LISTOPAD 2024 ❤️🍼
-
WIADOMOŚĆ
-
Redken gratuluję i dużo zdrówka ❤️
Obyś jak najszybciej doszła do siebie 🤞🍀
My dziś wychodzimy do domku 🥳 oboje mamy się dobrze, mały ładnie ssie, trochę spadł na wadze ale niewiele, badania ok, właśnie jest szczepiony i czekamy na wypis 😍 poza tym 3 noce nie spane bo walczę z pokarmem, i Miłosz i moje cycki mają kryzysy, ale tylko raz go dokarmiłam narazie się nie poddaję to dopiero druga doba, więc daje sobie czas 🤞
Jestem tak podekscytowana tym wszystkim i po raz kolejny tak bezgranicznie zakochana ❣️
redken, MaggLbn, Waflut, juss92, Elasure, Niaha, Jenny93, Fania017, Natalia K, MonReve96, KarolinaAnastazja lubią tę wiadomość
-
Redken gratulacje i dużo zdrówka 😍🥳
Piękna mała 😍
U nas wszystko bardzo dobrze, położna była na drugiej wizycie, przyrost wagi książkowy. Bilirubina się wypłukuje, mała w końcu jest mniej żółta. I najważniejsze, Emilka nie ma już kikuta 😂🥳 W końcu się doczekałam.
W nocy nadal spi nam pięknie w dostawce, karmimy na przemian z mężem butlą. Raz w nocy odciągam laktatorem. A w dzień Emi je sobie ładnie z cyca. I tak nam dni płyną, dzisiaj był balkoning 1,5 h. Od jutra ruszamy na pełnoprawne spacery.
A jeśli chodzi o CC to czuje się jakby żadnej operacji nie było. Oczywiście staram sie nie przesadzać z dźwiganiem, żeby czegoś nie uszkodzić ale naprawdę nie mogę narzekać.
@Czaranna wspaniałe wieści. W domu najlepiej 😊
Elasure, Niaha, redken, Natalia K, KarolinaAnastazja lubią tę wiadomość
-
Redken gratulacje🥳 śliczna córeczka😍
redken lubi tę wiadomość
👩 37lat
AMH 0,158 - 0,206 ng/ml LH 4,33 FSH 6,78
Mthfr homo/Pai-1 hetero/IO + spora nadwaga
KIR Bx, jeden kir implantacyjny/Allo MLR-0%/Ana 1 ujemne
🧔♂️ 35 lat
IO/Niski testosteron/Kiepskie parametry nasienia
HBA 48%/DFI 45%/Stres oxy 13.78
10.06.2022 poronienie w 9 tygodniu💔
14.11.2024 Olaf 4140g,61cm 💙
****************** -
Redken, Makija - gratulacje 🥰🥰
Dzięki dziewczyny za pocieszenie 😊 wczoraj się nawet śmiałam do męża, że skoro powiedział lekarze,że się nie zanosi to zaraz się zacznie 🤪
Chyba dzisiaj mam już jakieś skurcze. Od rana pobolewa mnie podbrzusze.
Fajnie już być w tematach ilości sterylizacji na dzień, spacerków itd 😃😃 tym bardziej jak jest się po terminie i czuje się tą presję porodu i wszelkie pytania z otoczenia czy to już. Jak ta ciąża szybko mi zleciała tak listopad jest miesiącem z gumy.
Bambari jak po OSTATNIEJ wizycie?redken, Makija, Natalia K lubią tę wiadomość
2023:
2x CB
2x puste jajo płodowe
💔
2024:
Marzec ⏸️
Euthyrox,Encorton,Acard,Accofil, Neoparin, Utrogestan ->Cyclogest, Prolutex, Duphaston
słabe przyrosty bety-> zwiększenie Accofilu ✅
26.11 Gabriela 2890g 54cm 💖
✅
APS, kariotyp, badanie genetyczne po poronieniu, MUCHa 2x, AMH, badania hormonalne, USG 3d macicy, allo mlr, cross match i inne
❌
Kir AA, Pai- 1 homo, TSH, histeroskopia: stan zapalny endometrium
On:
✅
Morfologia, test mar, chromatyna,kariotyp
👩🏼95'
👨🏼93'
-
Wero0707 wrote:Słuchajcie, a w co się ubrać na ktg? Założyć koszule albo kardigan na guziki? Czy to nie ma znaczenia, bo i tak się rozbiorę od pasa w górę?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2024, 16:13
Wero0707 lubi tę wiadomość
👩 37lat
AMH 0,158 - 0,206 ng/ml LH 4,33 FSH 6,78
Mthfr homo/Pai-1 hetero/IO + spora nadwaga
KIR Bx, jeden kir implantacyjny/Allo MLR-0%/Ana 1 ujemne
🧔♂️ 35 lat
IO/Niski testosteron/Kiepskie parametry nasienia
HBA 48%/DFI 45%/Stres oxy 13.78
10.06.2022 poronienie w 9 tygodniu💔
14.11.2024 Olaf 4140g,61cm 💙
****************** -
Redken, Makija Gratulacje! Dużo zdrowia dla Was i maluchów 🍀
Dziewczyny podajecie wit D dzieciakom? Zaczęłam podawać wczoraj i już coś mi nie pasowało, bo gazy których trochę mały ma się nasiliły, ale dzisiaj jest już dramat 😢 widzę jak Gabryś się męczy, wybudza się ciągle z płaczem z drzemek, wisi na cycku co godzinę i usypia ze zmęczenia. Na 99% jestem pewna, że to wina Wit D. Jakie podajecie niepowodujące takich rewolucji? Dawałam Algabion ale muszę zmienić na coś innego.Makija, redken lubią tę wiadomość
-
Redken również gratuluję!
Co do mojego porodu to mogę Wam go opisać.
Zaczęło się wczoraj o 22 pierwszy skurcz. Nie byłam w 100% przekonana, że to te ale wzięłam nospe i nie przeszły. Zadzwoniłam po mamę żeby przyjechała do starszaków 😁 i koło 23.15 byliśmy już w szpitalu. Tam badanie i się okazało, że mam tylko pół cm rozwarcia. A skurcze regularne już co 5 min (od razu miałam takie co 5min). Porodówka pusta prawie więc od razu mnie przyjęli. Na sali miałam już 3-4 cm ale byłam pod stałym ktg bo mały miał tachykardię. O jakiejś 1.40 przyjechała anestezjolog bo już nie wytrzymywałam skurczy z pleców. Przed znieczuleniem badanie i już miałam 6cm. W trakcie znieczulenia miałam 2 skurcze później jeszcze kilka skurczy w znieczuleniu i odeszły mi wody koło 2:30. O 2:40 już miałam parte. Niestety znieczulenie zadziałało tylko na połowę ciała więc parte czułam intensywnie. O 2:48 Julian był już na świecie.
Poszło szybko 😁
https://ibb.co/zn9rt6H
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2024, 16:24
Fania017, Niaha, pandzia 🐼, Elasure, redken, MaggLbn, Galena, juss92 lubią tę wiadomość
👩🏼34 lat
👦🏼07/19 Alek
🧒🏼03/22 Marcel
👶🏼11/24 Julian -
Gratulacje dziewczyny! 🥰🥰🥰
U mnie bez rewolucji, nawet jednego, smutnego skurczu na ktg. Lekarka nas zapoznała z metodami wywoływania. W środę lub czwartek indukcja 🙈 No chyba, że coś ruszy, ale uparta ta moja mała zołza jest.
Pandzia, trzymam kciuki, żeby to było to! 🍀🍀🍀pandzia 🐼, Galena, Wero0707, Czarna Dalia lubią tę wiadomość
-
Czy Wasze maluchy też praktycznie tylko śpią i budzą się albo wybudzacie na jedzenie?
czy częściej budzą się same czy je budzicie?
Ja nawet nie mam za bardzo jak z małym się pobawić kartami np, bo śpi - pielucha - cyce i spaniei tak w kółko co 2-3 godziny.
Wiem, pewnie powinnam się cieszyć bo za chwilę może się to zmienić hahahWiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2024, 17:16
-
Polaaaa wrote:Czy Wasze maluchy też praktycznie tylko śpią i budzą się albo wybudzacie na jedzenie?
czy częściej budzą się same czy je budzicie?
Ja nawet nie mam za bardzo jak z małym się pobawić kartami np, bo śpi - pielucha - cyce i spaniei tak w kółko co 2-3 godziny.
Wiem, pewnie powinnam się cieszyć bo za chwilę może się to zmienić hahah
Mój ma dziś 11 dni i dopiero od wczoraj ma jako takie okna aktywności po karmieniu i przewinięciu, ale nie trwają one zbyt długo (oczywiście jedno przypadło na 3 w nocy 😂). Głównie drzemka, przebranie, jedzenie, drzemka. I tak w kółko. Myślę, że to normalne, że narazie jeszcze dużo śpią i nabierają siły żeby potem móc sie mocniej aktywizowaćWiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2024, 17:54
Galena lubi tę wiadomość
-
Waflut wrote:Mój ma dziś 11 dni i dopiero od wczoraj ma jako takie okna aktywności po karmieniu i przewinięciu, ale nie trwają one zbyt długo (oczywiście jedno przypadło na 3 w nocy 😂). Głównie drzemka, przebranie, jedzenie, drzemka. I tak w kółko. Myślę, że to normalne, że narazie jeszcze dużo śpią i nabierają siły żeby potem móc sie mocniej aktywizować
A wybudzasz go czy sam się budzi na karmienie?
U mnie jest takie larmo przy przebieraniu, że szkoda mi dziecko za każdym razem w nocy wyciągać na przewijak, żeby sprawdzić czy coś jest, a przecież nie zawsze jesta jeszcze nie jestem ekspertką w rozpoznawaniu pełnej pieluchy
-
A jak traktujecie liczenie czasu karmienia w sytuacji jak np 22:00 - 30 minut lewa i prawa, odkładam małego bo skończył, po czym budzi się 15 minut później i znowu np 10 minut na obu.
Czy 3 godziny liczycie wciąż od tej 22:00 czy 22:45?
Tak, przykładowo oczywiście -
Polaaaa wrote:A wybudzasz go czy sam się budzi na karmienie?
U mnie jest takie larmo przy przebieraniu, że szkoda mi dziecko za każdym razem w nocy wyciągać na przewijak, żeby sprawdzić czy coś jest, a przecież nie zawsze jesta jeszcze nie jestem ekspertką w rozpoznawaniu pełnej pieluchy
Budzę, bo w ostatniej dobie w szpitalu spadł odrobinę na wadze, do tego mamy problem z zasypianiem przy karmieniu, więc musi mieć regularność żeby nabrać więcej sił. U nas niestety to samo z przewijaniem. Egzorcyzmy na przewijaku. Mój sposób jest taki, że jedna pierś (albo część butli) przewijanie, druga pierś. Wtedy udaje się to zrobić w miarę spokojnie. Czas liczę mniejwiecej od pierwszego karmienia, ale nie trzymam się tego aż tak sztywno. W dzień 2-3h, w nocy 3-4h i tak się nam sprawdza najlepiej. Czasem prześpię budzik nocny na karmienie to mały sam się wybudza, a mruczeniem i mlaskaniem mnie też zbudza. 😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2024, 18:18
-
Polaaaa wrote:A jak traktujecie liczenie czasu karmienia w sytuacji jak np 22:00 - 30 minut lewa i prawa, odkładam małego bo skończył, po czym budzi się 15 minut później i znowu np 10 minut na obu.
Czy 3 godziny liczycie wciąż od tej 22:00 czy 22:45?
Tak, przykładowo oczywiście
Ja to rozumiem tak, że karmienie (w przypadku kp i kpi) ma być na każde żądanie maleństwa, ale przerwa nie ma być dłuższa niż 3 godziny (od początku ostatniego przystawienia).
W Twoim przypadku jeśli karmienie było o 22:00, potem kolejne o 22:45 to mały powinien dostać znowu jedzenie nie później niż o 01:45.
Starsze maleństwa to podobno nie trzeba nawet budzić w nocy na karmienie, więc może być i 4/5 godzin odstępu od ostatniego karmienia.
Ale! Według mojej położnej, trochę inaczej jest przy karmieniu mlekiem modyfikowanym. Wtedy lepiej nie dawać częściej niż co 3 godziny, bo dzieci nabierają za dużo tkanki tłuszczowej którą później ciężko im zgubić. (Wtedy też oszukuje się dziecko dopadając niewielką ilością wody) -
Niaha wrote:Ja to rozumiem tak, że karmienie (w przypadku kp i kpi) ma być na każde żądanie maleństwa, ale przerwa nie ma być dłuższa niż 3 godziny (od początku ostatniego przystawienia).
W Twoim przypadku jeśli karmienie było o 22:00, potem kolejne o 22:45 to mały powinien dostać znowu jedzenie nie później niż o 01:45.
Starsze maleństwa to podobno nie trzeba nawet budzić w nocy na karmienie, więc może być i 4/5 godzin odstępu od ostatniego karmienia.
Ale! Według mojej położnej, trochę inaczej jest przy karmieniu mlekiem modyfikowanym. Wtedy lepiej nie dawać częściej niż co 3 godziny, bo dzieci nabierają za dużo tkanki tłuszczowej którą później ciężko im zgubić. (Wtedy też oszukuje się dziecko dopadając niewielką ilością wody)
Czyli teoretycznie liczyć według tego ostatniego ostatniego? Nie patrzeć jakby na objętość i czas?