,33 FSH 6,78
Mthfr homo/Pai-1 hetero/IO + spora nadwaga
KIR Bx, jeden kir implantacyjny/Allo MLR-0%/Ana 1 ujemne
🧔♂️ 35 lat
IO/Niski testosteron/Kiepskie parametry nasienia
HBA 48%/DFI 45%/Stres oxy 13.78
10.06.2022 poronienie w 9 tygodniu💔
******************
29.02.2024 ⏸️
13.03.2024 CRL 2,1mm 🩵 113
Clexane, accofil, acard, glucophage, encorton, ovitrelle, biosteron, hydroxychloroquine
24.04.24 Nifty niskie ryzyka, syn 🥳 🩵
29.04.24 I prenatalne wszystko jest w porządku 💙🩵Olafek ma już 6,56cm OM 12+2 USG 12+6
24.06.24 II prenatalne, wszystkie narządy obecne i na swoim miejscu 💙 Olafek ma 421g 👶🤯
26.08.09 USG 29+2, 1415g 😍🥳
2.09.2024 III prenatalne Olafek waży 2041g 🤯💪
Przewidywana data porodu - USG 5.11.24 OM 9.11.24 -
Elasure wrote:Dzięki Niaha ale ja już donoszona od tygodnia 😁 38+1 ale mały siedzi nigdzie się nie rusza. Podbrzusze pobolewa jakbym miała zakwasy, brzuch czasem stwardnieje. Miesiączkowych bóli znowu brak od 2 dni. Wiem że siedzi nisko bo sikam "po kropelce". Byliśmy wczoraj na spacerze tak górnolotnie to nazwę 😂 przeszłam z 600m i wróciłam spocona jak dzik. Jem sobie daktyle, wykorzystuje męża i olejek z wiesiołka ale Olafek najwidoczniej nie gotowy 🤷
Teraz to już mam myśli, że po terminie się dopoero ruszy 🙄
@Monii super, że już jesteście w domku. Martynka na pewno popracuje nad unormowaniem snu, jest przeurocza 🥰
Współczuję tych bóli głowy na pewno są upierdliwe, oby szybko przeszły 🍀🤞
Moja pomyłka, chodziło o Gusta Blu 🫣 już poprawiam ❤️ -
Dzień dobry Ciocie,
Poniżej zdj Mikołaja, mojego Cudu i Wojownika🩵( zniknie po 1 dniu- może w końcu opanowałam )pełen relaks jak widać. Od wczoraj od godz. 17.00 bez wspomagania, jedynie co dostaje to płyny z witaminami.
Cała noc była z nim moja siostra, i będzie ponownie w poniedziałek, a dzięki temu kangurujemy się do woli,ile chcemy🩵
https://ibb.co/JRxGWK3Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października, 07:48
Przedszkolanka123, MaggLbn, miska122, czaranna, Niaha, Natalia K, Waflut, Sparky, Pati2804, Bruised, Galena, redken, juss92, KarolinaAnastazja, MonReve96, Wero0707, Makija lubią tę wiadomość
-
Fania017 wrote:Dzień dobry Ciocie,
Poniżej zdj Mikołaja, mojego Cudu i Wojownika🩵( zniknie po 1 dniu- może w końcu opanowałam )pełen relaks jak widać. Od wczoraj od godz. 17.00 bez wspomagania, jedynie co dostaje to płyny z witaminami.
Cała noc była z nim moja siostra, i będzie ponownie w poniedziałek, a dzięki temu kangurujemy się do woli,ile chcemy🩵
https://ibb.co/JRxGWK3
Cudny😍 chill jakby był na wakacjach 🤭
Twoja siostra pracuje w szpitalu?
👩 37lat
AMH 0,158 - 0,206 ng/ml LH 4,33 FSH 6,78
Mthfr homo/Pai-1 hetero/IO + spora nadwaga
KIR Bx, jeden kir implantacyjny/Allo MLR-0%/Ana 1 ujemne
🧔♂️ 35 lat
IO/Niski testosteron/Kiepskie parametry nasienia
HBA 48%/DFI 45%/Stres oxy 13.78
10.06.2022 poronienie w 9 tygodniu💔
******************
29.02.2024 ⏸️
13.03.2024 CRL 2,1mm 🩵 113
Clexane, accofil, acard, glucophage, encorton, ovitrelle, biosteron, hydroxychloroquine
24.04.24 Nifty niskie ryzyka, syn 🥳 🩵
29.04.24 I prenatalne wszystko jest w porządku 💙🩵Olafek ma już 6,56cm OM 12+2 USG 12+6
24.06.24 II prenatalne, wszystkie narządy obecne i na swoim miejscu 💙 Olafek ma 421g 👶🤯
26.08.09 USG 29+2, 1415g 😍🥳
2.09.2024 III prenatalne Olafek waży 2041g 🤯💪
Przewidywana data porodu - USG 5.11.24 OM 9.11.24 -
No cześć Mikołajek, wyglądasz na zrelaksowanego i uśmiechniętego chyba Ci dobrze na tym świecie Przesłodki.
Monii u Ciebie to musi być wesoło z 4 dzieci, ja nie wiem jak ty to ogarniasz! A ja zastanawiam się jak dam z 2 radę i mężem;) jesteś mega dzielna !Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października, 08:57
-
Elasure wrote:Cudny😍 chill jakby był na wakacjach 🤭
Twoja siostra pracuje w szpitalu?Wero0707, Ilona.., Elasure, Kofinka, Niaha, Galena, redken, juss92, MaggLbn, zulka, KarolinaAnastazja lubią tę wiadomość
-
Ja mam za sobą słabą noc. Ogólnie od kilku dni mam bóle głowy raz z jednej, raz z drugiej strony. Myślę, że to napięciowe dlatego, że dosyć mocno się forsuję, bo do końca października postanowiłam sobie skończyć przemeblowanie i remont. Ciśnienie od niskiego do normalnego, więc tu się nic nie dzieje. Taki ból mnie obudził w nocy i tym razem już wzięłam apap (wcześniej jak mnie ćmiło to nie brałam) dzięki czemu usnęłam. Natomiast w śnie była jakby kontynuacja tego mojego nocnego przebudzenia i pierwszy raz już od bardzo dawna śniło mi się, że poroniłam. W tym śnie krew się ze mnie lała, pojechaliśmy do szpitala i tam nawet nikt mnie nie zbadał, lekarze nic nie zrobili. Był też motyw pakowania na szybko torby, więc może to mnie miało zmobilizować, żeby się wreszcie spakować (chociaż racjonalnie mam jeszcze czas). To wszystko było naprawdę realistyczne i przerażające
-
@Fania Mikołaj jest cudny 😍 i wygląda wspaniale jak na wcześniaczka, bardzo się cieszę że tak dobrze sobie radzi❣️ to super że ma taką opiekę i ciocię na miejscu, zapewne i dzięki temu Ty jesteś spokojniejsza
Dalej mocno trzymam kciuki 🤞
@Monii uważaj na tą głowę nie forsuj się, mam nadzieję że szybko Ci to przejdzie. I tak jesteś bohaterką i świetnie dajesz radę, a Martynka jest przesłodka ❤️
@Niaha Ty kochana bierz się za odpoczynek, patrze że znowu spać nie możesz, zbieraj siły na jutro, jesteśmy z Tobą! 💗
@miska jak się czujesz ? Mam nadzieję że u Ciebie jutro też zapadnie jakaś decyzja, żebyś wyszła już z tego zawieszenia 🤞❣️
@Wero współczuję Ci tych snów, te nasze głowy w ciąży są momentami straszne 🙄 ale niestety te nasze lęki i przeżywanie wszystkiego wychodzi nam później we śnie .. spróbuj odespać w dzień i oby to już się nie powtórzyłoNiaha lubi tę wiadomość
-
czaranna jutro dowiem się kiedy wizyta 🙈 możliwe, że właśnie jutro, ale jest też szansa na wtorek, środę czy czwartek... Na wizycie mam się czegoś dowiedzieć, aczkolwiek dopuściłam już do siebie możliwość że do szpitala skierują mnie dopiero na 4 listopada... 🫣
A ogólnie młody nie czuje potrzeby wychodzić, czasem odejdzie trochę czopa, czasem coś zaboli i na tym się kończy 😂 jutro już mam termin z USG, w życiu bym nie powiedziała, że aż tyle będę czekać, kiedy pierworodny urodził się 38+2 🙈🙈 staram się być cierpliwa, ale coraz ciężej.
I sensor mam ważny jeszcze tylko 4 dni, chyba będę niestety musiała otworzyć kolejny, a byłam przekonana, że tego co mam teraz już nie będę używać 🥴Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października, 09:42
-
miska122 wrote:czaranna jutro dowiem się kiedy wizyta 🙈 możliwe, że właśnie jutro, ale jest też szansa na wtorek, środę czy czwartek... Na wizycie mam się czegoś dowiedzieć, aczkolwiek dopuściłam już do siebie możliwość że do szpitala skierują mnie dopiero na 4 listopada... 🫣
A ogólnie młody nie czuje potrzeby wychodzić, czasem odejdzie trochę czopa, czasem coś zaboli i na tym się kończy 😂 jutro już mam termin z USG, w życiu bym nie powiedziała, że aż tyle będę czekać, kiedy pierworodny urodził się 38+2 🙈🙈 staram się być cierpliwa, ale coraz ciężej.
I sensor mam ważny jeszcze tylko 4 dni, chyba będę niestety musiała otworzyć kolejny, a byłam przekonana, że tego co mam teraz już nie będę używać 🥴
Bardzo dobrze Cię rozumiem, wydaje się że co dziecko to szybciej wyskoczy, a tu okazuje się że wcale nie ma na to reguły. Końcówka jest ciężka dla nas i są te momenty że ma się dość, ale musi być mu bardzo dobrze u mamci skoro tak dzielnie tam siedzi 😊
Wobec tego dalej trzymam kciuki i za Twoje samopoczucie, cierpliwośc i za to żeby coś się w koncu konkretnie wyklarowało 💗🤞miska122 lubi tę wiadomość
-
Niaha wrote:Sparky, Gusta Blu gratulacje z donoszonej ciąży 🎉🥳
Lusia 1234 jak się czujesz przed jutrzejszym spotkaniem z Antosiem?
Nie powiem ,bo boje się czy wszystko będzie ok.
A Ty jak? Psychicznie nastawiona?
33 lata starania od lipca 2014
04.2016,05.2016- IUI
IVF 11.2017- 2bb:(, 9.01.18. 6.02.1bb
21.06 2018- 3Bb i 3CB - 8dpt 119,6 ; 11dpt 390; 13dpt 736
20dpt 3873; 27dpt ♥
22.02.2019 jest mój mały cud
14.10.2020 aniołek 7tc, mały cud naturalny
28.02.2024 ⏸️
MTHFR 677C-T i PAI 1-4G, NK 14% -
Hej,
Czy w tej lub w poprzednich ciążach któraś z was stosowała paski/wkładki do sprawdzania wycieku wód płodowych? 🤔
Działają?
Jeśli tak, to które? Aminocheck?Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października, 15:59
-
Paima wrote:Hej,
Czy w tej lub w poprzednich ciążach któraś z was stosowała paski/wkładki do sprawdzania wycieku wód płodowych? 🤔
Działają?
Jeśli tak, to które? Aminocheck?
Ja używałam 2x dostałam w szpitalu do domu
To jest jak wkładka w miarę sprawnie się to ogarnia
Czy działają, myślę, że tak skoro w szpitalu je stosują -
KarolinaAnastazja wrote:Ja używałam 2x dostałam w szpitalu do domu
To jest jak wkładka w miarę sprawnie się to ogarnia
Czy działają, myślę, że tak skoro w szpitalu je stosują
A kojarzysz nazwę firmy? 😉
Czy to właśnie te PRIMA aminocheck?Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października, 16:46