LISTOPAD 2024 ❤️🍼
-
WIADOMOŚĆ
-
Tulimy się od 5:15. Udało się SN, mam tylko jeden mały szew. Jak już się akcja rozkręciła to poszło na tyle szybko, że tatuś nie zdążył wrócić do szpitala i sama odcinałam pępowinę 🙈 Zuzia ma 3780 i 54cm, dwie godziny wisiała na piersi, a teraz odsypia, więc mam nadzieję, że mi też się uda złapać chociaż z pół godziny drzemki.
czaranna, Natalia K, Czarna Dalia, juss92, Elasure, bambari, Fania017, miska122, Gusta Blu, Sparky, Waflut, Niaha, Kofinka, Przedszkolanka123, Wero0707, pandzia 🐼, Makija, Jenny93, MonReve96, Nina_02, klopsik, Pati2804, redken, MaggLbn, KarolinaAnastazja lubią tę wiadomość
Starania od marca 2016
PICSI nr 1 - 3 zarodki, 3 nieudane transfery
PICSI nr 2 - 6 śnieżynek, 3 nieudane transfery
PICSI nr 3 - ❄❄❄
27.08.20 - 3.1.1.
5dpt - beta-HCG 25,8; 7dpt - 71; 11dpt - 669; 15dpt - 5420; 18dpt - 14301, 19dpt - USG - 1,5mm szczęścia, 30dpt
Bobas 1: 04.2021
7.03.24 ETM 3.1.1.
beta-HCG 5dpt - 18,37; 7dpt - 68,32; 9dpt - 68,82; 12dpt - 666,15; 15dpt - 2864
-
Bruised wrote:Tulimy się od 5:15. Udało się SN, mam tylko jeden mały szew. Jak już się akcja rozkręciła to poszło na tyle szybko, że tatuś nie zdążył wrócić do szpitala i sama odcinałam pępowinę 🙈 Zuzia ma 3780 i 54cm, dwie godziny wisiała na piersi, a teraz odsypia, więc mam nadzieję, że mi też się uda złapać chociaż z pół godziny drzemki.
Serdecznie gratuluję ❤️
Jaka duża dziewczynka 😍
Dużo zdrówka, odpoczywajcie 💗😘😘😘Bruised lubi tę wiadomość
-
Bruised wrote:Tulimy się od 5:15. Udało się SN, mam tylko jeden mały szew. Jak już się akcja rozkręciła to poszło na tyle szybko, że tatuś nie zdążył wrócić do szpitala i sama odcinałam pępowinę 🙈 Zuzia ma 3780 i 54cm, dwie godziny wisiała na piersi, a teraz odsypia, więc mam nadzieję, że mi też się uda złapać chociaż z pół godziny drzemki.
Bruised gratulacje mamo!🥳
Niezła historia z odcinaniem pępowiny 💪
Dużo zdrówka dla Was i szybkiej regeneracji 🤗Bruised lubi tę wiadomość
👩 37lat
AMH 0,158 - 0,206 ng/ml LH 4,33 FSH 6,78
Mthfr homo/Pai-1 hetero/IO + spora nadwaga
KIR Bx, jeden kir implantacyjny/Allo MLR-0%/Ana 1 ujemne
🧔♂️ 35 lat
IO/Niski testosteron/Kiepskie parametry nasienia
HBA 48%/DFI 45%/Stres oxy 13.78
10.06.2022 poronienie w 9 tygodniu💔
14.11.2024 Olaf 4140g,61cm 💙
****************** -
Pati2804 wrote:
U nas jest jeszcze problem z charczeniem, może spróbuje inhalacje zrobić dzisiaj Frankowi, zobaczymy czy pomoże.. nie chcę na siłę mu zakrapiać noska i odciągać bo nie wiem z czego to wynika , to charczenie , czy to w nosku czy w gardle 😔 ktos ma jakiś sposób? ????
No i strasznie się pręży po jedzeniu , cały czas robi kupy, takie rzadsze, pytanie czy to normalne ?? 🙄 aż ma pupie odparzoną, mamy masc na receptę i sparujemy
Pati mieliśmy przygodę z charczeniem, u nas sprawdziło się zakrapianie noska 3 razy dziennie po kropli czy dwie do kazdej dziurki w nosie solą fizjologiczną, a następnie odwrócenie malca na brzuszek by to za chwilkę wykichal..takie dostałam wskazówki od lekarza neonatologa jeszcze na oddziale. I faktycznie po kilku dniach minęlo... Także polecam spróbować 😉
A na prężenie w naszym przypadku najlepiej sprawdza się podhinanie nóżek w kolankach, albo kręcenie kółeczek nóżkami razem złączonymi...i zaraz dzidziuś odgazowany.
I oczywiście rzadkie 💩, w kolorze jajecznicy to norma 💪
Bruised gratulacje ❤️ witaj Zuzieńko🩷
Pati2804 lubi tę wiadomość
-
Macie może jakieś sposoby na migrenę w aurą? Nie pierwszy raz mi się zdarza, ale dziś naprawdę się przestraszyłam, bo nie potrafiłam znaleźć słów w rozmowie, zaczełam tracić wątek, nie pamiętałam o co mi chodzi. Zaczęłam gadać jakieś bzdury, a pech chciał że mąż poza domem. Już zaczęłam się bać, że to jakiś udar 😢 Na szczęście po chwili zrobiło mi się odrobinę lepiej, zaparzyłam melisę, wypiłam wodę i odpoczywam, chociaż na dziś mam sporo rzeczy zaplanowanych łącznie z porządkami... To splątanie powoli mija, ale przyznam szczerze, że do teraz nie czuję się sobą plus ból głowy.
Zwykle wystarczył mi odpoczynek, woda i cisza, a w ciąży tych migren miałam może kilka, dużo mniej niż przed ciążą. -
Bruised gratulacje ❤️
Czyżby dzieci postanowiły się rodzić 14 i 16 omijając pełnię? 😂Bruised, KarolinaAnastazja lubią tę wiadomość
-
Bruised, gratulacje, dużo zdrówka dla Was 🥰 Ale szybka akcja 🤭
GustaBlu, ja zakładałam sam pajacyk, czasami nawet wyciągałam małej nóżki na zewnątrz, bo było tak gorąco 🥵
My już docieramy się w domku ☺️ Starszy brat jest zachwycony małą i bardzo dumny ze swojej roli. Dał jej w prezencie różową grzechotkę, którą sam wybrał w sklepie kilka tygodni temu 😉 On dostał od siostry zdalnie sterowaną koparkę 🤭🤭 Ogólnie cały czas chce na nią patrzeć, przytulać i głaskać, tylko trzeba uważać, bo nie ma wyczucia i jest mało delikatny 😅Laura w sumie tylko je i śpi póki co, z kp idzie nam super, nie sądziłam że to naprawdę tak może wyglądać przy współpracującym dziecku 🫣 Synek oczywiście miał już rozkmine pod tytułem "ja też chcę mleczko z cycy", ale wytłumaczyłam mu, że to dla maluszków. Ahaa, i potwierdzam, że to prawda, co mówią - przy noworodku dwulatek wydaje się taaaaki wielki i dorosły, a jeszcze tydzień temu był moim maleństwem 🥹🥲
czaranna, miska122, Niaha, Gusta Blu, Makija, Natalia K, Bruised, Wero0707, Przedszkolanka123, pandzia 🐼, MaggLbn, KarolinaAnastazja lubią tę wiadomość
-
Pati2804 wrote:Niaha u nas też są często czkawki po jedzeniu, nie wiem z czego to wynika , mówiłam pediatrze ale nic konkretnego na ten temat nie doradziła.. Ja jak ma czkawke to staram się go trzymać główką trochę wyżej, może spróbuje odbijania po karmieniu piersią chociaż niby nie trzeba 🤷♀️
U nas jest jeszcze problem z charczeniem, może spróbuje inhalacje zrobić dzisiaj Frankowi, zobaczymy czy pomoże.. nie chcę na siłę mu zakrapiać noska i odciągać bo nie wiem z czego to wynika , to charczenie , czy to w nosku czy w gardle 😔 ktos ma jakiś sposób? ????
No i strasznie się pręży po jedzeniu , cały czas robi kupy, takie rzadsze, pytanie czy to normalne ?? 🙄 aż ma pupie odparzoną, mamy masc na receptę i sparujemy..
Gratulacje nowym mamom 😊😘
Mały też od czasu do czasu charczy, mąż psika mu wtedy marimer baby, mały to wykichuje i po kłopocie, przynajmniej na jakiś czas.
Co do kupek, to położna powiedziała, że przy kp kupki powinny wyglądać jak rozwodniona musztarda.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2024, 15:13
Pati2804 lubi tę wiadomość
-
Bruised wrote:Tulimy się od 5:15. Udało się SN, mam tylko jeden mały szew. Jak już się akcja rozkręciła to poszło na tyle szybko, że tatuś nie zdążył wrócić do szpitala i sama odcinałam pępowinę 🙈 Zuzia ma 3780 i 54cm, dwie godziny wisiała na piersi, a teraz odsypia, więc mam nadzieję, że mi też się uda złapać chociaż z pół godziny drzemki.
Gratulacje 🥰Bruised lubi tę wiadomość
-
Czarna Dalia wrote:Macie może jakieś sposoby na migrenę w aurą? Nie pierwszy raz mi się zdarza, ale dziś naprawdę się przestraszyłam, bo nie potrafiłam znaleźć słów w rozmowie, zaczełam tracić wątek, nie pamiętałam o co mi chodzi. Zaczęłam gadać jakieś bzdury, a pech chciał że mąż poza domem. Już zaczęłam się bać, że to jakiś udar 😢 Na szczęście po chwili zrobiło mi się odrobinę lepiej, zaparzyłam melisę, wypiłam wodę i odpoczywam, chociaż na dziś mam sporo rzeczy zaplanowanych łącznie z porządkami... To splątanie powoli mija, ale przyznam szczerze, że do teraz nie czuję się sobą plus ból głowy.
Zwykle wystarczył mi odpoczynek, woda i cisza, a w ciąży tych migren miałam może kilka, dużo mniej niż przed ciążą.
Ja na migrenę w ciąży brałam dwie tabletki apap extra takich po 500mg i one chyba mają w sobie kofeinę. I zimne okłady na oczy i głowę. Teraz już z miesiąc mi się nie trafiła. Takie zalecenia miałam od swojej prowadzącej.Czarna Dalia lubi tę wiadomość
👩🏼34 lat
👦🏼07/19 Alek
🧒🏼03/22 Marcel
👶🏼11/24 Julian -
Gusta Blu wrote:Dziewczyny, które już mają obok swoje Bąble-pod pajacyki zakładacie im bodziaki, czy jest na tyle ciepło na oddziałach że wystarczy pielucha i pajac?
Na oddziale długi rękaw body i pajac. Pierwsze dni dziecko musi się przyzwyczaić że tu jest chłodniej niż w brzuszku. Po powrocie do domu stopniowo schodziliśmy do temperatury 21,5 i zaczęliśmy ubierać najpierw body z krótkim rękawem a teraz już często samego pajacaNiaha lubi tę wiadomość
-
Nowa1992 wrote:Dziewczyny po cc. Macie jakiś sposób na 💩 (ale wasza po operacji). Mija 4 doba a u mnie nic. Niby cos tam mi się chce, dużo mam gazow, a wiem że przeć nie powinnam bo rama, szew..
-
Nowa1992 wrote:Dziewczyny po cc. Macie jakiś sposób na 💩 (ale wasza po operacji). Mija 4 doba a u mnie nic. Niby cos tam mi się chce, dużo mam gazow, a wiem że przeć nie powinnam bo rama, szew..
Czopki glicerynowe powinny pomóc. Jeśli poprosisz o nie położne, powinny je dać.
-
Nowa1992 wrote:Dziewczyny po cc. Macie jakiś sposób na 💩 (ale wasza po operacji). Mija 4 doba a u mnie nic. Niby cos tam mi się chce, dużo mam gazow, a wiem że przeć nie powinnam bo rama, szew..
-
Bruised wrote:Tulimy się od 5:15. Udało się SN, mam tylko jeden mały szew. Jak już się akcja rozkręciła to poszło na tyle szybko, że tatuś nie zdążył wrócić do szpitala i sama odcinałam pępowinę 🙈 Zuzia ma 3780 i 54cm, dwie godziny wisiała na piersi, a teraz odsypia, więc mam nadzieję, że mi też się uda złapać chociaż z pół godziny drzemki.
-
Przedszkolanka123 wrote:Dziewczyny moja mała od wczoraj ma śmierdzące gazy i śmierdzącą kupkę. Zastanawiam się czy to już kolki, a może coś zjadłam co jej zaszkodziło. 🤔
Może jakaś nietolerancja pokarmowa? Masz możliwość podpytania o to położną?