LISTOPAD 2024 ❤️🍼
-
WIADOMOŚĆ
-
Gusta Blu kciuki mocno zaciśnięte za dzisiejszą wizytę ❤️🍀
Bibi24, Paima mam nadzieję, że indukcja przebiegła sprawnie i już tulicie bobaski ❤️ Dajcie znać co tam u Was ❤️
klopsik a jak tam u Ciebie? Trzymasz się tam jakoś do powrotu męża?
Makija jak tam u Juliana? Nadal na swoim miejscu? 😊🍀Gusta Blu, Elasure lubią tę wiadomość
-
Kobiety wsparcie potrzebne! Ciężko mi znaleźć konkrety jak się ogarniać po cc. Jak macie jakieś fajne artykuły to przygarnę.
W jakich pozycjach spałyście/ śpicie w pierwszych tygodniach po, smaruje czyms bliznę? Itp.
Wczoraj to ja miałam kryzys drugiej doby bardziej niż nasz syn🙈 stwierdziłam że nie będę karmić piersią, wyspałam się (nawet nie słyszałam jak młody krzyczal mi za uchem, mąż wszystko ogarnął 💙) i dziś już odciagnęłam ze 2 ml siary po jakiś 18h przerwy od stymulacji💪 jaram się tą kroplą w oceanie 😂
Nie jestem przekonana czy karmienie nam wyjdzie, na pewno na mm jest nam wygodniej skoro mąż też może wszystko wtedy z młodym zrobić.
👩 37lat
AMH 0,158 - 0,206 ng/ml LH 4,33 FSH 6,78
Mthfr homo/Pai-1 hetero/IO + spora nadwaga
KIR Bx, jeden kir implantacyjny/Allo MLR-0%/Ana 1 ujemne
🧔♂️ 35 lat
IO/Niski testosteron/Kiepskie parametry nasienia
HBA 48%/DFI 45%/Stres oxy 13.78
10.06.2022 poronienie w 9 tygodniu💔
******************
29.02.2024 ⏸️
13.03.2024 CRL 2,1mm 🩵 113
Clexane, accofil, acard, glucophage, encorton, ovitrelle, biosteron, hydroxychloroquine
24.04.24 Nifty niskie ryzyka, syn 🥳 🩵
29.04.24 I prenatalne wszystko jest w porządku 💙🩵Olafek ma już 6,56cm OM 12+2 USG 12+6
24.06.24 II prenatalne, wszystkie narządy obecne i na swoim miejscu 💙 Olafek ma 421g 👶🤯
26.08.09 USG 29+2, 1415g 😍🥳
2.09.2024 III prenatalne Olafek waży 2041g 🤯💪
Przewidywana data porodu - USG 5.11.24 OM 9.11.24 -
I ja się melduję po kryzysie. Przedwczorajszy dzień i noc były katastrofą, ale chyba bardziej dla mnie niż Gabrysia. Niestety potwierdza się to, że dzieci czują nasze nerwy i też się denerwują. Było bardzo źle, ale dzięki położnym aniołom wróciliśmy na dobre tory ile łez wypłakałam to moje, mam nadzieję, że będzie już tylko lepiej. Niestety, małemu wyszła żółtaczka przez konflikt serologiczny podali immunoglobuliny, do tego naświetlaliśmy się 36h i teraz czekamy na badania i wizytę pediatry czy problem już zażegnany, bo Gabryś kiepsko te lampy znosi. Karmimy się piersią, przystawiam małego co 3h lub częściej jeżeli potrzebuje i widzę, że ładnie się rozkręca. Jedynym problemem jest OGROMNY ból brodawek. Błagam, powiedzcie, że macie na to super sposób, bo w nocy byłam bliska odstawienia małego od piersi już… lanolina i kompresy multimum włączone, narazie niewiele to daje. Zamówiłam też nakładki żelowe do chłodzenia, ale może jest jeszcze coś co polecacie?
-
Waflut wrote:I ja się melduję po kryzysie. Przedwczorajszy dzień i noc były katastrofą, ale chyba bardziej dla mnie niż Gabrysia. Niestety potwierdza się to, że dzieci czują nasze nerwy i też się denerwują. Było bardzo źle, ale dzięki położnym aniołom wróciliśmy na dobre tory ile łez wypłakałam to moje, mam nadzieję, że będzie już tylko lepiej. Niestety, małemu wyszła żółtaczka przez konflikt serologiczny podali immunoglobuliny, do tego naświetlaliśmy się 36h i teraz czekamy na badania i wizytę pediatry czy problem już zażegnany, bo Gabryś kiepsko te lampy znosi. Karmimy się piersią, przystawiam małego co 3h lub częściej jeżeli potrzebuje i widzę, że ładnie się rozkręca. Jedynym problemem jest OGROMNY ból brodawek. Błagam, powiedzcie, że macie na to super sposób, bo w nocy byłam bliska odstawienia małego od piersi już… lanolina i kompresy multimum włączone, narazie niewiele to daje. Zamówiłam też nakładki żelowe do chłodzenia, ale może jest jeszcze coś co polecacie?
Ja tylko powiem, że sposobu nie mam, też mnie w szpitalu bardzo bolały, młody pogryzł mi do krwi... Ale to mija. Dziecko się uczy, sutki się przyzwyczają i potem już jest ok. Pilnuj tylko żeby łapał całą otoczkę piersi, a nie samego sutka. -
Nowa1992 wrote:A czy któraś z was po porodzie ma spuchnięte topy i kostki? W ciazy mi puchły ale to co się dzieje teraz to jakaś masakra..
Ze szpitala wychodzilam w crocsach męża, wnic innego mi stopa nie wchodzi🙈
👩 37lat
AMH 0,158 - 0,206 ng/ml LH 4,33 FSH 6,78
Mthfr homo/Pai-1 hetero/IO + spora nadwaga
KIR Bx, jeden kir implantacyjny/Allo MLR-0%/Ana 1 ujemne
🧔♂️ 35 lat
IO/Niski testosteron/Kiepskie parametry nasienia
HBA 48%/DFI 45%/Stres oxy 13.78
10.06.2022 poronienie w 9 tygodniu💔
******************
29.02.2024 ⏸️
13.03.2024 CRL 2,1mm 🩵 113
Clexane, accofil, acard, glucophage, encorton, ovitrelle, biosteron, hydroxychloroquine
24.04.24 Nifty niskie ryzyka, syn 🥳 🩵
29.04.24 I prenatalne wszystko jest w porządku 💙🩵Olafek ma już 6,56cm OM 12+2 USG 12+6
24.06.24 II prenatalne, wszystkie narządy obecne i na swoim miejscu 💙 Olafek ma 421g 👶🤯
26.08.09 USG 29+2, 1415g 😍🥳
2.09.2024 III prenatalne Olafek waży 2041g 🤯💪
Przewidywana data porodu - USG 5.11.24 OM 9.11.24 -
Nowa1992 wrote:A czy któraś z was po porodzie ma spuchnięte topy i kostki? W ciazy mi puchły ale to co się dzieje teraz to jakaś masakra..
-
Waflut wrote:I ja się melduję po kryzysie. Przedwczorajszy dzień i noc były katastrofą, ale chyba bardziej dla mnie niż Gabrysia. Niestety potwierdza się to, że dzieci czują nasze nerwy i też się denerwują. Było bardzo źle, ale dzięki położnym aniołom wróciliśmy na dobre tory ile łez wypłakałam to moje, mam nadzieję, że będzie już tylko lepiej. Niestety, małemu wyszła żółtaczka przez konflikt serologiczny podali immunoglobuliny, do tego naświetlaliśmy się 36h i teraz czekamy na badania i wizytę pediatry czy problem już zażegnany, bo Gabryś kiepsko te lampy znosi. Karmimy się piersią, przystawiam małego co 3h lub częściej jeżeli potrzebuje i widzę, że ładnie się rozkręca. Jedynym problemem jest OGROMNY ból brodawek. Błagam, powiedzcie, że macie na to super sposób, bo w nocy byłam bliska odstawienia małego od piersi już… lanolina i kompresy multimum włączone, narazie niewiele to daje. Zamówiłam też nakładki żelowe do chłodzenia, ale może jest jeszcze coś co polecacie?
-