LISTOPAD 2024 ❤️🍼
-
WIADOMOŚĆ
-
Elasure wrote:Super że się udało, u nas też problem z dostawieniem. Młody jest leniwy śpioszek póki co i ma cofniętą dolną wargę, u mnie duży cyc, małe sutki poki co najlepiej zasysa spod pachy. Więc czeka nas ostra walka 🤭 Zaraz przenoszą nas na oddział poporodowy i tam już będzie dostęp do CDL i neurologopedy.
Ale jak się bardzo będzie denerwowała moja oaza spokoju to wleci pewnie mm. Na noworodkach dostał w nocy mleczko z banku.
Ale i tak już jest prawie 200g do tyłu, takie kupki poszły😂
Jest bardzo wyrozumiały dla mnie 🤭 przy zmianie pierwszej pieluchy się spociłam a on ani się nie zniecierpliwił. Jak wszystko będzie dobrze to wyjdziemy w niedzielę, trzymajcie kciuki.
U nas był bardzo podobny problem. Malutka też ma cofniętą dolną wargę. Mi położna mówiła żeby przy każdym karmieniu najpierw dostawiać do piersi żeby sobie bobas popróbował mimo wszystko. I jak się nie uda to wtedy nakarmić odciągniętym mlekiem. Najważniejsze żeby dać bobasowi spróbować. Trzymam kciuki 🍀❤️Elasure lubi tę wiadomość
-
KarolinaAnastazja gratulacje ❤️🥰
Ja przy karmieniu czasem stosowałam taką sztuczkę że draznilam usta sutkiem wtedy boboś szerzej otwierał buzię i wpychalam mu sutka, tak żeby złapał całą otoczkę, a nie końcówkę.
Co do dużych piersi, jak mam dużo mleka to małemu ciężej złapać sutka, wtedy dobrze jest troszkę odciągnąć i wtedy podać pierś. Maksowi i tak się udaje złapać, ale jest dużo trudniej.KarolinaAnastazja lubi tę wiadomość
-
Sparky wrote:Podczytywałam forum, ale jak tylko miałam już pisać, to coś mnie wytrącało 🙃 Przede wszystkim ogromne gratulacje dla nowych mam 😍 Karolina, dobrze że się odezwałaś do nas, kciuki za wyjście do domu 🤞🏼
My dzisiaj wychodzimy 😍 Nie mogę się doczekać reakcji starszaka. Póki co, jak rozmawiamy na wideo to chce się przytulać do siostrzyczki, mówi że jest taaaka malutka i śpi na mamie 🤣 Laura ogólnie prowadzi raczej nocny tryb życia, nie dane mi było pospać w szpitalu, ale nie czuję się najgorzej. Cieszę się, że idzie nam z kp, bo tego się najbardziej bałam 🥰
A tu moja księżniczka 🩷
Ale fajnie że będziecie już w domku 😍
Trzymam kciuki za spotkanie z braciszkiem ❤️
Laura jest przecudna ❣️🥰Sparky lubi tę wiadomość
-
Sparky, ale kruszynka 😍 fajnie,że już do domu wracacie, nawet można być niewyspanym ale w swoim łóżku to jednak w swoim.
Miska, doradczyni w szkole rodzenia właśnie mówiła,żeby podrażnić sutkiem nad górną wargą aby dziecko otworzyło szeroko buzię i uchwyciło pierśSparky, miska122 lubią tę wiadomość
2023:
2x CB
2x puste jajo płodowe
💔
2024:
Marzec ⏸️
Euthyrox,Encorton,Acard,Accofil, Neoparin, Utrogestan ->Cyclogest, Prolutex, Duphaston
słabe przyrosty bety-> zwiększenie Accofilu ✅
26.11 Gabriela 2890g 54cm 💖
✅
APS, kariotyp, badanie genetyczne po poronieniu, MUCHa 2x, AMH, badania hormonalne, USG 3d macicy, allo mlr, cross match i inne
❌
Kir AA, Pai- 1 homo, TSH, histeroskopia: stan zapalny endometrium
On:
✅
Morfologia, test mar, chromatyna,kariotyp
👩🏼95'
👨🏼93'
-
Jesteśmy po ostatnim ktg, zapis prawidłowy, piszą się regularne, ale lekkie skurcze. Dzisiaj też zaczął odchodzić czop, więc coraz mocniej liczę na magiczne działanie pełni 😂
czaranna, Niaha, miska122, juss92, Kofinka, pandzia 🐼, Natalia K, Makija, Przedszkolanka123, Ilona.., Fania017, Bibi24, Pati2804, Jenny93, KarolinaAnastazja lubią tę wiadomość
Starania od marca 2016
PICSI nr 1 - 3 zarodki, 3 nieudane transfery
PICSI nr 2 - 6 śnieżynek, 3 nieudane transfery
PICSI nr 3 - ❄❄❄
27.08.20 - 3.1.1.
5dpt - beta-HCG 25,8; 7dpt - 71; 11dpt - 669; 15dpt - 5420; 18dpt - 14301, 19dpt - USG - 1,5mm szczęścia, 30dpt
Bobas 1: 04.2021
7.03.24 ETM 3.1.1.
beta-HCG 5dpt - 18,37; 7dpt - 68,32; 9dpt - 68,82; 12dpt - 666,15; 15dpt - 2864
-
KarolinaAnastazja wrote:WYBACZCIE MI PROSZĘ!!!
Szpital prawie 2 tygodniowy dał mi w kosc bardzo mocno.
Liczę, że dzisiaj dostaniemy zielone światło na wyjście z tej jaskini.
Nasz mały wielki człowiek 😊
Borys 3100g, 53cm
https://zapodaj.net/plik-lOcnfyDvhs
Gratulacje 🥰KarolinaAnastazja lubi tę wiadomość
-
Niaha wrote:Bruised kciuki mocno zaciśnięte za dzisiejszą wizytę ❤️🍀
Paima trzymany kciuki 🍀❤️ oby wszystko już poszło bez problemów ❤️
Bibi24 trzymamy kciuki za szybką, bezproblemową i bezbolesną indukcję 🍀🍀🍀
Dziękuję 😘
Ruszamy z indukcją i zobaczymy jak będzie szło 😊
Kciuki dla pozostałych 🤞🤞🤞miska122, Niaha, czaranna, pandzia 🐼, Makija, Bruised, juss92, Elasure, Pati2804 lubią tę wiadomość
-
Jak to jest z tymi urlopami dla taty po porodzie?
Ma ojcowski - 14 dni, które może wykorzystać albo odrazu full albo podzielić 2x7 dni do ukończenia roczku przez dziecko - płatny 100%?
I rodzicielski 9 tygodni - jeśli matka wykorzystuje odrazu 52 tygodnie - to on ma 9 tygodni do wykorzystania w 4 częściach do końca roku w którym dziecko kończy 6 rok życia? Płatny 70%?
I to można równocześnie wykorzystać ale to chyba mało opłacalne rozwiązanie?
Dwa dni okolicznościowego - tu mam pytanie o urlop okolicznościowy dla mamy - zakładając że matka bierze odrazu 52 tygodnie - to rozumiem, że dla matki te dwa dni przepadają?
I ewentualne L4 dla ojca na opiekę nad żoną.
Dobrze to rozumiem? 🙂 -
Nowa1992 wrote:Dziewczyny wiem że to pytanie juz padło ale myslalam ze nie będę musiała kupować laktatora a okazuje się że chyba jednak tak.. jak polecacie?
Mam medeli i bardzo polecam. Tylko najlepiej z doradcą laktacyjnym dobrać odpowiedni rozmiar lejka żeby odciągać bez bólu -
A ja czekam dalej na coś.. cokolwiek. Założyli mi balonik nie powiem miało być to bezbolesne ale ze względu na zamknięcie szyjki i jej ułożenie 3 lekarzy próbowało, aż w końcu się udało.. Czop powoli odchodzi skurcze marne wg ktg natomiast wg mnie wcale marnymi nie są 🫣
Jak słyszę jak dziewczyny obok rodzą to nawet 5 minut się nad znieczuleniem nie będę zastanawiać, czekamy, aż balonik wypadnie lub po 24h wejdzie oksytocynąNatalia K lubi tę wiadomość
-
Co do laktatora to mam momcozy s12 pro i jest super 👍
Polaaa dobrze rozpisałaś te wolne dni dla taty.
Mój mąż wziął dwa dni okolicznościowego (płatne 100%), jak jeszcze byłam w szpitalu (nie musi być wzięty od razu po porodzie) i później dwa tygodnie L4 (płatne 80%).
Będzie miał do wykorzystywania dwa tygodnie ojcowskiego (płatne 100%) (jeden tydzień weźmie na święta, a drugi tydzień zostawi na przyszły rok).
A ten rodzicielski (płatny 70%) to kiedyś tam w przyszłości, jak będzie potrzeba. -
Bibi24 wrote:A ja czekam dalej na coś.. cokolwiek. Założyli mi balonik nie powiem miało być to bezbolesne ale ze względu na zamknięcie szyjki i jej ułożenie 3 lekarzy próbowało, aż w końcu się udało.. Czop powoli odchodzi skurcze marne wg ktg natomiast wg mnie wcale marnymi nie są 🫣
Jak słyszę jak dziewczyny obok rodzą to nawet 5 minut się nad znieczuleniem nie będę zastanawiać, czekamy, aż balonik wypadnie lub po 24h wejdzie oksytocyną
Jesteś dzielna, oby było to jak najmniej bolesne ❤️Bibi24 lubi tę wiadomość
-
Czy któraś z Was zauważyła u swojego maleństwa częste czkawki po posiłku?
Remek łapie pokarm bez opamiętania, przez co później męczy się z czkawkami. Położna zasugerowała, żeby karmić go nie później niż co dwie godziny (zamiast rekomendowanych 3godzin), ale niewiele to pomaga. Może Wy macie jakieś sposoby na to, żeby łykał mniej powietrza?
(Chodzi o karmienie piersią) -
Niaha wrote:Co do laktatora to mam momcozy s12 pro i jest super 👍
Polaaa dobrze rozpisałaś te wolne dni dla taty.
Mój mąż wziął dwa dni okolicznościowego (płatne 100%), jak jeszcze byłam w szpitalu (nie musi być wzięty od razu po porodzie) i później dwa tygodnie L4 (płatne 80%).
Będzie miał do wykorzystywania dwa tygodnie ojcowskiego (płatne 100%) (jeden tydzień weźmie na święta, a drugi tydzień zostawi na przyszły rok).
A ten rodzicielski (płatny 70%) to kiedyś tam w przyszłości, jak będzie potrzeba.
No u nas zobaczymy, bo mąż ma tyle jeszcze urlopu, że pierwszą połowę grudnia weźmie L4, potem urlop z tego roku pozostały wykorzysta, potem może te dwa tygodnie na styczeń przeciągniemyżeby pobył trochę z Nami na początku.
Chociaż on i tak pracuje zdalnie, ale pewnie w pracy będzie trochę mniej dostępny.
a tamte 9 tygodni to napewno zostanie na po moim powrocie z rodzicielskiegobędzie 5 lat na to, więc spoko
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2024, 15:23
-
Dla matki te 2 dni okolicznościowego to w zasadzie fikcja, bo przecież w chwili urodzenia dziecka i tak zaczyna się macierzyński. My planujemy 2 tygodnie ojcowskiego, 2 dni okolicznościowego i jakaś resztka wypoczynkowego. Mężowi wyjdą równo 4 tygodnie. Na L4 nie liczę, to zawsze od lekarza zależy, chyba głównie po CC są przesłanki do opieki nad żoną, więc różnie do tego podchodzą
-
Wero0707 wrote:Dla matki te 2 dni okolicznościowego to w zasadzie fikcja, bo przecież w chwili urodzenia dziecka i tak zaczyna się macierzyński. My planujemy 2 tygodnie ojcowskiego, 2 dni okolicznościowego i jakaś resztka wypoczynkowego. Mężowi wyjdą równo 4 tygodnie. Na L4 nie liczę, to zawsze od lekarza zależy, chyba głównie po CC są przesłanki do opieki nad żoną, więc różnie do tego podchodzą
No ja myślę, że u mnie z moim lekarzem, nie powinno być problemua nawet jakby coś nie chciał, to mąż i tak ma tyle urlopu, że cały grudzień byłby z nami, tak czy siak
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2024, 15:48
Wero0707 lubi tę wiadomość
-
Polaaaa wrote:No ja myślę, że u mnie z moim lekarzem, nie powinno być problemu
I bardzo dobrze, moim zdaniem upokarzające są takie sytuacje, że trzeba się prosić o różne rzeczy. Nadal niestety są lekarze, którzy mają złote teksty w stylu „ciąża to nie choroba” itp.🙄
-
Wero0707 wrote:I bardzo dobrze, moim zdaniem upokarzające są takie sytuacje, że trzeba się prosić o różne rzeczy. Nadal niestety są lekarze, którzy mają złote teksty w stylu „ciąża to nie choroba” itp.🙄
Ja uważam, że po SN czy CC, to samopoczucie może być różne.
I tak zakładam wszystko Cię boli, niezależnie jaki poród, i pomoc drugiej osoby jest jak najbardziej wskazana.Wero0707, Niaha lubią tę wiadomość
-
Niaha wrote:Czy któraś z Was zauważyła u swojego maleństwa częste czkawki po posiłku?
Remek łapie pokarm bez opamiętania, przez co później męczy się z czkawkami. Położna zasugerowała, żeby karmić go nie później niż co dwie godziny (zamiast rekomendowanych 3godzin), ale niewiele to pomaga. Może Wy macie jakieś sposoby na to, żeby łykał mniej powietrza?
(Chodzi o karmienie piersią)
U nas może nie po posiłku ale czkawki są dosyć często. Na szybkie pozbycie się czkawki polecam grube skarpetki i przykrycie, dogrzanie maluszka grubym kocykiem. Chwilą takiego dogrzania i czkawką mija dosłownie od razu.
P.s. my właśnie dojeżdżamy do domku 🥰Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2024, 16:53
Niaha, pandzia 🐼, Elasure, Holibka lubią tę wiadomość