LISTOPAD 2024 ❤️🍼
-
WIADOMOŚĆ
-
Polaaaa wrote:Macie jakiś pomysł jak zachęcić dziecko do leżenia na brzuchu?
Mój ma prawie 12 tygodni, od urodzenia nie było problemu z leżeniem na brzuchu, głowę dźwigał, teraz nagle mu się odwidziało, wytrzyma 3-4 minuty i ryk straszny 😞
Nie wiem czy go denerwuje sam fakt leżenia, czy to, że próbuje pełzać i mu nie wychodzi 😞 bo widzę jak się odpycha nóżkami
Może ma jakieś spięcia, które powodują dyskomfort w tej pozycji? Chyba dla spokoju przeszłabym się do fizjo. Ja na początku robiłam kilka ćwiczeń w leżeniu na pleckach i potem dopiero na brzuszek jak był mały rozluźniony i spokojny. No i u nas sprawdzają się ruszające i świecące zabawki. Właśnie to akwarium albo ostatnio krab z PEPCO. -
Polaaaa wrote:Macie jakiś pomysł jak zachęcić dziecko do leżenia na brzuchu?
Mój ma prawie 12 tygodni, od urodzenia nie było problemu z leżeniem na brzuchu, głowę dźwigał, teraz nagle mu się odwidziało, wytrzyma 3-4 minuty i ryk straszny 😞
Nie wiem czy go denerwuje sam fakt leżenia, czy to, że próbuje pełzać i mu nie wychodzi 😞 bo widzę jak się odpycha nóżkami
Trochę za wcześnie na pełzanie. Byliście u fizjo? Może ma jakiś skok? Patrzyłaś w kalendarzu? -
Jenny93 wrote:Trochę za wcześnie na pełzanie. Byliście u fizjo? Może ma jakiś skok? Patrzyłaś w kalendarzu?
W sensie on nie pełza, tylko nóżkami tak jakby się odpychał ale nigdzie nie idzie xd nie wiem jak to wyjaśnić haha
Niby w kalendarzu ma teraz burzę, ale mam wrażenie, że to się też działo między skokami :o
Ja się zastanawiam nad fizjo, ale mój mąż mówi żebym nie przesadzała, że za naszych czasów nie było takich wymysłów i wszyscy żyjemy -
Polaaaa wrote:W sensie on nie pełza, tylko nóżkami tak jakby się odpychał ale nigdzie nie idzie xd nie wiem jak to wyjaśnić haha
Niby w kalendarzu ma teraz burzę, ale mam wrażenie, że to się też działo między skokami :o
Ja się zastanawiam nad fizjo, ale mój mąż mówi żebym nie przesadzała, że za naszych czasów nie było takich wymysłów i wszyscy żyjemy
Próbuję odpychac sie obiema nóżkami czy jedna? Moze tak próbuje obrotów? Nasza odepchnęła sie kilka razy jedna nóżka i to spowodowało obrot z brzuszka na plecy, raczej to było nie zamierzone, zadzial ciezar, bo z pleców na brzuszek jeszcze sie nie obraca. Ale polecam tez fizjo jak cos cie niepokoiWiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego, 17:17
-
Nowa1992 wrote:Próbuję odpychac sie obiema nóżkami czy jedna? Moze tak próbuje obrotów? Nasza odepchnęła sie kilka razy jedna nóżka i to spowodowało obrot z brzuszka na plecy, raczej to było nie zamierzone, zadzial ciezar, bo z pleców na brzuszek jeszcze sie nie obraca. Ale polecam tez fizjo jak cos cie niepokoi
No on właśnie próbuje się obracać z brzucha na plecy więc to go może też denerwuje 🤔 obiema nóżkami
No nic, zobaczymy jak się sytuacja rozwinie. -
Ale jak go kładę np na udach moich, z jednym udem wyżej, to ładnie leży i nie marudzi 🤔
Więc może ma jakiś uraz do maty - może być mata za miękka?
Bo mamy taka:
https://www.smyk.com/p/smiki-mata-edukacyjna-3w1-i7412191?utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=%5BPMAX%5D%20-%20C1%3AZabawki%20i%20Gry%7CMar%C5%BCa%20%3E50&gad_source=1&gbraid=0AAAAADyi0368zpT5TwkQnZ3eynqDJgCOY&gclid=CjwKCAiAqrG9BhAVEiwAaPu5zt_OlqFqVL87YNyBDCQb6lWkzstulQfmV6yxbR-cHcAtoagwPbS4bBoC6w0QAvD_BwE -
Polaaaa wrote:Ale jak go kładę np na udach moich, z jednym udem wyżej, to ładnie leży i nie marudzi 🤔
Więc może ma jakiś uraz do maty - może być mata za miękka?
Bo mamy taka:
https://www.smyk.com/p/smiki-mata-edukacyjna-3w1-i7412191?utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=%5BPMAX%5D%20-%20C1%3AZabawki%20i%20Gry%7CMar%C5%BCa%20%3E50&gad_source=1&gbraid=0AAAAADyi0368zpT5TwkQnZ3eynqDJgCOY&gclid=CjwKCAiAqrG9BhAVEiwAaPu5zt_OlqFqVL87YNyBDCQb6lWkzstulQfmV6yxbR-cHcAtoagwPbS4bBoC6w0QAvD_BwE
Też mamy podobną i na niej Remek nie chce leżeć na brzuchu (jest zbyt miękka i tak jakby ruchoma). Tę akceptuje
https://allegro.pl/oferta/mata-piankowa-edukacyjna-skladana-dla-dzieci-duza-150x200-dwustronna-nukido-12397632514 -
Dzisiaj byliśmy na szczepieniu (druga dawka 6w1 + pneumokoki 20) i powiem Wam, że jest dramat. Płacz od kilku godzin, podaliśmy pedicetamol, ale nie pomógł 😭 jest zdecydowanie gorzej niż przy pierwszej dawce 😞
-
Niaha, niech moc będzie z Wami! My idziemy w piątek, po pierwszej dawce nic się nie działo 🫣 teraz trwa pierwsza próba podania butelki, mąż jest arcycierpliwy, ale Gabi chyba niekoniecznie odpowiada plastik zamiast piersi…już nie mogę słuchać jej narzekań. Macie jakieś patenty?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego, 20:38
-
Wero0707 wrote:Niaha, niech moc będzie z Waki! My idziemy w piątek, po pierwszej dawce nic się nie działo 🫣 teraz trwa pierwsza próba podania butelki, mąż jest arcycierpliwy, ale Gabi chyba niekoniecznie odpowiada plastik zamiast piersi…już nie mogę słuchać jej narzekań. Macie jakieś patenty?
Wypróbuj inne butelki lub smoczek z innym przepływem.
Kurczę tak szybko macie drugie dawki? My dopiero pod koniec miesiąca a synek ma prawie 4🙈 jeszcze zdecydowałam się na rozdzielenie szczepionki 5w1 i pneumokoki od drugiej dawki, więc trochę nam się wydłuży.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego, 20:17
-
Po 15 minutach walk mma nakarmiłam ją normalnie z piersi. Tak, przegięliśmy z tym smoczkiem…Dostała avent 2, ale my chyba od razu powinniśmy na 4 przeskoczyć. Ja mam bardzo szybki wypływ, czasem córcia aż wypluwa pierś, bo jest dosłownie fontanna i dopiero jak przytknę parę razy ulewajke do brodawki, to zaczynają lecieć normalne kropelki i ona chwyta z powrotem 🫣 pierwsze koty za płoty - butelka 0 cycek 1 😅
-
Samo odpychanie się nóżkami jest ok na tym etapie. To dopiero przygotowanie do pełzania.
Ja jak kładę młodego na brzuchu to przyczepiam spinery do lusterka, daje książeczki kontrastowe, zabawki, dzisiaj kupiłam bańkę wstańkę, też go interesowała. Za to nie denerwuje się jeśli położę zbyt szybko po jedzeniu albo jak już jest zmęczony. Muszę się idealnie wstrzelić 🤭 -
Polaaa, to lepiej przez parę dni kłaść na krócej a częściej. No i trzeba pilnować, żeby nie trzymać go na brzuchu w płaczu, bo mu się będzie źle kojarzyło. Nasza mała już nie odwala akcji na brzuszku, jak to było na początku, ale też macha sobie trochę nogami. No i ta meczliwosc jednak jest, czasem po 6, a czasem po 15 minutach. U nas na brzuchu dotychczas było fajnie z książeczkami i szeleścikami kontrastowymi, ale chciałam pójść w coś bardziej interaktywnego, żeby było mi łatwiej. No bo ile można śpiewać „o mój rozmarynie” jako szeleszcząca kontrastowa krówka? Kupiłam spinery i wstańkę oraz tego kraba z pepco. Krab wydaje mi się dość hmm… intensywny. Nie wiem czy nie będzie przebodźcowywał.
-
Czy Wasze maluchy jak leżą szczególnie też tak intensywnie machają, kopią, wierzgają itp rączkami i nóżkami?
Czy ja juz znowu na siłę szukam jakichś niepokojących objawów?
Czy w leżeniu na brzuchu maluchy już prostują ręce czy narazie dalej łokcie pod barkami i pieści zaciśnięte?
U nas pojawiło się lekkie zainteresowanie kostką kontrastową wiszącą nad matą, trochę popatrzy coś pouderza ręką, wsadzoną zabawkę potrzyma, ale nawet nie zorientuje się, że ją ma. Wzrokiem wodzi za kartami, z tym brzuchem tak średnio. Gada dużo, uśmiecha się, kontakt wzrokowy utrzymuje - tylko dalej nie odwraca się za dźwiękiemwszystko książkowo niby, tylko ten dźwięk.. słyszeć słyszy, badania w szpitalu super, jak pies zaszczeka to się przestraszy, albo jak coś stuknie.
Jedynie nie odwraca się za dźwiękiem, szeleszczące zabawki go nie ruszają
Ja wiem, pewnie przesadzam - mąż mówi, że ja to bym chciala, żeby on już chodził i mówił po japońskuWiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego, 08:44
-
Polaaaa wrote:Czy Wasze maluchy jak leżą szczególnie też tak intensywnie machają, kopią, wierzgają itp rączkami i nóżkami?
Czy ja juz znowu na siłę szukam jakichś niepokojących objawów?
Tak, Gabi nadal ma te niekontrolowane ruchy, chociaż dużo mniej i słabsze niż na początku. Takie mocniejsze kopanie i wierzganie zazwyczaj zdarza mu się jak czuje jakiś dyskomfort. Zazwyczaj jak ma zagazowany brzuszek, albo leży na płasko i mu się refluks uruchamia. -
Waflut wrote:Tak, Gabi nadal ma te niekontrolowane ruchy, chociaż dużo mniej i słabsze niż na początku. Takie mocniejsze kopanie i wierzganie zazwyczaj zdarza mu się jak czuje jakiś dyskomfort. Zazwyczaj jak ma zagazowany brzuszek, albo leży na płasko i mu się refluks uruchamia.
To u mnie to jest chyba objaw radości - bo problemów z gazami nie mamy, a jak mamy to w drugą stronę haha i refluksu też nie mamy -
Polaaaa wrote:Czy Wasze maluchy jak leżą szczególnie też tak intensywnie machają, kopią, wierzgają itp rączkami i nóżkami?
Czy ja juz znowu na siłę szukam jakichś niepokojących objawów?
Czy w leżeniu na brzuchu maluchy już prostują ręce czy narazie dalej łokcie pod barkami i pieści zaciśnięte?
U nas pojawiło się lekkie zainteresowanie kostką kontrastową wiszącą nad matą, trochę popatrzy coś pouderza ręką, wsadzoną zabawkę potrzyma, ale nawet nie zorientuje się, że ją ma. Wzrokiem wodzi za kartami, z tym brzuchem tak średnio. Gada dużo, uśmiecha się, kontakt wzrokowy utrzymuje - tylko dalej nie odwraca się za dźwiękiemwszystko książkowo niby, tylko ten dźwięk.. słyszeć słyszy, badania w szpitalu super, jak pies zaszczeka to się przestraszy, albo jak coś stuknie.
Jedynie nie odwraca się za dźwiękiem, szeleszczące zabawki go nie ruszają
Ja wiem, pewnie przesadzam - mąż mówi, że ja to bym chciala, żeby on już chodził i mówił po japońsku
Co to brzuszka i tych piastek zaciśniętych to u nas niedawno zaczela prostować je, tak samo ogarnianie że ma zabawkę w ręku też niedawno, a widzę, że Gabrysia jest miesiąc starsza, więc spokojnieWiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego, 11:23
-
@Niaha biedny Remek oby szybko przeszło.
My czekamy na telefon z przychodni dopiero na szczepienie drugą dawką rota. Pediatra jest na dłuższym zwolnieniu a tylko ona kwalifikuje.
@Polaaaa nasz tak wariuje kończynami jak jest czymś podekscytowany lub z radości, na początku też się wystraszyłam 🤭
U nas jakieś przeboje wygląda na ząbkowe jedynki. Od wczoraj wjechał żel bo na noc juz było ciężko. Gryzaki, miśki, smoczek od butelki i palce chce po prostu zjeść więc conajmniej dziąsła go mocno swędzą. Do tego z apetytem bywa różnie i pojawiło się ulewanie.
Teraz słodziak śpi na mnie😍
👩 37lat
AMH 0,158 - 0,206 ng/ml LH 4,33 FSH 6,78
Mthfr homo/Pai-1 hetero/IO + spora nadwaga
KIR Bx, jeden kir implantacyjny/Allo MLR-0%/Ana 1 ujemne
🧔♂️ 35 lat
IO/Niski testosteron/Kiepskie parametry nasienia
HBA 48%/DFI 45%/Stres oxy 13.78
10.06.2022 poronienie w 9 tygodniu💔
14.11.2024 Olaf 4140g,61cm 💙
******************