LISTOPAD 2024 ❤️🍼
-
WIADOMOŚĆ
-
Fania017 wrote:Dziś o 9.30, w 34+6 tc droga CC urodził się Mikołaj. Waży 1860g i ma 47cm . ,🩵
Mały jest dzielny, oddycha za pomocą tlenu ,parametry ma dobre, pobrałam.mu strzykawka siarę, pięknie wypił.
pS. Odezwę się i opisze Wam wszystko jak dojdę do siebie.
Gratulacje i zbierajcie siły ❤️❤️❤️Fania017 lubi tę wiadomość
-
Fania017 wrote:Dziś o 9.30, w 34+6 tc droga CC urodził się Mikołaj. Waży 1860g i ma 47cm . ,🩵
Mały jest dzielny, oddycha za pomocą tlenu ,parametry ma dobre, pobrałam.mu strzykawka siarę, pięknie wypił.
pS. Odezwę się i opisze Wam wszystko jak dojdę do siebie.Fania017 lubi tę wiadomość
-
Przedszkolanka123 wrote:4.11 mam się zgłosić o 7 do szpitala jak będą mieli miejsce to mnie przyjmą, a jak nie to we wtorek mam spróbować ponownie.
Tak mam mieć indukcję. I strasznie jej nie chce, więc mam nadzieję, że do tego czasu coś się rozkręci. Nie oszczędzam się robię wszytko, noże zakupy, chodzę po schodach, a szyjka jak była zamknięta tak dalej jest. W dodatku mała chyba nie będzie taka mała, bo już ma ponad 3300g. 🙈
Mój też jest uparciuchem, co nie chce wyjść, żaden sposób internetowy nie pomaga 😅.
Trzymam kciuki, aby jednak akcja rozpoczęła się sama ❤️Przedszkolanka123 lubi tę wiadomość
-
Fania017 wrote:Dziś o 9.30, w 34+6 tc droga CC urodził się Mikołaj. Waży 1860g i ma 47cm . ,🩵
Mały jest dzielny, oddycha za pomocą tlenu ,parametry ma dobre, pobrałam.mu strzykawka siarę, pięknie wypił.
pS. Odezwę się i opisze Wam wszystko jak dojdę do siebie.Fania017 lubi tę wiadomość
-
Fania017 wrote:Dziś o 9.30, w 34+6 tc droga CC urodził się Mikołaj. Waży 1860g i ma 47cm . ,🩵
Mały jest dzielny, oddycha za pomocą tlenu ,parametry ma dobre, pobrałam.mu strzykawka siarę, pięknie wypił.
pS. Odezwę się i opisze Wam wszystko jak dojdę do siebie.Fania017 lubi tę wiadomość
-
Niaha wrote:Szczerze mówiąc nie wiem. Na 28.10 jestem zapisana do szpitala, ale mam czekać na telefon od nich. Mogą być różne opcje:
- mogą zadzwonić w niedzielę, żebym przyjechała w poniedziałek na czczo
- mogą zadzwonić w niedzielę, żebym przyjechała w niedzielę ale operacja w poniedziałek
- moga zadzwonić w poniedziałek, żebym zjawiła się tego samego dnia, ale operacja we wtorek
- mogą zadzwonić w poniedziałek, żebym przejechała na czczo we wtorek
Strasznie niefajne jest to, że to jest taka niewiadoma. No ale nic na to nie poradzę. A czasami nawet szpital zapomina zadzwonić 🙃 i wtedy trzeba samemu się upominać. Kosmos... 🤯 -
Faniu, gratulacje 🥰
Fania017 lubi tę wiadomość
2023:
2x CB
2x puste jajo płodowe
💔
2024:
Marzec ⏸️
Euthyrox,Encorton,Acard,Accofil, Neoparin, Utrogestan ->Cyclogest, Prolutex, Duphaston
słabe przyrosty bety-> zwiększenie Accofilu ✅
26.11 Gabriela 2890g 54cm 💖
✅
APS, kariotyp, badanie genetyczne po poronieniu, MUCHa 2x, AMH, badania hormonalne, USG 3d macicy, allo mlr, cross match i inne
❌
Kir AA, Pai- 1 homo, TSH, histeroskopia: stan zapalny endometrium
On:
✅
Morfologia, test mar, chromatyna,kariotyp
👩🏼95'
👨🏼93'
-
Fania017 wrote:Dziś o 9.30, w 34+6 tc droga CC urodził się Mikołaj. Waży 1860g i ma 47cm . ,🩵
Mały jest dzielny, oddycha za pomocą tlenu ,parametry ma dobre, pobrałam.mu strzykawka siarę, pięknie wypił.
pS. Odezwę się i opisze Wam wszystko jak dojdę do siebie.
Gratuluje ❤️ odpoczywajcie i dużo zdrówka ❤️
Ja byłam u innego lekarza, szyjka długa i zamknięta na poród się póki co nie zapowiada. bobas 2700 i wszystko ok ☺️
Kolejna wizyta 6.11Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2024, 17:33
Fania017, Elasure, Waflut, MaggLbn, KarolinaAnastazja, Natalia K, juss92, Sparky, Niaha, Makija, Pati2804 lubią tę wiadomość
-
Fania ogromne gratulacje!! 🎉🎉 dobrze że zareagowałaś i jesteście już oboje bezpieczni. Zdrówka dla Was!! ❤️❤️PCOS, Insulinooporność, Hashimoto, nieregularne, długie cykle
Starania od 11.2019
Od 9.2020 dieta z AP
12.2020 ciąża na cyklu naturalnym 🍀
2.2021 poronienie zatrzymane 8tc 💔
4.2021 pierwsza stymulacja letrozolem i ciąża 🍀
12.2021 PPROM 2710g CC 36t2d, mamy córeczkę ❤️
Starania o rodzeństwo od 9.2022
6 cykli stymulowanych letrozolem i tym razem nic.
Od 8.2023 starania naturalne.
2.2024 wznowienie stymulacji letrozolem, pierwszy cykl i ciąża 🍀
10.2024 PPROM 3290g VBAC 36t4d, mamy syna ❤️
-
Dzięki dziewczyny za miłe słowa otuchy ❤️
Sparky, bardzo bałam się tego karmienia piersią, że znów będzie ciężko zanim wyjdziemy na prostą, ale jak widać nie musi tak być i tym razem to czysta przyjemność od początku 😉 trzymam kciuki że u Ciebie też będzie dobrze 👍
My się w końcu zdecydowaliśmy na imię 🫣 wyszło jeszcze inne niż wcześniej braliśmy pod uwagę. Będzie Julian 😊 Niaha mozesz nam dopisać 😄Natalia K, Elasure, Sparky, Niaha, Kofinka, MaggLbn, Makija, zulka lubią tę wiadomość
PCOS, Insulinooporność, Hashimoto, nieregularne, długie cykle
Starania od 11.2019
Od 9.2020 dieta z AP
12.2020 ciąża na cyklu naturalnym 🍀
2.2021 poronienie zatrzymane 8tc 💔
4.2021 pierwsza stymulacja letrozolem i ciąża 🍀
12.2021 PPROM 2710g CC 36t2d, mamy córeczkę ❤️
Starania o rodzeństwo od 9.2022
6 cykli stymulowanych letrozolem i tym razem nic.
Od 8.2023 starania naturalne.
2.2024 wznowienie stymulacji letrozolem, pierwszy cykl i ciąża 🍀
10.2024 PPROM 3290g VBAC 36t4d, mamy syna ❤️
-
Fania dużo zdrówka, a Mikołaj dzielny chłopak z Niego, zobaczysz, że będzie wszystko super!!!🩵🩵
Wypoczywaj I wracaj do Nas z wieściami 😊Fania017, Fania017, Fania017, Fania017 lubią tę wiadomość
-
Pati2804 wrote:Ojej, to faktycznie nie fajnie być w takiej niewiedzy..🙄 mój lekarz pracuje w szpitalu I od razu mi powiedział że mam skierowanie na 4.11 i mam się stawić od razu na czczo przed 8 w szpitalu na IP i że jeśli nie będzie nagłych wypadków to zrobić mi cc tego samego dnia rano.
Zazdroszczę, będziesz miała spokojniejsza głowę w tym ważnym dniu ❤️
Pati2804 lubi tę wiadomość
-
Fania gratulacje i dużo zdrówka dla Was ❤️
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2024, 20:15
-
Fania, super że wszystko zakończyło się szczęśliwie , dobrze że nie zwlekałaś z wizytą !Podwójne gratulacje ! Zdrówka dla Was! Oby wszystko teraz było dobrze!
Dziewcxyny, niby jeszcze w ciąży jestem ale mam wrażenie że dopadł mnie jakiś baby blues. Dzisiaj płakałam oglądając zwykły program w tv albo jak dziecko śpiewało mi piosenki 🙈 -
Dziewczyny ogromnie Wam dziękuję za tyle ciepłych słów wsparcia❤️
Mam nadzieję w to nasze forum nie zaniknie tylko będziemy dalej obdarzać się wsparciem, dobrym słowem i dzielić będziemy się doświadczeniami z naszymi dzieciakami.
A teraz napiszę jak to było. Z góry wybaczcie za jakieś AM literówki. Będzie długo
Pisałam, że zaczął mi się tak spinać brzuch, ale to mi się spinał, zadzwoniłam do lekarza , mówil żeby nospe brać.. no to we wtorek było ok,a w środę nie pomagała nospa, a brzuch był spięty non stop, tak jakbym miała arbuza zamiast brzucha, no i od poniedziałku do czwartku rana zrobił się ten brzuch dwa razy większy. Piłam herbatę w czwartek po południu i szłam do kuchni z pustym kubkiem żeby włożyć go do zmywarki, oczywiście brzuch spięty a do tego dwa skurcze mocne nakt porodowe, bolące. Zadzwoniłam do lekarza, kazał przyjechać 21.30 by sprawdzi co tam z tym brzuchem.
Wziął mnie na USG, potem patrzy w komputer i mówi że wody płodowe 1,5 tyg temu miałam 13, a jest 30 ( tych jednostek- wyleciało mi teraz z głowy), gdzie normą jest do 22, mówi że dostałam nagłego wilelowodzia i szybko na szpital, pisze pilne.
Więc ja szybko do domu, torbę miałam na szczęście spakowana , wzięłam i na szpital
Zbadali mnie, mówią że Nie ma rozwarcia, skurcze delikatne, zostawia mnie na kilka dni do wyciszenia skurczy i do domu.
Cała noc nie spałam, nospa i magnez nie pomogły. Rano o 5.30 znowu badania, skurcze zamiast się zmniejszyć to zwiększyły się, już wyraźnie je czułam. Mówili że szybko na magnez, plus jakieś leki... Oczywiście znowu historia się powtórzyła , bez skutku wyciszenia, o 8 obchód, wzięli mnie na badania znowu, a rozwarcie 1 cm, wody w ciągu 10h wzrosły do 38. Widziałam wzrok lekarzy po sobie. Pytają czy jadlam cos w nocy, odpowiedź moja była że nie i pytają czy zgadzam się na CC. Wytłumaczyli że te wody rosną w nienormalnym tempie,że takiego czego jeszcze nie było, i że za chwilę i tak ze mnie wylecą pod dużym ciśnieniem i obawiają się czy mi nie zerwa macicy łożyska czy pępowina nie wypadnie...
Biegiem na porodówkę, znieczulenie i o 9. 30 już był Mikołaj.
Lekarze mówili, że takiej sytuacji jeszcze nie mieli, że komuś tak szybko wody rosną, jak mnie nacieli to wszyscy w koło mokrzy plus cała porodówka w moich wodach.. najadłam się strachu ale jak usłyszałam płacz, tak emocje że mnie zeszły i wyłam jak bóbr, że już najgorsze za nami. Tak się cieszę że nie zawiodła mnie intuicja że to nospa nie pomoże i trzeba do lekarza jechać.
Ale po CC czuję się super, zaraz wstaje.
redken, Kofinka, Niaha, pandzia 🐼, zulka lubią tę wiadomość
-
Fania, jesteś mega dzielna ❤️ jak dobrze, że nie odpuściłaś sprawy i szybko zareagowalaś.
Dajesz nadzieję, że po CC też można się względnie dobrze czuć 🥰
A jak tam Mikołaj? Będziesz miała możliwość byc przy nim? -
Fania, niesamowita historia, jakie to ważne, żeby słuchać swojej intuicji! Całe szczęście, że znalazłaś się pod dobrą opieką w szpitalu i wszystko szczęśliwie się skończyło. Super, że dobrze się czujesz po CC. Wszystkiego dobrego dla Was 🤗